Skocz do zawartości

Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała


KrzysiekK

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)
16 minut temu, KrzysiekK napisał:

Dzięki. Teraz się zajmę terminologią. Dla mnie kosmos. Odezwę się o pomoc jak się oczytam. Na tę chwilę średnio chwytam. Chyba że masz jakiś link z obrazkami gdzie jest opisane co jest co? Offset, łokieć, etc … 

Jeszcze raz dzięki … jak na razie mi się spodobało. Zobaczymy czy będzie chociaż jakiś postęp. 🙏👍💪

Dobra … więc tak… wertikal to offset 0, GD mam dać 2m. Potem utrudnić dodając offset 3 do 4m. Tu będzie ciężko bo mój tor ma dokładnie 3.5m na całej 1.2km długości więc Offset 4m nie ma szans. Jest jedno poszerzenie ale z bardzo małym spadkiem… jedyna szansa to tęgi rozbieg przed tym poszerzeniem i tam bramki z offsetem ale potem mam ten ostry zjazd 10st z prwoskretem pod drzewami często z mokrym asfaltem więc jak nie wyrobię z t stopem to będzie szukanie krawędzi ale na łokciu i biodrze 🤣 … będę coś kombinował. 
 

ps. Jeżdżę na tym …

IMG_1611.jpeg

IMG_1610.jpeg

Edytowane przez KrzysiekK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie :))))) 

Odległości zmieniasz a offset w Twoim przypadku to w granicach maksymalnie 1 metr przy odległościach w granicach 5 metrów 🙂 .. no może 1.5 🙂 - potem nie ogarniesz a na pewno nic się nie nauczysz. 

Tak ostatnio uczyliśmy jeździć z górki - mniejsi to moi "instruktorzy" 🙂  choć młody zawodnik Pucharu Świata też się załapał 🙂 . Zwróc uwagę na blokowanie pracy rąk i szerokość nóg. 

https://www.facebook.com/share/r/5832B2nzi1VkLdjW/

M.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Trzeba reaktywować mój wątek ... Dziś inauguracja sezonu w Tylicz MS. Czynna lewa nitka starej trasy. Skład stały jak na zdjęciach.

Jazda super. Dwie gleby moje przy próbach cietego. Z jechała po łuku a W chciała jechać prosto. 🤣 Warunki wyśmienite. Po plastiki kolejki zacne mimo zakupu przez internet. Karnetomat nie działa. 

IMG_2751.jpeg

IMG_2754.jpeg

IMG_2750.jpeg

Edytowane przez KrzysiekK
  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Jan napisał:

a gdzie filmik z Leośką ?

Wkurza mnie … motylkuje (macha łapkami), skręca trochę rotacyjnie. Jeździ jak … Leośka. Pojeździ trochę pługiem to się naprawi.

Ona nie może jeździć w Tylicz MS. Jedzie tam prawie na kreskę, nic nie robi, biernie wszystko. Wręcz nie widzi potrzeby skręcania. Nudzi się. Wg mnie to Ona musi mieć co najmniej czerwoną trasę i zadania zeby byl skręt wymuszony.

Rafał co najmniej czarna musi mieć, bo na innych kozaczy na krawędziach na sztywnych nogach. Robię co mogę, wymyślam różne rzeczy ale generalnie w doopie to mam bo cieszą się jazdą, zawodowcami nie będą, dojrzeją to będą cyzelować skręty. Z naszej trójki to ja mam pierdolca na punkcie ładnej, technicznej jazdy bo w moim wieku na to mogę sobie pozwolić. Dostosowałem się do ich preferencji … Lubią to, lubią się ruszać, jest ok. Taki był cel. Drogę do tego znacie wszyscy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, KrzysiekK napisał:

Wkurza mnie … motylkuje (macha łapkami), skręca trochę rotacyjnie. Jeździ jak … Leośka. Pojeździ trochę pługiem to się naprawi.

Ona nie może jeździć w Tylicz MS. Jedzie tam prawie na kreskę, nic nie robi, biernie wszystko. Wręcz nie widzi potrzeby skręcania. Nudzi się. Wg mnie to Ona musi mieć co najmniej czerwoną trasę i zadania zeby byl skręt wymuszony.

Rafał co najmniej czarna musi mieć, bo na innych kozaczy na krawędziach na sztywnych nogach. Robię co mogę, wymyślam różne rzeczy ale generalnie w doopie to mam bo cieszą się jazdą, zawodowcami nie będą, dojrzeją to będą cyzelować skręty. Z naszej trójki to ja mam pierdolca na punkcie ładnej, technicznej jazdy bo w moim wieku na to mogę sobie pozwolić. Dostosowałem się do ich preferencji … Lubią to, lubią się ruszać, jest ok. Taki był cel. Drogę do tego znacie wszyscy. 

Cześć 

Na jakiej narcie jeździ ? 
 

Krzychu najważniejsze,że chcą 👌 

pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Victor napisał:

Cześć 

Na jakiej narcie jeździ ? 
 

Krzychu najważniejsze,że chcą 👌 

pozdro

Natalia na Atomic, dłuższy promień, chyba G7, 168cm. Celem jest wyucznie technik ślizgowych. Jak by miała krótki promień to by pewnie jeździła jak Rafał.

Rafał jeździ na Fisher WC SC 165, te stare, z epoksydowym wierzchem, ciężkie jak sk... R12 chyba.

Mam pomysł, by Rafałowi dać moje Blizzardy Quatro RS, tam jest chyba z 18 promienia, 181cm długości. Rafał ma prawie 190cm wzrostu. Myślę, że to go może ukierunkować na ślizgowe techniki. 🙂 Dam znać, jak zrobię eksperyment.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, KrzysiekK napisał:

Natalia na Atomic, dłuższy promień, chyba G7, 168cm. Celem jest wyucznie technik ślizgowych. Jak by miała krótki promień to by pewnie jeździła jak Rafał.

Rafał jeździ na Fisher WC SC 165, te stare, z epoksydowym wierzchem, ciężkie jak sk... R12 chyba.

Mam pomysł, by Rafałowi dać moje Blizzardy Quatro RS, tam jest chyba z 18 promienia, 181cm długości. Rafał ma prawie 190cm wzrostu. Myślę, że to go może ukierunkować na ślizgowe techniki. 🙂 Dam znać, jak zrobię eksperyment.

A u Ciebie jak rolki wpłynęły na odczucia z jazdy na nartach? 
pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Marcos73 napisał:

A u Ciebie jak rolki wpłynęły na odczucia z jazdy na nartach? 
pozdro

Silniejsze nogi, chyba lepsze panowanie nad szuflada, ale nadal nie wiem co z wewnętrzną. Wcześne wejście na łuk zewnętrzna narta, świadomość tego. Większa akceptacja ,, COM poza nartami,, - wiesz o co mi chodzi. Generalnie bez fajerwerków ale myślę że większa ogólnie odwaga, mobilność. Przedwczoraj byłem na Arenie wieczorem ale warunki były tylko do ślizgowych na moim poziomie. Miękko, nierówno. Jedna, góra dwie osoby jeździły ciętym lepiej niż dostatecznie. Reszta coś próbowała ale bida. A framy, park and ride i takie tam błędy ludzie robili. Młodzi.
 

Ja sobie ćwiczyłem równoległości i wczesne obciążanie zewnętrznej żeby nie odstawiać wewnętrznej. Fajna jazda była. Dużo bardziej akceptuję teraz nierówności. Bawią mnie, skacze sobie po nich na tyle ile da kondycja. 

Większość prób ciętego robiłem na masterze bo tam płasko. Wychodziło, ale niestabilne to, no i wewnętrzna mi podcinała zewnętrzna. Dziwne i niefajne uczucie. Jak na rolkach, w lewo mi lepiej idzie. Łapy tylko zacząłem opuszczać, głównie Z, jak na rolkach 😞. Już się na tym złapałem i poprawiam. Powiem Ci, że fajnie się czułem jak się trochę rozłożyłem z rękoma, dużo lepsza stabilność. Ale nie wiem jak to wyglada bo nie miałem kamerzysty. Może się okaże że przedobrzyłem. 
 

Chaotycznie napisałem, sorki, myślę że się połapiesz co mam na myśli… 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, KrzysiekK napisał:

Wkurza mnie … motylkuje (macha łapkami), skręca trochę rotacyjnie. Jeździ jak … Leośka. Pojeździ trochę pługiem to się naprawi.

Ona nie może jeździć w Tylicz MS. Jedzie tam prawie na kreskę, nic nie robi, biernie wszystko. Wręcz nie widzi potrzeby skręcania. Nudzi się. Wg mnie to Ona musi mieć co najmniej czerwoną trasę i zadania zeby byl skręt wymuszony.

Rafał co najmniej czarna musi mieć, bo na innych kozaczy na krawędziach na sztywnych nogach. Robię co mogę, wymyślam różne rzeczy ale generalnie w doopie to mam bo cieszą się jazdą, zawodowcami nie będą, dojrzeją to będą cyzelować skręty. Z naszej trójki to ja mam pierdolca na punkcie ładnej, technicznej jazdy bo w moim wieku na to mogę sobie pozwolić. Dostosowałem się do ich preferencji … Lubią to, lubią się ruszać, jest ok. Taki był cel. Drogę do tego znacie wszyscy. 

Cześć

Krzysztof proszę Cię przestań. Druga część postu super - pierwszej czytać się nie da. Wyluzuj chłopie.

(Byliśmy w Sanoku, Jaśle, Krośnie, Jedliczu - stamtąd pochodzi mama Rybelka. Jechaliśmy dużo przez góry małymi klimatycznymi asfaltami. Kierowcy miejscowi raczej słabi (dziwne) ale....: Moim zdaniem narzekanie na cokolwiek ja się tam mieszka to choroba psychiczna!)

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Krzysztof proszę Cię przestań. Druga część postu super - pierwszej czytać się nie da. Wyluzuj chłopie.

(Byliśmy w Sanoku, Jaśle, Krośnie, Jedliczu - stamtąd pochodzi mama Rybelka. Jechaliśmy dużo przez góry małymi klimatycznymi asfaltami. Kierowcy miejscowi raczej słabi (dziwne) ale....: Moim zdaniem narzekanie na cokolwiek ja się tam mieszka to choroba psychiczna!)

Pozdrowienia

Ludzie tu pracują głównie lokalnie. To niewielkie miasta albo wręcz do miast nie wjeżdżają. Stąd mogą być słabi w ruchu miejskim. Wiem po sobie. Jak robiłem dr to często byłem w Warszawie - radziłem sobie świetnie. Teraz, jeżdżąc najczęściej po moich zadupiach wychodzi się z wprawy i już Rzeszów sprawia dyskomfort.

A miejscówka - fakt, kapitalna. Bardzo mi tu dobrze.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Marcos73 napisał:

A u Ciebie jak rolki wpłynęły na odczucia z jazdy na nartach? 
pozdro

Po rolkach jest takie specyficzne coś - ma się ochotę "kopać zewnętrzną nogą w przód" przy rozpoczynaniu ciętego, kiedyś @Marxx74x coś mi o tym wspominał przy rolkach. Ale to może tylko moje odczucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, kordiankw napisał:

Nie masz zakwasów po takiej spinie? Więcej luzu.

Cześć

Jak się spinał całe lato to myślisz, że teraz tak łatwo się rozpiąć?...

To nie jest dobry stok do nauki ciętego skrętu Krzysztofie. Przynajmniej nie w tym momencie, o tej porze... za dużo ludzi chyba...

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Mitek napisał:

Cześć

Jak się spinał całe lato to myślisz, że teraz tak łatwo się rozpiąć?...

To nie jest dobry stok do nauki ciętego skrętu Krzysztofie. Przynajmniej nie w tym momencie, o tej porze... za dużo ludzi chyba...

Pozdro

No trzeba było uważać trochę. Widziałeś tego w niebieskim. Za blisko.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, KrzysiekK napisał:

Ludzie tu pracują głównie lokalnie. To niewielkie miasta albo wręcz do miast nie wjeżdżają. Stąd mogą być słabi w ruchu miejskim. Wiem po sobie. Jak robiłem dr to często byłem w Warszawie - radziłem sobie świetnie. Teraz, jeżdżąc najczęściej po moich zadupiach wychodzi się z wprawy i już Rzeszów sprawia dyskomfort.

A miejscówka - fakt, kapitalna. Bardzo mi tu dobrze.

Cześć

O to była zupełnie chyba zbędna uwaga ale zazwyczaj miejscowi znają swoje drogi - nie ma co się na tym skupiać, inne widzenie.

Ale Beskid Niski jest przepiękny - dawno tam nie byliśmy i chyba stąd to zauroczenie. W każdym razie wspaniałe są te miasta, miasteczka, wsie a krajobrazy... Super.

W Sanoku wprawdzie trafiliśmy na jakiś militarystyczny obrządek ale też był ciekawy.

Ale wiesz... Beksiński... byliśmy nawet w miejscu gdzie stał jego dom - obok całkiem nieźle zaopatrzony sklep rowerowy. Muzeum i galeria to inna rozmowa... przeżycie jest!

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

O to była zupełnie chyba zbędna uwaga ale zazwyczaj miejscowi znają swoje drogi - nie ma co się na tym skupiać, inne widzenie.

Ale Beskid Niski jest przepiękny - dawno tam nie byliśmy i chyba stąd to zauroczenie. W każdym razie wspaniałe są te miasta, miasteczka, wsie a krajobrazy... Super.

W Sanoku wprawdzie trafiliśmy na jakiś militarystyczny obrządek ale też był ciekawy.

Ale wiesz... Beksiński... byliśmy nawet w miejscu gdzie stał jego dom - obok całkiem nieźle zaopatrzony sklep rowerowy. Muzeum i galeria to inna rozmowa... przeżycie jest!

Pozdro

Z rowerami to nieźle stoi tu Rojax - rodzinę znam osobiście z czasów szkoły średniej. Mają salony w kilku miejscach. Szczególnie w Krosnie ogarnięci sprzedawcy… 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, KrzysiekK napisał:

No trzeba było uważać trochę. Widziałeś tego w niebieskim. Za blisko.

To niebieski przejechał zbyt blisko - on był z góry. Jedyne co mogłeś zrobić to zerkać w górę i wyprostować ślad ale moim zdaniem było spoko. Chodzi mi o to, że nie mogłeś się czuć swobodnie... - wiesz o co chodzi.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, KrzysiekK napisał:

Z rowerami to nieźle stoi tu Rojax - rodzinę znam osobiście z czasów szkoły średniej. Mają salony w kilku miejscach. Szczególnie w Krosnie ogarnięci sprzedawcy… 

Tak!!! Widziałem Rojax, nie pamiętam już gdzie. W ogóle sporo sklepów rowerowych a rowerów i jeżdżących..

Po rafinerią Jedlicze stało chyba ze sto rowerów albo więcej. Rowerowo to jest bajka ale nie mieliśmy czasu, choć Rybelek chciał zabrać rowery ale to już by chyba była przesada...

Pozdro Krzychu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...