Skocz do zawartości

W koło komina👍


Marcos73

Rekomendowane odpowiedzi

Wymieniamy poglądy z kolegami w sposób cywilizowany, jak sądzę. Nie musimy się ani nie musimy  żyć tak samo.

Jedyny eksperyment jaki się odbywa trwa w twojej głowie. Może byś się jednak wyluzował i przestał bez przyczyny przypierdalać? Dasz radę czy cię to przerasta?

Pozdro

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to mówią-Czlowiek sie uczy całe życie a i tak …. . 

…..żyto,pszenica,jęczmień,ziemniak, winogrona, chmiel i wiele innych ba thc które tez jest z ziemi i najważniejsza woda najlepiej źródlana nas wyniszcza,niesamowite -trzeba nie jeść nie pić i tylko chodzić do piguły a za ten uśmiech na do widzenia i dużo zdrowia! zapłacisz plastikiem .

co za czasy!?

Moja babcia żyła 100 nigdy nie paliła nie piła alko ale piguły też nie znała umarła starością ,druga babcia do 90 forma super a kieliszeczka naleweczki np z czernej porzeczki sobie nie odmawiała jednego max dwa niestety w 6 lat apteka ją wykończyła-marniała w oczach 4 latka do 100 zabrakło .

Znałem takich dziadków-kumpli odeszli bez bólu,cierpienia nawet obecnie znam osobę lekarz,narciarz, miłośnik kolei który dziś ma 104 i tzw pięćdziesiątka czystej to rytuał każdego dnia przed kolacją albo po obiadku . 
 

Nie popadajmy w paranoje . Alko był jest i będzie .

W tamtym roku poznałem Tadzia który cały rok robi forme,sportowiec z krwi i kości,codzienny trening ogólnorozwojowy a w zawodach drazek/mtb uczestniczy przez cały sezon letni w różnych miejsca w PL ,zimą narciarstwo-facet uważa co spożywa ale kieliszeczek wieczorem dla zdrowotności towarzysko 😅 ... 0097c9be-15d2-4270-9a1b-637b408937b1.thumb.jpeg.a1be2031386f9504696ea55d6134e035.jpeg

 

Edytowane przez Victor
  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Pamiętajcie, że to tak nie działa. Wszystko polega na doświadczeniu, znajomości własnego organizmu, wyczuciu dnia czy też sytuacji. Umiar i umiejętność sztuki rezygnacji i samokontrola to podstawa. Wypicie kilku piw więcej, baaa często jednego czy nawet pół może się skończyć wydobywaniem z rowu zarzyganego klienta. Efekt terapeutyczny żaden a raczej działanie wprost przeciwne - zatrucie i kac.

Jak w każdym działaniu znajomość granic oraz celu to podstawa.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Spiochu napisał:

Też sądzę, że podejrzane te książkowe teorie. Forumowy eksperyment potwierdził, że Mitek, dzięki intensywnemu spożyciu browarów, już na przestrzeni kilku stron wątku zmienił się ze schrowanego emeryta, w okaz zdrowia z formą 20-latka. Pomyślcie co by było, jakby wypił jeszcze kilka piw!

Spiochu, dałbyś spokój. Jak dla mnie słabe. Nie ma co się "szczycić" liczbą podziękowań za powyższy wpis, bo ludzi niechętnych Mitkowi tu nie brakuje i lubią gdy się mu dowala. Jak dla mnie też słabe z ich strony. Ludzie tak mają od zawsze. 🙂 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, a_senior napisał:

Spiochu, dałbyś spokój. Jak dla mnie słabe. Nie ma co się "szczycić" liczbą podziękowań za powyższy wpis, bo ludzi niechętnych Mitkowi tu nie brakuje i lubią gdy się mu dowala. Jak dla mnie też słabe z ich strony. Ludzie tak mają od zawsze. 🙂 

Ja to traktuję jako bekę, żarty, śmiejemy sie razem. To nie są podziękowania. 😆

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, a_senior napisał:

Spiochu, dałbyś spokój. Jak dla mnie słabe. Nie ma co się "szczycić" liczbą podziękowań za powyższy wpis, bo ludzi niechętnych Mitkowi tu nie brakuje i lubią gdy się mu dowala. Jak dla mnie też słabe z ich strony. Ludzie tak mają od zawsze. 🙂 

To nie sa podziekowania tylko heheszki. Czyli wiekszosc zalapala zart.

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, a_senior said:

Jak dla mnie na jedno wychodzi. W każdym razie Mitek najwyraźniej żartu nie załapał. I ja też nie.

Może jednak warto się zastanowić nad tym jak alkohol wpływa na działanie mózgu? Od razu uprzedzę, że nie mam zdania na temat książki. Z alkoholu zrezygnowałem z własnego wyboru bez książek, mając za nic wzory z cywilizowanego świata 😉

P.S. A pod tekstem Śpiocha dałbym uśmiechniętą buźkę nawet gdyby był wycelowany we mnie, bo uważam go za dobry żart.

Edytowane przez SzymQ
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, SzymQ napisał:

Może jednak warto się zastanowić nad tym jak alkohol wpływa na działanie mózgu? Od razu uprzedzę, że nie mam zdania na temat książki. Z alkoholu zrezygnowałem z własnego wyboru bez książek, mając za nic wzory z cywilizowanego świata 😉

Alkohol na mózg działa źle (mogę to przyjąć jako wynik badań), ale wino bardzo dobrze działa na trawienie i układ krwionośny. Szczególnie jeśli chodzi o pozytywny wpływ na układ krwionośny, to też są na to badania naukowe. Oczywiście spożycie umiarkowane, max 1 kieliszek na dzień.

I co? Bingo.

Na tym polega świat, że wybory nie są jednoznaczne. Nie jest czarno-biało.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, MarioJ napisał:

Alkohol na mózg działa źle (mogę to przyjąć jako wynik badań), ale wino bardzo dobrze działa na trawienie i układ krwionośny. Szczególnie jeśli chodzi o pozytywny wpływ na układ krwionośny, to też są na to badania naukowe. Oczywiście spożycie umiarkowane, max 1 kieliszek na dzień.

I co? Bingo.

Na tym polega świat, że wybory nie są jednoznaczne. Nie jest czarno-biało.

 

In vino veritas, in aqua sanitas

🍷

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, MarioJ said:

Alkohol na mózg działa źle (mogę to przyjąć jako wynik badań), ale wino bardzo dobrze działa na trawienie i układ krwionośny. Szczególnie jeśli chodzi o pozytywny wpływ na układ krwionośny, to też są na to badania naukowe. Oczywiście spożycie umiarkowane, max 1 kieliszek na dzień.

I co? Bingo.

Na tym polega świat, że wybory nie są jednoznaczne. Nie jest czarno-biało.

 

No nie jest. Na układ trawienny dobrze działa też kapsaicyna, a na krążenie dobrze działa ruch. W moim życiu alkohol nie wygląda na niezbędny. Jeśli lubisz kieliszek wina to śmiało, a jeśli wolisz 10 piw... to też śmiało. Przecież moje wybory są moimi, a Twoje Twoimi. 🙂

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby czasem któryś z mistrzów 2 kółek i klawiatury (bikekibording) ..zapałał ochotą by zobaczyć jak wygląda rower (w realu) i co na nim można zrobić niech się uda do Wadowic - 9-11 sierpień zawody Pucharu Świata w Trialu Rowerowym ... będzie paru kozaków.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MarioJ napisał:

Ja to traktuję jako bekę, żarty, śmiejemy sie razem. To nie są podziękowania. 😆

Cześć

Tak napisałem Piotrkowi żeby się rozpiął samemu będąc zapiętym pod szyję. Składam wyrazy ubolewania z powodu swojego braku dystansu. Aczkolwiek...

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, a_senior napisał:

Jak dla mnie na jedno wychodzi. W każdym razie Mitek najwyraźniej żartu nie załapał. I ja też nie.

Cześć

Ja ze sporym opóźnieniem ale ze względu na tępotę - Ty ze względu na doszukiwanie się drugiego dna.

Pozdro

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, SzymQ napisał:

No nie jest. Na układ trawienny dobrze działa też kapsaicyna, a na krążenie dobrze działa ruch. W moim życiu alkohol nie wygląda na niezbędny. Jeśli lubisz kieliszek wina to śmiało, a jeśli wolisz 10 piw... to też śmiało. Przecież moje wybory są moimi, a Twoje Twoimi. 🙂

Dlatego w trosce o zdrowotność na działce przy domu posadziłem pięć krzaczków takiego warzywa:

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Carolina_Reaper

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, grimson said:

Dlatego w trosce o zdrowotność na działce przy domu posadziłem pięć krzaczków takiego warzywa:

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Carolina_Reaper

Takie specyfiki to tylko już w fromie przecieru, ale to najchętniej kupnego jak np. hellfire fierry fool. Owoce na żywca to chętnie habanero, ale powyżej myślę, że nie dałbym już rady 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, SzymQ napisał:

Takie specyfiki to tylko już w fromie przecieru, ale to najchętniej kupnego jak np. hellfire fierry fool. Owoce na żywca to chętnie habanero, ale powyżej myślę, że nie dałbym już rady 🙂

Ja doszedłem do ghost pepper na surowo w całości, piecze na 1 wejściu i obu wyjściach. Ten gatunek ma 1mln SHU.

Caroline spożywałem w małych kawałkach, na imprezie ze znajomym robiliśmy kilka podejść przy whisky, i co cudowne- im mniej płynu w butelce, tym wchodziły większe kawałki na raz, i powodowały mniejsze zniszczenia.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, grimson napisał:

Ja doszedłem do ghost pepper na surowo w całości, piecze na 1 wejściu i obu wyjściach. Ten gatunek ma 1mln SHU.

Caroline spożywałem w małych kawałkach, na imprezie ze znajomym robiliśmy kilka podejść przy whisky, i co cudowne- im mniej płynu w butelce, tym wchodziły większe kawałki na raz, i powodowały mniejsze zniszczenia.

Czyli alkohol łagodzi... nie tylko obyczaje. Wczoraj obejrzałem film młody Szyc jako alkoholik mocne...

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...