Skocz do zawartości

Czechy - Cerna hora/Janske Lazne


SkiForum

Rekomendowane odpowiedzi

Tak to można jeździć.

Dzień spędzony na wielkim plusie. Wieczór już gorzej, bo wszystko bolało.

Dzięki za miłe towarzystwo :)

 

Myślicie, że zostawione gdzieś przy kasach buty w jakiejś siatce, czy plecaku mają duże szanse zginąć? Droga do samochodu czasem jest daleka, a zmęczone nogi w ciasnych butach każdy krok odczuwają jako torturę. Pomyślałam, że może zacznę zostawiać gdzieś przy stojaku na narty zawiniątko z butami na zmianę, w razie czego jakimiś obdartusami. Czy ktoś już tak robił i takie buty stracił?

 

Są "mistrzowie", którzy zakopują buty w śniegu,

w worku na śmieci. Serio.. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 659
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Są "mistrzowie", którzy zakopują buty w śniegu,

w worku na śmieci. Serio.. ;)

 

I ja wszystkim dziękuję.

 

Warunki śniegowe i pogodowe bardzo dobre, dziś mniej ludzi jak wczoraj.

 

Zapewne wkrótce ruszy wszystko co obecnie dośnieżają,

 

Ps. Dziś pizza  była jeszcze lepsza ( ta, po której kawałku wczoraj skubnęłyście) :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja wszystkim dziękuję.
 
Warunki śniegowe i pogodowe bardzo dobre, dziś mniej ludzi jak wczoraj.
 
Zapewne wkrótce ruszy wszystko co obecnie dośnieżają,
 
Ps. Dziś pizza  była jeszcze lepsza ( ta, po której kawałku wczoraj skubnęłyście) :D :D

No i gdzie żeś się podział? :) Ja o 12.00 sumienne sączyłem kapuczinę przy okrąglaku :)
Warunki fajne. Na górze prašan, niżej twardo a Hofkmanky się nieco zmierzwiły, ale i tak spoko :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i gdzie żeś się podział? :) Ja o 12.00 sumienne sączyłem kapuczinę przy okrąglaku :)
Warunki fajne. Na górze prašan, niżej twardo a Hofkmanky się nieco zmierzwiły, ale i tak spoko :)

 

Rungu,

 

aż głupio powiedzieć ... Alzheimer się włączył ...i zapomniałem.

 

Aha i kolega inny mi się akurat zgubił (nie zaskoczył, że pod Gondolą zamknięta i pojechał nią kilka razy, a ja w okolicach orczyka się nań czaiłem ).

 

Wybacz, please.

 

Następnym razem nie zawiodę!!!

Się wybierasz może na next week do np. Harrachova ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rungu,

 

aż głupio powiedzieć ... Alzheimer się włączył ...i zapomniałem.

 

Aha i kolega inny mi się akurat zgubił (nie zaskoczył, że pod Gondolą zamknięta i pojechał nią kilka razy, a ja w okolicach orczyka się nań czaiłem ).

 

Wybacz, please.

 

Następnym razem nie zawiodę!!!

Się wybierasz może na next week do np. Harrachova ???

Next week to chyba Słowacja, ale jeszcze zastanawiam się :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to można jeździć.
Dzień spędzony na wielkim plusie. Wieczór już gorzej, bo wszystko bolało.
Dzięki za miłe towarzystwo :)

Myślicie, że zostawione gdzieś przy kasach buty w jakiejś siatce, czy plecaku mają duże szanse zginąć? Droga do samochodu czasem jest daleka, a zmęczone nogi w ciasnych butach każdy krok odczuwają jako torturę. Pomyślałam, że może zacznę zostawiać gdzieś przy stojaku na narty zawiniątko z butami na zmianę, w razie czego jakimiś obdartusami. Czy ktoś już tak robił i takie buty stracił?


Raz mieszkając w Janskich daleko od gondoli chodziłem przez kilka dni w zwykłych butach, bo w narciarskich bym nie dał rady, a miejskie busiki były przepełnione i wieszałem je w torbie na buty narciarskie w budynku górnej stacji, są tam jakieś wieszaki, nie zginęły, ale jakieś ryzyko jest zawsze ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz mieszkając w Janskich daleko od gondoli chodziłem przez kilka dni w zwykłych butach, bo w narciarskich bym nie dał rady, a miejskie busiki były przepełnione i wieszałem je w torbie na buty narciarskie w budynku górnej stacji, są tam jakieś wieszaki, nie zginęły, ale jakieś ryzyko jest zawsze ;)

 

Ja myślę ze musiałyby być w plecaku od Gucciego żeby ktoś sięgnął. Bo co tam może być atrakcyjnego dla złodzieja w takiej pozostawionej sumce? Kanapki z termosem, stare trepy, zdjęte kalesony bo za ciepło i zapasowe rękawiczki ewentualnie? I to musiałby wisieć z certyfikatem bo jak człowiek widzi taką markę to w pierwszej kolejności myśli  że od chińczyka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze spóźniona refleksja z niedzieli. Jedna rzecz mnie bowiem nieco zasmuciła. Otóż w Czechach, jak pewnie wiecie, często przygotowane są informacje, broszury, szyldy w jęz. polskim, wszak tam Polaków jak mrówków. A przy wyciągu w Jańskich Łaźniach, przy wejściu, był taki przesmyk dla narciarzy którzy jeżdżą sami. Przydatny wynalazek - jak ktoś nie jeździ z rodziną lub znajomymi, to wbija bokiem i dosiada się do wolnego miejsca w wagoniku. W efekcie wagonik wypełniony jest w pełni, a kolejka mniejsza.
No i ten przesmyk w Jańskich przez lata opatrzony był szyldem "WEJŚCIE DLA SAMOTNYCH NARCIARZY". Zawsze mnie to bawiło i było takim czeskim, odkrywanym co zimę artefaktem, podobnie jak np. zdechłe muchy w czytniku karnetów w Ramzovej. Szyld ów wprawiał mnie także w sentymentalny, refleksyjny nastrój. Pobudzał moją wyobraźnię, której oczami widziałem ogonek posępnych narciarzy o zgaszonych spojrzeniach, tęsknie skierowanych w stronę roześmianych rodzin czy wspólnie się bawiących znajomych. To był prawdziwy, czeski, komediodramatyczny smaczek.
No ale ktoś im chyba powiedział, że to śmiesznie brzmi, bo dzisiaj wisiał nowy: "dla narciarzy jeżdżących pojedynczo".
I już nie jest tak śmiesznie 1f641.png R.I.P. samotny narciarzu.

I jeszcze kilka fotek.

PSX_20171210_205426.jpg

PSX_20171210_203912.jpg

PSX_20171210_210735.jpg

PSX_20171210_205904.jpg

PSX_20171210_113823.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei niemilo się zaskoczyłem w Jańskich jak mnie Czesi na piątego nie wpuścili do wagonika, wsiadłem do kolejnego na szóstego. Słabe. Gdzie tu narciarska brać? Mimo, że szacun dla ich profesji - dziś wyciąg pour moi meme, czyli solo, pan scieral że śniegu orczyk, pod pupę podstawial, u nas jak ktos sie wywali to wyjdzie gościu z budki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak, kto? Ci siedzący już wewnątrz?
Może po prostu sex miał być i zadbali byś nie czuł dyskomfortu. Innego usprawiedliwienia nie widzę.

Może kiedyś trafił im się taki nasz rodak, jak mnie - pozamykał okna w gondoli i odpalił e-fajka tłumacząc żonie, że "to elektroniczny, to nie je..ie". Czesi w gondoli byli "zachwyceni" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie z kolei niemile zaskoczył baner przy schodach, dedykowany do Polaków, bo w j.polskim, o legalności karnetów kupowanych od koników. Przykre to :(

W niedziele przy kasie przy Hoffmankach stał nasz rodak któremu zablokowali wstęp i krzyczał na panią w okienku "bo ja ten karnet od kogoś innego kupiłem!"
Czyli baner jest potrzebny :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lecz czy rzeczywiście tylko dla Polaków? Tacy najgorsi nie jesteśmy. 

Przede wszystkim jesteśmy bezkrytyczni wobec siebie i zupełnie nietolerancyjni dla innych. Nie spotkałem, ani razu Niemca, Holendra, czy Norwega odsprzedającego karnety w Czechach, a jeżdżę tam od lat, od Karkonoszy, po Szumavę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam. 

Widocznie takie koniki mają mocno patriotyczne poglądy i obcokrajowcom swoich karnetów nawet nie oferują. 

 

Bądźcie Polakami i nie narzekajcie na rodaków, nie wypada, a poza tym tak oczerniacie samych siebie, w końcu Polakami też jesteście.

 

Ja plakatem przy schodach jestem rozczarowana. A jak dołączę do tego walkę na kijki zeberki z czeskimi dzieciakami to jestem już pewna, że Czesi nie lubią Polaków. Gdyby nie to, że mam tak blisko, a oni mają takie fajne stoki to bym tam nie jeździła. Tak dla zasady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam. 

Widocznie takie koniki mają mocno patriotyczne poglądy i obcokrajowcom swoich karnetów nawet nie oferują. 

 

Bądźcie Polakami i nie narzekajcie na rodaków, nie wypada, a poza tym tak oczerniacie samych siebie, w końcu Polakami też jesteście.

 

Ja plakatem przy schodach jestem rozczarowana. A jak dołączę do tego walkę na kijki zeberki z czeskimi dzieciakami to jestem już pewna, że Czesi nie lubią Polaków. Gdyby nie to, że mam tak blisko, a oni mają takie fajne stoki to bym tam nie jeździła. Tak dla zasady.

Czyli według Ciebie być Polakiiem, to być ślepym i głuchym na to co robią rodacy ? Czesi, w ogólności, mają do nas stosunek obojętny, a lubić nie mają nas zbytnio za co. Jesteśmy wobec nich aroganccy i pogardliwi, a to bardzo ciekawi ludzie i z dużym dystansem do świata. Na marginesie, to nie można siebie oczerniać. Dziwne, bo w Wałbrzychu byľy zawsze dobre licea, w tym moje na Nowym Mieście.p.s. To jedź do Andrzejówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



jak dołączę do tego walkę na kijki zeberki z czeskimi dzieciakami to jestem już pewna, że Czesi nie lubią Polaków.


Oj to był tylko niewychowany bachor myślę że narodowość nie była istotna. Jak już mówiłam doszukujesz się problemów których nie ma.
Natomiast co do tego że nie jesteśmy gorsi ani lepsi to masz rację. Może tylko siła nabywca naszych dochodów powoduje że my Polacy próbujemy coś przoszczędzić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czemu odbierać taki napis tylko negatywnie? Na pewno Polacy są najliczniejszą nacją z obcokrajowców jeżdżących do skiresortu więc informacja po polsku może mieć wymiar praktyczny, potem nikt nie powie "nie wiedziałem" przy aferze, a też na pewno nie jest miłe dla obsługi wyciągów wyrzucać ludzi za odkupione karnety, więc lepiej informować za wczasu i uświadamiać ludzi jakie panują zasady
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...