Skocz do zawartości

W koło komina👍


Marcos73

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 27.09.2024 o 11:49, star napisał:

Właśnie dbam. Ale całego na raz nie wymienię, co byłoby opcją. Wpadł mi w spadku grat. Na razie poszła korba, bo padła po pół roku, co podwoiło jego wartość, teraz opony… myślę, że przyjdzie czas na kolejne elementy ale już przy oponach kusiło mnie by je zajechać. Rower dla mnie w sumie nowy użytkuję od pół roku a są dwa inne szwajcar i stevens jazz więc każdy ma swoje miasto i rewir choć będą przetasowania. Z oponami też jak i lancuch i kaseta w sumie mogłem jeździć dalej, korba padła więc mus. W rowerze za 200 zeta myśli się trochę inaczej o każdej inwestycji niż normalnym, Stevens i Szawajcar bardziej zadbane bo ze mną już dłużej… ale i ten jeździ zadziwiająco dobrze jak na swój stan. Więc tak trochę szkoda i trochę nie… a te vbrake też zeszklone po zjeździe ze Studicni więc i hamulce winny być zmienione ale jeszcze hamuje tylko głośno… wiem że sam nie lubisz zmieniać czegoś co działa więc zrozumiesz… tu stare opony oceńcie sami…

IMG_5878.jpeg.b39d53db0e5df8c814356baf0b

Nie pisz nigdy więcej o sprzęcie bo koncepcje debilną zaprezentowałeś w powyzszym poście. Jakimkolwiek sprzęcie ze wskazaniem na narty zaznaczam. Wyminiles w nartach ślizg żeby był ładny i z napisem chociaż stary był dobru ale poświęcić 10 minut na zadbanie o krawedzie szkoda. Znowu popełniłem błąd że się odezwałem ale ... żal roweru. 

Andrzej jak jest czas to używam Rohloffa Rybelka a jak nie ma to szmatki i oleju rzepakowego. Nie ma smarów które nie kleją piachu. Wilgotny mogą  mniej łapać ale pylasty... czysty marketing. Trzeba po prostu dbać, myć, czyścić i smarować często i tyle.

 Pozdrowienia serdeczne.

Edytowane przez Mitek
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Mitek napisał:

Nie pisz nigdy więcej o sprzęcie bo koncepcje debilną zaprezentowałeś w powyzszym poście. Jakimkolwiek sprzęcie ze wskazaniem na narty zaznaczam. Wyminiles w nartach ślizg żeby był ładny i z napisem chociaż stary był dobru ale poświęcić 10 minut na zadbanie o krawedzie szkoda. Znowu popełniłem błąd że się odezwałem ale ... żal roweru. 

Andrzej jak jest czas to używam Rohloffa Rybelka a jak nie ma to szmatki i oleju rzepakowego. Nie ma smarów które nie kleją piachu. Wilgotny mogą  mniej łapać ale pylasty... czysty marketing. Trzeba po prostu dbać, myć, czyścić i smarować często i tyle.

 Pozdrowienia serdeczne.

Ekspert Mitek się odezwał. Sparciałą gumę umiem rozpoznać. Nie wymieniałem aby był ładny. Aby mi się to wszystko nie rozpieprzyło gdzie w górach. A rower ma tam właśnie wrócić. Jak masz bez sensu się odzywać to rzeczywiście milcz. I nie wyzywaj ludzi od debili. A korba po prostu się rozwaliła więc trza było. Łańcuch słyszę jak pracuje. Gładko. A że wizualnie ci się nie podoba to widać, że ty dla taniego efekciarstwa byś wymienił pół roweru. Ja nie wymieniłem niczego, rower za 200 zeta tak około, ja dostałem gratis, stał pół roku na dworzu zimą. O dziwo po psiknięciu jakimś smarem ładnie jeździł i trochę nim pojeździłem. Także po górach. Zmieniłem co padło. Znaczy korbę ze suportem. Opony to prewencja, ale druty można było zobaczyć... proszę nie pisz więcej, ew. pisz rano, pozdro, poćwicz.

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam, że jak złapie nas deszcz, czy jezdnia jest mokra i chlapie wodą to zaraz po jeździe należy wytrzeć łańcuch i zębatki do sucha. Nie trzeba później walczyć z rudą.

Ja smaruję łańcuch tym co mam pod ręką. Zdarza się, że i olejem do smarowania noży do niszczarki dokumentów.

Edytowane przez kordiankw
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, kordiankw napisał:

Dodam, że jak złapie nas deszcz, czy jezdnia jest mokra i chlapie wodą to zaraz po jeździe należy wytrzeć łańcuch i zębatki do sucha. Nie trzeba później walczyć rudą.

Ja smaruję łańcuch tym co mam pod ręką. Zdarza się, że i olejem do smarowania noży do niszczarki dokumentów.

Przeczytaj odpowiedź dla Mitka, rower dostałem z ruda. Teraz wygląda dużo lepiej pod tym względem. Mam dwa inne rowery które użytkuje ok. 30 i 5 lat i łańcuch nigdy nie był zardzewiały. Tak więc z tymi waszymi radami i domysłami to tak trochę kulą w płot. PS w stevensie kasetę z łańcuchem wymieniałem dopiero co... rower też używany dostałem...

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, star napisał:

Przeczytaj odpowiedź dla Mitka, rower dostałem z ruda. Teraz wygląda dużo lepiej pod tym względem. Mam dwa inne rowery które użytkuje ok. 30 i 5 lat i łańcuch nigdy nie był zardzewiały. Tak więc z tymi waszymi radami i domysłami to tak trochę kulą w płot. PS w stevensie kasetę z łańcuchem wymieniałem dopiero co... rower też używany dostałem...

To była życzliwa rada dla wszystkich czytających od użytkownika, którego dość często łapie deszcz w drodze do pracy, a rowerem jeździ cały rok. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, kordiankw napisał:

To była życzliwa rada dla wszystkich czytających od użytkownika, którego dość często łapie deszcz w drodze do pracy, a rowerem jeździ cały rok. 

Myślisz, że ludzie tego nie wiedzą? Może więcej wiary w czytelnika. Też miałem lata, że jeździłem cały rok, niezależnie od pogody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, star napisał:

Ekspert Mitek się odezwał. Sparciałą gumę umiem rozpoznać. Nie wymieniałem aby był ładny. Aby mi się to wszystko nie rozpieprzyło gdzie w górach. A rower ma tam właśnie wrócić. Jak masz bez sensu się odzywać to rzeczywiście milcz. I nie wyzywaj ludzi od debili. A korba po prostu się rozwaliła więc trza było. Łańcuch słyszę jak pracuje. Gładko. A że wizualnie ci się nie podoba to widać, że ty dla taniego efekciarstwa byś wymienił pół roweru. Ja nie wymieniłem niczego, rower za 200 zeta tak około, ja dostałem gratis, stał pół roku na dworzu zimą. O dziwo po psiknięciu jakimś smarem ładnie jeździł i trochę nim pojeździłem. Także po górach. Zmieniłem co padło. Znaczy korbę ze suportem. Opony to prewencja, ale druty można było zobaczyć... proszę nie pisz więcej, ew. pisz rano, pozdro, poćwicz.

He he... człowieku, jak chciałeś podziękować za dobrą rade to Ci się nie udało. Ale nikt nie jest doskonały. Próbuj może kiedyś dasz radę.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Mitek napisał:

He he... człowieku, jak chciałeś podziękować za dobrą rade to Ci się nie udało. Ale nikt nie jest doskonały. Próbuj może kiedyś dasz radę.

Jaką radę? Żeby jeździć na sparcialych, popękanych gumach? To radzisz? To ja dziękuję. PS. A jakbyś doczytał to byś wiedział, że o łańcuch minimalnie ale jednak zadbałem. No ale łatwiej zakazywać wypowiadania się w sprawie sprzętu. Dodam, że do wyboru miałem tańsza kende ale o bardziej miejskim bieżniku lub te conti, wziąłem co mieli. Rower jedzie zresztą w góry, wraca, że się tak wyrażę. A dziś trochę po lesie, trochę po wzgórzach...

IMG_5925.jpeg.64c85479c7e336d3a519abd592

https://www.skionline.pl/forum/topic/31849-rower-uniwersalny/?do=findComment&comment=405348

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, star napisał:

Myślisz, że ludzie tego nie wiedzą? Może więcej wiary w czytelnika. Też miałem lata, że jeździłem cały rok, niezależnie od pogody.

Ty wiesz, skoro tak twierdzisz. Ale kupa ludzi nie ma o tym pojęcia. Część drogi pokonuję z rowerem w pociągu i w przedziale rowerowym przyglądam się innym rowerom. Takie zboczenie. Uwierz, że zdarza się  widzieć naprawdę wypasione rowery, a napęd w nich to porażka.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, kordiankw napisał:

Ty wiesz, skoro tak twierdzisz. Ale kupa ludzi nie ma o tym pojęcia. Część drogi pokonuję z rowerem w pociągu i w przedziale rowerowym przyglądam się innym rowerom. Takie zboczenie. Uwierz, że zdarza się  widzieć naprawdę wypasione rowery, a napęd w nich to porażka.

To powinieneś w tym pociągu głosić słowo, a tu jednak piszesz głównie do tych co jednak jeżdżą. Jedni od dziecka jak Senior, inni od niedawna jak Mitek, ale jednak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, star napisał:

To powinieneś w tym pociągu głosić słowo, a tu jednak piszesz głównie do tych co jednak jeżdżą. Jedni od dziecka jak Senior, inni od niedawna jak Mitek, ale jednak...

Co mnie obchodzą ludzie, których nie znam? Forum to coś z czym się identyfikuję i jeżeli choćby tylko jedna osoba skorzysta z mojej rady, to warto. A ciebie co dziś ugryzło, masz PMT czy co?

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, kordiankw napisał:

Co mnie obchodzą ludzie, których nie znam? Forum to coś z czym się identyfikuję i jeżeli choćby tylko jedna osoba skorzysta z mojej rady, to warto. A ciebie co dziś ugryzło, masz PMT czy co?

Zgadnij co, a może raczej kto? Jeśli obchodzą Cię ludzie z forum, to pewno wiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...