Skocz do zawartości

Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała


KrzysiekK

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)
45 minut temu, a_senior napisał:

Żle sie stało, że takie rozważania pojawiły się w autorskim wątku Krzyśka dotyczącym jego i jego córki postępów na nartach.

 

Jakie źle? Ludzie o nas mówią. Mamy darmowy porady techniczne. Czasem ktoś opier... , czasem ktoś pochwali. Jest tu grono ludzi z którymi można się spotkać na zlotach. To tylko dobrze.

Edytowane przez KrzysiekK
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Lexi napisał:

Powiedz. to Marasowi.. 😄

Hehe ale ja widziałem jak Maras robi figury NW gdy Adaś szkolenie robił. Maras umie też nieCarving.

Fajne są takie zlotowe warsztaty. Szczególnie gdy jest dużo ludzi i stoją przy krawędzi trasy. Objeżdżając to towarzystwo po wąskim nawet @.Beata. skorzystała gdy nabrała prędkości ... 😄 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, KrzysiekK napisał:

Hehe ale ja widziałem jak Maras robi figury NW gdy Adaś szkolenie robił. Maras umie też nieCarving

Ale lepiej carving, ale ostatnio w tym śniegu to klasyka rocka - też takiej wprawy nie ma bo się mniej to ćwiczy - nogi bolały - przesadny ruch i brak timingu nieco. Dużo lepiej na ściance na Rohace - bo gładko było i śnieg superancki. Ale po opadzie w Białce to ze zjazdu na zjazd w tym śniegu co raz większy banan na twarzy.

pozdro

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, KrzysiekK napisał:

O kurcze  ... Panowie, nie ma się o co spierać. Wg mnie narciarstwo to nie tylko sztruks. Po nieTylkoSztruksie nie da się jeździć tylko ciętym. Trzeba odciążać. Drogą do nauki odciążania jest NW (i inne cudeńka). Na początku nauki pompowanie jest przesadne. Mamy dużo filmów w necie. Szpece najwyższej półki. A ktoś widział jak jedzie @Adam ..DUCH na SL miedzy podporami wyciągu w Zwardoniu? Ile tam było białego wtedy Adaś? Tak na moje oko koło 50cm bo było stare i świeże. A co było pod spodem? Pieron wie. Tam jest nierówno. Niech ktoś powtórzy bez pompowania. A Nosferatu (w płaszczu instruktorskim) tam jedzie z bananem na pyszczydełku jak złoto 🙂

Panie Krzysztofie bo moje narciarstwo jest po prostu zwykłe i o tym się przekonałem zarówno w Austrii, Włoszech, Francji i Szwajcarii. Prostota, ergonomia, wdech-wydech. 30-40 km dziennie (to wychodzi min 40 x ZW ski) a na popołudnie jesteś "comprende". Owszem możesz ładować/próbować jak demonstratorzy ale wieczorem kiedy wszyscy idą na piwko ty cytując klasyka "boli ok q...a boli". Ja Ciebie nie poprawię...Natkę jak najbardziej tak. Tak jak dziewczyna dorosła do nart które ma tak i na spokojnie dorośnie do narciarstwa....

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, KrzysiekK napisał:

Hehe ale ja widziałem jak Maras robi figury NW gdy Adaś szkolenie robił. Maras umie też nieCarving.

Fajne są takie zlotowe warsztaty. Szczególnie gdy jest dużo ludzi i stoją przy krawędzi trasy. Objeżdżając to towarzystwo po wąskim nawet @.Beata. skorzystała gdy nabrała prędkości ... 😄 

Noooo…. całe życie przeleciało mi przed oczami…

Zloty to zajebista sprawa, nie dość że towarzysko i ludziom się chce zjeżdżać z całej Polski,  to bardzo dla mnie edukacyjnie. Mega narciarze, w mega miejscówce, na mega stoku, w mega humorach. 

  • Like 2
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Lexi napisał:

Dobre i to..sam wiesz najlepiej że może być gorzej ..i ja wiem

Oj może. 🙂 Wczoraj rozmawiałem z kolegą tuż po 70-ce, który po 5 latach przerwy znów pojechał na narty, do Saalbach. Jakoś mu poszło, ale się skarżył na dwie rzeczy. Fatalnie się mu wstaje po upadku, nawet niewinnym. Musi odpiąc narty. Ale druga rzecz bardziej go zmartwiła. Gorsza równowaga, czuje że w jeździe nie zachowuje jej prawidłowo. To podobno jeden z objawów postępującej starości. Np. nie ustoisz kilku sekund na jednej nodze. Ja z tym nie mam problemów póki co, ale codziennie ćwiczę półprzysiady na jednej nodze. Po 10-12 takich półprzysiadów na nogę. A po upadku wstaję mocno podpierajac się na kijkach. Inaczej... nawet nie próbowałem. 🙂

Z tym jeźdżeniem to jest tak. Jak jesteś w sile wieku nie pojeździsz za wiele, bo praca, dzieci, mało urlopu. A w lecie też się chce gdzieś pojechać. A jak jesteś stary i wreszcie możesz, tak jak np. Jan, pojeździć ile chcesz, zakładając, że masz za co, to dopada Cię zdrowie, a ściśle coraz gorsze zdrowie. Stawy, kręgosłup, serce nie mówiąc o innych dziadostwach, np. neurologicznych. Takie to życie jest. 🙂

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, a_senior napisał:

Oj może. 🙂 Wczoraj rozmawiałem z kolegą tuż po 70-ce, który po 5 latach przerwy znów pojechał na narty, do Saalbach. Jakoś mu poszło, ale się skarżył na dwie rzeczy. Fatalnie się mu wstaje po upadku, nawet niewinnym. Musi odpiąc narty. Ale druga rzecz bardziej go zmartwiła. Gorsza równowaga, czuje że w jeździe nie zachowuje jej prawidłowo. To podobno jeden z objawów postępującej starości. Np. nie ustoisz kilku sekund na jednej nodze. Ja z tym nie mam problemów póki co, ale codziennie ćwiczę półprzysiady na jednej nodze. Po 10-12 takich półprzysiadów na nogę. A po upadku wstaję mocno podpierajac się na kijkach. Inaczej... nawet nie próbowałem. 🙂

Z tym jeźdżeniem to jest tak. Jak jesteś w sile wieku nie pojeździsz za wiele, bo praca, dzieci, mało urlopu. A w lecie też się chce gdzieś pojechać. A jak jesteś stary i wreszcie możesz, tak jak np. Jan, pojeździć ile chcesz, zakładając, że masz za co, to dopada Cię zdrowie, a ściśle coraz gorsze zdrowie. Stawy, kręgosłup, serce nie mówiąc o innych dziadostwach, np. neurologicznych. Takie to życie jest. 🙂

Jak narzekamy to się przyłączę. Ostatnio wypinając wiązanie kijkiem nacisnąłem tak, że popchnąłem nartę która podcięła drugą i gleba. A co do zmian ilości dni na stoku to u każdego może być różnie, priorytety nie tylko starość, te się zmieniają. A że jest kilku dzieciaków którzy mimo 50 na karku spierdzielają przy każdej okazji z domu na stok i się bawią cóż… niektórzy nigdy nie dojrzewają zdarza się. To pisałem ja też dzieciak;-) teraz 30 dni nie 60 jak ongiś bywało…

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, star napisał:

Jak narzekamy to się przyłączę. Ostatnio wypinając wiązanie kijkiem nacisnąłem tak, że popchnąłem nartę która podcięła drugą i gleba. A co do zmian ilości dni na stoku to u każdego może być różnie, priorytety nie tylko starość, te się zmieniają. A że jest kilku dzieciaków którzy mimo 50 na karku spierdzielają przy każdej okazji z domu na stok i się bawią cóż… niektórzy nigdy nie dojrzewają zdarza się. To pisałem ja też dzieciak;-) teraz 30 dni nie 60 jak ongiś bywało…

Ja przy wpinaniu się straciłem równowagę i poleciałem na Leosię która przytrzymała dziadka i się nie wywaliłem. Potem powtórnie wpinając się z podniesionymi goglami przyjąłem do prawego oka dawkę śniegu z wyskakującego do góry wiązania. Pomyślałem - dobrze, że to już koniec sezonu....

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Jan napisał:

też pięknie, szkoda że tak niewiele o tym na forum pisałeś

Eee tam zajrzyj na SkiOnline do wątku skiturowego. Na tym forum mam bana na fotki więc jedynie jedna taka wstawiona że SO zwykle. Co tu pisać. Stok Studicni jakoby prywatny więc kogo to obchodzi? Raz się tam Gerald pojawił, raz MarioJ i tyle…

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, a_senior napisał:

Oj może. 🙂 Wczoraj rozmawiałem z kolegą tuż po 70-ce, który po 5 latach przerwy znów pojechał na narty, do Saalbach. Jakoś mu poszło, ale się skarżył na dwie rzeczy. Fatalnie się mu wstaje po upadku, nawet niewinnym. Musi odpiąc narty. Ale druga rzecz bardziej go zmartwiła. Gorsza równowaga, czuje że w jeździe nie zachowuje jej prawidłowo. To podobno jeden z objawów postępującej starości. Np. nie ustoisz kilku sekund na jednej nodze. Ja z tym nie mam problemów póki co, ale codziennie ćwiczę półprzysiady na jednej nodze. Po 10-12 takich półprzysiadów na nogę. A po upadku wstaję mocno podpierajac się na kijkach. Inaczej... nawet nie próbowałem. 🙂

Z tym jeźdżeniem to jest tak. Jak jesteś w sile wieku nie pojeździsz za wiele, bo praca, dzieci, mało urlopu. A w lecie też się chce gdzieś pojechać. A jak jesteś stary i wreszcie możesz, tak jak np. Jan, pojeździć ile chcesz, zakładając, że masz za co, to dopada Cię zdrowie, a ściśle coraz gorsze zdrowie. Stawy, kręgosłup, serce nie mówiąc o innych dziadostwach, np. neurologicznych. Takie to życie jest. 🙂

Cześć

To czy gorzej czy lepiej zależy od nas.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Jan napisał:

freerajdowe i skialpinistyczne klipy chętnie oby tylko ta kobitka tak smutno nie zawodziła 

Powinieneś w takim razie przenieść się na forum freerajdowe czy też skialpinistyczne, a ponadto jak tak bardzo lubisz to oglądać, samemu też spróbować... zamiast smutno zawodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...