Skocz do zawartości

Sezon 2023/2024


grimson

Rekomendowane odpowiedzi

47 minut temu, tomkly napisał:

Dokładnie. Uczyłem swoją Anię od piątego roku życia, jeździła ze mną na większość wyjazdów, objeździła całe Alpy. Dwa lata temu poznała chłopaka, który na nartach nie jeździ. Sprowadziła go do swojego mieszkania i od tamtej pory ani raz na nartach nie była. A mnie szlag chce trafić... 

Jak nie była jak była z nami na Czantorii ⛷️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Mikoski napisał:

Jak nie była jak była z nami na Czantorii ⛷️

Ja do tego podchodzę inaczej. Daję synowi możliwości ,które niestety nie wszystkie dzieci mają, chcę mu zaszczepić jazdę na nartach, na rowerze , pływanie,chodzi jeszcze na judo ,bo tego chce i mu się podoba. Co weekend chodzimy na spacery po Beskidach. Poza tym podróżujemy ile tylko się da. Co z tym wszystkim zrobi zdecyduje on sam. Ma pokazane, jak można korzystać z życia w naszym zdaniem najlepszy możliwy sposób. Moja siostra też była uczona jazdy na nartach , umie nieźle jeździć,ale teraz praktycznie w ogóle nie jeździ,ma za to inne pasje i w nich się realizuje ,więc ogólny cel został osiągnięty,tak myślę.

Edytowane przez bubol.T
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, bubol.T napisał:

Ja do tego podchodzę inaczej. Daję synowi możliwości ,które niestety nie wszystkie dzieci mają, chcę mu zaszczepić jazdę na nartach, na rowerze , pływanie,chodzi jeszcze na judo ,bo tego chce i mu się podoba. Co weekend chodzimy na spacery po Beskidach. Poza tym podróżujemy ile tylko się da. Co z tym wszystkim zrobi zdecyduje on sam. Ma pokazane, jak można korzystać z życia w naszym zdaniem najlepszy możliwy sposób. Moja siostra też była uczona jazdy na nartach , umie nieźle jeździć,ale teraz praktycznie w ogóle nie jeździ,ma za to inne pasje i w nich się realizuje ,więc ogólny cel został osiągnięty,tak myślę.

Bardzo mądrze brawo Ty 👍 u mnie jest podobnie ale jeśli chodzi o narty to moje ograniczenia czasowe powodują że nie jeździmy razem tyle ile byśmy chcieli.

Moje córki chętnie wstają o 6 rano jak tata powie wieczorem jutro jedziemy na narty . 

Edytowane przez Mikoski
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tomkly napisał:

Dokładnie. Uczyłem swoją Anię od piątego roku życia, jeździła ze mną na większość wyjazdów, objeździła całe Alpy. Dwa lata temu poznała chłopaka, który na nartach nie jeździ. Sprowadziła go do swojego mieszkania i od tamtej pory ani raz na nartach nie była. A mnie szlag chce trafić... 

Cierpliwości. 🙂 Znów zacznie jeździć. Zrobiłeś co się dało i to kiedyś zaprocentuje. Może zmieni chłopaka, może namówi go na narty, zwłaszcza gdy minie pierwsze i drugie zauroczenie, a może powie tak: "jutro jadę/jedziemy (z dziećmi) na narty, a Ty co będziesz robił?" 🙂

Moja trafiła na jeżdżącego, więc problemu nie było. Syn trafił na niejeżdżącą, ale ją pozytywnie przekabacił. 🙂

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

W wypadku gdy dzieci zaczynają mieć jakieś problemy z regularną jazdą na nartach czy też w ogóle z aktywnością fizyczną proponowaną przez rodziców, jedna rzecz jest niezbędna - solidny bat. Lanie daje zawsze dobre efekty. Konsekwencja i solidność w wychowaniu to podstawa.

Pozdro

 

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mitek napisał:

Cześć

W wypadku gdy dzieci zaczynają mieć jakieś problemy z regularną jazdą na nartach czy też w ogóle z aktywnością fizyczną proponowaną przez rodziców, jedna rzecz jest niezbędna - solidny bat. Lanie daje zawsze dobre efekty. Konsekwencja i solidność w wychowaniu to podstawa.

Pozdro

 

I szlaban na komputer, a najlepszy jest kabel od prodiża.

  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mikoski napisał:

Taki stary termomix😜 kalel był kompatybilny z żelazkiem takie stare USB

Mam taki prodiż w Ślemieniu, ale taki typowy oldschool, udka z kurczaka wychodzą lepsze niż z piekarnika. A nawet babkę z adwokatem daje radę upiec. Ma kilkadziesiąt lat i działa do dzisiaj.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Mikoski napisał:

Dokładnie jak system się zawieszał wyskakiwały błędy typu dysleksja, dysortografia , adhd, podobno dało się to zresetować 

Zapomniałeś o dyskalkulii, też była częsta.

pozdro

ps. Też miałem prodiż, więc jestem cudownie ozdrowiony. Cud.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, kordiankw napisał:

Ale bardzo ważne. Teraz czekam na pytania co to jest prodiż? 😄

To po francusku (prodige, wymawia się właśnie prodiż) znaczy "cud" i we Francji nie ma nic wspólnego z naszym prodiżem. 🙂 Przed laty chciałem pożyczyc od naszej francuskiej gospodyni (dawne czasy 1984 r.) kuchenkę do pieczenia mięsa. I poprosiłem właśnie o prodiż a moja znajomość francuskiego była słaba. "Co takiego!!!???" zapytała mocno zdziwiona pani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, a_senior napisał:

To po francusku (prodige, wymawia się właśnie prodiż) znaczy "cud" i we Francji nie ma nic wspólnego z naszym prodiżem. 🙂 Przed laty chciałem pożyczyc od naszej francuskiej gospodyni (dawne czasy 1984 r.) kuchenkę do pieczenia mięsa. I poprosiłem właśnie o prodiż a moja znajomość francuskiego była słaba. "Co takiego!!!???" zapytała mocno zdziwiona pani.

Czyli Andrzeju, mimo mojej miernej, a w zasadzie zerowej znajomości języka francuskiego, kończąc swojego posta stwierdzeniem "Cud" - mimowolnie trafiłem w dziesiątkę. Może jest w tym ukryty sens?

pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Marcos73 napisał:

Zapomniałeś o dyskalkulii, też była częsta.

pozdro

ps. Też miałem prodiż, więc jestem cudownie ozdrowiony. Cud.

Ja niestety nie miałem i co ze mnie wyrosło? No maruda i kombinator. Rolę kabla od prodiża spełniała trzepaczka do dywanów. 

Ale wiecie co, strasznie dziaderskie tu towarzystwo. Żeby się rajcować wspominaniem prodiża?🙀

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Chertan napisał:

Ja niestety nie miałem i co ze mnie wyrosło? No maruda i kombinator. Rolę kabla od prodiża spełniała trzepaczka do dywanów.

Ja też nie, bo wtedy, jakieś 65 lat temu, prodiży jeszcze nie było. Ale pamiętam sznur od żelazka w rękach mamy. Do dziś wspominam z nostalgią. 🙂 W tamtych czasach żelazka miały odczepialny sznur. Ale były już elektryczne. 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, a_senior napisał:

Ja też nie, bo wtedy, jakieś 65 lat temu, prodiży jeszcze nie było. Ale pamiętam sznur od żelazka w rękach mamy. Do dziś wspominam z nostalgią. 🙂 W tamtych czasach żelazka miały odczepialny sznur. Ale były już elektryczne. 🙂

Przecież pisałem że pasował ten sam 😁

Screenshot_2024-01-29-12-24-49-43_40deb401b9ffe8e1df2f1cc5ba480b12.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w temacie - Rzyki..no cóż - kiedyś musiał nastać ten moment kiedy zaczną się śląskie ferie :)

Dolny stok wytrzymał godzinę, potem wszyscy katowali górny... nie brali jeńców..szli po krzaczorach nawet - niczym husaria- ale pogoda wyśmienita..wiosenna (lekka inwersja).

IMG_3417.thumb.jpg.d2aeb7b81c13638a44e6185a43f56ba5.jpg

IMG_3422.thumb.jpg.75c84af9b0f4babef8005111d2df39d5.jpg

IMG_3420.thumb.jpg.0b35e9154f64a5d49ee8776d74f434cc.jpg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cze

My dzisiaj Słowacja i Orava Snow. Śnieg miodzio, trasy powiedzmy ok. Pojeżdżone. Niebieskie to zielone, czerwone to niebieskie, a czarna to …. 
Ale pogoda gites, mało ludzi. To na plus, bo trasy wąskie. Generalnie udany wyjazd, cały ośrodek objechany, karnety tanie z Groupona i jedzenie na stoku też. Nawet smaczne, bo świeże. Królowały narty długie. Zminialiśmy nasze „dziewczynki” jak rękawiczki. GS Kastle rządzi. Narta do jazdy na cały dzień. Dzięki @Lexi i @Chertan za kolejny udany wyjazd. Pogadane na kanapie, bo zapirdalało jak wściekłe😉.

pozdro

IMG_3321.thumb.jpeg.73ff24a47d3c809bf805ce17d9d116ec.jpeg

IMG_3331.thumb.jpeg.c5dc44d49a5fc260e37ba6537f350a0b.jpeg

IMG_3325.thumb.jpeg.230e9a30f7f2194f54cc003da9ed75b9.jpeg

  • Like 6
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...