Ocieplacz pleców - kamizelka?.

[Lexi]

11 godzin temu, .Beata. napisał:

Wiesz @Lexi, bo tak sobie myślę, że można by spróbować przymocować na małe zatrzaski albo rzep piankę neoprenową, o odpowiedniej grubości i potrzebnej wielkości, do tej Twojej kamizelki. Tak na prawdę bez udziału krawcowej. Jest miękka i elastyczna. Świetny izolator. I zawsze możesz ją odpiąć.

Najprawdopodobniej zestawie Twój pomysł z patentem @1.mirinda i to może być to..... dzięki 🙂

[Marcos73]

42 minuty temu, Lexi napisał:

Najprawdopodobniej zestawie Twój pomysł z patentem @1.mirinda i to może być to..... dzięki 🙂

Cze

Ale Patent Mirindy chyba najlepszy - łatwe zakładanie i ściąganie, no i nie drogie rozwiązanie. Warto sprawdzić. Może działa solo. Pianka - to zawsze dyskomfort podczas jazdy.

pozdrawiam

[Lexi]

38 minut temu, Marcos73 napisał:

Cze

Ale Patent Mirindy chyba najlepszy - łatwe zakładanie i ściąganie, no i nie drogie rozwiązanie. Warto sprawdzić. Może działa solo. Pianka - to zawsze dyskomfort podczas jazdy.

pozdrawiam

No niby tak ale jak napisze Beacie że jej patent też to będzie pretekst żeby to "oprzeć o bufet".. a że bywam w "tamtych" okolicach wiec wiesz... 😉

[Marcos73]

1 minutę temu, Lexi napisał:

No niby tak ale jak napisze Beacie że jej patent też to będzie pretekst żeby to "oprzeć o bufet".. a że bywam w "tamtych" okolicach wiec wiesz... 😉

Ja się zdecydowałem na żółwia - właśnie szukam czegoś sensownego po piniondzach. Tylko nie wiem czy w formie kamizelki, czy taki zapinany. Na pewno miękki, nie taki motocyklowy. Maks ma fajny.

pozdrawiam

[Lexi]

22 minuty temu, Marcos73 napisał:

Ja się zdecydowałem na żółwia - właśnie szukam czegoś sensownego po piniondzach. Tylko nie wiem czy w formie kamizelki, czy taki zapinany. Na pewno miękki, nie taki motocyklowy. Maks ma fajny.

pozdrawiam

Ze dwa sezony temu widziałem fajne kamizelki na amazon (chyba  Komperdell).. nie mieli w rozmiarze na niedźwiedzia polarnego..

[Kubis]

Nie znajdziecie nic tańszego niż to: Dreamscape Defense Back 100 od Deca

150 PLNów, w miarę wygodne (mam odpowiednik sprzed kilku lat), jedyne na co należy zwrócić uwagę to rozmiar. Wraz z rozmiarem zmienia się długość ochraniacza na plecach (nie może być za długi), obszerność kamizelki i długość pasów. Jeśli ktoś ma brzuszek - koniecznie mierzyć !

[Marcos73]

11 minut temu, Kubis napisał:

Nie znajdziecie nic tańszego niż to: Dreamscape Defense Back 100 od Deca

150 PLNów, w miarę wygodne (mam odpowiednik sprzed kilku lat), jedyne na co należy zwrócić uwagę to rozmiar. Wraz z rozmiarem zmienia się długość ochraniacza na plecach (nie może być za długi), obszerność kamizelki i długość pasów. Jeśli ktoś ma brzuszek - koniecznie mierzyć !

Cześć

Masz na same paski czy w formie kamizelki? Ja chyba kamizelkę wolę. Myślałem o paskach ale później sterczą pod bluzą sprzączki etc. Jak będzie na stanie to przymierzę - maja jeszcze Rossignol-a, droższy, ale dla mnie to mało istotne. Sporo jeżdzę i ma być wygodny i w miarę przewiewny i trwały. Pewnie trzeba przymierzyć.

pozdrawiam

ps. Brzuszek - a raczej masa na narty jest - ale bez dramatu.

[Kubis]

9 minut temu, Marcos73 napisał:

Cześć

Masz na same paski czy w formie kamizelki? Ja chyba kamizelkę wolę. Myślałem o paskach ale później sterczą pod bluzą sprzączki etc. Jak będzie na stanie to przymierzę - maja jeszcze Rossignol-a, droższy, ale dla mnie to mało istotne. Sporo jeżdzę i ma być wygodny i w miarę przewiewny i trwały. Pewnie trzeba przymierzyć.

pozdrawiam

ps. Brzuszek - a raczej masa na narty jest - ale bez dramatu.

Mam kamizelkę z szerokim pasem, który trzyma ochraniacz blisko lędźwi - bez tego byłaby płaska deska na plecach. Kamizelka jest fajna bo nic się nie przesuwa, jest minimalnie cieplej (na plecach nie czujesz żadnego chłodu o co byś się nie oparł). Kamizelka z przodu jest przewiewna, ale ja ubieram się w bieliznę, ochraniacz i kurtkę 20k z primaloftem i koniec. No chyba że byłoby bardzo zimno, to może coś jeszcze.

Mierzyć trzeba, bo ochraniacz nie może wystawać za kość ogonową. Z drugiej strony pasy w mojej kamizelce są dość krótkie i ja dla wygody zapinam je dość luźno. Mam rozmiar L lub XL, 187cm i 75kg (jestem szczupły - zero brzucha). Dlatego zachęcam, żeby mierzyć, usiąść w zapiętym na ławce w Deca i upewnić się że da się odpowiednio zapiąć oraz nie opiera się na dole (bo wtedy unosi się i podnosi kurtkę itp.). Przyznam, że nie pamiętam, czy da się całkowicie odpiąć ten pas i nie korzystać z niego - trzeba sprawdzić w aktualnym modelu - dla niektórych może to mieć znaczenie.

Edytowane 31 Stycznia 2023 przez Kubis

[Marcos73]

18 minut temu, Kubis napisał:

Mam kamizelkę z szerokim pasem, który trzyma ochraniacz blisko lędźwi - bez tego byłaby płaska deska na plecach. Kamizelka jest fajna bo nic się nie przesuwa, jest minimalnie cieplej (na plecach nie czujesz żadnego chłodu o co byś się nie oparł). Kamizelka z przodu jest przewiewna, ale ja ubieram się w bieliznę, ochraniacz i kurtkę 20k z primaloftem i koniec. No chyba że byłoby bardzo zimno, to może coś jeszcze.

Mierzyć trzeba, bo ochraniacz nie może wystawać za kość ogonową. Z drugiej strony pasy w mojej kamizelce są dość krótkie i ja dla wygody zapinam je dość luźno. Mam rozmiar L lub XL, 187cm i 75kg (jestem szczupły - zero brzucha). Dlatego zachęcam, żeby mierzyć, usiąść w zapiętym na ławce w Deca i upewnić się że da się odpowiednio zapiąć oraz nie opiera się na dole (bo wtedy unosi się i podnosi kurtkę itp.). Przyznam, że nie pamiętam, czy da się całkowicie odpiąć ten pas i nie korzystać z niego - trzeba sprawdzić w aktualnym modelu - dla niektórych może to mieć znaczenie.

Cześć

Pas to pal licho - bo pewnie na rzepa jest - najbardziej mnie wkurzają na ramionach szelki - kamizelka to eliminuje. Też będzie na bieliznę termiczną + jakaś bluza i kurtka - tą mam bardzo cienką bez jakiejkolwiek ociepliny - tylko gorotex.

Dzięki - pojadę do Deca i przymierzę.

pozdrawiam

Edytowane 31 Stycznia 2023 przez Marcos73

[.Beata.]

4 godziny temu, Lexi napisał:

No niby tak ale jak napisze Beacie że jej patent też to będzie pretekst żeby to "oprzeć o bufet".. a że bywam w "tamtych" okolicach wiec wiesz... 😉

no w końcu… bo tylko straszysz i straszysz. Bufetu nie mam, ale za to barek w piekle pełny  

i brak pretekstu to też preteks

[Wujot2]

55 minut temu, Karpacik napisał:

Sam szukam dla siebie w tym roku:

ultraciepłych butów 

jak i porządnej kurtki

Czy możecie poratować co mi się tym roku sprawdzi? 

Grube wyściółki to proszenie się o kłopoty bo słabo przenoszą impulsy a potem się ubijają i robi się luz więc but już nie nadaje się do jazdy. Im cieńszy kapeć tym lepiej.

Zamiast ultraciepłych butów kup grzane wkładki lub skarpetki. Będziesz miał dalej dobrą kontrolę nad butem. I ciepło. 

[Jan]

W dniu 30.01.2023 o 17:28, Lexi napisał:

Nigdy nie byłem w Alpach..

pewnie byłeś w Dolomitach ?

[Spiochu]

W dniu 12.12.2023 o 12:10, Wujot2 napisał:

Grube wyściółki to proszenie się o kłopoty bo słabo przenoszą impulsy a potem się ubijają i robi się luz więc but już nie nadaje się do jazdy. Im cieńszy kapeć tym lepiej.

Zamiast ultraciepłych butów kup grzane wkładki lub skarpetki. Będziesz miał dalej dobrą kontrolę nad butem. I ciepło. 

Mam gruby kapeć z futerkiem i w jeździe nie ma żadnej różnicy względem poprzednich zawodniczych. Przemarznięte stopy też nie dadzą dobrej kontroli. Po kilku latach wkładki się jakoś przesadnie nie ubiły, może zapinam trochę ciaśniej ale nie zauważyłem.. Za to komfort jazdy jest nieporównywalny.

[Lexi]

14 godzin temu, Jan napisał:

pewnie byłeś w Dolomitach ?

Byłem najdalej na Galicowej Grapie ale dużo czytam a fotki mam siostry - ona trochę bywa w górach..

[Lexi]

6 godzin temu, Spiochu napisał:

Mam gruby kapeć z futerkiem i w jeździe nie ma żadnej różnicy względem poprzednich zawodniczych. Przemarznięte stopy też nie dadzą dobrej kontroli. Po kilku latach wkładki się jakoś przesadnie nie ubiły, może zapinam trochę ciaśniej ale nie zauważyłem.. Za to komfort jazdy jest nieporównywalny.

A skarpety? Myślisz że z nimi jest podobnie?

[brachol]

12 minut temu, Lexi napisał:

Byłem najdalej na Galicowej Grapie ale dużo czytam a fotki mam siostry - ona trochę bywa w górach..

Jakbyś nie miał fotek to Ci Tadek na pewno coś podeśle...

[Wujot2]

19 godzin temu, Spiochu napisał:

Mam gruby kapeć z futerkiem i w jeździe nie ma żadnej różnicy względem poprzednich zawodniczych. Przemarznięte stopy też nie dadzą dobrej kontroli. Po kilku latach wkładki się jakoś przesadnie nie ubiły, może zapinam trochę ciaśniej ale nie zauważyłem.. Za to komfort jazdy jest nieporównywalny.

Musisz to powiedzieć zawodnikom (i trenerom) - niepotrzebnie się katują. Zupełnie podobnie jest z nartami - te paździerze też jeżdżą podobnie do tych niby zawodniczych. Identyko gumy - zamiast nich lepsza będzie elegancka kurteczka obszyta futerkiem. Będzie cieplutka - i jaka kontrola!

Edytowane 2 Listopada przez Wujot2

[Spiochu]

W dniu 2.11.2024 o 18:53, Wujot2 napisał:

Musisz to powiedzieć zawodnikom (i trenerom) - niepotrzebnie się katują. Zupełnie podobnie jest z nartami - te paździerze też jeżdżą podobnie do tych niby zawodniczych. Identyko gumy - zamiast nich lepsza będzie elegancka kurteczka obszyta futerkiem. Będzie cieplutka - i jaka kontrola!

Jeździsz na poziomie PŚ? Ja na swoim nie widzę różnicy w butach (miałem podbne czasy w GS w lodowych warunkach). A wpływ kurtki zauważysz, ale też tylko na pomiarze fotokmórką.

Co do nart. Typowy amator na sklepowych GS będzie miał lepszy czas niż na tych pożyczonych od Hirschera.

Edytowane 6 Listopada przez Spiochu

[Spiochu]

W dniu 2.11.2024 o 08:23, Lexi napisał:

A skarpety? Myślisz że z nimi jest podobnie?

Podobnie, ale kup jakieś dobrej jakości, bo te tańsze nierównomiernie przylegają i się ściągają. Rozmiar też lepiej na styk lub nawet lekko ciasne.