KrzysiekK Napisano 4 Lutego Autor Udostępnij Napisano 4 Lutego 32 minuty temu, SzymQ napisał: 😞 Jeśli istnieje korelacja pomiędzy Twoim wyjazdem i kiepskim warunkiem narciarskim, to bardzo bym Cię prosił o uprzedzanie o planowanym urlopie. Słabo mi się dziś jeździło, a tu cały tydzień taki zapowiadają... Życzę Ci zatem, żeby im się prognozy nie sprawdziły 😇 Powiem tak … jeśli chodzi o pogodę na wyjazd to się nie będę wypowiada bo już i tak dość często klnę na forum 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 5 Lutego Autor Udostępnij Napisano 5 Lutego (edytowane) Dziś pobudka … patrzę za okno … napie..ala deszczem falami. Myślę … cóż …. Mówiłem że będzie dziadostwo ale dobra… śniadanie trolom ogarnąłem, młody kawę dostał bo mu się melatonina zaczyna wydzielać dokładnie w komencie kiedy trzeba wstawać. Ubrali się i pojechali. Na stoku … parking oblodzony, strumyki wody. Nie jest ślisko, dobrze posypane czums i generalnie lód wygląda jak pieguski. Adaś jest, jeździmy. Stok to pochylona w dół lodowa tafla pasująca bardziej do łyżew niż do nart do tego stopnia że zanim zacząłem jeździć musiałem odszukać linie spadku stoku. Ćwiczenia ukierunkowane na likwidację mojej maniery odstawiania wewnętrznej … ćwiczenia z Adamem sprawiły … no cóż … nie wiem czy było poprawnie, nie wiem czy było ładnie ale było tak zajebiscie że mniam 😋 Adaś, zapamiętajmy te ćwiczenia to jutro w serii skondensowanej można od nich zacząć pierwszy zjazd. Rafał ustawiał równoległość w NW bo mu latają narty w klasycznych technikach. Carvinguje już niezle. Pewnie jutro będzie się usprawniał. Natalka uruchamiała kolana… zesztywniały ze starości przez rok. Bylo bardzo efektywnie. Takie mam odczucie. Adam jak zawsze rozwala obwody zaangażowaniem, skupieniem, refleksją. Edytowane 5 Lutego przez KrzysiekK 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano 6 Lutego Udostępnij Napisano 6 Lutego Takie wiotkie?? Takie nie łopaty a idą jak marzenie Krzysiek wielkie dzięki za "słowiki" 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 6 Lutego Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego 7 minut temu, Adam ..DUCH napisał: Takie wiotkie?? Takie nie łopaty a idą jak marzenie Krzysiek wielkie dzięki za "słowiki" Będę tęsknił 😉 Niech służą bezpiecznie !!!! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano 6 Lutego Udostępnij Napisano 6 Lutego 3 minuty temu, KrzysiekK napisał: Będę tęsknił 😉 Niech służą bezpiecznie !!!! Wiesz co napisała mi moja córka - kolejne ładne "trupki" do kolekcji....dasz się przejechać?? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 6 Lutego Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego 6 minut temu, Adam ..DUCH napisał: Wiesz co napisała mi moja córka - kolejne ładne "trupki" do kolekcji....dasz się przejechać?? Daj się przejechać aby grzecznie i pokornie je przemianowała 😉 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano 7 Lutego Udostępnij Napisano 7 Lutego Czy ktoś podrzuci mi 1l grzańca czym mam się dalej męczyć????🤣 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 7 Lutego Autor Udostępnij Napisano 7 Lutego 11 minut temu, Adam ..DUCH napisał: Czy ktoś podrzuci mi 1l grzańca czym mam się dalej męczyć????🤣 Nosz kurde … cza było wczesniej wspomnieć to bym Ci do chałpy przywiózł w termosie a teraz to wypiłem piwo i jestem uziemiony. A cóż Cię tak wzięło na grzańca ? Deszcz był. Zmokłeś ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano 7 Lutego Udostępnij Napisano 7 Lutego 25 minut temu, KrzysiekK napisał: Nosz kurde … cza było wczesniej wspomnieć to bym Ci do chałpy przywiózł w termosie a teraz to wypiłem piwo i jestem uziemiony. A cóż Cię tak wzięło na grzańca ? Deszcz był. Zmokłeś ? No ubierasz się Pan? - w płaszcz jak pada.... 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 7 Lutego Udostępnij Napisano 7 Lutego Cześć Pierwsza piątka w moim rankingu. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 8 Lutego Autor Udostępnij Napisano 8 Lutego Dziś przerwa od szkolenia … Szkola życia … Stozek Wisła ❤️❤️❤️❤️❤️ Klimat niesamowity. Kto był, to wie. Nachylenia zacne. Rano było twardo pod spodem a na to 20cm puchu. Teraz puch robi się ciężki. Radal carvinguje miedzy odsypami, Natka się męczy, ja w sumie też ale miękka jazda, zejścia nisko, wyjścia wysoko, generalnie trzeba bardzo miękko na nogach. Niestety na dole już puszcza nie hamuje wrednie. Doświadczenie kolejne. 6 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.Beata. Napisano 8 Lutego Udostępnij Napisano 8 Lutego co za dzikie tłumy.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 8 Lutego Udostępnij Napisano 8 Lutego 17 minut temu, KrzysiekK napisał: Dziś przerwa od szkolenia … Szkola życia … Stozek Wisła ❤️❤️❤️❤️❤️ Klimat niesamowity. Kto był, to wie. Nachylenia zacne. Rano było twardo pod spodem a na to 20cm puchu. Teraz puch robi się ciężki. Radal carvinguje miedzy odsypami, Natka się męczy, ja w sumie też ale miękka jazda, zejścia nisko, wyjścia wysoko, generalnie trzeba bardzo miękko na nogach. Niestety na dole już puszcza nie hamuje wrednie. Doświadczenie kolejne. A jak dojazd? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 8 Lutego Autor Udostępnij Napisano 8 Lutego 15 minut temu, star napisał: A jak dojazd? Luzik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano 8 Lutego Udostępnij Napisano 8 Lutego A miałem taki dziki plan żeby z Wami tam się wybrać i co??? znowu spieprzyłem sprawę. Miałem okazję przełamać strach przed Stożkiem - na zawodach poniosło mnie w las - uraz jest do dzisiaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 8 Lutego Autor Udostępnij Napisano 8 Lutego 33 minuty temu, Adam ..DUCH napisał: A miałem taki dziki plan żeby z Wami tam się wybrać i co??? znowu spieprzyłem sprawę. Miałem okazję przełamać strach przed Stożkiem - na zawodach poniosło mnie w las - uraz jest do dzisiaj To zacna trasa … mogło ponieść … młoda trzy razy wjechała w te małe świerki … bo ? Bo tak jej było wygodnie i ch…. 🤣 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 12 Lutego Autor Udostępnij Napisano 12 Lutego (edytowane) Ten nie popełnia błędów kto nic nie robi. Przedstawiam przekrojowe wycinki naszej jazdy w Zwardoniu. Byliśmy trudnymi uczniami, ale na pewno sympatycznymi. Trzy filmy. Moje jazdy, Rafała i Natalii. Nie są to powyrywane z całego wyjazdu najpiękniejsze skręty ale te totalnie zepsute też. Natalia jeździ prawie jak @Adam ..DUCH… szczególnie na Stożku w Wiśle…też ją wynosi w świerki 🤣 tylko nie nabawiła się przy tym żadnego urazu psychicznego 🤣🤣. Rafała też pognało w siatki. Tylko ja dałem plamę, bo mnie nigdzie nie poniosło. Swoim zachowawczy stylem czasem na dwa razy brałem ściankę ale z kontrolą adekwatna do wieku. To był kapitalny wyjazd. Niby pogoda nie dopisała, ale w sumie ani raz nas solidnie nie zlało. Żałuję nieco tej lodowej skorupy na ćwiczeniach … jednak włącza się ostrożność. Mamy nadzieję jeszcze pojeździć w tym sezonie dlatego proszę o uwagi, szczególnie instruktorów @Adam ..DUCH, @Mitek, @tyrpoos_ski, @Marxx74xxx , @PSmok. Pozdrówka 😉 Edytowane 12 Lutego przez KrzysiekK 6 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 12 Lutego Udostępnij Napisano 12 Lutego 1 godzinę temu, KrzysiekK napisał: w Zwardoniu. gdzie w Zwardoniu są te 2 osobowe krzesełka ? jakie narty ma Natka ? długość ? A ogólnie to fajna narciarska rodzinka jesteście 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 12 Lutego Udostępnij Napisano 12 Lutego 1 godzinę temu, KrzysiekK napisał: Ten nie popełnia błędów kto nic nie robi. Przedstawiam przekrojowe wycinki naszej jazdy w Zwardoniu. Byliśmy trudnymi uczniami, ale na pewno sympatycznymi. Trzy filmy. Moje jazdy, Rafała i Natalii. Nie są to powyrywane z całego wyjazdu najpiękniejsze skręty ale te totalnie zepsute też. Natalia jeździ prawie jak @Adam ..DUCH… szczególnie na Stożku w Wiśle…też ją wynosi w świerki 🤣 tylko nie nabawiła się przy tym żadnego urazu psychicznego 🤣🤣. Rafała też pognało w siatki. Tylko ja dałem plamę, bo mnie nigdzie nie poniosło. Swoim zachowawczy stylem czasem na dwa razy brałem ściankę ale z kontrolą adekwatna do wieku. To był kapitalny wyjazd. Niby pogoda nie dopisała, ale w sumie ani raz nas solidnie nie zlało. Żałuję nieco tej lodowej skorupy na ćwiczeniach … jednak włącza się ostrożność. Mamy nadzieję jeszcze pojeździć w tym sezonie dlatego proszę o uwagi, szczególnie instruktorów @Adam ..DUCH, @Mitek, @tyrpoos_ski, @Marxx74xxx . Pozdrówka 😉 Pięknie, ładnie się patrzy na was, rzeczywiście każdy by chciał mieć taką rodzinę zastępczą... a serio to trochę za późno kijkami akcentujesz tak mi się zdaje ale instruktorem nie jestem;-) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 12 Lutego Autor Udostępnij Napisano 12 Lutego (edytowane) 19 minut temu, Jan napisał: gdzie w Zwardoniu są te 2 osobowe krzesełka ? jakie narty ma Natka ? długość ? A ogólnie to fajna narciarska rodzinka jesteście Dziękuję. Oj dobra no ... czepiasz się 😄 Była 1 wizyta na Wisła Stożek. Bardzo mi się ten stok spodobał. Natka ma 170cm wzrostu, narty 168 (G7). (pomyłka, wcześniej napisałem 186 😄) Edytowane 12 Lutego przez KrzysiekK 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano 12 Lutego Udostępnij Napisano 12 Lutego Ja też swoje laickie małe uwagi, choć może i po łbie od instruktorów dostanę. Natka - ma fajną pracę góra dół, kije całkiem całkiem, natomiast niepewnie samo stanie na nartach, są chybotliwe, robią trochę co chcą, albo problem z balansem i odpowiednim obciążaniem stopy/stabilizacją, albo za duże buty, albo oba problemy. Plus pochyla się do stoku cała, bez separacji, przez co też nie obciąży fajnie stóp i nie zaakcentuje skrętu, fazy sterowania etc. Rafał cięty skręt to sobie już dopracuje jeżdżąc, coś z instruktorem, bo daje radę. Na razie trochę park and ride, ale to powoli do ogarnięcia (też śnieg miękki, więc niepewnie). Natomiast przy klasycznym też jest sporo niepewności stania, co z resztą utrudniło mu skręt stop i władował się w siatkę, brakuje tu pracy górą. U ciebie z kolei jest inna niepewność, ostrożność, przez co nie ma takiego bardziej zdecydowanego krawędziowania, akcentowania końca fazy sterowania, może dlatego, że miękko (też miewam to uczucie), łapy z kijami idą do tyłu. Rytm wbicia kija też jakoś nie tak, nawet powiedziałbym że ciut za wcześnie i to powolne wysuwanie ręki pozbawia akcentu, wbijasz kij i dopiero wychodzisz w górę. Narty najfajniej były prowadzone w tej jeździe z unoszeniem wewnętrznej, jedziesz stabilnie, a potem dokładasz drugą i zaczyna się chwianie. Przez co nie ma akcentu z zejściem w dół i separacją. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edwin Napisano 12 Lutego Udostępnij Napisano 12 Lutego Że ręką do przodu idzie i ma zaczynać skręt, to widać, że było ćwiczone i dlatego tak przerysowane wyszło. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 12 Lutego Autor Udostępnij Napisano 12 Lutego Teraz, Edwin napisał: Że ręką do przodu idzie i ma zaczynać skręt, to widać, że było ćwiczone i dlatego tak przerysowane wyszło. Chyba nie o ćwiczenia idzie a o moją manierę. Mam tak po prostu, że się skradam z tą ręką zamiast przed wyjściem w gorę rękę dać do przodu, wbić i wyjść w górę. Ale pierwotna geneza tego skradania się ręką pewnie z ćwiczeń kiedyś się wzięła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 12 Lutego Autor Udostępnij Napisano 12 Lutego Zastanawiam się, czy sobie kijów nie skrócić o połowę (wziąć teleskopowe, nie złamać 😄 ) - może to mnie zmusi do zejścia niżej do wbicia 😄 ... a może po prostu w połowie kija chwycić. Poeksperymentuję sobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edwin Napisano 12 Lutego Udostępnij Napisano 12 Lutego Ćwiczenia z odciązeniem wewnętrznej wykonuj na mniej stromym stoku i daj narcie pojechać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.