Skocz do zawartości

Kto lata do Chambery??


Skipper Kiper

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 rok później...
16 godzin temu, Jan napisał:

Wizz lata z Warszawy do Grenoble

ok, ale potem i tak musisz sobie załatwić transfer - autobusy nie wszędzie dojeżdżają, nie do kazdej stacji... W zeszłym sezonie na fb człowiek szukał transferu do jakiejś stacyjki - naszukałam się i nic nie znalazłam. Nie pomogłam. No i kicha... A z lotniska do takiego ValTho na przykład masz 190 km jeszcze do przejechania. I to jest blisko bo Val d'Isère dużo dalej... Juz nie mowie o stresie w powrotnej drodze, kiedy drogi zapchane samochodami... No i nie wszyscy mieszkają w Warszawie... 😄 Plus cały dzień z targaniem bagażu na lotnisko, do odprawy, na lotnisku po wylądowaniu, do autobusu, z przystanku do rezydencji...

Edytowane przez Dana1953
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Dana1953 napisał:

ok, ale potem i tak musisz sobie załatwić transfer - autobusy nie wszędzie dojeżdżają, nie do kazdej stacji... W zeszłym sezonie na fb człowiek szukał transferu do jakiejś stacyjki - naszukałam się i nic nie znalazłam. Nie pomogłam. No i kicha... A z lotniska do takiego ValTho na przykład masz 190 km jeszcze do przejechania. I to jest blisko bo Val d'Isère dużo dalej... Juz nie mowie o stresie w powrotnej drodze, kiedy drogi zapchane samochodami... No i nie wszyscy mieszkają w Warszawie... 😄 Plus cały dzień z targaniem bagażu na lotnisko, do odprawy, na lotnisku po wylądowaniu, do autobusu, z przystanku do rezydencji...

Cześć

He he ale zawsze możesz opowiadać, że Ty to latasz na narty wyłącznie samolotem - wiesz o co chodzi... 😉 

Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cze

Latanie na narty, szczególnie do odległych zakątków jest wygodne. Mój kumpel tak lata, ale …. w formie zorganizowanej. Sprzęt i rzeczy jadą dzień wcześniej na miejsce busem. Oni solo samolotem, a póżniej mają zorganizowany transfer do ośrodka. Powrót analogicznie. Teraz wraca z quadów z Grecji. Zasada identyczna jak powyżej. Na miejsce cały kram, quady też wiezie tir, oni tylko podręczny bagaż i na miejsce samolotem. Jest to wygodne i w sumie nie wychodzi to aż tak drogo. Ale MUSI być to forma zorganizowana dla większej grupy.

pozdro

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Marcos73 napisał:

Cze

Latanie na narty, szczególnie do odległych zakątków jest wygodne. Mój kumpel tak lata, ale …. w formie zorganizowanej. Sprzęt i rzeczy jadą dzień wcześniej na miejsce busem. Oni solo samolotem, a póżniej mają zorganizowany transfer do ośrodka. Powrót analogicznie. Teraz wraca z quadów z Grecji. Zasada identyczna jak powyżej. Na miejsce cały kram, quady też wiezie tir, oni tylko podręczny bagaż i na miejsce samolotem. Jest to wygodne i w sumie nie wychodzi to aż tak drogo. Ale MUSI być to forma zorganizowana dla większej grupy.

pozdro

Cześć

Zgadza się. Dobra logistyka to podstawa. Znam to z kajaków, których wypożyczenie za granicą jest np. w takiej Chorwacji, jakimś kosmosem - lepiej kupić u nas przetransportować i sprzedać po imprezie na miejscu.

Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cze

On jeździ z tego „biura”. Bilety lotnicze we własnym zakresie załatwiają. To oferta z zeszłego sezonu, ale w tym sezonie jest identyczna. Info dostają odpowiednio wcześnie, żeby opanować bilety. Wychodzi drożej, jak się jedzie grupą znajomych samochodem, ale komfort podróży i czas nieporównywalny. Ale to 1500-1700km w jedną stronę. Wszystko zależy od ceny biletów lotniczych. Ale sprawdziłem na ich stronie i proponują wizzair, cena 600 za osobę w dwie strony. Cena w ofercie obejmuje karnet, nocleg i transfer. Jest to jakaś alternatywa. Kolega od wielu lat z nimi jeździ, ale raz, góra dwa w sezonie i to wszystko. Ja szukam takich ofert aby kosztem komfortu pojechać za łączną kwotę, 3 a nawet 4 razy w Alpy. Niekoniecznie francuskie. Ale może jak zbierze się ekipa, to się wybiorę. Oferty na start sezonu są we Francji nieprzyzwoicie …. tanie. Na Snowtrex są oferty za tyg pobyt z karnetem w okolicach 1000-1200 PLN/osobę.

pozdro

image.thumb.png.98dd60c5ec6b5befc9c047f50770c115.png

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Jan napisał:

Orelle to takie troche zadupie

może tu jeszcze mają miejsca

https://www.szabirski.com/

 

Cze

Nie wiem czy zadupie czy nie - da się dostać do głównego ośrodka - to najważniejsze. Głównie chodzi o transport na miejsce i finalny koszt imprezy. Jazda autokarem mnie nie interesuje, nie jest bardziej komfortowa niż wygodną osobówką. Czas dojazdu jest dłuższy. Samolot znacznie skraca podróż. Kwestia kosztów - czy warto trochę dopłacić - aby znacznie skrócić czas dojazdu. Jeśli dopłata wyjdzie + 100% do wyjazdu zorganizowanego we własnym zakresie - dla mnie mija się to z sensem. Wolę dwa budżetowe wyjazdy w cenie jednego z pompą. 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Marcos73 napisał:

Nie wiem czy zadupie czy nie - da się dostać do głównego ośrodka - to najważniejsze.

Da się dostać do VTh, ale kosztem około godziny jazdy,

i godziny z powrotem, w tym 20 minut gondolka końcowa do Orelle,

bez alternatywy trasą.

Biorąc pod uwagę krótki dzień w grudniu,

trochę słabo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Skipper Kiper napisał:

Da się dostać do VTh, ale kosztem około godziny jazdy,

i godziny z powrotem, w tym 20 minut gondolka końcowa do Orelle,

bez alternatywy trasą.

Biorąc pod uwagę krótki dzień w grudniu,

trochę słabo.

Cze

Widziałem tylko mapkę, wynika z niej, że faktycznie dojazd 2-ma gondolkami na szczyt - początek VTh. Czy jest to problematyczne - nie wiem. Prawdopodobnie masz rację, ale dla mnie to nie jest przeszkoda, bo nie mam natury zwiedzacza. Jak sie tylko dostanę do VTh - mnie to wystarczy. Next time przyjadę na inne zadupie po przeciwnej stronie 😉

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Marcos73 napisał:

dojazd 2-ma gondolkami na szczyt - początek VTh. Czy jest to problematyczne - nie wiem.

absolutnie nie jest, 2,3 kilometrowy wyjazd w pionie trwa krócej niż na Kasprowy

już po 1 odcinku (12 minut) na Plan Bouchet jest pięknie, masz do wyboru 2 długie szybkie krzesła

P1060321.thumb.JPG.67b3f674ab92796b811149117bf2f151.JPG

i gondolkę ( 6 minut) na 3200 Cime Caron

P1060325.thumb.JPG.7f5ff833e05af71132485e773338100f.JPG

no i raj narciarski jak okiem sięgnąć

P1060331.thumb.JPG.165bfc4dd463720f596a8980ec820ee2.JPG

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Marcos73 napisał:

dla mnie to nie jest przeszkoda, bo nie mam natury zwiedzacza.

Cześć 

Marek,VTh to idealny ośrodek na tygodniowy wyjazd większość to czerwone piękne trasy i taka osoba jak Ty nudzić się nie będzie-bankowo ! Zawsze można dzionek dokupić na turystykę obok. Cały ON 3 Dolin to 600km nie do ogarnięcia przez tydzień chyba,że metodą Jana wyjazd na 14 dni. Byłem póki co raz 5 dni i totalny niedosyt . Pierwszy i ostatni VT,trzy dzionki turystyka zjazdowa i całego ON nie zwiedziłem bo dnia brakuje i trzeba wracać ale były trasy do których chciałem wrócić i lipa . Taki ośrodek trzeba dzielić najlepiej na 2/3 wyjazdy tygodniowe żeby go dobrze poznać.

Tignes i Vd’I masz dwa razy mniejszy 300 km i zacznij od niego w wypadzie tygodniowym do FR 😉 a jak będziesz jechał daj znać jadę i Ja 🤣

pozdro

  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Jan napisał:

@Marcos73 jedziesz na tą imprezę z linka ?

https://www.facebook.com/BiznesTurystyka/posts/️przeżyj-niezapomniany-wyjazd-narciarski-do-orelle-we-francji-ciesz-się-doskonał/874671078015168/

jeśli faktycznie oni lecą do BERGAMO to na  transfer autobusem należy doliczyć co najmniej 5 godzin

Nie - ale kolega lata - lecą do Lyon-u (tak wskazuje organizator i taki bilet sprawdzałem) - czyli jakieś 240km transferu autokarem.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Victor napisał:

Cześć 

Marek,VTh to idealny ośrodek na tygodniowy wyjazd większość to czerwone piękne trasy i taka osoba jak Ty nudzić się nie będzie-bankowo ! Zawsze można dzionek dokupić na turystykę obok. Cały ON 3 Dolin to 600km nie do ogarnięcia przez tydzień chyba,że metodą Jana wyjazd na 14 dni. Byłem póki co raz 5 dni i totalny niedosyt . Pierwszy i ostatni VT,trzy dzionki turystyka zjazdowa i całego ON nie zwiedziłem bo dnia brakuje i trzeba wracać ale były trasy do których chciałem wrócić i lipa . Taki ośrodek trzeba dzielić najlepiej na 2/3 wyjazdy tygodniowe żeby go dobrze poznać.

Tignes i Vd’I masz dwa razy mniejszy 300 km i zacznij od niego w wypadzie tygodniowym do FR 😉 a jak będziesz jechał daj znać jadę i Ja 🤣

pozdro

Cze

 

Myślę, że taka akcja to na przyszły sezon na start, albo na wiosnę tego sezonu. Ty i tak dolecisz/dojedziesz we własnym zakresie. Kwestia wyszukania oferty freeski oraz zebrania ekipy i ustalenie terminu. Teraz były bardzo fajne i tanie oferty we Francji, w różnych rejonach. Generalnie to ja nie jestem typem zwiedzacza, a w tak dużym ośrodku, to raczej trudno w tyg. wypadzie wszystko objechać. Przy moim podejściu - to słabo to widzę. Ja jadę na narty dla przyjemności - gonitwę mam w pracy. Jak mi się jakaś trasa spodoba, to po kiego grzyba mam pędzić i szukać innej? Zjadę nią jeszcze raz a może i pińć, jak będę miał ochotę. Przecież nikt nie zburzy ośrodka, w następnym sezonie się dalsze rejony pozna.

pozdro

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Jan napisał:

absolutnie nie jest, 2,3 kilometrowy wyjazd w pionie trwa krócej niż na Kasprowy

już po 1 odcinku (12 minut) na Plan Bouchet jest pięknie, masz do wyboru 2 długie szybkie krzesła

P1060321.thumb.JPG.67b3f674ab92796b811149117bf2f151.JPG

i gondolkę ( 6 minut) na 3200 Cime Caron

P1060325.thumb.JPG.7f5ff833e05af71132485e773338100f.JPG

no i raj narciarski jak okiem sięgnąć

P1060331.thumb.JPG.165bfc4dd463720f596a8980ec820ee2.JPG

Thx - na Ciebie zawsze można liczyć. Byłeś w bardzo wielu ośrodkach - to fakt. Dla tej wiedzy jestem w stanie sztucznie utrzymywać Cie przy życiu - jak coś.

pozdro

 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Victor napisał:

Marek,VTh to idealny ośrodek na tygodniowy wyjazd większość to czerwone piękne trasy i taka osoba jak Ty nudzić się nie będzie-bankowo ! Zawsze można dzionek dokupić na turystykę obok.

Widzę że Marek już napisał to co miałem napisać .. ale po kolei - jeśli jesteś zwiedzaczem (a Ty jesteś) to 600km to ogrom.. jeśli jesteś @Marcos73 to koszmarny ogrom bo ..znając Marka, jemu (mnie podobnie) zależy nie na tym żeby zjechać ale żeby "fajnie" zjechać a fajnie nie zjedziesz na trasie którą jedziesz pierwszy raz ....czyli z 600km robi sie 1000 albo jeszcze więcej ....no i zostaje niedosyt że może za winklem jest jeszcze jakiś fajniejszy kawałek - po co sobie robić problemy.

Edytowane przez Lexi
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Lexi napisał:

Widzę że Marek już napisał to co miałem napisać .. ale po kolei - jeśli jesteś zwiedzaczem (a Ty jesteś) to 600km to ogrom.. jeśli jesteś @Marcos73 to koszmarny ogrom bo ..zająć Marka jemu (mnie podobnie) zależy nie na tym żeby zjechać ale żeby "fajnie" zjechać a fajnie nie zjedziesz na trasie którą jedziesz pierwszy raz ....czyli z 600km robi sie 1000 albo jeszcze więcej ....no i zostaje niedosyt że może za winklem jest jeszcze jakiś fajniejszy kawałek - po co sobie robić problemy.

Dokładnie tak jak napisałeś, jeśli jadę w towarzystwie - to ośrodek jest tylko dodatkiem. Przecież nie tłuczemy Rusina - bo jest taki zajebisty 😉. Trzeba się spotkać, pogadać, zjazdy są na rozgrzewkę, bo na kanapie można czasami zamarznąć. Ja mało ośrodków zwiedziłem, bo nie czuję takiej potrzeby. Przy naszych popierdółkach to i tak każdy alpejski jest duży. 600km tras to jakiś kosmos. Taki ośrodek to przynajmniej dla mnie na parę ładnych sezonów. W Nassfeld byłem chyba z 9 razy, a to przy tym mizeria (tylko 170km tras). Dopiero niedawno objechałem cały, bo mnie kumpel wyciągnął. Na zasadzie, że przejechaliśmy wszystkie trasy, a i tak  nie udało się nam w 1 dzień. Bo jak była fajna - to min 2x trzeba było zjechać. Lubię ośrodki, które znam, bo łatwo się w nich przemieszczam i jeżdzę po trasach które lubię, są ciekawe w mojej opinii, raczej mało uczęszczane - głównie dlatego, że infrastruktura nie rozpieszcza.

pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...