Skocz do zawartości

Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała


KrzysiekK

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Jan napisał:

a nie masz gdzieś przejazdu FISem w Czarnej Górze bo chciałem się tam wybrać w przyszłym sezonie i nie wiem czy się bać

Na CG każda trasa powoduje wzmożoną perystaltykę jelit i mocne moczenie. oszczędzę tego Tobie.

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, grimson napisał:

Na CG każda trasa powoduje wzmożoną perystaltykę jelit i mocne moczenie. oszczędzę tego Tobie.

Zwłaszcza w okresie ferii,gdzie ilość kamikadze zjeżdżających na krechę bez żadnych umiejętności przekracza średnią krajową. Nigdy nie lubiłem tam jeździć, choć trasy fajne.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza sezonem to inna bajka,bywałem.

Chodziło mi o wyjazdy w trakcie ferii i dużego zatłoczenia na stoku,a procent nie panujących nad prędkością i bez żadnych umiejętności czasem przewyższał,a dla początkujących to nie są za fajne trasy...

Że Świdnicy mam tyle samo km do wielu ośrodków w Czechach i tam zawsze wolałem jeździć.

 

Edytowane przez Edwin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Edwin napisał:

Poza sezonem to inna bajka,bywałem.

Chodziło mi o wyjazdy w trakcie ferii i dużego zatłoczenia na stoku,a procent nie panujących nad prędkością i bez żadnych umiejętności czasem przewyższał,a dla początkujących to nie są za fajne trasy...

 

To zależy.

Podczas ostatniego tygodnia na CG najbardziej niebezpiecznie było...z samego rana, jak otworzyli stoki. Wtedy ilość przeważnie bezkijkowców, jadących na krechę skutecznie odstraszała. Jak sam siebie wkleiłem wyżej, w takiej sytuacji uciekałem z trasy B, gdzie przedstawicieli tej szkoły jazdy było najwięcej na A lub na D.

Jak już temperatura na plusie i setki przejazdów zaorały trasy, to momentalnie frekwencja na nich spadała. I to był impuls, żeby właśnie na B uderzyć, bo pusto, i można się pobawić.

Jak chciałem mieć wyratrakowany stok tylko i wyłącznie dla siebie, to wstawałem o 6 rano, żeby z buta podejść w górę nieczynnego jeszcze stoku, a potem sobie zjechać w komfortowych warunkach.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, grimson napisał:

Na CG każda trasa powoduje wzmożoną perystaltykę jelit i mocne moczenie. oszczędzę tego Tobie.

Dzięki - czyli tak jak przypuszczałem ściema z tymi Twoimi szybkimi przejazdami

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, grimson napisał:

To zależy.

Podczas ostatniego tygodnia na CG najbardziej niebezpiecznie było...z samego rana, jak otworzyli stoki. Wtedy ilość przeważnie bezkijkowców, jadących na krechę skutecznie odstraszała. Jak sam siebie wkleiłem wyżej, w takiej sytuacji uciekałem z trasy B, gdzie przedstawicieli tej szkoły jazdy było najwięcej na A lub na D.

Jak już temperatura na plusie i setki przejazdów zaorały trasy, to momentalnie frekwencja na nich spadała. I to był impuls, żeby właśnie na B uderzyć, bo pusto, i można się pobawić.

Jak chciałem mieć wyratrakowany stok tylko i wyłącznie dla siebie, to wstawałem o 6 rano, żeby z buta podejść w górę nieczynnego jeszcze stoku, a potem sobie zjechać w komfortowych warunkach.

W komfortowych zjechać na krechę ? Ty tak na serio? Po co? 
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Victor napisał:

W komfortowych zjechać na krechę ? Ty tak na serio? Po co? 
 

 

Nie napisałem że jechałem na krechę. Łap track z wejścia 1000m w górę trasy B, a potem zjazd. Wejście skrajem stoku, zjazd już niekoniecznie.

image.thumb.png.a7b2ee5c0d227fa3bd073122fd6f9a2d.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
5 minut temu, Jan napisał:

Pięknie - lepiej bym tego nie pojechał a po odgłosach to to raczej było trochę zmarznięte

Oj miejscami tylko … śnieg był zmienny, na górze lekkie odsypy, na dole plamy zmrożone ale … 

… ale nawet jakby był idealny sztruks to bym tego lepiej nie pojechał. 
 

To był zajefajny 2h na nartach z Leośką i Rafałem. No i poznanie @herbi’ego. Pozytywny, zaangażowany i znakomity narciarz.

Edytowane przez KrzysiekK
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Marxx74x napisał:

O ile odsypy widzę to śmigu nie - jedynie sprawne zarządzanie chaosem. Przepraszam, bo młody Człowiek, ale jak już teraz zgubi elementarz to później litery w słowa trudniej będzie poskładać.

M.

Czego Jaś się nie nauczy tego Jan nie będzie umiał.

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Marxx74x napisał:

śmigu nie -

jak nie ? seria krótkich skrętów w prawo i lewo 🙂

dzięki za cenną uwagę niestety to już 7 lat minęło ale zapewniam że dziecko jeszcze się na nartach nie zabiło

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Jan napisał:

jak nie ? seria krótkich skrętów w prawo i lewo 🙂

dzięki za cenną uwagę niestety to już 7 lat minęło ale zapewniam że dziecko jeszcze się na nartach nie zabiło

 

Jak i prawie 100% narciarzy na stoku, też nadal żyją. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...