Skocz do zawartości

Dobór nart dla Level 4


invert

Rekomendowane odpowiedzi

21 godzin temu, a_senior napisał:

Adamie, czytaj uważnie. Nie napisałem, że mi przypasowała cena, ale buty przy mierzeniu. 🙂 Jakie masz konkretnie buty z flex 130?

Masz troche inne uwarunkowanie. Jesteś czynnym instruktorem, który z kursantami spędza godziny na stoku. Ja spędzam dziennie na stoku ok. 5-6 h, w tym jest jedna dłuższa przerwa. No i oczywiście "wypoczynkowe" wyjazdy krzesłem czy kolejką. Te moje Fischery 130 luzuję tylko na dłuższą przerwę i to tylko z rozsądku. Nie są mocno zapięte i naprawdę czuje się w nich komfortowo. Może źle dobrałeś buty? But butowi nierówny. 

Zanim zacznę to powiem Ci Andrzejku że nieco przesadziłem z tym flex-em nie 130 a jedynie 110. https://www.skionline.pl/sprzet/buty-narciarskie,11-12,tecnica,diablo-inferno-110,3176.html

Ja nie mam "trochę" innego uwarunkowania ja mam kompletnie inne uwarunkowanie to raz, dwa trudniąc się zawodowo muszę - chcę (to bardziej) mieć sprzęt który ułatwia mi pracę ale jednocześnie sprzęt który pozwoli mi w miarę możliwości/umiejętności pokazać daną ewolucję wykluczając negatywne czynniki zewnętrzne, trzy - kompletnie nie znam się na butach narciarskich i to wielokrotnie jak też w przypadku skiturów (sprzętu zaawansowanego), odzieży narciarskiej, elektroniki narciarskiej wyraźnie pokazywałem. Czy Ty, ja jak i wielu innych (mowa o 30) pojedziemy na Fabosach czy Tatrach lub skórzanych halbkach w okuciach z ruchomą piętką - no pewnie że tak....no tak i do tego jeszcze z wielkim bananem na twarzy ale to nie oznacza że pytający też ten pierwiastek "pierdolnięcia" mają?. Skupmy się więc na bardzo rzetelnym doradzaniu z pominięciem "bo mnie się .........."

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Adam ..DUCH napisał:

Zanim zacznę to powiem Ci Andrzejku że nieco przesadziłem z tym flex-em nie 130 a jedynie 110. https://www.skionline.pl/sprzet/buty-narciarskie,11-12,tecnica,diablo-inferno-110,3176.html

Ja nie mam "trochę" innego uwarunkowania ja mam kompletnie inne uwarunkowanie to raz, dwa trudniąc się zawodowo muszę - chcę (to bardziej) mieć sprzęt który ułatwia mi pracę ale jednocześnie sprzęt który pozwoli mi w miarę możliwości/umiejętności pokazać daną ewolucję wykluczając negatywne czynniki zewnętrzne, trzy - kompletnie nie znam się na butach narciarskich i to wielokrotnie jak też w przypadku skiturów (sprzętu zaawansowanego), odzieży narciarskiej, elektroniki narciarskiej wyraźnie pokazywałem. Czy Ty, ja jak i wielu innych (mowa o 30) pojedziemy na Fabosach czy Tatrach lub skórzanych halbkach w okuciach z ruchomą piętką - no pewnie że tak....no tak i do tego jeszcze z wielkim bananem na twarzy ale to nie oznacza że pytający też ten pierwiastek "pierdolnięcia" mają?. Skupmy się więc na bardzo rzetelnym doradzaniu z pominięciem "bo mnie się .........."

Cześć

Niestety Andrzej tego już chyba nie zrozumie, że rada typu: kup sobie "X" bo mnie się dobrze jeździ jest po prostu durna.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Mitek napisał:

Niestety Andrzej tego już chyba nie zrozumie, że rada typu: kup sobie "X" bo mnie się dobrze jeździ jest po prostu durna.

sporo ludzi jeździ na tych samych nartach co Andrzej (nawet Morgan i ja) i jeszcze nie słyszałem aby ktoś był niezadowolony

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, .Beata. said:

No choćby nie wiem co, o kulach - a przyjadę 😉

Ja to zrozumiałem, że Ty już będziesz w pełni zrehabilitowana na nadchodzący sezon... Ale przyjeżdżaj tak czy inaczej. Skoro w zeszłym sezonie wymyślili carving ześlizgowy, to istnieje niezerowe prawdopodobieństwo, że w tym wymyślą techniki z uwzględnieniem kul. Nawet gdybyś nie chciała praktykować tych technik, to zawsze zostaje integracja 🙂

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, SzymQ napisał:

Ja to zrozumiałem, że Ty już będziesz w pełni zrehabilitowana na nadchodzący sezon... Ale przyjeżdżaj tak czy inaczej. Skoro w zeszłym sezonie wymyślili carving ześlizgowy, to istnieje niezerowe prawdopodobieństwo, że w tym wymyślą techniki z uwzględnieniem kul. Nawet gdybyś nie chciała praktykować tych technik, to zawsze zostaje integracja 🙂

Carving ześlizgowy powinien wejść do kanonu pojęciowego polskiego narciarstwa zjazdowego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minutes ago, Marcos73 said:

Już wszedł i jest z powodzeniem stosowany.

Ale nie piszmy o już o tym. Za 5-10 lat dotrze to do Morgana albo kogoś takiego i zostanie to rozpropagowane po świecie. Wtedy będzie gruba rozkmina czy wywodzi się ta technika ze szkoły austriackiej czy francuskiej i tylko wąska grupa entuzjastów z SF będzie wiedzieć kiedy, gdzie i jak to się zaczęło 🙂

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Mitek napisał:

A jesteś pewien, że z innych nie byłbyś zadowolony bardziej?

Ja też jeździłem na tych nartach i nie twierdzę, że są złe, ale jeździłem też na przynajmniej 20 innych SL...i wiem ile jest lepszych...

Pozdro

Mitek

Zazwyczaj jest tak, że chwilę trzeba na danym modelu pojeździć, ale generalnie to jakichś większych różnic nie ma w obrębie danej grupy, nie wspominając już o serwisówkach, gdzie przeciętny amator nie jest w stanie tego odczuć (choćby ja), nie dotyczy oczywiście przygotowania narty, ale samej charakterystyki narty. Wszystkie maja podobną sztywność i parametry. Jedne nam bardziej spasują, do innych trzeba się troszkę dłużej adoptować. Ale generalnie to wszystkie jeżdżą podobnie. Też kupiłem pod wpływem impulsu Kastle, ale patrząc z perspektywy czasu to chyba były lepsze bo dłuższe, może bardziej elastyczne są niż S9, co mi bardziej pasuje, niestety same skręcać nie chcą. Pewnie warunki wówczas były idealne dla akurat tej narty, no i Maras ostrzy narty, a ja raczej z rzadka, co pewnie też miało wpływ na moje wrażenie. Niemniej jednak nie chciałem ich oddać właścicielowi, nie był zachwycony, ale nadal jesteśmy kolegami 😉

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Marcos73 napisał:

Mitek

Zazwyczaj jest tak, że chwilę trzeba na danym modelu pojeździć, ale generalnie to jakichś większych różnic nie ma w obrębie danej grupy, nie wspominając już o serwisówkach, gdzie przeciętny amator nie jest w stanie tego odczuć (choćby ja), nie dotyczy oczywiście przygotowania narty, ale samej charakterystyki narty. Wszystkie maja podobną sztywność i parametry. Jedne nam bardziej spasują, do innych trzeba się troszkę dłużej adoptować. Ale generalnie to wszystkie jeżdżą podobnie. Też kupiłem pod wpływem impulsu Kastle, ale patrząc z perspektywy czasu to chyba były lepsze bo dłuższe, może bardziej elastyczne są niż S9, co mi bardziej pasuje, niestety same skręcać nie chcą. Pewnie warunki wówczas były idealne dla akurat tej narty, no i Maras ostrzy narty, a ja raczej z rzadka, co pewnie też miało wpływ na moje wrażenie. Niemniej jednak nie chciałem ich oddać właścicielowi, nie był zachwycony, ale nadal jesteśmy kolegami 😉

pozdrawiam

Cześć

Ja nie przywiązuje wielkiej wagi do sprzętu ale bardzo często zmieniam narty, nie tylko w obrębie grupy ale w ogóle i szybko się adaptuję więc też różnice się zacierają ale np. Kacper jeździ wyłącznie na SL i jeździ na nich agresywnie i intensywnie i dla niego różnice są znaczne a pomiędzy sklepem a porządną komórką np. PŚ to już jest przepaść.

Wiesz mnie chodzi raczej o zasadę w poradach, o pewien szacunek dla pytającego.

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Marcos73 napisał:

Mitek

Zazwyczaj jest tak, że chwilę trzeba na danym modelu pojeździć, ale generalnie to jakichś większych różnic nie ma w obrębie danej grupy, nie wspominając już o serwisówkach, gdzie przeciętny amator nie jest w stanie tego odczuć (choćby ja), nie dotyczy oczywiście przygotowania narty, ale samej charakterystyki narty. Wszystkie maja podobną sztywność i parametry. Jedne nam bardziej spasują, do innych trzeba się troszkę dłużej adoptować. Ale generalnie to wszystkie jeżdżą podobnie. Też kupiłem pod wpływem impulsu Kastle, ale patrząc z perspektywy czasu to chyba były lepsze bo dłuższe, może bardziej elastyczne są niż S9, co mi bardziej pasuje, niestety same skręcać nie chcą. Pewnie warunki wówczas były idealne dla akurat tej narty, no i Maras ostrzy narty, a ja raczej z rzadka, co pewnie też miało wpływ na moje wrażenie. Niemniej jednak nie chciałem ich oddać właścicielowi, nie był zachwycony, ale nadal jesteśmy kolegami 😉

pozdrawiam

Mówisz o tych czarnych z czerwonym oczkiem? Te, na których jeździłem? Coś z nimi nie tak? Martwię się. Zaprzyjaźniłem się z nimi....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...