SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli - edycja letnia.

[Adam ..DUCH]

A co byście drogie koleżanki i koledzy powiedzieli na letnią edycję "SF zabawa na całego". Namówiony przez jednego z Naszych kolegów wrzucam ten temat w celu rozważenia.

Spotkanie rowerowo - wędrówkowe. Kwatera u Fiedora w Zgodzie, termin: ostatni lub przed ostatni weekend czerwca. Kolarze robią swoje tu się nie wtryniam a piechurom proponuję Wąwóz Diery z opcjonalnym zdobyciem Małego lub Wielkiego Rozsutca lub Góry Sulowskie z naciskiem na to drugie a na zakończenie soboty integracja. W nd może będzie czynny już Ski Park Rajcza więc grasski??. Jeżeli pogoda będzie do dupy to cugiem jedziemy do Żywca i robimy muzeum Browar i pałac Habsburgów??? 

[Chertan]

Mię się idea podoba, akurat nie mam istotnych planów w tym czasie. 

[Lexi]

Sulowskie Skałki fajne do spacerowania... idziemy.

[Marcos73]

Mię też się podoba.

pozdrawiam

[.Beata.]

A co z kulawymi?

[Mikoski]

Zgłaszam mój akces , pokręcę 🚴 coś łatwego z wami.

[Lexi]

50 minut temu, .Beata. napisał:

A co z kulawymi?

Becia nie bój nic..zaopiekujemy ... 

Jak dla mojej osoby to ja temu Adamu w ciemno wierze... zara poleciałem narty smarować ...hmmm koniec czerwca - zabiere jedne szerokie i jedne wonskje.... 🙂

 

[Adam ..DUCH]

59 minut temu, .Beata. napisał:

A co z kulawymi?

Robią przekąski....😆

[.Beata.]

3 godziny temu, Adam ..DUCH napisał:

Robią przekąski....😆

łaał…. 😉

[Marcos73]

3 godziny temu, Mikoski napisał:

Zgłaszam mój akces , pokręcę 🚴 coś łatwego z wami.

Wieczorne pogaduchy proponuję przy szkockiej albo innej czystej 😉.

Pokręcimy się ewentualnie po ośrodku, żeby nie było.

pozdrawiam

[grimson]

16 godzin temu, Adam ..DUCH napisał:

A co byście drogie koleżanki i koledzy powiedzieli na letnią edycję "SF zabawa na całego". Namówiony przez jednego z Naszych kolegów wrzucam ten temat w celu rozważenia.

Spotkanie rowerowo - wędrówkowe. Kwatera u Fiedora w Zgodzie, termin: ostatni lub przed ostatni weekend czerwca. Kolarze robią swoje tu się nie wtryniam a piechurom proponuję Wąwóz Diery z opcjonalnym zdobyciem Małego lub Wielkiego Rozsutca lub Góry Sulowskie z naciskiem na to drugie a na zakończenie soboty integracja. W nd może będzie czynny już Ski Park Rajcza więc grasski??. Jeżeli pogoda będzie do dupy to cugiem jedziemy do Żywca i robimy muzeum Browar i pałac Habsburgów??? 

I gitara. Będą trzy grupy:

- rowerowa

- wędrówkowa

- sanatoryjna - zajęcia % stacjonarne 

[SzymQ]

42 minutes ago, grimson said:

I gitara. Będą trzy grupy:

- rowerowa

- wędrówkowa

- sanatoryjna - zajęcia % stacjonarne 

Ta grupa sanatoryjna wytwarza olbrzymią grawitację. Wciągnie pozostałe grupy niczym czarna dziura 🙂

[Mitek]

Cześć

He he alternatywa Sagittarius A*? To jest 27000 lat świetlnych od nas więc taka mała czarna dziurka może powstać. Kiedyś to się nazywało u nas w rejonie "bomba kobaltowa". Był to np. określony pokój w akademiku gdzie jak wszedłeś miałeś małe szanse wyjścia a już z pewnością nie trzeźwy. Między innymi z tego względu akademików się bałem bo lubię zabawę... Nie chciałem kusić losu. Z resztą jedno z drugim ma sporo wspólnego bo czarne dziury też mają coś wspólnego z promieniowaniem wysokich energii.

Adaś jak się odezwie to od razu trzeba plany modyfikować albo w ogóle coś z nimi (planami) robić. Na dzisiaj z Rybelkiem jedziemy ale pewnie na dłużej - tak powiedziała. W planach mamy zawsze rowerowy wyjazd  we dwójkę w tym mniej więcej okresie więc będziemy próbować łączyć a jest okazja zajebista jak widać.

Pozdro

Edytowane 19 Maja 2023 przez Mitek

[mig]

Wchodzę w to... Może tym razem skutecznie... 😉

[Adam ..DUCH]

Oczywiście z kwatery jest mnóstwo możliwości jednakże warto będąc na miejscu "wejść w szkodę". 

Propozycja nr 1 - krótko ale intensywnie - Sulowskie Skały.

https://pl.mapy.cz/s/lesacenedo

 

[Mitek]

Cześć

Adaś my chyba nie damy rady. Ze Zwardonia do tej Sulov Hradnej jest w obie strony na rowerze 130-135km przez góry - jakieś 8h jazdy, a jeszcze ta traska na Skaly...

Nie no krócej bo trasa dojazdu prowadzi asfaltami praktycznie cały czas więc może da się zrobić, tylko te odcinki krajówką...

Pozdro

Edytowane 19 Maja 2023 przez Mitek

[Lexi]

53 minuty temu, Adam ..DUCH napisał:

Oczywiście z kwatery jest mnóstwo możliwości jednakże warto będąc na miejscu "wejść w szkodę". 

Propozycja nr 1 - krótko ale intensywnie - Sulowskie Skały.

https://pl.mapy.cz/s/lesacenedo

 

Fajny spacer na pół dnia umożliwiający szybki powrót do grupy sanatoryjnej.... :).. ..może nie specjalnie intensywny - toć to niecałe 500m przewyższenia ale okolica fajna.

[Adam ..DUCH]

12 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Adaś my chyba nie damy rady. Ze Zwardonia do tej Sulov Hradnej jest w obie strony na rowerze 130-135km przez góry - jakieś 8h jazdy, a jeszcze ta traska na Skaly...

Nie no krócej bo trasa dojazdu prowadzi asfaltami praktycznie cały czas więc może da się zrobić, tylko te odcinki krajówką...

Pozdro

Więc jak się cykliści wykrystalizują to się coś dla nich ułoży. Ja biorę pod uwagę, łatwość/wrażenia/dzieci/siły na wieczór/. Ja w trakowaniu rowerowym nie siedzę - się dogadacie 

[.Beata.]

Jest gdzieś profil szlaku w tych skałkach? 

Edytowane 19 Maja 2023 przez .Beata.

[Mitek]

31 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Adaś my chyba nie damy rady. Ze Zwardonia do tej Sulov Hradnej jest w obie strony na rowerze 130-135km przez góry - jakieś 8h jazdy, a jeszcze ta traska na Skaly...

Nie no krócej bo trasa dojazdu prowadzi asfaltami praktycznie cały czas więc może da się zrobić, tylko te odcinki krajówką...

Pozdro

Cześć

Wiesz... jak jest w miarę dobra droga to problemu nie ma nawet w górach bo pod górę jedziesz powiedzmy 10-12km/h średnio ale za to z góry lecisz te 35-40 km/h bez problemu więc wychodzi Ci ponad 20 km/h lekko, natomiast jak masz jechać po górach to dochodzi teren targanie itd. i średia spada drastycznie.

Pozdro

[Marcos73]

36 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Adaś my chyba nie damy rady. Ze Zwardonia do tej Sulov Hradnej jest w obie strony na rowerze 130-135km przez góry - jakieś 8h jazdy, a jeszcze ta traska na Skaly...

Nie no krócej bo trasa dojazdu prowadzi asfaltami praktycznie cały czas więc może da się zrobić, tylko te odcinki krajówką...

Pozdro

Mitek

Ale ja mam dachowy bagażnik, zawsze z Ewą możecie na dachu pojechać - na rowerach, tylko zabierzcie sobie gogle i ciepło się ubierzcie. Tak w sumie to chyba na wszelką pogodę. I jakieś maseczki, no chyba że lubicie owady.

pozdrawiam

[Marcos73]

13 minut temu, .Beata. napisał:

Jest gdzieś profil szlaku w tych skałkach? 

Beatko

A po co Ci profil? W lektyce jest niepotrzebny.

pozdrawiam

[Adam ..DUCH]

31 minut temu, .Beata. napisał:

Jest gdzieś profil szlaku w tych skałkach? 

Jak otworzysz mapy.cz prawą stronę przesuń na doł i pokaże ci się odnośnik do profilu.

[Lexi]

Godzinę temu, .Beata. napisał:

Jest gdzieś profil szlaku w tych skałkach? 

Mówisz..masz..

[.Beata.]

Marcosie, to bardzo dobra pomysła jest. W takim razie jest mi obojętne którą stroną będę znoszona…a i przekąsek robić nie będę…?cudooownie 😁