lski Napisano 1 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2023 (edytowane) Myślałem, gdzie wybrać się na krótki wypad weekendowy, w oczekiwaniu aż PKL przygotuje mi w Krynicy trasy 5 i 6.Rozważałem różne stacje, ale w ogólnej mizerii olśniło mnie,, że w sobotę mój kolega Gruzin ma 3 pacjentki z Polski na narty w Goderdzi. Decyzja nastąpiła w piątek po południu, lot był o 6 40 w sobotę z KTW, więc musiałem stoczyć walkę z bankiem, który miał awarię, by zapłacić za bilet a potem z trasą na lotnisko.Moja navi zgłupiała w ogromie robót drogowych Śląska i woziła mnie po nim w kółko, więc ledwo zdążyłem na odprawę. Kolega kultowym gruzińskim pojazdem, Toyotą Delica odebrał mnie z lotniska Kutaisi i pojechaliśmy przez świat mandarynek sprzedawanych na wiadra przy drodze, wody w morzu nie zimniejszej niż letni Bałtyk, 50cio piętrowych Mariottów w Batumi, miejscowym Las Vegas, krów drogowych i psów bezpańskich. Z oczywistych względów poleciałem z bagażem podręcznym, gdy zazwyczaj mój sprzęt wypełnia C5 kombi, albo nawet Vito. Odzież narciarska leciała na mnie, ale resztę musiałem zdobyć w tutejszej, nieco skromnej wypożyczalni. Ma pewne niedostatki. Na razie pada, pada, pada śnieg, ale specyfika wyjazdu nie pozwalała na wyjazd last minute na prognozę-nie da się jednak złapać wszystkich srok za ogon. A że we wtorek wieczór będę już w Polsce, liczę, że do środy PKL zdąży... Edytowane 1 Lutego 2023 przez lski 10 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.