Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała

[kordiankw]

48 minut temu, star napisał:

Ale po co? Źle ci leżeć?

Wyobraziłem sobie jak Mitek to robi 😉, przecież pisał że wstaje z ziemi bez podpierania rękoma 😀.

Edytowane Środa o 10:43 przez kordiankw

[Jan]

wracając do fajnego tematu kolegi @KrzysiekK

to moja Le(ośk)a wystartowała dzisiaj w zawodach.

Szans wielkich nie było bo startowały też dzieci z lokalnych klubów.

Na 25 startujących dziewczynek U 16 zajęła 13 miejsce.

W pierwszej 12 było 5 dziewczynek o nazwisku Zurbriggen

 

[Marcos73]

Godzinę temu, Jan napisał:

Zurbriggen

Bo to takie lokalne jak u nas Gąsienice😉.

pozdro

[Jan]

4 minuty temu, Marcos73 napisał:

Bo to takie lokalne jak u nas Gąsienice😉.

pozdro

Oczywiście, sam Pirmin ma 5 dzieci i jeszcze więcej wnucząt

[jurek_h]

W dniu 24.03.2025 o 13:26, Jan napisał:

nigdy nie byłem na żadnym szkoleniu narciarskim to nie znam tych fachowych określeń

Wracając do tematu @KrzysiekKa to mojej Le (ośce) i

bardzo spodobał się slalom w Zauchensee

 

Niby nieźle ale.

Jeden - dwa przejazdy ze mną i poprawiła by czas o 10-15%

To kosmiczna różnica.

 

[Marcos73]

Godzinę temu, jurek_h napisał:

Niby nieźle ale.

Jeden - dwa przejazdy ze mną i poprawiła by czas o 10-15%

To kosmiczna różnica.

 

Pewnie tak, ale jak widać to raczej forma zabawy, ale brawo, że odważyła się wystartować, bo to 14-nastolatka. W tym wieku już pojawia się obawa przed porażką, mają zwykle dużą świadomość swoich realnych umiejętności.

pozdro

[jurek_h]

Marku.

Odniosłem się do przejazdu w Zauchensee.

Widać absolutnie podstawowe i bardzo łatwe do wyeliminowania błędy.

One nawet nie leżą w umiejętnościach ( trochę także)  a głównie w świadomości toru jazdy.

 

Przejazdu w Saas Fee nawet nie widać.

Absolutnie popieram postawę.

Jakakolwiek konkurencja klubowa jest poza zasięgiem amatorów ale trzeba umieć się bawić.

Edytowane Niedziela o 20:58 przez jurek_h