Skocz do zawartości

Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała


KrzysiekK

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Jan napisał:

to był ap. tylko na 2 osby ?

Max 3 osoby by wezly wiecej nie, kuchnia, lazienka pokoj z duzym lozkiem  malzenskim i taka rokladana sofa.

Na plusy: czysto, narciarnia, dosc cicho, ciepla woda, wanna 

Minus: kawalek trzeba bylo isc na stok

  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, rulez napisał:

Minus: kawalek trzeba bylo isc na stok

wlasnie przy wyjazdach z dziećmi szukam jak najbliżej stoku.
Teraz siedzimy sobie w domu przy kawce a maluchy szaleją na dupolotach

 

IMG_9966.jpeg

IMG_9967.jpeg
 

IMG_9968.thumb.jpeg.d86847b6c52536325c84ca1833576095.jpeg

Edytowane przez Jan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas to najlepiej byłoby gdzieś ewentualnie do Austrii, bo nieco bliżej.
Akceptacja dalekich podróży u całej naszej trójki jest niewielka. Najważniejsze są - śnieg i pogoda.
No i wiadomo - fajne trasy i brak tłumów. Poza tym, jesteśmy mało wymagający.
Natomiast na narzucony z góry i siłą komfort jak sądzę się zgodzimy. 😄
Moje na dupoloty chyba nie wyjdą. 16 i 19 już będą mieć. Prędzej na baciarkę/kawalerkę by poszły .... 

Edytowane przez KrzysiekK
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, rulez napisał:

Max 3 osoby by wezly wiecej nie, kuchnia, lazienka pokoj z duzym lozkiem  malzenskim i taka rokladana sofa.

Na plusy: czysto, narciarnia, dosc cicho, ciepla woda, wanna 

Minus: kawalek trzeba bylo isc na stok

U nas to tak - na stok mogę podjechać. Chociaż dodatkowo płatny parking zniechęca. Na Bachledce
wołali 5 euro. I jak się młodemu zepsuło wiązanie deski  to się bujał do zewnętrznej wypożyczalni autem
i znów 5 euro się poszło .... Ale i tak wolę to, niż dawać z buta dłuższy kawałek.
Na narciarskim wyjeździe ważne jest też miejsce na ciuchy i osprzęt. Narty trzymamy tydzień w boksie, ale buty
i ubrania muszą wyschnąć na następny dzień. Nie raz już kaloryferów brakowało.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, KrzysiekK napisał:

U nas to tak - na stok mogę podjechać. Chociaż dodatkowo płatny parking zniechęca. Na Bachledce
wołali 5 euro. I jak się młodemu zepsuło wiązanie deski  to się bujał do zewnętrznej wypożyczalni autem
i znów 5 euro się poszło .... Ale i tak wolę to, niż dawać z buta dłuższy kawałek.
Na narciarskim wyjeździe ważne jest też miejsce na ciuchy i osprzęt. Narty trzymamy tydzień w boksie, ale buty
i ubrania muszą wyschnąć na następny dzień. Nie raz już kaloryferów brakowało.

Ja też bym wolał blizej stoku, jednak jak zawsze, albo bliżej albo taniej.

Tak oglądałem booking, i nie wiem czy na za rok jeszcze nie ma ofert, albo już wszystko zarezerwowane.

Będę monitorował, jak co trzeba będzie szukać co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, rulez napisał:

Ja też bym wolał blizej stoku, jednak jak zawsze, albo bliżej albo taniej.

Tak oglądałem booking, i nie wiem czy na za rok jeszcze nie ma ofert, albo już wszystko zarezerwowane.

Będę monitorował, jak co trzeba będzie szukać co innego.

Jak ja mam rok wcześniej wtopić kasę, to nie ma opcji. Jest tak wiele czynników, które mogą sprawić ze wyjazd nie wypali, ze ja nie zaryzykuję. Wolę swobodę wyboru tak mniej więcej kilka miesięcy przed. O tak w sierpniu planować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, KrzysiekK napisał:

Jak ja mam rok wcześniej wtopić kasę, to nie ma opcji. Jest tak wiele czynników, które mogą sprawić ze wyjazd nie wypali, ze ja nie zaryzykuję. Wolę swobodę wyboru tak mniej więcej kilka miesięcy przed. O tak w sierpniu planować.

wyślij maila z zapytaniem

http://www.forelle.it/deu/piccolo.html

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jan napisał:

wlasnie przy wyjazdach z dziećmi szukam jak najbliżej stoku.
Teraz siedzimy sobie w domu przy kawce a maluchy szaleją na dupolotach

 

IMG_9966.jpeg

IMG_9967.jpeg
 

IMG_9968.thumb.jpeg.d86847b6c52536325c84ca1833576095.jpeg

Uważaj 😉 .. kiedyś mojej młodzieży w wieku chyba podobnym podczas szwędania się nad kwaterą na dupolotach udało się :

- porwać klasycznego skiboba spod sterówki orczyka celem jazdy

- odpalić ów orczyk celem wygodnego wjechania na górę

- jak się dobierali do odświeżającego okolicę traktorka to młodsi zdezerterowali wracając do domu a ich mina sugerowała, że pora się ubrać i sprawdzić co się że starszymi dzieje .. 

Następnego dnia, oficjalnie, jeszcze w godzinach otwarcia, poprosili wyciągowego o możliwość przejażdżki skibobem i był zdziwiony, że dobrze im idzie 😉 .. Włosi bywają tolerancyjni :).

M.

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Mitek napisał:

Naprawdę fajne miejscówki w dobrych cenach już są dawno zajęte, niestety.

no niestety takie są realia , moje miejscówki zazwyczaj rezerwuję w kwietniu (oprócz spontanów na grudniowe freeski albo wyskoków z kumplami)

W całym życiu musiałem tylko raz zrezygnować z zaplanowanego wyjazdu w góry w związku z 13.12.81

Edit - Altsheimer

zapomniałem o tej zasranej "pandemii" w 2020 odmówili mi rezerwację wielkanocną na 2 tygodnie w Les 2 Alpes

Edytowane przez Jan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, KrzysiekK napisał:

U nas to tak - na stok mogę podjechać. Chociaż dodatkowo płatny parking zniechęca. Na Bachledce
wołali 5 euro. I jak się młodemu zepsuło wiązanie deski  to się bujał do zewnętrznej wypożyczalni autem
i znów 5 euro się poszło .... Ale i tak wolę to, niż dawać z buta dłuższy kawałek.
Na narciarskim wyjeździe ważne jest też miejsce na ciuchy i osprzęt. Narty trzymamy tydzień w boksie, ale buty
i ubrania muszą wyschnąć na następny dzień. Nie raz już kaloryferów brakowało.

Krzysiu, w cywilizowanych krajach (typu Austria) parkingi zazwyczaj są darmowe - masz to w cenie skipasu, chyba że centrach miasteczek jakichś bardziej znanych. Co więcej, najczęściej bardzo dobrze działa opcja podróżowania skibusem, dzięki czemu możesz nie martwić się o swój pojazd mechaniczny przez cały okres wypoczynku. Oczywiście skibusy też są w cenie karnetu. Nie zdarzyło mi się również żeby pensjonat, w którym miałam wynajęte mieszkanko nie miał narciarni... Owszem - raz czy dwa zdarzyło się że nie było suszarek do butów, ale pomieszczenie było ogrzewane tak że buty spokojnie wysychały do rana (teraz zresztą mam suszarki na wypadek kamperowania). Tak że to po prostu inny świat - narciarski 😉

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...