Peter Napisano wczoraj o 07:57 Udostępnij Napisano wczoraj o 07:57 11 godzin temu, KrzysiekK napisał: Czemu tak mocno schodzę w dół? Otóż kiedyś wcale nie schodziłem, generalnie stałem za wysoko jak na cięty. Mogłem co najwyżej jechać przecinkiem. Trzeba to wyważyć, wypośrodkować. Dzieki za analizę. Lepiej jeździć "wysoko" niż w przykucu, zasadniczo w dużym uproszczeniu jeżeli weźmiemy pod uwagę tylko nogę dominująca to jest ona prawie wyprostowana. Przyczyny są dwie mniej się męczy oraz może wytrzymać większe obciążenie. Obniżanie pozycji poprzez kucanie bądź rotacje i opuszczenie biodra to najgorsze co może zrobić początkujący narciarz, najgorsze bo po pewnym czasie jest praktycznie nieuleczalne. Zrób sobie krzesełko przy ścianie, sprawdź ile wytrzymasz na nogach w mocnym ugięciu a ile w prawie prostych, ta różnica jest kolosalna. Popatrz na poniższe fotki Hirschera, jest nisko ale noga zewnętrzna jest prawie zawsze mniej lub bardziej wyprostowana. https://www.google.com/search?sca_esv=a6e12f4338b901ae&sxsrf=AHTn8zoWltKjOj7YkgpL1NSkmn5011rSAg:1743925445842&q=hirscher+slalom&udm=2&fbs=ABzOT_C6HZESFBpD-a6wBwrIm2041RevU0T3J6J8ChyWSMUzXpQcs9IBg_JPcxguI_6368qJoebdPzCfPr234SkajgK_aQ98Hj5xEbXDP4ccS8PTIZsZBttO9DpeqKCkgeqqTv5aL6D0pgPRS6k2q01f8sWoFbnkbGxL5UDLdRRLvu9TNQsGwHR47WAfiJdokTMWJ1_KvfL24L8fqg4k-FUffF1lqo9maabgxX9Z3qhd4s-kQUI9VtA&sa=X&sqi=2&ved=2ahUKEwiiidvF9MKMAxUXVPEDHQ4oDl4QtKgLegQIExAB&biw=1396&bih=639&dpr=1.38 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano wczoraj o 08:06 Udostępnij Napisano wczoraj o 08:06 Cześć Bardzo słuszna uwaga, korespondująca a ekonomią jazdy. Jazda wyższa umożliwia szybszą reakcję kompensującą, czy też w ogóle jakąkolwiek reakcję - jak skompensujesz garb jak jesteś już nisko? Jazda wyższa to mniejsze napięcie mięśni w więc większa miękkość. Jazda wyższa to większa swoboda i zakres ruchów. Pozdro 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano wczoraj o 08:21 Udostępnij Napisano wczoraj o 08:21 11 godzin temu, Jan napisał: nie będę analizować bo się nie znam ale tak wygląda że na tych oślich łąkach to możesz ćwiczyć sobie do usranej śmierci, na Twoim filmiku chyba z przed 2 lat z Kasprowego wyglądało to o wiele lepiej - zacznij jeździć na stromszych stokach i trochę więcej skopanych Jazda tylko po stromym, czy tylko po trudnym, czy tylko szybko to rady jednakowo nietrafione. To może być element edukacyjny ale nie panaceum na brak umiejętności. Na płaskim też się da pojechać, czy pojeździć... Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano wczoraj o 08:45 Autor Udostępnij Napisano wczoraj o 08:45 20 minut temu, Mitek napisał: Jazda tylko po stromym, czy tylko po trudnym, czy tylko szybko to rady jednakowo nietrafione. To może być element edukacyjny ale nie panaceum na brak umiejętności. Na płaskim też się da pojechać, czy pojeździć... Pozdro Wszędzie się da i wszędzie jest radość z jazdy. Przedostatnia moja jazda była na zniszczonym podczas plusa stoku który wieczorem zaczął zamarzać tworząc koleiny i kalafiory. To nogi wykręcało, było niebezpieczne oprócz … objazdówki stromego na samej górze i paska przy siatkach do samego dołu. Cudo. Tłukłem kilka godzin zamknięty w moim małym autystycznym świecie …. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Peter Napisano wczoraj o 08:53 Udostępnij Napisano wczoraj o 08:53 Przy dobrej technice jazda po stromym czy płaskim to gancegal, "strome jest płaskie tylko pochylone"😄, dlatego wszystko jedno gdzie będziemy się uczyć, niemniej na mniej pochylonym płaskim uczyć się jest znacznie łatwiej, bo mamy więcej czasu na ewolucje. Natomiast umiejętność jazdy w różnych warunkach terenowych, śniegach itp. to kwestia objeżdżenia, trzeba po prostu dużo jeździć ale najpierw należy mieć dobrą bazę techniczną. 4 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano wczoraj o 10:34 Udostępnij Napisano wczoraj o 10:34 2 godziny temu, Mitek napisał: Cześć Bardzo słuszna uwaga, korespondująca a ekonomią jazdy. Jazda wyższa umożliwia szybszą reakcję kompensującą, czy też w ogóle jakąkolwiek reakcję - jak skompensujesz garb jak jesteś już nisko? Jazda wyższa to mniejsze napięcie mięśni w więc większa miękkość. Jazda wyższa to większa swoboda i zakres ruchów. Pozdro No to żeś mi zrobił dzień, choć narty już na kołku w tym sezonie zawisły. Bo jakoś mnie ciśnie przekonanie, że jeżdżę wysoko. Krzychu, a ja też się dopiszę, że za bardzo się starasz. Sporo tam całkiem niezłej techniki, ale sztywną pozycję przyjmujesz i w niej długo tkwisz, w krótkim to trzymanie tułowia w dół stoku w miarę, ale też jakieś sztywne, na siłę. W długim całkiem już niepotrzebne, zamiast pozycji frontalnej (tu ta kontra tak bardzo zbyteczna, że pod hip dump podchodzi), plus też stanie na górnej narcie w pewnych fazach. Ale postęp bardzo duży, tak trzymać! 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano wczoraj o 13:46 Udostępnij Napisano wczoraj o 13:46 Cze Tu o przesadnej amplitudzie WN pozdro 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Peter Napisano wczoraj o 16:14 Udostępnij Napisano wczoraj o 16:14 Pisałem już wcześnie o tych ćwiczeniach, robienie ich bez kontroli ze strony dobrego, wybitnego🙃 instruktora jest bardzo ryzykowne, my na nartach czasami a nawet często mamy bardzo iluzoryczne odczucia co tak naprawdę dzieje się z naszym ciałem i jak to wygląda z zewnątrz. Pamiętam taki przypadek, kiedy kursant miał problem z nadmiernym łamaniem się w biodrach, no kłaniał się w pas, więc kazano mu jechać mu zupełnie ale to zupełnie trzymając pionowy tułów, wiecie o ile się podniósł, może o 3 stopnie😄, dodatkowo stwierdziwszy, że "on tak wyprostowany jak struna jeździł nie będzie", oczywiście dalej był karykaturalnie pochylony. 2 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano wczoraj o 17:20 Udostępnij Napisano wczoraj o 17:20 3 godziny temu, Marcos73 napisał: Cze Tu o przesadnej amplitudzie WN pozdro Już go widziałem. Zresztą R. McGlashan wstawił kilka podobnych. B. dobre. Myślę, czym się narażę, że to przesadne podnoszenie i obniżanie się, to "ofiary" nauki NW. Tak kiedyś uczono i, jak się zdaje, wciąż tak uczą. Tak jak na poniższym komediowym filmiku. 🙂 Może tak trzeba. Nauczyć się, mieć w zapasie jak np. pług, ale nie używać, gdy to nie jest potrzebne. A może pominąć etap NW i przejść od razu do tego co proponuje Reilly? Dyskusyjne. https://youtu.be/28L6XQAfAsU?si=ZXLq6QOTmfHguU_7 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej S Napisano 15 godzin temu Udostępnij Napisano 15 godzin temu 15 godzin temu, Peter napisał: Pisałem już wcześnie o tych ćwiczeniach, robienie ich bez kontroli ze strony dobrego, wybitnego🙃 instruktora jest bardzo ryzykowne, my na nartach czasami a nawet często mamy bardzo iluzoryczne odczucia co tak naprawdę dzieje się z naszym ciałem i jak to wygląda z zewnątrz. Dlatego w szkołach baletowych na ścianach są lustra. Czasami patrzę na swój cień. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 15 godzin temu Udostępnij Napisano 15 godzin temu Cześć Cień - znakomity doradca. Drugi element to wyczucie zakresu ruchu np. czy ręka w pewnym momencie powinna mi się łapać w zasięg pola widzenia czy nie. Ostatnio - po znakomitych i bardzo słusznych uwagach Piotrka Smolika właśnie w ten sposób starałem się modyfikować błąd bo nie miał na mnie kto patrzeć. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 12 godzin temu Autor Udostępnij Napisano 12 godzin temu 2 godziny temu, Mitek napisał: Cześć Cień - znakomity doradca. Drugi element to wyczucie zakresu ruchu np. czy ręka w pewnym momencie powinna mi się łapać w zasięg pola widzenia czy nie. Ostatnio - po znakomitych i bardzo słusznych uwagach Piotrka Smolika właśnie w ten sposób starałem się modyfikować błąd bo nie miał na mnie kto patrzeć. Pozdro A co Ty tam miałeś ? Chodziło o unoszenie zewnętrznej reki na szczycie skrętu z tych analiz które Piotr robił Markowi a potem Tobie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 12 godzin temu Udostępnij Napisano 12 godzin temu W dniu 6.04.2025 o 10:53, Peter napisał: "strome jest płaskie tylko pochylone"😄 Zacząłem wykuwać w kamieniu dla potomnych.. 😄 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 12 godzin temu Udostępnij Napisano 12 godzin temu W dniu 6.04.2025 o 12:34, Chertan napisał: choć narty już na kołku w tym sezonie zawisły. Oj Piotruś .. nie pitol .. Chopok w środę czy Ruchacze w niedzielę?.. 😉 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 10 godzin temu Udostępnij Napisano 10 godzin temu W dniu 5.04.2025 o 09:17, KrzysiekK napisał: Trochę mojej jazdy z ostatniego, wiosennego wypadu. Ześlizgi na rozgrzewkę, próby smigu, zabawy z carvingowym. Jak zawsze można się znęcać Jesli ktoś ma takie potrzeby. Krzychu fajny rytm w krótkim skręcie 👌 Tadzio między wierszem ciągle powtarza ma być „szu” 😉 Co do dłuższego skrętu gdzieś ten rytm pominięty ale to chyba norma na etapie nauki bo sam kombinuje a szczególnie kiedy ktoś nagrywa mam spięcie-napięcie żeby wypaść solidnie ch.. wie po co !? Ale odkąd wprowadziłem próby dłuższego skrętu i na dłuższej narcie próbuje w klimat zawodniczy ściągać zewnętrza rękę do wewnątrz i coś zaczyna pomagać bo kombinowałem bez sensu a to za wysoko a to za niska ciągle coś . Może to Ci pomoże. Z mojej perspektywy początek kolejnego sezonu wyjazd albo z chłopakami na czterodniowe alpejskie klimaty weekendowe albo szkoleniowo tydzień w grupie . Dużo byś zyskał bo dużo dobrego się dzieje, ktoś teraz musi to dobrze poukładać a reszta to już twoja zabawa . Ps . Jeżdżąc na rolkach też takie przysiady robiłeś? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 9 godzin temu Autor Udostępnij Napisano 9 godzin temu Godzinę temu, Victor napisał: Krzychu fajny rytm w krótkim skręcie 👌 Tadzio między wierszem ciągle powtarza ma być „szu” 😉 Co do dłuższego skrętu gdzieś ten rytm pominięty ale to chyba norma na etapie nauki bo sam kombinuje a szczególnie kiedy ktoś nagrywa mam spięcie-napięcie żeby wypaść solidnie ch.. wie po co !? Ale odkąd wprowadziłem próby dłuższego skrętu i na dłuższej narcie próbuje w klimat zawodniczy ściągać zewnętrza rękę do wewnątrz i coś zaczyna pomagać bo kombinowałem bez sensu a to za wysoko a to za niska ciągle coś . Może to Ci pomoże. Z mojej perspektywy początek kolejnego sezonu wyjazd albo z chłopakami na czterodniowe alpejskie klimaty weekendowe albo szkoleniowo tydzień w grupie . Dużo byś zyskał bo dużo dobrego się dzieje, ktoś teraz musi to dobrze poukładać a reszta to już twoja zabawa . Ps . Jeżdżąc na rolkach też takie przysiady robiłeś? Jeżdżąc na rolkach to ja ręką wyprzedzam skręt co mi już @PSmokwytknał . Ten błąd sobie przeniosłem na zabawy carvingiem. Opuszczam rękę chcąc jakby docisnąć zewnętrzną rolkę/narte. Ale na rolkach zacząłem już nad tym panować. Na nartach jak widać często mi się zapomina. Jeśli chodzi o przysiady to na rolkach nie. Ale na nartach w ten sposób próbowałem zacieśnić skręt tak, by nie jechać promieniowym narty tylko ciaśniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu 22 godziny temu, a_senior napisał: Myślę, czym się narażę, że to przesadne podnoszenie i obniżanie się, to "ofiary" nauki NW. Andrzeju, myślę że Krzysiu jest ofiarą nadmiaru własnej wiedzy teoretycznej. Skleca wiele wątków do kupy i próbuje to przenieść na swoją jazdę. Lecz czasami przynosi to odwrotny skutek od zamierzonego. Choćby analiza filmu wrzuconego przez Ciebie Jeremiego - po co unosi rękę? Kto pierwszy odpowiedział? Zgadnij 😉? Niejaki p. Ligety w każdym skręcie pokazywał wszystkim gdzie jest słońce, a do jego jazdy nie można się przyczepić. Może moje obserwacje są błędne - ale moim zdaniem to Krzysiu chce zająć pozycję z poniższego zdjęcia, jednak ona jest wynikiem trochę innej mechaniki ciała. No można to wymusić opuszczając mocno zewnętrzną rękę - ale to nie o to chodzi. Kolejne to owo przesadne kucanie w skręcie, Krzysiu zakodował uwagi Piotrka Smoka ws mojej osoby. Ja jeździłem wysoko. Skutek - delikatny drift nart w czasie skrętu. Ja tego ani nie odczuwam, ani tego nie zauważam podczas jazdy. Ale sylwetkę obniżyłem NIECO i chyba jest lepiej. Moim zdaniem to znowu zlepek Krzysia przemyśleń, więc też obniżył sylwetkę do granic możliwości. Tylko Krzysiu jeździ wąsko i nie poszerza śladu w skrętach średnich. Peter napisał - zewnętrzna jest nieomal wyprostowana (zawsze jest ugięta, ale zdecydowanie mniej niż wewnętrzna), a Krzysio prowadzi narty wąsko i jeszcze w kuckach. No jest nisko, to fakt. W skręcie krótkim tez zbyt nisko, i amplituda zbyt duża NW. Jak pisał Mitek - owa bezwładność następuje w momencie zatrzymania ruchu i nie zależy od jego długości, a od dynamiki. To jest krótki ruch. Krzysiu się uczy i wychodzi mu to coraz lepiej - jest co poprawiać - najlepiej te widoczne i wskazane przez większość błędy. Może poćwiczyć superman-a, wciskając biodra w skręt - nie tworząc układu przez opuszczanie ręki. Podnieśc nieco sylwetkę i zniwelować amplitudę, a w skrętach średnich wygładzić obniżanie sylwetki. I to co wskazał Cheertan - musi wie nauczyć rozróżniać skręt krótki od średniego. Tors inaczej pracuje w średnim - nie szuka linii spadku stoku jak słoneczniki słońca przez cały skręt. Trzeba tez popracować nad wewnętrzna - bo tam się czasami cuda dzieją. Jak napisał Peter: "Obniżanie pozycji poprzez kucanie bądź rotacje i opuszczenie biodra to najgorsze co może zrobić początkujący narciarz, najgorsze bo po pewnym czasie jest praktycznie nieuleczalne. " U Krzysia jest chyba komplecik. Jeszcze jedno zdjęcie - zwróć uwagę na ślad - zewnętrzna idzie na krawędzi, za to wewnętrzna, ani na płasko, ani na krawędzi - tylko szura żyjąc swoim życiem. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu 7 godzin temu, KrzysiekK napisał: A co Ty tam miałeś ? Chodziło o unoszenie zewnętrznej reki na szczycie skrętu z tych analiz które Piotr robił Markowi a potem Tobie ? Nie wiem o czym piszesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu 18 minut temu, Marcos73 napisał: Tors inaczej pracuje w średnim - nie szuka linii spadku stoku jak słoneczniki słońca przez cały skręt. No pięknie to napisałeś naprawdę 🌻😉 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 5 godzin temu Autor Udostępnij Napisano 5 godzin temu 27 minut temu, Marcos73 napisał: Andrzeju, myślę że Krzysiu jest ofiarą nadmiaru własnej wiedzy teoretycznej. Skleca wiele wątków do kupy i próbuje to przenieść na swoją jazdę. Lecz czasami przynosi to odwrotny skutek od zamierzonego. Choćby analiza filmu wrzuconego przez Ciebie Jeremiego - po co unosi rękę? Kto pierwszy odpowiedział? Zgadnij 😉? Niejaki p. Ligety w każdym skręcie pokazywał wszystkim gdzie jest słońce, a do jego jazdy nie można się przyczepić. Może moje obserwacje są błędne - ale moim zdaniem to Krzysiu chce zająć pozycję z poniższego zdjęcia, jednak ona jest wynikiem trochę innej mechaniki ciała. No można to wymusić opuszczając mocno zewnętrzną rękę - ale to nie o to chodzi. Kolejne to owo przesadne kucanie w skręcie, Krzysiu zakodował uwagi Piotrka Smoka ws mojej osoby. Ja jeździłem wysoko. Skutek - delikatny drift nart w czasie skrętu. Ja tego ani nie odczuwam, ani tego nie zauważam podczas jazdy. Ale sylwetkę obniżyłem NIECO i chyba jest lepiej. Moim zdaniem to znowu zlepek Krzysia przemyśleń, więc też obniżył sylwetkę do granic możliwości. Tylko Krzysiu jeździ wąsko i nie poszerza śladu w skrętach średnich. Peter napisał - zewnętrzna jest nieomal wyprostowana (zawsze jest ugięta, ale zdecydowanie mniej niż wewnętrzna), a Krzysio prowadzi narty wąsko i jeszcze w kuckach. No jest nisko, to fakt. W skręcie krótkim tez zbyt nisko, i amplituda zbyt duża NW. Jak pisał Mitek - owa bezwładność następuje w momencie zatrzymania ruchu i nie zależy od jego długości, a od dynamiki. To jest krótki ruch. Krzysiu się uczy i wychodzi mu to coraz lepiej - jest co poprawiać - najlepiej te widoczne i wskazane przez większość błędy. Może poćwiczyć superman-a, wciskając biodra w skręt - nie tworząc układu przez opuszczanie ręki. Podnieśc nieco sylwetkę i zniwelować amplitudę, a w skrętach średnich wygładzić obniżanie sylwetki. I to co wskazał Cheertan - musi wie nauczyć rozróżniać skręt krótki od średniego. Tors inaczej pracuje w średnim - nie szuka linii spadku stoku jak słoneczniki słońca przez cały skręt. Trzeba tez popracować nad wewnętrzna - bo tam się czasami cuda dzieją. Jak napisał Peter: "Obniżanie pozycji poprzez kucanie bądź rotacje i opuszczenie biodra to najgorsze co może zrobić początkujący narciarz, najgorsze bo po pewnym czasie jest praktycznie nieuleczalne. " U Krzysia jest chyba komplecik. Jeszcze jedno zdjęcie - zwróć uwagę na ślad - zewnętrzna idzie na krawędzi, za to wewnętrzna, ani na płasko, ani na krawędzi - tylko szura żyjąc swoim życiem. Moje nisko to faktycznie naśladowanie @PSmok ale nie w kontekście Ciebie Marku. Tylko tak ogólnie bo mi się jazda Piotrka podoba wizualnie. O ile mogę się bawić i realizować Twoje uwagi co do reszty, to jeśli chodzi o wewnętrzną, to ja za ch.a nie wiem co z nią zrobić i bez @Adam ..DUCH albo innego szpeca ja tego nie poprawie. I jak sądzę nie da się też tego zrobić przez net. Dzięki Marku. Wszystko bardzo przystępnie opisałeś. Wyjaśnij/cie mi jeszcze te "Obniżanie pozycji poprzez kucanie bądź rotacje i opuszczenie biodra. Co to za figura ta rotacja i opuszczanie biodra? W jakiej to płaszczyźnie? Ja to robie? 😮 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 5 godzin temu Autor Udostępnij Napisano 5 godzin temu 10 godzin temu, Mitek napisał: Cześć Cień - znakomity doradca. Drugi element to wyczucie zakresu ruchu np. czy ręka w pewnym momencie powinna mi się łapać w zasięg pola widzenia czy nie. Ostatnio - po znakomitych i bardzo słusznych uwagach Piotrka Smolika właśnie w ten sposób starałem się modyfikować błąd bo nie miał na mnie kto patrzeć. Pozdro Ciekaw byłem jaki to ten błąd miałeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 4 godziny temu Udostępnij Napisano 4 godziny temu 43 minuty temu, zając napisał: No pięknie to napisałeś naprawdę 🌻😉 Zaj to ty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 4 godziny temu Udostępnij Napisano 4 godziny temu 37 minut temu, KrzysiekK napisał: Ciekaw byłem jaki to ten błąd miałeś. Cześć To rozumiem, nie rozumiem opisu. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 4 godziny temu Autor Udostępnij Napisano 4 godziny temu 27 minut temu, Mitek napisał: Cześć To rozumiem, nie rozumiem opisu. Pozdro A bo do kitu opisałem. Piotrek chyba coś wspominał o tym, że unosisz zewnętrzną rękę w najgłębszym miejscu skrętu. No lepiej nie umiem tego opisać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edwin Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu (edytowane) 1 godzinę temu, Marcos73 napisał: Choćby analiza filmu wrzuconego przez Ciebie Jeremiego - po co unosi rękę? Kto pierwszy odpowiedział? Zgadnij 😉? Niejaki p. Ligety w każdym skręcie pokazywał wszystkim gdzie jest słońce, a do jego jazdy nie można się przyczepić. Zwłaszcza jak jest się spóźnionym na bramce,to ręką idzie w górę,by nadrobić i zacieśnić,Ligetemu to narty mogę nosić,ale to chyba dzieje się samoczynnie i ja też na tym zdjęciu słońce pokazuję 😁 (A i taki gruby,to ja nie jestem,tylko polar 100 pod spodem za duży i nieużywany stabilizator jeszcze za pazuchą)😀 Edytowane 3 godziny temu przez Edwin 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.