KrzysiekK Napisano 29 Grudnia 2024 Autor Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2024 1 minutę temu, Jan napisał: fajna ta Twoja Leośka, my dzisiaj mieliśmy taką co nigdy w życiu nart na nogach nie miała i śniegu nigdy nie widziała Godzinę spędziła z Leą na taśmie i oślej łące a potem już tylko orczyk bez problemów, ogólnie tylko jedna zupełnie niegroźna wywrotka, pod koniec 2 godziny wyglądało to tak: Jeju ... odpisuję zanim obejrzę i informuję, że ten film będzie miał pełną moją atencję 🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 29 Grudnia 2024 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2024 4 minuty temu, KrzysiekK napisał: pełną moją atencję 🙂 cuś czuję że będzie zjebka od expertów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 29 Grudnia 2024 Autor Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2024 (edytowane) 22 minuty temu, Jan napisał: fajna ta Twoja Leośka, my dzisiaj mieliśmy taką co nigdy w życiu nart na nogach nie miała i śniegu nigdy nie widziała Godzinę spędziła z Leą na taśmie i oślej łące a potem już tylko orczyk bez problemów, ogólnie tylko jedna zupełnie niegroźna wywrotka, pod koniec 2 godziny wyglądało to tak: Ta Leosia o której ja pisałem to Zuza Marxa .... Ale wracając do Twojej podopiecznej to ja w sumie jestem pod wrażeniem. Nieźle sobie radzi. Tylko ja to bym sugerował dać Ją pod instruktora, żeby nie nauczyła się skrętów z rotacji tułowia. Z tego ciężko się wychodzi. Jak się to ogląda, to mam takie wrażenie, że gdy Ona tylko poczuła, że jadą do przodu po śniegu i tak jest dobrze, bo mają jechać, to od razu poczuła się dobrze. Edytowane 29 Grudnia 2024 przez KrzysiekK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 29 Grudnia 2024 Autor Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2024 1 minutę temu, Jan napisał: cuś czuję że będzie zjebka od expertów ze mnie taki ekspert jak z koziej doopy akordeon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 29 Grudnia 2024 Autor Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2024 13 minut temu, Jan napisał: fajna ta Twoja Leośka, my dzisiaj mieliśmy taką co nigdy w życiu nart na nogach nie miała i śniegu nigdy nie widziała Godzinę spędziła z Leą na taśmie i oślej łące a potem już tylko orczyk bez problemów, ogólnie tylko jedna zupełnie niegroźna wywrotka, pod koniec 2 godziny wyglądało to tak: Ale warun ..... kurde, jade i widzę gdzie jadę, jadę i widzę po czym jadę. Cudo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 29 Grudnia 2024 Autor Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2024 Wszyscy coś wrzucają, to wrzucę i ja. Ostatni wyjazd do Tylicz ski i fajna zabawa. O tym, że było super świadczy bite 6 godzin jazdy bez bólu czegokolwiek. Najpierw rzut z góry na pociechy, pierwszy zjazd tego dnia. Potem próba synchroniczego śmigu - Natka prowadzi. Następnie zjazd z "oblodzeniem" w środku. Potem próby ciętego jechane przez starego z synem. Potem Leoś w kartoflisku. Kolejne wydarzenie to płytki a la śmig starego na niebieskim. Na koniec to już kompletna kastracja z narciarskich cojones. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.