Czechy - Paseky nad Jizerou

[SkiForum]

Czechy - Paseky nad Jizerou Dość łagodny i urozmaicony stok raczej dla początkujacych i średniozaawansowanych. Ekspozycja na południe sprawia, że może brakować śniegu. Wyciągami zarządzają dwie firmy!! Karnety zakupione w dolnej kasie dają prawo do jazdy na wszystkich wyciągach. Z mojego doświadczenia wynika że stoki są dość zatłoczone a kolejki długie (bywałem tylko w weekendy) Strona ośrodka: http://www.paseky.cz/lyzstred.php Położenie Mimo ulokowania na tym forum w Karkonoszach to stok znajduje się na wschodnim skraju gór Izerskich (granicą jest rzeka Izera). Admina zmyliło pewnie stowarzyszenie tego ośrodka z ośrodkami w Rokitnicy i Harrachowie, które są niewątpliwie w Karkonoszach (Skiregion.cz) (na wspólnym skipasie pojedziecie jeszcze w ośrodkach u Capa w Prichowicach i w Rejdicach, które są po drugiej stronie tego samego grzbietu co Paseki) Dojazd Drogą nr 3 do Jakuszyc. Za Harrachowem skręcamy w lewo z drogi nr 10 na drogę nr 14 (kierunek na Vrchlabi). Na rozdrożu zajazd (smacznie i tanio). Dalej droga wije się w głębokiej dolinie obok Izery. Paseki to druga wioska na naszej drodze. Jak zobaczycie po drugiej stronie rzeki zabudowania fabryczne to szykujcie się do zjazdu z głównej drogi w prawo. Za skrzyżowaniem nasza droga biegnie w prawo w dół na mostek, skręt prawie o 180 stopni. dalej jedziemy główną drogą przez wioskę (są chyba kierunkowskazy na Vysokie nad Jizerou). Jedziemy przez wioskę ze 3 km. Po prawej stronie zobaczycie stok. Zeby tam dojechać trzeba go trochę minąć i na dużym skrzyżowaniu znowu skręcić w prawo jakieś 140 stopni. jeszcze trochę i jesteście na parkingu. http://www.skiregion...e-historie.html Parkingi (Ilość miejsc, cena, odległość od stoku) 200-300, chyba 50 kc, 20-200 m Miejscowości (krótka charakterystyka miejscowości w jakiej znajduje się ośrodek, lub miejscowości sąsiednich) Rokitnice, Vysokie nad Jizerou, Noclegi Trasy (liczba tras, długość tras, poziom trudności, mapki) http://www.skiregion...aseky/mapa.html trasy dość urozmaicone. Jedynka na początku jest płaska potem stromsza. Szeroko i raczej pusto więc można pojechać długim skrętem od bandy do bandy. Atrakcją jest konieczność solidnego rozpędzenia się na tym odcinku bo potem jest PODJAZD!! jakieś 15 m przewyższenia. Pozostałe trasy bardziej zatłoczone. Ceny (cennik karnetów itp) http://www.skiregion...seky/cenik.html Kamera online (link do strony z kamerą online na stok) Aktualne warunki (link do strony z aktualnymi warunkami) http://www.skiregion...eal-paseky.html Serwis narciarski (czy jest/są serwisy narciarskie, + można coś więcej ceny, godziny itp) Jest serwis i wypożyczalnia Instruktorzy / Opieka nad dziećmi Wyżywienie (gdzie można zjeść, jakie jedzenie, jakie ceny) Bar na przy górnej i dolnej stacji wyciągów D1 i D2 Galeria zdjęć (link do galerii zdjęć z tego ośrodka)

[tycoon]

Byłem w sobotę w Pasekach wraz synem (8,5 lat) Młodemu podobało się bardzo. Najpierw co prawda był lekki zonk bo okazało się, że nie może wejść jeszcze na talerzyk (ten szybki). Teoretycznie żaden problem bo podwójny orczyk jechał zaraz obok - co prawda wolniej, ale za to nie było do niego kolejki. Praktycznie duma była urażona przez ponad godzinę - nawet smażeny syr niewiele pomógł ;-) Później odkryliśmy okrężną trasę (1), która okazała się strzałem w dziesiątkę. Młodemu najbardziej podobał się podjazd w środku trasy (ok 15m na wysokość) - i był niesamowicie dumny jak mu się udawało rozwinąć taką prędkość, że podjeżdżał na górę Po 14 przenieśliśmy się na krótszą kotvę Pizar. Kolejki były trochę większe (pewnie dlatego, że można kupić tańszy karnet tylko na ten orczyk) ale młodemu podobały się skocznie dostępne na tej trasie. Generalnie zgodnie z opiniami na sieci - ośrodek polecam na wyjazd z dziećmi. Chociaż sam także dobrze się bawiłem... Trochę co prawda drogo, porównując np. do Lądka Zdroju czy Kamienicy, ale jednak tras dużo i stosunkowo urozmaicone.

[arky]

W dniu zawodów skoczków w Harachovie byliśmy w Paseky. Wrażenia bardzo pozytywne, jedyny mankament to dojazd ostatnie kilka km, ale spokojnie przejezdnie. Na parkingach sporo miejsca, kolejek do wyciągów praktycznie nie było w niedzielę. Przede wszystkim bardzo fajne i dobrze przygotowane stoki, sporo śniegu. Bardzo fajna zabawa. Niestety są tylko orczyki i talerzyki, więc nie ma odpoczynku przy wjeździe. Przy niezłej pogodzie widoki prześliczne (w tle Rokytnice, Jested..) pozdro

Załączone miniatury

• 
• 
• 
• 
• 
• 

[generalswit]

Witam! Wspaniałe miejsce dla narciarza, który po latach chce powrócić do tego hobby. Polecam szczególnie dla rodzin z dziećmi. Kilka tras na których można sobie pojeździć. Jak wspominał mój przedmówca niestety orczyki lecz śmigają szybciej niż wyciąg na Puchatka ( trzy ostatnie filary drzemka murowana). Byłem w Pasekach oraz 1 , 2 i 3.02. Pogoda znakomita oprócz ostatniego dnia pobytu. Słoneczko i ogromna przestrzeń do jazdy. Ilość ludzi rozkłada się wprost proporcjonalnie do szerokości stoku i ilości tras. Na dzień dobry wita nas pan, który zaśpiewa o 50 koron za parking-taniej niż w Szklarskiej. Miejsc dla autek jest dużo i blisko wyciągu. Nie mogę poradzić co kupić czy karnety punktowe czy czasowe gdyż kolejek do wyciągów praktycznie nie ma. Karneciki punktowe obejmują cały kompleks w Pasekach. A jak pożerają czytniki..: Wyciąg podwójny oraz pojedynczy po 14 pkt. Na stoku Pizar 10. Osobiście miałem punktowe bo i herbatkę warto wypić na szczycie za 15 koron . Odległość od Szklarskiej tj od ulicy 1 maja na wysokości skrętu na Szrenicę to 26 km. Trasy w P. 4 niebieskie 4 czerwone i 3 dla dzieciaczków do zabawy. Towarzystwo wielonarodowe: czesko-niemiecko-polskie. Podsumowując : niedaleko Szklarskiej, idealne dla rodzin ,które się szkolą w śmiganiu , ale i ,,przewodnik stada" jakim jest z reguły tata , znajdzie coś dla siebie. Dużo barów, ceny atrakcyjne, ilość narciarzy znakomicie rozkłada się na szerokość stoków, trasy równe, dość dobrze oznaczone, 3 snow parki ( pamiętać o kaskach). Myślę , że jeszcze o P . usłyszymy. Odległość od Bydgoszczy ok 425 km.

[generalswit]

Z racji tego , ze zima niedługo wszedłem na stronkę pizar.cz a tu niespodzianka http://www.pizar.cz/ czyżby otwarcie w tym roku?

[generalswit]

W Pasekach praca wre. http://pizar.cz/index.php?id=foto Oby październik i listopad był ciepły.

[tycoon]

"ÈTYØSEDAÈKOVÁ LANOVÁ DRÁHA S PÁSEM"... z pasem??? Czyżby kolejny - po Cervenohorskim Sedlu - czeski areał montujący starą kolejkę z demobilu z Alp??

[Jarda]

"ÈTYØSEDAÈKOVÁ LANOVÁ DRÁHA S PÁSEM"... z pasem??? Czyżby kolejny - po Cervenohorskim Sedlu - czeski areał montujący starą kolejkę z demobilu z Alp??

bowiem z "pasem" znaczy tyle, co z ruchomym chodnikiem. A jeśli chodzi o "używkę" na CHS - daj Bóg, żeby tylko w takim stanie były kanapy nie tylko w Cz, ale i w PL (jeździłem właśnie na niej w ubiegłym roku na ZilleralArenie, więc wydaje mi się że wiem, co mówię) Zdravim :-)

[Tadeusz T]

"ÈTYØSEDAÈKOVÁ LANOVÁ DRÁHA S PÁSEM"... z pasem??? Czyżby kolejny - po Cervenohorskim Sedlu - czeski areał montujący starą kolejkę z demobilu z Alp??

Fakt. To Garaventa z 1991 roku z Samnaun. I co w tym złego? Ta kolejka spokojnie w doskonałym stanie pojeździ jeszcze ze 20 lat. Moim zdaniem, nieduże ośrodki nie muszą stawiać wszędzie wyprzęganych nówek, po czym plajtować. Tadek

Użytkownik Tadeusz T edytował ten post 12 październik 2011 - 22:19

[tycoon]

Niestety jeśli kolejka jest "z pasem startowym" to znaczy, że jej prędkość nie przekracza 10 m/s... no max 12... a to tyle samo albo i mnie niż dobra "poma" (pomy w CHS ciągną w górę 14-15 km/h) Ale fakt... w małych ośrodkach takie krzesełka to i tak super sprawa... szczególnie dla dzieciaków i snowboardzistów Ważne, że coś się dzieje!

[mig]

Niestety jeśli kolejka jest "z pasem startowym" to znaczy, że jej prędkość nie przekracza 10 m/s... no max 12... a to tyle samo albo i mnie niż dobra "poma" (pomy w CHS ciągną w górę 14-15 km/h)

cos te m/s i km/h ....... ?

[krisaz]

Niestety jeśli kolejka jest "z pasem startowym" to znaczy, że jej prędkość nie przekracza 10 m/s... no max 12... a to tyle samo albo i mnie niż dobra "poma" (pomy w CHS ciągną w górę 14-15 km/h) Ale fakt... w małych ośrodkach takie krzesełka to i tak super sprawa... szczególnie dla dzieciaków i snowboardzistów Ważne, że coś się dzieje!

Jak długo jeżdże na nartach (pewnie jeżdżę za krótko:)) nie spotkałem jeszcze tak zasuwającego wyciągu. Standardowo najnowsze wyprzęgane krzesła jadą 5 m/s. Taśma nie ma tu nic do rzeczy, co najwyżej reguluje płynność ruchu.

[Tadeusz T]

Wyciąg w Pasekach będzie miał 720 metrów długości. Będzie jechał z prędkością 2,6 m/s. Czas jazdy to około 4 min. i 40 sek. Gdyby był wyprzęgany, jechał by z prędkością 5 m/s. Czas jazdy około 2 min i 25 sek. Przy tej długości wyciągu, kanapy wyprzęgane nie mają żadnego sensu ekonomicznego. Również zysk czasowy jazdy na tych szybszych kanapach jest minimalny. Tadek

[tycoon]

Rozmarzyłem... się... oczywiście miałem na myśli km/h... ale byłoby piękne :-)

[Kaem]

Byłem w piątek i wczoraj:

 

1. Niewielki  ośrodek dobrze utrzymany, bardzo dobry dla rodzin z dziećmi i uczących się.

2. 2 x krzesło 4osobowe + 2 talerzyki + 1 taśma dla początkujących dzieciaków. Bezproblemowa komunikacja na nartach pomiędzy krzesłami.

3. Kilka tras o profilu głównie niebieskim, 1 czerwona + sympatyczne możliwości jazdy pomiędzy zagajnikami, przez las, słowem fajnie.

4. Dłuższe trasy ok 1,3 km, krótsze ok. 1 km, talerzyki przy stokach do nauki po 200 - 300 m.

5. Tanio - całodzienny karnet dla osoby dorosłej 500 kC, są też 2 i 4 godzinne.

6. Do krzeseł czekało się max 2 minuty ... ( w czwartek w Harrachovie ok. 15 min ).

W czwartek i piątek spadło ok 30 cm świeżego śniegu, więc warunki były znakomite. Nadto, w sobotę do południa dośnieżali z armatek.

 

Polecam , zwłaszcza z dziećmi.

[generalswit]

Byłem w piątek i wczoraj:

 

1. Niewielki  ośrodek dobrze utrzymany, bardzo dobry dla rodzin z dziećmi i uczących się.

2. 2 x krzesło 4osobowe + 2 talerzyki + 1 taśma dla początkujących dzieciaków. Bezproblemowa komunikacja na nartach pomiędzy krzesłami.

3. Kilka tras o profilu głównie niebieskim, 1 czerwona + sympatyczne możliwości jazdy pomiędzy zagajnikami, przez las, słowem fajnie.

4. Dłuższe trasy ok 1,3 km, krótsze ok. 1 km, talerzyki przy stokach do nauki po 200 - 300 m.

5. Tanio - całodzienny karnet dla osoby dorosłej 500 kC, są też 2 i 4 godzinne.

6. Do krzeseł czekało się max 2 minuty ... ( w czwartek w Harrachovie ok. 15 min ).

W czwartek i piątek spadło ok 30 cm świeżego śniegu, więc warunki były znakomite. Nadto, w sobotę do południa dośnieżali z armatek.

 

Polecam , zwłaszcza z dziećmi.

Ja osobiście polecam jako alternatywę dla innych pobliskich ośrodków gdzie są nie raz tłumy.Co prawda dawno nie byłem ale miło wspominam. Kiedyś karnet był w ramach skiregion, teraz nie wiem bo wszystko se i tam zmienia.

[star]

Ja osobiście polecam jako alternatywę dla innych pobliskich ośrodków gdzie są nie raz tłumy.Co prawda dawno nie byłem ale miło wspominam. Kiedyś karnet był w ramach skiregion, teraz nie wiem bo wszystko se i tam zmienia.

Coś tam popadalo jak dwójkę ogłosili w Karkonoszach https://www.gopr.pl/...iony/karkonosze

[fredowski]

Coś tam popadalo jak dwójkę ogłosili w Karkonoszach [/url]

hi Superstar, gdzie jutro z rana cwiczymy skret stop? Wez najdluzsze narty bo lodowo bedzie.

[star]

hi Superstar, gdzie jutro z rana cwiczymy skret stop? Wez najdluzsze narty bo lodowo bedzie.

Myślę, że gdzieś na zboczu Studicni Hory, 179 dobrze będzie? Na pewno sporo skrętów stop. AM - bo w góry, choć tyczki niby też są. Popołudniem, więc miękko.

[fredowski]

Myślę, że gdzieś na zboczu Studicni Hory, 179 dobrze będzie? Na pewno sporo skrętów stop. AM - bo w góry, choć tyczki niby też są. Popołudniem, więc miękko.

Jezeli to do mnie, to ma byc precyzyjnie. Wiezy Babel nie chce. Wlasnie robie sniadanie i w droge(napewno nie Paseky).

[star]

Jezeli to do mnie, to ma byc precyzyjnie. Wiezy Babel nie chce. Wlasnie robie sniadanie i w droge(napewno nie Paseky).

Precyzyjnie to zapewne Pec pod Snezkou. Po południu, znaczy koło 14. No ale ja skitury raczej co próbowałem przemycić.

PS. Dzięki za pamięć i propozycję. Nomen omen ostatnio byłem w Studenovie, gdzie kiedyś jeździliśmy, ale tym razem z góry, bo też na skiturach.

[fredowski]

Precyzyjnie to zapewne Pec pod Snezkou. Po południu, znaczy koło 14. No ale ja skitury raczej co próbowałem przemycić.
PS. Dzięki za pamięć i propozycję. Nomen omen ostatnio byłem w Studenovie, gdzie kiedyś jeździliśmy, ale tym razem z góry, bo też na skiturach.

Thx za precyzje. Skitury to stary numer na przetrwanie(chcem ale nie chcem). Ogien mial byc a nie wachlarze?.

[star]

Thx za precyzje. Skitury to stary numer na przetrwanie(chcem ale nie chcem). Ogien mial byc a nie wachlarze?.

Nie no, kiedy Luis Stitzinger zjeżdżał z Nangi to ogień był;-)

https://www.wykop.pl...luis-stitzinge/

https://www.explorer...ws.php?id=17446

 

W zeszłym tygodniu byłem na zjazdowych, w tym skitury już spakowane do auta.

Wychodzi fifty-fifty czas dzielony na obydwie pasje choć słabo.

Daj znać tak czy owak gdzie będziesz.

Załączone miniatury

• 
•