KrzysiekK Napisano 17 Października 2022 Udostępnij Napisano 17 Października 2022 Godzinę temu, kordiankw napisał: Te do spawania to do zjazdów ze śmigłowca na fast rope najlepsze 🙂 . Przestańcie bo tu za chwilę na poważnie coś pierdyknie i będziemy żałować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 17 Października 2022 Udostępnij Napisano 17 Października 2022 1 godzinę temu, moruniek napisał: To te do spawania ? Nie. Poszukam linka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachol Napisano 17 Października 2022 Udostępnij Napisano 17 Października 2022 4 godziny temu, kordiankw napisał: Te do spawania to do zjazdów ze śmigłowca na fast rope najlepsze 🙂 . Do zjazdu po linie dobre są z jenota. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gabrik Napisano 17 Października 2022 Udostępnij Napisano 17 Października 2022 Już niech ten sezon się zacznie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Harnaś Napisano 18 Października 2022 Udostępnij Napisano 18 Października 2022 (edytowane) Z mojego doświadczenia: Im tańsze rękawice, tym krócej i gorzej służą. Membrana w tanich rękawicach nie odprowadza dobrze potu, dopiero w rękawicach z Goretex sytuacja się znacznie poprawiła. Skóra jest dużo trwalsza i powinna być co najmniej na tej części rękawic którymi się chwyta kijki, narty, bo najbardziej jest narażona na uszkodzenie. O ile spodnie i kurtkę miałem dość tanie (niedawno kupiłem nowy sprzęt, ale nie jest to najwyższa półka), to jednak rękawic trochę już miałem i każde kolejne były lepsze/droższe (Reusch, Spyder). Mi jednak ręce stosunkowo mocno marzną, więc każdy musi sobie to już indywidualnie rozważyć. Swego czasu dość popularne w pewnych kręgach narciarzy francuskich stały się bodajże żółte skórzane rękawice robocze, ale wtedy cena w lokalnych marketach budowlanych poszła znacząco do góry 😉 Myślę, że jeśli ma być tanio, to jest najlepsza opcja, razem z jakimiś wewnętrznymi rękawiczkami na zimniejsze dni. Edytowane 18 Października 2022 przez Harnaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Harnaś Napisano 18 Października 2022 Udostępnij Napisano 18 Października 2022 W dniu 16.10.2022 o 11:25, Gabrik napisał: Skorzystam z wątku, mam rękawice Reusch zakupione po taniości na wyprzedaży. Takie raczej najnormalniejsze. Ja jestem bardzo zmarźluk na dłonie. Jednak w cieplejsze dni pocą mi się dłonie (marcowe nartowanie). Czy zatem lepiej kupić drugie cieńsze czy może rękawice także są jakieś membranowe i sprawdzają się jako jedyna para w szerokim spektrum temp.? Nie ma szans by jednymi rękawicami obsłużyć temperatury od -20 do +10. Lepiej kupić dodatkowe cieńsze. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 18 Października 2022 Udostępnij Napisano 18 Października 2022 Ja mam takie Marmot Big Mountain. Użytkuję je już dobrych parę lat, wbrew doświadczeniom @Wujot nie śmierdzą (czasem muszę je wyprać, czasem dosuszam grzałką do suszenia butów z promieniami UV). Nadal działają, może skóra już trochę wytarta. Zazwyczaj mam rękawiczki wewnętrzne. Ja je trafiłem kiedyś w bardzo dobrej cenie (kupowałem razem ze spodniami Marmot Spire) i nie żałuję zakupu do dziś. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Plus82 Napisano 18 Października 2022 Udostępnij Napisano 18 Października 2022 Jako stary gaduła powinienem czasami coś napisać. Nie znam się na sprzęcie. Nartach, butach, kijkach itd. Ale rękawice są ważne. Historycznie najlepsze rękawiczki jaki miałem, to te z pewnej firmy w Krakowie. Pół wieku temu, a może więcej pewna pani na ul. Grodzkiej szyła ręwiczki narciarskie z delikatnej skórki cielęcej. Ocieplane. Genialny wyrób. Od szwagrostwa za postępy, w nauczaniu ich od zera ślizgu z górek, dostałem swego czasu wypasione Rossignole. Jeszcze są do użytku. Ale już od dawna ich nie używam. Czego ja chcę od rękawic? Czucia kijka. Muszą być miękkie. Przez kijek czuję śnieg. Ale nie tak jak przez stopy. Oczywiście, gdy mróz i wiatr to powinny zabezpieczać moje dłonie, by były ciepłe(zimne nie czują kijka). W przypadku wycierania z pod pupy leżącego na krześle śniegu, nie powinny szybko przemakać. Teraz można mieć prawie za darmo z dziesięć par. Dedykowanych do warunków pogodowych. Jest to łatwiejsze rozwiązanie, niż dedykowane narty. To wszystko można zmieścić w małym plecaczku. Rękawiczki są konieczne. Jazda bez rękawiczek grozi nieprzyjemnymi obtarciami. Motocyklowych nie znam. Ale spawalnicze też nie są złe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.