Skocz do zawartości

Volkl deacon 74 czy racetiger sc


9arczi8

Rekomendowane odpowiedzi

Witam forumowiczów,

Mam dylemat jakie narty wybrać na ten sezon. Będzie to mój 3 sezon na nartach swój poziom określił bym jako średniozaawansowany. Preferuję jazdę krótkimi skrętami z ześlizgami w zależności od trasy i warunków. Jeżdżę często przez cały dzień więc pod koniec dnia gdy stok jest już rozjeżdżony przy obecnych nartach czuję się mniej pewnie (salomon s max 6). Mam 184 cm wzrostu i 105-110kg wagi. Czy możecie mi coś doradzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, 9arczi8 napisał:

Witam forumowiczów,

Mam dylemat jakie narty wybrać na ten sezon. Będzie to mój 3 sezon na nartach swój poziom określił bym jako średniozaawansowany. Preferuję jazdę krótkimi skrętami z ześlizgami w zależności od trasy i warunków. Jeżdżę często przez cały dzień więc pod koniec dnia gdy stok jest już rozjeżdżony przy obecnych nartach czuję się mniej pewnie (salomon s max 6). Mam 184 cm wzrostu i 105-110kg wagi. Czy możecie mi coś doradzić?

Możesz wrzucić filmik ze swojej jazdy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, SzymQ napisał:

Udało mi się pobrać 🙂 Czy rozważałeś może pojeżdżenie trochę z instruktorem? Wydaje mi się, że lekka ingerencja w Twoją technikę odblokuje Cię bardziej niż wymiana nart na inne.

Dziękuję za uwagę. Tak napewno w tym sezonie 23/24 skorzystam z lekcji instruktora. Natomiast narty i tak chcę wymienić. Obecne były kupione używane są delikatnie uszkodzone ślizgi. Ponad to chciałbym nartę z rockerem przy obecnych nie mam, jakieś 2 lata temu wypożyczyłem takie narty i jedziło mi się na nich lepiej w rozjeżdżonym śniegu czy puchu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, 9arczi8 napisał:

Dziękuję za uwagę. Tak napewno w tym sezonie 23/24 skorzystam z lekcji instruktora. Natomiast narty i tak chcę wymienić. Obecne były kupione używane są delikatnie uszkodzone ślizgi. Ponad to chciałbym nartę z rockerem przy obecnych nie mam, jakieś 2 lata temu wypożyczyłem takie narty i jedziło mi się na nich lepiej w rozjeżdżonym śniegu czy puchu.

 

Zanim przejdziemy do szczegółów, napisz jeszcze jakie masz buty -> flex i ile sezonów używasz.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, grimson napisał:

ile sezonów używasz.

Max.3

Mam podobny staż,choć doświadczenie nadal niewielkie wiec pewnie ktoś coś dołoży ale osobiście proponowałbym SL z dwóch powodów,-szlifowanie krótkiego który jest najistotniejszy a nastepnie wprowadzenie dłuższej narty do kolejnego elementu jaki jest skręt pewny długi a co za tym idzie inny fun,  -SL zawsze zabierzesz ze sobą nawet mając inna szersza i dłuższą nartę wiec inwestycja na bank się zwróci . Opanuj krótki to podstawa. Taki jest mój punkt widzenia. Oczywiście zrobisz co uważasz. 
 

pozdrawiam

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno musisz popracować nad jazdą z instruktorem, bo na razie jest tak sobie. Najlepszy jest tygodniowy wyjazd w góry w grupie ze szkoleniem. A jeśli masz dzieci i jeździsz z nimi na narty najlepszy jest wyjazd z klubem, do którego warto dzieci zapisać. Znam i polecam dwa takie klubu: krakowskie YETI i warszawski RASC, choc jest ich wiele innych. Dzieci, nawet całkiem małe, szkolą wyspecjalizowani w dzieci instruktorzy/instruktorki, a dorośli w tym czasie mają własne szkolenie w niewielkich grupach. Już o tym pisałem. Obserwowałem takie szkolenie na wyjeździe w Paganella. Dzieci i rodziców. Jednym słowem - super.

A co do nart. Też szedłbym w SL. Np. Volkl Racetiger SL. Powody podał Victor. SC jest taka trochę nijaka. Znam i dużo jeździłem zarówno Racetiger SL jak i SC. Zdecydowanie wybrałbym SL bez względu na poziom umiejetności. No może w yjątkiem zupełnie początkujacych. Deacon 74 to podobno bardzo dobra narta typu Allmountain. Ale pamietaj, że ma 74 cm szerokości pod butem (SL ma 68 cm). Na etapie nauki to nie jest najlepszy wybór.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, 9arczi8 napisał:

Dziękuję za uwagę. Tak napewno w tym sezonie 23/24 skorzystam z lekcji instruktora. Natomiast narty i tak chcę wymienić. Obecne były kupione używane są delikatnie uszkodzone ślizgi. Ponad to chciałbym nartę z rockerem przy obecnych nie mam, jakieś 2 lata temu wypożyczyłem takie narty i jedziło mi się na nich lepiej w rozjeżdżonym śniegu czy puchu.

 

Cześć

Najgorszy z możliwych pomysłów. Narta z rockerem tylko pogłębi przypadkowość Twojej techniki.

Droga metodyczna ugruntowana od lat we WSZYSTKICH szkołach narodowych to opanowanie długiego czy też pełnego (bo określenie długi może być dla początkujących nieco mylące) skrętu, który zawiera wszystkie niezbędne podstawowe elementy techniczne jazdy a więc odciążenie, dociążenie, jazdę po łuku, jazdę pewnym śladem itd.

Zmiana nart - o ile Twoje narty nie są jakimś archaicznym modelem - nic nie zmieni. Narta z rockerem tylko ułatwi siłowe obracanie nart , którym to modelem kontroli jazdy poruszasz się w tej chwili.

Masz świadomość rytmu jazdy co jest bardzo pozytywną cechą ale zmiana kierunku wykonywana jest na nartach płaskich poprzez obrót... czegokolwiek.

Jakie masz obecnie narty - długość, model - wystarczy.

Pójście na tym etapie w SL tylko ugruntuje to co w Twojej narcie jest złe.

(sorry jestem na wakacjach, nie wiem kiedy będę miał kompa pod ręką więc mogę się odezwać dopiero po 15.08 ale śniegu nie ma więc paniki też nie)

Pozdro

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cze

Tutaj popieram zdanie i opinię Mitka. SL przy cyklicznym szkoleniu ma sens. Samouki powinny raczej poznawać filozofię skrętu na nartach dłuższych o średnim promieniu. Rocker przy takiej posturze raczej niepotrzebny. Jak pisał Mitek, podaj jaki masz sprzęt. Być może tej zimy lepiej kasę z nart wydać na wyjazd szkoleniowy. Da dużo więcej niż zmiana sprzętu.

pozdrawiam

ps. @Victor to Ty masz taki krótki staż? Myślałem, że już bardzo długo jeździsz. Ciekaw jestem Twoich postępów. Chętnie zobaczyłbym Twoje poczynania. Być może Twoje doświadczenie będzie cenne dla wszystkich. Przykład narciarza, który wybrał inną drogę nauki i działa. Ale muszę to zobaczyć.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, a_senior napisał:

A co do nart. Też szedłbym w SL. Np. Volkl Racetiger SL. Powody podał Victor.

nie Andrzeju - z tego co widać na filmiku to kolega musi dostać narty co najmniej 190 bez rockera i zacząć uczyć się pługa bo inaczej jeszcze ludzi pozabija na górce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Jan napisał:

nie Andrzeju - z tego co widać na filmiku to kolega musi dostać narty co najmniej 190 bez rockera i zacząć uczyć się pługa bo inaczej jeszcze ludzi pozabija na górce

Janek, ale po co ta ironia? Same narty nie zmienią jego jazdy. Być może są przyzwoite. Lepiej przeznaczyć kasę na wyjazd szkoleniowy i samą jazdę, niż się łudzić, że zmiana sprzętu zrobi gigantyczny progres. Może w pewnych warunkach pomóc, ale nie musi. Jak będzie gładziutko i równiutko, to będą achy i ochy, ale wystarczy troszkę odsypów, lodu i będzie dupa blada. Trzeba jeździć, jeździć i się szkolić. 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

Najgorszy z możliwych pomysłów. Narta z rockerem tylko pogłębi przypadkowość Twojej techniki.

Droga metodyczna ugruntowana od lat we WSZYSTKICH szkołach narodowych to opanowanie długiego czy też pełnego (bo określenie długi może być dla początkujących nieco mylące) skrętu, który zawiera wszystkie niezbędne podstawowe elementy techniczne jazdy a więc odciążenie, dociążenie, jazdę po łuku, jazdę pewnym śladem itd.

Zmiana nart - o ile Twoje narty nie są jakimś archaicznym modelem - nic nie zmieni. Narta z rockerem tylko ułatwi siłowe obracanie nart , którym to modelem kontroli jazdy poruszasz się w tej chwili.

Masz świadomość rytmu jazdy co jest bardzo pozytywną cechą ale zmiana kierunku wykonywana jest na nartach płaskich poprzez obrót... czegokolwiek.

Jakie masz obecnie narty - długość, model - wystarczy.

Pójście na tym etapie w SL tylko ugruntuje to co w Twojej narcie jest złe.

(sorry jestem na wakacjach, nie wiem kiedy będę miał kompa pod ręką więc mogę się odezwać dopiero po 15.08 ale śniegu nie ma więc paniki też nie)

Pozdro

Dziękuję za wskazówki i objaśnienie błędów w technice. Obecnie posiadam narty Sslomon smax 6 170cm

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, 9arczi8 napisał:

Dziękuję za wskazówki i objaśnienie błędów w technice. Obecnie posiadam narty Sslomon smax 6 170cm

Daj tym nartą jechać, nie jedź za nie. Postaw na krawędzi, czekaj, czekaj, one skręcą. To tyle odnośnie filmu.

SL nie są jeszcze dla Ciebie, jeszcze 2-3 sezony i będą super ale jeszcze nie teraz. 

Musisz opanować skręt długi by przejść do krótkiego (tu wszystko dzieje się dużo szybciej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, 9arczi8 napisał:

Buty salomon s/pro flex 110 od zeszłego sezonu nowe.

 

Buty masz OK, na Twoim miejscu szukałbym narty o długości 180cm z promieniem do 20m. Koniecznie z dobrego i sztywnego materiału, drewno lub titanal. 

Mając sprzęt [zakładam że narty kupisz przed sezonem narciarskim], możesz szukać instruktora. Jest tu na forum taki jeden magik od spraw różnych dot. wyszkolenia narciarskiego, @Adam ..DUCHrzucisz okiem na film?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Marcos73 napisał:

Ty masz taki krótki staż? Myślałem, że już bardzo długo jeździsz. Ciekaw jestem Twoich postępów. Chętnie zobaczyłbym Twoje poczynania. Być może Twoje doświadczenie będzie cenne dla wszystkich. Przykład narciarza, który wybrał inną drogę nauki i działa. Ale muszę to zobaczyć.

Cześć 

Druga połowa lutego-Zwadroń, będę z synem jak już pisałem, chyba że gdzieś wcześniej ten u góry skrzyżuje nasze drogi narciarskie, kto wie?

Może poszedłem pod prąd 🤷‍♂️ Nie mi oceniać,aczkolwiek jest to świadoma decyzja poprzedzona dogłębna analiza ktorą drogą mam podążać .Zawodnikiem nie będę wiec rywalizować z nikim tez nie będę . Jazda ma być przyjemnością, bezpieczna bez jakiejkolwiek rywalizacji. Wizualnie czy technicznie będę szkolił rzemiosło do końca mojej zajawki narciarskiej . 
 

pozdrawiam serdecznie 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Victor napisał:

Cześć 

Druga połowa lutego-Zwadroń, będę z synem jak już pisałem, chyba że gdzieś wcześniej ten u góry skrzyżuje nasze drogi narciarskie, kto wie?

Może poszedłem pod prąd 🤷‍♂️ Nie mi oceniać,aczkolwiek jest to świadoma decyzja poprzedzona dogłębna analiza ktorą drogą mam podążać .Zawodnikiem nie będę wiec rywalizować z nikim tez nie będę . Jazda ma być przyjemnością, bezpieczna bez jakiejkolwiek rywalizacji. Wizualnie czy technicznie będę szkolił rzemiosło do końca mojej zajawki narciarskiej . 
 

pozdrawiam serdecznie 

Cześć

Z ciekawości pytałem, chociaż w Twoim wypadku może to i nie taki głupi pomysł, bo jazda w hali (a tu masz chyba najbliżej) jest specyficzna. Może się uda w Zwardoniu.

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Patrząc na rady czy też opisane narciarskie drogi (np. kol Victor) dziwią mnie trochę te rady. Chodzi mi o fakt, że każdy z Was - nic nikomu nie ujmując - radzi to co mu wyszło, podeszło, dało jakiś tam efekt. I OK, tylko, że znacie tą jedną drogę więc nie wiecie czy inna nie jest lepsza skuteczniejsza czy też dająca bardziej długotrwałe efekty. Najbardziej dziwią mnie tego typu rady u narciarzy doświadczonych, nawet z pewnym doświadczeniem szkoleniowym. 

Bardzo proszę zastanawiajcie się zanim coś doradzacie bo niektóre strzały są po prostu niebezpieczne np: Moruniek:

"Daj tym nartą jechać, nie jedź za nie. Postaw na krawędzi, czekaj, czekaj, one skręcą." - taka rada na tym poziomie w bardzo wielu przypadkach kończy się przekroczeniem prędkości kontroli i spektakularnym dzwonem, jeżeli nie kontuzją. Jak człowiek stojący na tyle narty w praktycznie pełnym odchyleniu ma ją "postawić na krawędzi". Jedyne co osiągnie to wyjazd desek spod dupy i upadek. 

Więc... nie róbcie tak bo zrobicie komuś krzywdę.

Własne przemyślenia zostawiamy sobie tym bardziej jak ktoś nikogo w życiu nie uczył a doświadczenie we własnej jeździe zamyka się w trzech sezonach. Nie róbmy ludziom wody z mózgu.

Najpierw pozycja, wyważenie, odróżnienie jazdy po łuku od jazdy trawersami wszystko w śladzie ślizgowym na nartach, które NIE BĘDĄ samoistnie wchodzić na krawędź. Później inne elementy itd. 

Kolego Arczi odpowiedz na moje ostatnie pytanie.

POzdro

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, moruniek napisał:

Daj tym nartą jechać, nie jedź za nie. Postaw na krawędzi, czekaj, czekaj, one skręcą. To tyle odnośnie filmu.

SL nie są jeszcze dla Ciebie, jeszcze 2-3 sezony i będą super ale jeszcze nie teraz. 

Witam 

Kolega jeździ już trzy sezony do SL potrzebuje kolejnych 2/3 czyli 5/6 sezonów . Jak dla mnie za długo . To co napisał grimson narta 180 r20 to już jakiś kosmos . Tak można było zaczynać narciarstwo w latach 1960/80 przypomnę mamy 2023,a w sklepach cały wachlarz sprzętu. Z ogólnie przyjętym szkoleniem i zasadami nie dyskutuje i nie będę ich podważał ,ale czasy mamy inne . 

W pierwszym moim sezonie zapoznawczym jeździłem na narcie do wzrostu było to ślizganie z prawej do lewej ale nie była to jazda komfortowa czyli bezpieczna szczególnie w ciasnych odcinkach gdzie zjeżdżało się więcej narciarzy.  Nastepnie wróciłem do domu kupiłem buty i nartę SL (przemyślany wybór) w drugim sezonie ,drugim zjeździe z góry na  dół  jechałem na krawędzi . Pomijam wizualność i technikę . Nartę opanowałem w stopniu jazdy bezpiecznej z szybkim przejściem z krawędzi na krawędź,szybkiej zmianie jazdy toru. To jak nauka jazdy małym, lekkim ale z duża mocą autem. Jak ją opanujesz to każde następne większe auto będzie bez problemu w dalszej jeździe . Taka moja mała filozofia. I tą drogą podążam . Oczywiście każdy ma swoją drogę i może podążać ogólnie przyjętymi zasadami. 
 

pozdro

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minutes ago, Victor said:

Witam 

Kolega jeździ już trzy sezony do SL potrzebuje kolejnych 2/3 czyli 5/6 sezonów . Jak dla mnie za długo . To co napisał grimson narta 180 r20 to już jakiś kosmos . Tak można było zaczynać narciarstwo w latach 1960/80 przypomnę mamy 2023,a w sklepach cały wachlarz sprzętu. Z ogólnie przyjętym szkoleniem i zasadami nie dyskutuje i nie będę ich podważał ,ale czasy mamy inne . 

W pierwszym moim sezonie zapoznawczym jeździłem na narcie do wzrostu było to ślizganie z prawej do lewej ale nie była to jazda komfortowa czyli bezpieczna szczególnie w ciasnych odcinkach gdzie zjeżdżało się więcej narciarzy.  Nastepnie wróciłem do domu kupiłem buty i nartę SL (przemyślany wybór) w drugim sezonie ,drugim zjeździe z góry na  dół  jechałem na krawędzi . Pomijam wizualność i technikę . Nartę opanowałem w stopniu jazdy bezpiecznej z szybkim przejściem z krawędzi na krawędź,szybkiej zmianie jazdy toru. To jak nauka jazdy małym, lekkim ale z duża mocą autem. Jak ją opanujesz to każde następne większe auto będzie bez problemu w dalszej jeździe . Taka moja mała filozofia. I tą drogą podążam . Oczywiście każdy ma swoją drogę i może podążać ogólnie przyjętymi zasadami. 
 

pozdro

Bardzo szanuję podejście swojej drogi, bo sam kroczę swoją :). Nie mniej wysyłanie innych na moją drogę może być dla nich szkodliwe. A o tym, jak na twardym zmiana 95 na 102 pod butem bezlitośnie obnażyła moje techniczne braki, to nawet nie będę opowiadał. Myślę, że droga oficjalna jest sensowna i uniwersalna. Ostatecznie uważam, że nie ma jej co oficjalnie kwestionować przez pryzmat własnych doświadczeń. Zostawmy swoje drogi dla siebie 🙂

Edytowane przez SzymQ
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...