Skocz do zawartości

Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała


KrzysiekK

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Victor napisał:

Widzisz jeżeli na łyżwach się da to na nartach jak widać również . Trzeba być gibkim i nie koniecznie silnym . Ja, osobiście wiem i się nie oszukuje,że narty za późno zacząłem bo dla mnie narty czy narciarstwo przez duże N to jest to 

..dziś coś w mini mini klimacie próbowałem i daleka droga oj daleka 🤷‍♂️ a cała reszta to narciarstwo cząstkowe . Można być kozakiem w krótkim,długim plus muldy  ale połączyć wszystko w całość robi z Ciebie prawdziwego kompletnego narciarza . Mi nie będzie to dane bo już swoje lata mam a gibkość nie ta co 20 jeszcze lat temu . A bawić się dla własnej przyjemności nikt mi nie zabroni zresztą co czynię przez szkolenia jak i własne częste wyjazdy.,więc Krzychu trzeba próbować ile się da ! Jeździć ! Tego Tobie i szkrabom życzę . 

pozdro

Bardzo dobrze to opisałeś. Mam ten sam ,,problem,, . Ty lepiej wrzuć swój film a nie instruktorów. 🙂

Ja wrzucam swoje … kawałek z wczoraj. 
 

Podoba mi się kształt zakrętów.

Początkowo równolegle narty ale na sam koniec przy skręcie w lewo lewa narta chyba nadskretna była. Lewą ręką też została z tyłu na końcu filmu. 

  • Like 5
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teochę konstruktywnie, żeby nie było, że hejt.

Narty mają problem ze zrozumieniem o co chodzi. Narty więc wyłączmy. 

Brak decyzji co jest impulsem skrętmym. Po decyzji zawahanie i zmiana decyzji z angażowaniem innych partii ciała zamiast poczekać na efekt ( nie wnikamy czy pierwotna decyzja była słuszna). Dlaczego ?

Problem ze zrozumieniem mechaniki (konsekwencja anatomii, predyspozycji i dodaj co tam jeszcze w funkcji zamierzonego rezultatu). Pojawia się chaotyczność wzmocniona zmienną teren i " nie wychodzi i co dalej".

Idąc na ludzki - na te kilka dostępnych osi w nielicznych dostępnych stawach miotasz się po nich nie korzystając z możliwości lokalnego zblokowania i wzmocnienia impulsu (lub rozluźnienia dla osłabienia). To podróż po YouTube pięknych przykładów bez zrozumienia, że film jest płaski a praca domowa w niedostępnym zaciszu nudna i zupełnie nie spektakularna. I tyle.

M.

Edytowane przez Marxx74x
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Marxx74x napisał:

Teochę konstruktywniejnzeby nie było, że hejt.

Narty mają problem ze zrozumieniem o co chodzi. Narty więc wyłączmy. 

Brak decyzji co jest impulsem skrętmym. Po decyzji zawahanie i zmiana decyzji z angażowaniem innych partii ciała zamiast poczekać na efekt ( nie wnikamy czy pierwotna decyzja była słuszna). Dlaczego ?

Problem ze zrozumieniem mechaniki (konsekwencja anatomii, predyspozycji i dodaj co tam jeszcze w funkcji zamierzonego rezultatu). Pojawia się chaotyczność wzmocniona zmienną teren i " nie wychodzi i co dalej".

Idąc na ludzki - na te kilka dostępnych osi w nielicznych dostępnych stawach kiotasz się po nich nie korzystając z możliwości lokalnego zblokowania i wzmocnienia impulsu (lub rozluźnienia dla osłabienia). To podróż po YouTube bez zrozumienia, że film jest płaski. I tyle.

Twój opis odnosi się do jazdy a nie do osoby więc nie może być hejtem, ale dzięki za doprecyzowanie.

Masz opisy na wskroś specjalistyczne ale wiem, że potrafisz też kapitalnie detalicznie, vide double push przez telefon .... 🙂

Odniosę się do wyróżnionego, bo to rozumiem bezpośrednio.

Chodzi o to, że w po postawieniu nart na krawędzi mogłem poczekać i pojechać ciętym, a ja jednocześnie odciążyłem i wyszło coś na kształt świdra czyli ni pies ni wydra? Albo zdecydowanie nie stawiać na krawędzi i jechać całość ślizgowo?

Skręty:

1 - w prawo, ślizgowy

2 - w lewo zacząłem jakbym chciał cięty, a potem odpusciłem i wyszło ślizgowo

3 - w prawo ewidentnie ślizgowy

4 - w lewo cięty

5 - w prawo, kij wie jaki, słabo widać

6 - w lewo cięty, wewnętrzna nierównoległa do środka skrętu poszła.

 

Tak to widzę. Dobrze widzę?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak chciałeś pojechać ? Plus za skuteczność bo z miasta A do B dojechałeś 🙂 ... Tylko jak widzę taki film to nie rozumiem co oceniać. Widzę chaos, nie jest to jazda sytuacyjna, raczej jakieś pomieszanie chciałbym a wyszło co wyszło. Jak dla mnie co chwila możesz zmieniać techniję tyle, że takie świadomiej zmiany też nie widzę. Widzę, zbudowany na kilku wyuczonych nie najlepiej klockach chaos reagowania nie na teren, nie na sytuację tylko na problem "własny". I wracając do początku - czasami lepiej poczekać jak jest na to miejsce.

M.

A tek ogólnie to sympatyczna jazda jakby pomieszane techniki uspokoić, przeciągnąć, dodać separację lub przejście i zmieniać. Więc marudzę ale fajnie jak by do tego poziomu odciągnęli potentaci średnio-zaawansowanych traktując to jako minimum.

Edytowane przez Marxx74x
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Marxx74x napisał:

A jak chciałeś pojechać ? Plus za skuteczność bo z miasta A do B dojechałeś 🙂 ... Tylko jak widzę taki film to nie rozumiem co oceniać. Widzę chaos, nie jest to jazda sytuacyjna, raczej jakieś pomieszanie chciałbym a wyszło co wyszło. Jak dla mnie co chwila możesz zmieniać techniję tyle, że takie świadomiej zmiany też nie widzę. Widzę, zbudowany na kilku wyuczonych nie najlepiej klockach chaos reagowania nie na teren, nie na sytuację tylko na problem "własny". I wracając do początku - czasami lepiej poczekać jak jest na to miejsce.

M.

Miało być w miarę skuteczne NW 😕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze opisane zamierzenia .. 

1 - w prawo, ślizgowy

2 - w lewo zacząłem jakbym chciał cięty, a potem odpusciłem i wyszło ślizgowo

3 - w prawo ewidentnie ślizgowy

4 - w lewo cięty

5 - w prawo, kij wie jaki, słabo widać

6 - w lewo cięty, wewnętrzna nierównoległa do środka skrętu poszła.

..co sam sądzisz o wykonaniu. Skąd nagle kończąc 1 szarpnięcie. Widać skąd - znajdziesz genezę i mechanizm?

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może inaczej - ogromny chaos w pracy rąk przy umiarkowanej świadomości napięć wrzuca rotacje zaburzające poszukiwań UJ ideał. Lewa ręka lubi pozostać poza osią i trzeba ją wyciągać dając impuls kolejnej niepotrzebnej rotacji hamowanej zgodnie z wyczytanymi zasadami sztuki 😉 ... A wystarczy nie drapać się lewą dłonia po prawym pośladku, to i mało estetyczne i pięty zrzuci - w obronie z fajnie wprowadzonego śladu ślizgowego wejdziesz w cięty ratując się przed tendencją obrotu pod stok. Prawą dłonią też nie warto się drapać 😉 .. 

Wracając do jeden : trochę zadziałał teren i zabrakło relacji pozwalającej na pozostawienie narty w śladzie ślizgowym. Ksiązka mówi o sylwetce a tu sytuacyjnie trzeba sylwetkę na chwilę odpuścić utrzymując ślizgowy tor jazdy - najprościej kompensacją bo z daleka tego nie widać i płynność jest zachowana. Przy złapaniu narty trzeba jednak dwa pierwsze stawy wszyrsucic delikatnie na zewnątrz utrzymując ślizg. Tyle teoria 🙂

M.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, KrzysiekK napisał:

Chyba wszystkie w prawo szarpnięte, co się kończy ześlizgiem piętkami. Wszystko w prawo jest zepsute… geneza? Brak cierpliwości. 

Nie. Asymetria i genezą problemu "w prawo"  jest to co się dzieje w lewo. Problem w lewo, widoczny w okolicach barku i rotacji wymaga dziwnych działań na prawym skutkujących zbyt dynamicznym ruchem środka ciężkosci poza osią nart co kończy się wymuszoną rotację w stawie skokowym.

M.

Edytowane przez Marxx74x
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Marxx74x napisał:

Może inaczej - ogromny chaos w pracy rąk przy umiarkowanej świadomości napięć wrzuca rotacje zaburzające poszukiwań UJ ideał. Lewa ręka lubi pozostać poza osią i trzeba ją wyciągać dając impuls kolejnej niepotrzebnej rotacji hamowanej zgodnie z wyczytanymi zasadami sztuki 😉 ... A wystarczy nie drapać się lewą dłonia po prawym pośladku, to i mało estetyczne i pięty zrzuci - w obronie z fajnie wprowadzonego śladu ślizgowego wejdziesz w cięty ratując się przed tendencją obrotu pod stok. Prawą dłonią też nie warto się drapać 😉 .. 

Wracając do jeden : trochę zadziałał teren i zabrakło relacji pozwalającej na pozostawienie narty w śladzie ślizgowym. Ksiązka mówi o sylwetce a tu sytuacyjnie trzeba sylwetkę na chwilę odpuścić utrzymując ślizgowy tor jazdy - najprościej kompensacją bo z daleka tego nie widać i płynność jest zachowana. Przy złapaniu narty trzeba jednak dwa pierwsze stawy wszyrsucic delikatnie na zewnątrz utrzymując ślizg. Tyle teoria 🙂

M.

Czyli lewa ręka po skręcie w lewo zostaje mi z tyłu i potem wyciągając ją do normalnej pozycji wrzucam się w ześlizg robiąc zakręt w prawo ? 
Ten zeslizg sprawia, że obracam się w prawo pod stok na koniec tego obracania wchodzi mi cięty… potem już zmiana ,,krawędzi,, i zaczynam jechać w lewo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontrujesz ten "ześlizg" spięciem taśmy i wychodzi coś, co nazywasz "ciętym" - zewnętrzna łapie nieco krawędzi, wewnętrzna nie wie co ma zrobić .. stąd powstaje chaos opisany post factum "co autor miał na myśli". Narty to potwierdzają szukając zamierzonego toru jazdy i trochę się gubią. Kilka prostych ćwiczeń dla zrozumienia jak bardzo góra demoluje dół w zamierzonym działaniu i rzecz jest prosta do ustawienia. Biorąc pod uwagę średnią stokową po co się martwić. Chaos ma swój urok.

M.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Marxx74x napisał:

Kontrujesz ten "ześlizg" spięciem taśmy i wychodzi coś, co nazywasz "ciętym" - zewnętrzna łapie nieco krawędzi, wewnętrzna nie wie co ma zrobić .. stąd powstaje chaos opisany post factum "co autor miał na myśli". Narty to potwierdzają szukając zamierzonego toru jazdy i trochę się gubią. Kilka prostych ćwiczeń dla zrozumienia jak bardzo góra demoluje dół w zamierzonym działaniu i rzecz jest prosta do ustawienia. Biorąc pod uwagę średnią stokową po co się martwić. Chaos ma swój urok.

M.

Średnia stokowa tnie na krawędziach … ja starszy pan chciałbym przynajmniej jeździć chociaż troszkę ładnie. 🙂  

Wrzuć proszę jedno, dwa takie ćwiczenia które to przynamniej z założenia mogą wyrównać… 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.12.2024 o 18:41, KrzysiekK napisał:

swój film

Cześć 

Widzę ,że po uszach dostałeś 😜 nic się nie przejmuj ja wczoraj również 🥳

Z innej perspektywy ale oryginał bez muzy i z góry sorry za nos ale od przyjazdu jestem przęziębiony a pełny wdech to pora już przedobiadowa niestety w nogach  już czułem więc na raty  🤷‍♂️ musisz to jakoś przełknąć.

Krzychu,pamiętaj  konsekwencja i cierpliwość i nie musi być szybko może być wolno ale okrągło - baw się !Narte już masz!   Ja sam próbuje co nie jest takie proste 😉 trzeba czasu ..więcej czasu 
 

Pozdro

Edytowane przez Victor
Muzy
  • Like 5
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Victor napisał:

Cześć 

Widzę ,że po uszach dostałeś 😜 nic się nie przejmuj ja wczoraj również 🥳

Z innej perspektywy ale oryginał bez muzy i z góry sorry za nos ale od przyjazdu jestem przęziębiony a pełny wdech to pora już przedobiadowa niestety w nogach  już czułem więc na raty  🤷‍♂️ musisz to jakoś przełknąć.

Krzychu,pamiętaj  konsekwencja i cierpliwość i nie musi być szybko może być wolno ale okrągło - baw się !Narte już masz!   Ja sam próbuje co nie jest takie proste 😉 trzeba czasu ..więcej czasu 
 

Pozdro

Ładna jazda. Jest kawał trasy. Ale jak widzę daje też w kość. Podejrzewam że póki nie będzie się jeździć swobodnie, to będziemy się tak męczyć.

A że dostałem po uszach - wiesz, jak oglądam filmy swoje i innych zauważam pewną prawidłowość - narciarze dzielą się na dwie grupy. Jedna to Ci, którzy jeżdżą doskonale, szybko i estetycznie a drudzy to ci, którzy wrzucają filmy na forum. Z pewnymi wyjątkami oczywiście. 

Ale ja szanuję różne opinie i metody - dobry opierdol może sprawić, że ruszę dupe i pojadę luźno, szybciej ( nie znaczy że niebezpiecznie) i nagle się okaże że problemy które miałem znikną.

Narty lubię ale po latach siedzenia na tyłku przypominam sobie inne rzeczy. Ostatnio łyżwy i rolki. Dziś lodowisko - fajna jazda. Zaczynam przekładanki w tył, w obu kierunkach !!! Wychodzi ekstra. Łyżwy zrobione na 1 cal i zaczyna wychodzić stop!

Mój narciarski cel a właściwie dwa, to jazda coś w stylu @Marcos73 gdy dobra nawierzchnia. Idealny carving, piękna pozycja ciała. Dla mnie ideał. Chociaż trochę się zbliżyć i będzie dobrze.
Drugi ideał to techniki ślizgowe żeby zjechać kiedyś poza trasą cos łatwego. Coś jak @Adam ..DUCH gdy jedzie w muldach. Czasem z dwóch kijów, czasem w powietrze. Nauczyć się obskoków i tej genialnie wyglądającej separacji która jest widoczna u dobrych narciarzy na bardzo stromych trasach. 
 

Nie będę jeździł szybko, zawodniczo, ani się nie zbliżę. Dla jednych będzie to melepectwo. Dla mnie mnóstwo radości. 
 

Niekorzy założyli tu konto w 2008 roku i byli wtedy instruktorami albo zawodnikami. Ja w 2008 roku nart z wiązaniami z bliska nie widziałem na oczy i ubrałbym je tył na przód. 
 

Dobrej jazdy. 
Ja czekam do soboty. Bliskie stoki mam zamknięte, zostaje Krynica a nie dam rady w tygodniu. W obu pracach wszystkie plagi na ten tydzień …. 
 

ps. Te Kastle są kapitalne ale jak się puściłem za Rafałem to zaczęły myszkować. Nie lubią na wprost. Trzeba łukami prowadzić. Slalomki. Ale lubię je. Zostają do emerytury. 

Edytowane przez KrzysiekK
  • Like 2
  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Victor napisał:

Cześć 

Widzę ,że po uszach dostałeś 😜 nic się nie przejmuj ja wczoraj również 🥳

Z innej perspektywy ale oryginał bez muzy i z góry sorry za nos ale od przyjazdu jestem przęziębiony a pełny wdech to pora już przedobiadowa niestety w nogach  już czułem więc na raty  🤷‍♂️ musisz to jakoś przełknąć.

Krzychu,pamiętaj  konsekwencja i cierpliwość i nie musi być szybko może być wolno ale okrągło - baw się !Narte już masz!   Ja sam próbuje co nie jest takie proste 😉 trzeba czasu ..więcej czasu 
 

Pozdro

no pieknym smigiem pojechales

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, KrzysiekK napisał:

Ładna jazda. Jest kawał trasy. Ale jak widzę daje też w kość. Podejrzewam że póki nie będzie się jeździć swobodnie, to będziemy się tak męczyć.

A że dostałem po uszach - wiesz, jak oglądam filmy swoje i innych zauważam pewną prawidłowość - narciarze dzielą się na dwie grupy. Jedna to Ci, którzy jeżdżą doskonale, szybko i estetycznie a drudzy to ci, którzy wrzucają filmy na forum. Z pewnymi wyjątkami oczywiście. 

Ale ja szanuję różne opinie i metody - dobry opierdol może sprawić, że ruszę dupe i pojadę luźno, szybciej ( nie znaczy że niebezpiecznie) i nagle się okaże że problemy które miałem znikną.

Narty lubię ale po latach siedzenia na tyłku przypominam sobie inne rzeczy. Ostatnio łyżwy i rolki. Dziś lodowisko - fajna jazda. Zaczynam przekładanki w tył, w obu kierunkach !!! Wychodzi ekstra. Łyżwy zrobione na 1 cal i zaczyna wychodzić stop!

Mój narciarski cel a właściwie dwa, to jazda coś w stylu @Marcos73 gdy dobra nawierzchnia. Idealny carving, piękna pozycja ciała. Dla mnie ideał. Chociaż trochę się zbliżyć i będzie dobrze.
Drugi ideał to techniki ślizgowe żeby zjechać kiedyś poza trasą cos łatwego. Coś jak @Adam ..DUCH gdy jedzie w muldach. Czasem z dwóch kijów, czasem w powietrze. Nauczyć się obskoków i tej genialnie wyglądającej separacji która jest widoczna u dobrych narciarzy na bardzo stromych trasach. 
 

Nie będę jeździł szybko, zawodniczo, ani się nie zbliżę. Dla jednych będzie to melepectwo. Dla mnie mnóstwo radości. 
 

Niekorzy założyli tu konto w 2008 roku i byli wtedy instruktorami albo zawodnikami. Ja w 2008 roku nart z wiązaniami z bliska nie widziałem na oczy i ubrałbym je tył na przód. 
 

Dobrej jazdy. 
Ja czekam do soboty. Bliskie stoki mam zamknięte, zostaje Krynica a nie dam rady w tygodniu. W obu pracach wszystkie plagi na ten tydzień …. 
 

ps. Te Kastle są kapitalne ale jak się puściłem za Rafałem to zaczęły myszkować. Nie lubią na wprost. Trzeba łukami prowadzić. Slalomki. Ale lubię je. Zostają do emerytury. 

Cześć

Hmmm. Ja nie po prostu nie lubię marnować czasu na rzeczy, które wydają mi się zbędne - dlatego nie robię filmów ani zdjęć. Przecież ja tam jestem, ja tam jadę - po cholerę mam oglądać coś w czym uczestniczę. Wiesz jeszcze, żeby to było coś spektakularnego, wyjątkowego, gdybym jeździł zajebiście no to wtedy jest jakiś sens a tak...?

Co do 2008... to ja zacząłem jeździć na rowerze niecałe 10 lat temu. Po 6, może 7 latach od tamtej chwili zaliczyłem pierwszy ultramaraton, będąc jednym z najstarszych uczestników. Później poszły następne. Da się... Na nartach to niestety trwa dłużej ze względu na sezonowość tego sportu oraz to, jest on zdecydowanie bardziej techniczny niż rower - choć tu też umiejętności (tak techniczne jak i wytrzymałościowe) nabywa się długo.

Ale... To jest normalne, że dojście do jakiego takiego poziomu trwa. Ważne, żeby nie być leszczem tylko do czegoś dążyć.

Pozdro

To

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Mitek napisał:

Hmmm. Ja nie po prostu nie lubię marnować czasu na rzeczy, które wydają mi się zbędne - dlatego nie robię filmów ani zdjęć.

Bo młody jesteś. 🙂 Gdy będziesz starszy docenisz wagę zdjęć i filmów. Pomagają (bardzo) wspomnieniom. 🙂 Ale wtedy będzie już za poźno. Jakże dziś żałuję, że nie cykałem więcej zdjęć/filmów w dobie przedcyfrowej.

  • Like 6
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, a_senior napisał:

Bo młody jesteś. 🙂 Gdy będziesz starszy docenisz wagę zdjęć i filmów. Pomagają (bardzo) wspomnieniom. 🙂 Ale wtedy będzie już za poźno. Jakże dziś żałuję, że nie cykałem więcej zdjęć/filmów w dobie przedcyfrowej. 

Slusznie zdjecia czy Film potrafia czesto wiecej powiedziec niz caly elaborat. 

Edytowane przez Jan
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...