grimson Napisano 29 Lutego Autor Udostępnij Napisano 29 Lutego 6 minut temu, Marcos73 napisał: Piotrek, szybciej zajedziesz. A jak pojedziesz w Niedzielę to już bajka. Ja z Austrii wyjechałem o 12.00 a do domu dotarłem po 22.0p parę minut. Jechałem przepisowo! A świadczy o tym fakt, że zbiornik wystarczył na całą podróż. 66l i 800km. Przy moich możliwościach to ekodriving. Z przerwą blisko godzinną na obiad, a i tak do Wiednia jechaliśmy bokami ( bo nas Google tam wywalił) gdzie max 110km/h, sporo 70-tek i 50-tek. Szukaj noclegu i baw się dobrze. pozdro Ecodriving to samo zło 😁 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 29 Lutego Udostępnij Napisano 29 Lutego 3 godziny temu, Spiochu napisał: Chyba zdecyduje sie na ten Hochkar, ale nocleg jakis od "naszej" strony gory. Zawsze troche krotszy dojazd. I tak 7-8h to sporo. A może zapytaj swojej dziewczyny o oczekiwania odnośnie wyjazdu ? Gdzie chciałaby pojechać, co robić po nartach ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 29 Lutego Udostępnij Napisano 29 Lutego 1 godzinę temu, moruniek napisał: A może zapytaj swojej dziewczyny o oczekiwania odnośnie wyjazdu ? Gdzie chciałaby pojechać, co robić po nartach ? Dziewczyna to najchetniej by pojechala do Hiszpanii wspinac sie w skalach. Dała się jednak przekonać i chce spróbować nart. Ja za to zacząłem z nią chodzić na ścianę i w skały też będziemy jeździć jak się cieplej zrobi, albo na ferraty w Dolomitach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 29 Lutego Udostępnij Napisano 29 Lutego 3 godziny temu, Marcos73 napisał: Piotrek, szybciej zajedziesz. A jak pojedziesz w Niedzielę to już bajka. Ja z Austrii wyjechałem o 12.00 a do domu dotarłem po 22.0p parę minut. Jechałem przepisowo! A świadczy o tym fakt, że zbiornik wystarczył na całą podróż. 66l i 800km. Przy moich możliwościach to ekodriving. Z przerwą blisko godzinną na obiad, a i tak do Wiednia jechaliśmy bokami ( bo nas Google tam wywalił) gdzie max 110km/h, sporo 70-tek i 50-tek. Szukaj noclegu i baw się dobrze. pozdro Gugle pokazuje 8h nie liczac przerw. 500km ale bez autostrad. W drugim warianvie 7:25 ale trzeba sie wrocic do Gliwic i 680km. Z Krakowa cisniesz glownie autostradami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 1 Marca Udostępnij Napisano 1 Marca (edytowane) 7 godzin temu, Spiochu napisał: Dała się jednak przekonać i chce spróbować nart. tak myślę że w 2-3 sezony zrobisz z niej instruktorkę 🙂 a jak dziewczyna kocha Hiszpanię to najlepiej Sierra Nevada, tam mają teraz kupę śniegu https://sierranevada.es/en/invierno/the-ski-resort/live/webcams/ Edytowane 1 Marca przez Jan 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cappo Napisano 1 Marca Udostępnij Napisano 1 Marca (edytowane) 9 godzin temu, Spiochu napisał: Dziewczyna to najchetniej by pojechala do Hiszpanii wspinac sie w skalach. Dała się jednak przekonać i chce spróbować nart. Ja za to zacząłem z nią chodzić na ścianę i w skały też będziemy jeździć jak się cieplej zrobi, albo na ferraty w Dolomitach. Na którą ściankę chodzicie? Może kiedyś uda się spotkać, ja ostatnio Karma Grunwald bo mam najbliżej. Edytowane 1 Marca przez cappo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 1 Marca Udostępnij Napisano 1 Marca 9 godzin temu, Spiochu napisał: Gugle pokazuje 8h nie liczac przerw. 500km ale bez autostrad. W drugim warianvie 7:25 ale trzeba sie wrocic do Gliwic i 680km. Z Krakowa cisniesz glownie autostradami. Piotrek, może nie jeździsz dużo samochodem, ale taka trasa to pryszcz. Nawet jak spędzisz w trasie 10h to jest to na tyle blisko, że nawet tego nie odczujesz, zważywszy na fakt, że w perspektywie łóżko i normalne spanie do rana. Jadąc w niedzielę rano np. o 6.00 - dotrzesz z przerwami o 16.00 na miejsce. Dużo czasu na rozpakowanie się, bez napinki. Twój samochód w takim tempie to nic nie spali. A w niedzielę to ruch zazwyczaj mały i jazda będzie spoko. Sobotę masz na spakowanie wozu, rano śniadanko i w drogę. Idealna opcja. Pojeździć 5 dni w fajnych warunkach bez tłoku i powrót w sobotę popołudniu. Może wyjdzie nieco drożej, ale dziewczynę trzeba zachęcić, nie zniechęcić. pozdro 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 1 Marca Udostępnij Napisano 1 Marca 10 godzin temu, Spiochu napisał: Dziewczyna to najchetniej by pojechala do Hiszpanii wspinac sie w skalach. Dała się jednak przekonać i chce spróbować nart. Ja za to zacząłem z nią chodzić na ścianę i w skały też będziemy jeździć jak się cieplej zrobi, albo na ferraty w Dolomitach. Nie chcesz jechać daleko, moim zdaniem pozostaje karnet TatrySuperSki. Białka ma najlepsze warunki, chodzi jeszcze Bachledka, Polana Szymoszkowa, Suche i Rusiń-ski (jak długo nie wiem, wszystko masz na jednym karnecie). Obok masz baseny (Bukowina, Bania, Chochołów i chyba przy tej pogodzie nr 1 Szaflary a po stronie Słowackiej Vrbov) i trochę miejsc do pospacerowania. Nocleg do ogarnięcia w cenie 40 zł od osoby. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano 1 Marca Udostępnij Napisano 1 Marca 32 minuty temu, Marcos73 napisał: Może wyjdzie nieco drożej, ale dziewczynę trzeba zachęcić, nie zniechęcić. Dokładnie, jak zaczynałam jeździć w warunkach lokalnych (o niebo lepszych od tego co jest teraz, bo był śnieg), to wyjazd do Austrii na narty to było jak awans do ekstraklasy prosto z podwórka. Po prostu chciałam się nauczyć lepiej jeździć żeby móc jeździć po wszystkich trasach, podziwiać te piękne widoki i mieć z tego przyjemność. U nas obecnie są warunki tylko dla koneserów 😄 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adrianh8me Napisano 1 Marca Udostępnij Napisano 1 Marca Czy ktoś może jest aktualnie w okolicy Val di Fassa / Sellaronda? Jakie warunki panują? Na kamerach widoczność słaba, raczej padający deszcz i śnieg z deszczem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 1 Marca Udostępnij Napisano 1 Marca (edytowane) 5 godzin temu, Jan napisał: tak myślę że w 2-3 sezony zrobisz z niej instruktorkę 🙂 a jak dziewczyna kocha Hiszpanię to najlepiej Sierra Nevada, tam mają teraz kupę śniegu https://sierranevada.es/en/invierno/the-ski-resort/live/webcams/ Nie, nie zrobie. Instruktorka to moze zostanie od wspinaczki. Bardziej tez ciagnie ja do skiturow. Nie lubi predkosci, wiec to wyklucza zaawansowana jazde. Wspinanie, nie Hiszpanie. Ale dzieki moze kiedys mozna by to polaczyc z nartami. Edytowane 1 Marca przez Spiochu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 1 Marca Udostępnij Napisano 1 Marca 1 godzinę temu, zając napisał: Dokładnie, jak zaczynałam jeździć w warunkach lokalnych (o niebo lepszych od tego co jest teraz, bo był śnieg), to wyjazd do Austrii na narty to było jak awans do ekstraklasy prosto z podwórka. Po prostu chciałam się nauczyć lepiej jeździć żeby móc jeździć po wszystkich trasach, podziwiać te piękne widoki i mieć z tego przyjemność. U nas obecnie są warunki tylko dla koneserów 😄 Dzieki. Ostatnio jak bylismy w okolicach Slezy na rowerze to wlasnie byly warunki dla konserow. ( mnostwo blota) Nie wplynelo to pozytywnie na postrzeganie mtb. Takze na nartach chyba nie ma sensu powielac tego bledu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 1 Marca Udostępnij Napisano 1 Marca 2 godziny temu, Marcos73 napisał: Piotrek, może nie jeździsz dużo samochodem, ale taka trasa to pryszcz. Nawet jak spędzisz w trasie 10h to jest to na tyle blisko, że nawet tego nie odczujesz, zważywszy na fakt, że w perspektywie łóżko i normalne spanie do rana. Jadąc w niedzielę rano np. o 6.00 - dotrzesz z przerwami o 16.00 na miejsce. Dużo czasu na rozpakowanie się, bez napinki. Twój samochód w takim tempie to nic nie spali. A w niedzielę to ruch zazwyczaj mały i jazda będzie spoko. Sobotę masz na spakowanie wozu, rano śniadanko i w drogę. Idealna opcja. Pojeździć 5 dni w fajnych warunkach bez tłoku i powrót w sobotę popołudniu. Może wyjdzie nieco drożej, ale dziewczynę trzeba zachęcić, nie zniechęcić. pozdro Jezdze niecale 20k rocznie. Nie wiem jak Wy tego nie odczuwacie, ale po 3h jazdy wszystko boli. Pofobnie mam w biurze. Ludzie moga godzinami nie wstawac a ja sie ciagle musze krecic bo bym nie wysiedzial. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 1 Marca Udostępnij Napisano 1 Marca 3 godziny temu, cappo napisał: Na którą ściankę chodzicie? Może kiedyś uda się spotkać, ja ostatnio Karma Grunwald bo mam najbliżej. Jesli chodzi o Wroclaw to ostatnio na Groto. A gdzie bys polecal? Najlepiej jak honoruja multisporta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 1 Marca Udostępnij Napisano 1 Marca 3 minuty temu, Spiochu napisał: Jezdze niecale 20k rocznie. Nie wiem jak Wy tego nie odczuwacie, ale po 3h jazdy wszystko boli. Pofobnie mam w biurze. Ludzie moga godzinami nie wstawac a ja sie ciagle musze krecic bo bym nie wysiedzial. Dużo zależy od komfortu foteli. Kiedyś jeździłem masakrycznie dużo, teraz prawie wcale. Ale nie mam problemu z przejechaniem takiego odcinka, z jakimiś krótkimi przerwami. Mój rekord to 3000km bez spania, z przerwami na tankowanie i jedzenie. Nieudane wczasy na Chorwacji 😉, no ale byłem młodszy. Wymyśliłem wczasy bez planu, pojechaliśmy, Żona stwierdziła że chujnia i jako pomysłodawca musiałem wrócić. pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edwin Napisano 1 Marca Udostępnij Napisano 1 Marca Nie chcesz daleko jechać,uderz do Spindla. Trasa niebieska idealna do nauki. Tylko tydzień to trochę przydługo jak na ten ośrodek. Można do Harrachowa się przemieścić,bo też kręcą.https://www.skiareal.cz/pl/osrodek-narciarski/zyc-z-spindl/kamery-internetowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ag120 Napisano 1 Marca Udostępnij Napisano 1 Marca Proszę bywalców o radę. Planujemy szybki wypad w dn 10-15.03 na szusowanie. Chcemy odwiedzić coś nowego, rozważam w Austrii SFL, znajomi ciągną do Ponte di Legno/Tonale. Lubimy przede wszystkim długie czerwone trasy i urozmaicenie, a z uwagi na kontuzję kolana istotne warunki śniegowe, aby nie wykończyć go do reszty. Która z tych miejscówek ma szanse na lepszy warun w miarę możliwości do samego dołu. Do tej pory nie musiałem aż tak analizować ośrodków. ale zima szczególna, no i kolano uziemia zapędy na wszystko, co by się chciało. Co radzicie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cappo Napisano 1 Marca Udostępnij Napisano 1 Marca 2 godziny temu, Spiochu napisał: Jesli chodzi o Wroclaw to ostatnio na Groto. A gdzie bys polecal? Najlepiej jak honoruja multisporta. Pisałeś o dojeździe z Poznania, więc myślałem właśnie o tym mieście, odnośnie Wrocławia to niestety nie pomogę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 1 Marca Udostępnij Napisano 1 Marca 26 minut temu, cappo napisał: Pisałeś o dojeździe z Poznania, więc myślałem właśnie o tym mieście, odnośnie Wrocławia to niestety nie pomogę. Nie pisałem nic o Poznaniu. Ktorys z kolegow pisal. A na sciance w Poznaniu tez bywamy ale nie pamietam nazwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 1 Marca Udostępnij Napisano 1 Marca 42 minuty temu, Ag120 napisał: Proszę bywalców o radę. Planujemy szybki wypad w dn 10-15.03 na szusowanie. Chcemy odwiedzić coś nowego, rozważam w Austrii SFL, znajomi ciągną do Ponte di Legno/Tonale. Lubimy przede wszystkim długie czerwone trasy i urozmaicenie, a z uwagi na kontuzję kolana istotne warunki śniegowe, aby nie wykończyć go do reszty. Która z tych miejscówek ma szanse na lepszy warun w miarę możliwości do samego dołu. Do tej pory nie musiałem aż tak analizować ośrodków. ale zima szczególna, no i kolano uziemia zapędy na wszystko, co by się chciało. Co radzicie ? Jak masz kontuzje kolana to jedz do kliniki a nie na narty. Jak sie wyleczysz to nadrobisz. A tak to bedzie lipna jazda a stan kolana sie pogorszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 1 Marca Udostępnij Napisano 1 Marca Jedziemy na ten Hochkar. Czy w Austrii/Czechach są jakieś specjalne wymagania odnośnie auta osobowego? Słyszałem o jakiś naklejkach ekologicznych, ale informacje w necie są sprzeczne. Potwierdzenie oc można mięć na telefonie czy trzeba wydrukować? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 1 Marca Udostępnij Napisano 1 Marca 8 minut temu, Spiochu napisał: Jedziemy na ten Hochkar. Czy w Austrii/Czechach są jakieś specjalne wymagania odnośnie auta osobowego? Słyszałem o jakiś naklejkach ekologicznych, ale informacje w necie są sprzeczne. Potwierdzenie oc można mięć na telefonie czy trzeba wydrukować? Jak będziesz kupował Winietę na At on-line zaznacz że firma. Inaczej będzie ważna po 18 dniach od dnia zakupu. Oc lepiej wydrukować i łańcuchy też warto zabrać. Dowód rejestracyjny - dane auta powinny się zgadzać z kierowcą/osobą w aucie a jak auto firmowe to upoważnienie. p.s. Bawcie się dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dynek Napisano 1 Marca Udostępnij Napisano 1 Marca 1 godzinę temu, moruniek napisał: Jak będziesz kupował Winietę na At on-line zaznacz że firma. Inaczej będzie ważna po 18 dniach od dnia zakupu. Oc lepiej wydrukować i łańcuchy też warto zabrać. Dowód rejestracyjny - dane auta powinny się zgadzać z kierowcą/osobą w aucie a jak auto firmowe to upoważnienie. p.s. Bawcie się dobrze. Winieta 1 i 7 dniowa w Austrii jest już od pewnego czasu ważna zaraz po zakupie 😉 nie trzeba zaznaczać 😉 wyjątki: winieta 2-miesięczna i winieta roczna w przypadku zakupu online jako konsument są ważne dopiero od 18 dnia). 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 1 Marca Udostępnij Napisano 1 Marca 1 godzinę temu, moruniek napisał: Jak będziesz kupował Winietę na At on-line zaznacz że firma. Inaczej będzie ważna po 18 dniach od dnia zakupu. Oc lepiej wydrukować i łańcuchy też warto zabrać. Dowód rejestracyjny - dane auta powinny się zgadzać z kierowcą/osobą w aucie a jak auto firmowe to upoważnienie. p.s. Bawcie się dobrze. " Jak kupić winietę bez 18-dniowego wyprzedzenia Od stycznia 2024 zniknęła konieczność wyboru formy przejazdu na „jestem przedsiębiorcą”, aby móc korzystać z austriackiej winiety już w dniu zakupu, bez konieczności zakupu winiety z 18-dniowym wyprzedzeniem. " Tylko czy w ogóle warto te winiety kupować? Dojazd na Hochkar z okolic Wrocławia jest dość specyficzny. Droga bez opłat jest krótsza o 75km a tracimy 30min względem wersji autostradowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 2 Marca Udostępnij Napisano 2 Marca 9 godzin temu, Spiochu napisał: " Jak kupić winietę bez 18-dniowego wyprzedzenia Od stycznia 2024 zniknęła konieczność wyboru formy przejazdu na „jestem przedsiębiorcą”, aby móc korzystać z austriackiej winiety już w dniu zakupu, bez konieczności zakupu winiety z 18-dniowym wyprzedzeniem. " Tylko czy w ogóle warto te winiety kupować? Dojazd na Hochkar z okolic Wrocławia jest dość specyficzny. Droga bez opłat jest krótsza o 75km a tracimy 30min względem wersji autostradowej. Nie kupuj, będziesz miał 30 dodatkowych minut na rozmowę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.