Marcos73 Napisano Wtorek o 21:40 Autor Udostępnij Napisano Wtorek o 21:40 9 godzin temu, MarioJ napisał: I mamy wypadek dwóch rowerów elektrycznych, a jeden to raczej motocykl crossowy. Czyli nielegalnie poruszał się po drodze rowerowej. Problemy zgodne z przewidywaniami. Teraz wybrane cytaty z artykułu Gazety Wyborczej Szczecin: Poważny wypadek na Jasnych Błoniach w Szczecinie z udziałem rowerzystów jadących na rowerach elektrycznych. Jeden z pojazdów ważył ponad 50 kg. Dwaj rowerzyści jechali aleją pod platanami, przylegającą do ul. Szymanowskiego. Oznakowanie wskazuje, że aleje to ciąg pieszo-rowerowy. Cykliści mogą tamtędy jeździć, ale piesi mają pierwszeństwo. Stąd też wymóg ostrożnej jazdy. Mniej więcej w połowie długości alei doszło do zderzenia. Kiedy byliśmy w miejscu wypadku, policjanci z drogówki wciąż prowadzili związane z nim działania. Szkicowali mapę terenu, prowadzili oględziny dwóch rowerów i ich uszkodzeń. Na miejscu był tylko jeden z rowerzystów uczestniczących w zderzeniu, drugiego pogotowie zabrało do szpitala. Przy uszkodzonym rowerze została plama krwi. Tyle podstawowych faktów. Teraz przyjrzyjmy się rowerom biorącym udział w wypadku. Rower rannego cyklisty to na pierwszy rzut oka zwykły "góral". Ma jednak napęd elektryczny. Silnik umieszczony jest centralnie, czyli w korbie, przy pedałach. Bateria przymocowana jest do ramy, w miejscu, gdzie zwykle montuje się bidon. Można powiedzieć, że to typowy rower elektryczny. Drugi pojazd już na pierwszy rzut oka ciężko skojarzyć z rowerem. Wygląda jak motocykl crossowy. Szerokie opony, zabudowana rama kryjąca baterie, duży silnik w tylnym kole, na kierownicy manetka do sterowania prędkością. Kierujący tym pojazdem kurier jednej z firm dostarczających jedzenie miał nawet motocyklowy kask. Policjantom przyznał, że jego jednoślad waży ponad 50 kilogramów. Dla policji nielegalne rowery elektryczne to jeszcze zupełna nowość. Po wypadku na Jasnych Błoniach policjant tłumaczył jednemu ze spacerujących, który zainteresował się zdarzeniem, że podejrzany pojazd musiałby zostać poddany ekspertyzie, bo na miejscu nie ma jak jednoznacznie przeprowadzić wiążących badań technicznych. Teoretycznie dość łatwo wyłowić takie potencjalnie nielegalne rowery. Wystarczy sprawdzić, czy jest manetka, która umożliwia rozpędzenie się roweru bez pedałowania. Takich przesiewowych akcji jednak nie ma, a policjanci stykają się z problemem, dopiero gdy dochodzi do wypadku lub innego nietypowego zdarzenia. Z problemem mierzą się także policje w krajach, w których rowery elektryczne stały się popularne znacznie wcześniej niż w Polsce. I tam też nie brakuje jednośladów, które są w praktyce motorowerami. W Holandii tamtejsza policja wyposażona została w 247 przenośnych, prostych w obsłudze hamowni, które pozwalają szybko sprawdzić rzeczywistą moc silnika roweru elektrycznego. Mario o ile wcześniej to były pedelce, to teraz to elektryczne crossy jeżdżą, a raczej zapierdalają po ścieżkach. Niestety policja nie ma narzędzi do egzekwowania skutecznie prawa. O ile mi wiadomo, to jedynym ograniczeniem jest moc silnika 250w oraz prędkość po której nie może wspomagać jazdy 25km/h. Żadne manetki oraz waga nie mają wpływu na fakt „nie bycia” w świetle prawa rowerem. Jeszcze szerokość max 90cm i zasilanie nie większe niż 48v. Jak to ma ten biedny policjant sprawdzić? Na oko? Pewnie i tak to nie będzie proste, bo zapewne znajdą się ukryte guziczki redukujące moc i prędkość wspomagania. To tzw. Martwy przepis, kolejny z wielu. Mobilne hamownie i karać zgodnie z przepisami. Na dzień dobry od 300-1500 za brak OC + mandat za poruszanie się skuterem po ścieżce + za brak zarejestrowania pojazdu i w końcu uprawnienia trzeba sprawdzić. Parę takich akcji i będzie pewnie bezpieczniej. Nic nie przemawia do ludzi bardziej niż kary finansowe. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano Wtorek o 22:01 Udostępnij Napisano Wtorek o 22:01 17 minut temu, Marcos73 napisał: Mario ... Nic nie przemawia do ludzi bardziej niż kary finansowe. Pozdro Za to stwierdzenie, dostałbyś u nas na roku ndst 😉. Nie wysokość kary a jej nieuchronność odstrasza. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Środa o 06:00 Udostępnij Napisano Środa o 06:00 8 godzin temu, Marcos73 napisał: Mario o ile wcześniej to były pedelce, to teraz to elektryczne crossy jeżdżą, a raczej zapierdalają po ścieżkach. Niestety policja nie ma narzędzi do egzekwowania skutecznie prawa. O ile mi wiadomo, to jedynym ograniczeniem jest moc silnika 250w oraz prędkość po której nie może wspomagać jazdy 25km/h. Żadne manetki oraz waga nie mają wpływu na fakt „nie bycia” w świetle prawa rowerem. Jeszcze szerokość max 90cm i zasilanie nie większe niż 48v. Jak to ma ten biedny policjant sprawdzić? Na oko? Pewnie i tak to nie będzie proste, bo zapewne znajdą się ukryte guziczki redukujące moc i prędkość wspomagania. To tzw. Martwy przepis, kolejny z wielu. Mobilne hamownie i karać zgodnie z przepisami. Na dzień dobry od 300-1500 za brak OC + mandat za poruszanie się skuterem po ścieżce + za brak zarejestrowania pojazdu i w końcu uprawnienia trzeba sprawdzić. Parę takich akcji i będzie pewnie bezpieczniej. Nic nie przemawia do ludzi bardziej niż kary finansowe. Pozdro Cześć Mętne przepisy utrudniają lub uniemożliwiają ta nieuchronność, o której (słusznie) pisał Krzysztof. A przepisy powinny byc proste: Każdy pojazd, który posiada silnik zasilany zewnętrznie porusza się po drogach publicznych zgodnie z przepisami dotyczącymi wszystkich pojazdów spalinowych, elektrycznych, wodorowych itd. I wszyscy wypierdalają na ulicę po prostu, kółka, hulajnogi, rowerki motorki itd. wszystko co ma silnik. Ograniczenie prędkościowe czy mocy to głupota klasyczna. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano Środa o 07:51 Autor Udostępnij Napisano Środa o 07:51 9 godzin temu, moruniek napisał: Za to stwierdzenie, dostałbyś u nas na roku ndst 😉. Nie wysokość kary a jej nieuchronność odstrasza. Cze Masz rację, ale nieuchronność kary musi być potwierdzona działaniem. Nasze społeczeństwo nie jest zbytnio zdyscyplinowane. Kilka przykładów z życia wzięte musi potwierdzać fakt nieuchronności kary. Inaczej to nie będzie działać. Jadąc do pracy min. raz w tygodniu jest kontrola policyjna alkomatem. Losowo. Na moście. Zawsze rano. To jest wystarczające aby wielu sobie odpuściło jazdę po spożyciu. Kary są wysokie i konsekwencje. Ja bym nie zaryzykował i pewnie wielu innych także. A pokazówka od czasu do czasu w formie przypominajki robi swoje. pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano Środa o 08:05 Udostępnij Napisano Środa o 08:05 (edytowane) 2 godziny temu, Mitek napisał: Cześć Mętne przepisy utrudniają lub uniemożliwiają ta nieuchronność, o której (słusznie) pisał Krzysztof. A przepisy powinny byc proste: Każdy pojazd, który posiada silnik zasilany zewnętrznie porusza się po drogach publicznych zgodnie z przepisami dotyczącymi wszystkich pojazdów spalinowych, elektrycznych, wodorowych itd. I wszyscy wypierdalają na ulicę po prostu, kółka, hulajnogi, rowerki motorki itd. wszystko co ma silnik. Ograniczenie prędkościowe czy mocy to głupota klasyczna. Pozdro Niby tak, ale presja "zwykłych" rowerów elektrycznych jest duża. Nikt się nie odważy powiedzieć głośno że proste wspomaganie elektryczne jest be i wypad z DDR. Nikt w sensie politycy, samorządowcy. Robienie przepisów takich, że do ich egzekucji trzeba kupować mini-hamownie, to jest jednak paranoja. Polityk, który projektuje nowy przepis, powinien od razu zaprojektować sposób jego egzekucji. Czyli ustalić jak w praktyce policjant ma sprawdzić zgodność z przepisem, jakie narzędzie trzeba ewentualnie kupić. Może wtedy lepiej by pomyślał nad tym przepisem. Edytowane Środa o 08:06 przez MarioJ 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano Środa o 08:08 Udostępnij Napisano Środa o 08:08 16 minut temu, Marcos73 napisał: Cze Masz rację, ale nieuchronność kary musi być potwierdzona działaniem. Nasze społeczeństwo nie jest zbytnio zdyscyplinowane. Kilka przykładów z życia wzięte musi potwierdzać fakt nieuchronności kary. Inaczej to nie będzie działać. Jadąc do pracy min. raz w tygodniu jest kontrola policyjna alkomatem. Losowo. Na moście. Zawsze rano. To jest wystarczające aby wielu sobie odpuściło jazdę po spożyciu. Kary są wysokie i konsekwencje. Ja bym nie zaryzykował i pewnie wielu innych także. A pokazówka od czasu do czasu w formie przypominajki robi swoje. pozdro To jest całe sedno naszego kraju: "społeczeństwo nie jest zbytnio zdyscyplinowane". 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano Środa o 08:09 Udostępnij Napisano Środa o 08:09 Sucho ..chłodno ..i przyjemnie... ale to ostatnie podrygi na rowerze bo smród z kominów coraz większy - wszystko z pagórków schodzi w dolinę Wisły. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano Środa o 08:11 Udostępnij Napisano Środa o 08:11 W centrum miasta wysypisko poniemieckie ponoć… Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano Środa o 09:16 Autor Udostępnij Napisano Środa o 09:16 2 godziny temu, Mitek napisał: Cześć Mętne przepisy utrudniają lub uniemożliwiają ta nieuchronność, o której (słusznie) pisał Krzysztof. A przepisy powinny byc proste: Każdy pojazd, który posiada silnik zasilany zewnętrznie porusza się po drogach publicznych zgodnie z przepisami dotyczącymi wszystkich pojazdów spalinowych, elektrycznych, wodorowych itd. I wszyscy wypierdalają na ulicę po prostu, kółka, hulajnogi, rowerki motorki itd. wszystko co ma silnik. Ograniczenie prędkościowe czy mocy to głupota klasyczna. Pozdro Mitek, ja takim radykałem nie jestem, bo owszem uregulowanie tego będzie trudne, czy wręcz niemożliwe, ale trzeba szukać plusów tych rozwiązań, a jest ich sporo. Po pierwsze wiele ludzi zaczęło korzystać z rowerów, zdrowsze społeczeństwo to juz argument, sporo osób korzysta z nich dojeżdżając do pracy, wożą dzieci do przedszkoli/szkół, porzucają samochody okresowo, następny plus, coraz więcej ludzi korzysta z tej formy rekreacji. Przesiadka dostawców żarcia jest zauważalna - praktycznie na dzień dzisiejszy dostawy realizowane w inny sposób zanikają w Krk. Jest to tańsze i szybsze rozwiązanie - szczególnie w mieście, a i ludzi do pracy jest sporo - bo znalezienie kogoś, kto dziennie analogowo przejedzie z 200-300 km jest prawie niemożliwe, dzięki elektrykom każdy tak de facto tą pracę może podjąć. Jak zwykle najsłabszym ogniwem wszystkich takich rozwiązań - jest człowiek i jego bezmyślność. Wypadki były, są i będą, ale nie wiem czy po wprowadzeniu elektryków wypadki odsetek wypadków wzrósł jakoś znacząco. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano Środa o 09:31 Udostępnij Napisano Środa o 09:31 13 minut temu, Marcos73 napisał: Jak zwykle najsłabszym ogniwem wszystkich takich rozwiązań - jest człowiek i jego bezmyślność. Wypadki były, są i będą, ale nie wiem czy po wprowadzeniu elektryków wypadki odsetek wypadków wzrósł jakoś znacząco. Policja mogła by zacząć u nas od prostego odsiewu. Jak "pojazd" ma manetkę gazu, to znaczy że "nie-rower". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano Środa o 10:08 Autor Udostępnij Napisano Środa o 10:08 20 minut temu, MarioJ napisał: Policja mogła by zacząć u nas od prostego odsiewu. Jak "pojazd" ma manetkę gazu, to znaczy że "nie-rower". No to, czy ma manetkę czy nie - to nie ma znaczenia, bo tym torem to wszystkie hulajki elektryczne, deskorolki itp out. Do każdego elektryka powinien być wydawany dokument ze specyfikacją wspomagania z numerami seryjnymi zastosowanych elementów. Muszą być w widocznym miejscu dla kontrolującego. Tutaj jedynie można sprawdzać - czy zabezpieczenia ograniczenia prędkości wspomagania nie są usunięte. A do tego nie trzeba jakich skomplikowanych hamowni tylko zwykłe rolki. Proste urządzenie. Łatwo sprawdzić przez kontrolującego czy prąd odcina - czy też nie. Jeśli nie - czapa. Wygląd roweru nie ma znaczenia - to sprawa indywidualna. Waga też nie jest określona - a co nie jest zabronione - jest dozwolone. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano Środa o 10:40 Udostępnij Napisano Środa o 10:40 2 godziny temu, Marcos73 napisał: Cze Masz rację, ale nieuchronność kary musi być potwierdzona działaniem. Nasze społeczeństwo nie jest zbytnio zdyscyplinowane. Kilka przykładów z życia wzięte musi potwierdzać fakt nieuchronności kary. Inaczej to nie będzie działać. Jadąc do pracy min. raz w tygodniu jest kontrola policyjna alkomatem. Losowo. Na moście. Zawsze rano. To jest wystarczające aby wielu sobie odpuściło jazdę po spożyciu. Kary są wysokie i konsekwencje. Ja bym nie zaryzykował i pewnie wielu innych także. A pokazówka od czasu do czasu w formie przypominajki robi swoje. pozdro Wystarczy że wczorajsi kierowcy wiedzą, gdzie się dmucha w alkomat z samego rana, i zwyczajnie jeżdżą bocznymi drogami. Tak więc standaryzacja ze strony Policji czasami nie pomaga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano Środa o 10:56 Autor Udostępnij Napisano Środa o 10:56 12 minut temu, grimson napisał: Wystarczy że wczorajsi kierowcy wiedzą, gdzie się dmucha w alkomat z samego rana, i zwyczajnie jeżdżą bocznymi drogami. Tak więc standaryzacja ze strony Policji czasami nie pomaga. Ale to są dni losowo wybrane, bo kontrolują w wielu punktach. Miejsca gdzie objechać jest bardzo trudno. Na moście na Wiśle. Wisły nie da się tak łatwo objechać, a mostów nie ma aż tak dużo. A generalnie to robią na mostach. pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Środa o 11:36 Udostępnij Napisano Środa o 11:36 Cześć U nas zrobili taką kontrole kiedyś w sobotą czy niedzielę rano zamykając zjazd w Ronda Wiatraczna. 3 pasy zablokowane, topografia taka, że jest to wcześniej niewidoczne i wszyscy. Da się. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano Środa o 13:10 Udostępnij Napisano Środa o 13:10 W gorach nietrudno o impresjonizm.... 4 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano Środa o 14:30 Udostępnij Napisano Środa o 14:30 Godzinę temu, mig napisał: W gorach nietrudno o impresjonizm.... Fajne..myślisz że Fałat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano Środa o 14:56 Udostępnij Napisano Środa o 14:56 (edytowane) 28 minut temu, Lexi napisał: Fajne..myślisz że Fałat? Etam... jakis Azjata - Sam Sung S10 😀 Edytowane Środa o 14:59 przez mig 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano Środa o 15:01 Udostępnij Napisano Środa o 15:01 3 minuty temu, mig napisał: Sam Sung S10 To nie byle kto nie Ping ani jakiś Pong tylko sam Sung !! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano Środa o 18:44 Udostępnij Napisano Środa o 18:44 3 godziny temu, Lexi napisał: To nie byle kto nie Ping ani jakiś Pong tylko sam Sung !! Nie sam a razem z S10 pewno bliźniak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 20 godzin temu Udostępnij Napisano 20 godzin temu Najlepsze kominy są… Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikoski Napisano 20 godzin temu Udostępnij Napisano 20 godzin temu 16 minut temu, star napisał: Najlepsze kominy są… W Bełchatowie 😜 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachol Napisano 19 godzin temu Udostępnij Napisano 19 godzin temu 13 minut temu, Mikoski napisał: W Bełchatowie 😜 Już niedługo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 19 godzin temu Udostępnij Napisano 19 godzin temu 59 minut temu, Mikoski napisał: W Bełchatowie 😜 Powiem ci, że przejazd przez teren kopalni robi wrażenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 19 godzin temu Udostępnij Napisano 19 godzin temu 46 minut temu, brachol napisał: Już niedługo... Ale tam gdzieś nowe pokłady Szczerców… czy normy europejskie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachol Napisano 17 godzin temu Udostępnij Napisano 17 godzin temu 1 godzinę temu, star napisał: Ale tam gdzieś nowe pokłady Szczerców… czy normy europejskie? Słyszałem, że mają Bełchatów zamykać, chyba w ciągu 10 lat. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.