Skocz do zawartości

W koło komina👍


Marcos73

Rekomendowane odpowiedzi

14 godzin temu, Mitek napisał:

Mario nie ma takiej reguły. Opony - jeżeli już chcesz tak dobierać - to dobierasz pod trasę i warunki. Inaczej po prostu załóż to na czym najlepiej się czujesz, to co masz sprawdzone. Nigdy nie będzie idealne - zawsze. Ja jeżdżę bardzo dużo po asfalcie a jeżdżę na Smart Sam, bo lubię tą oponę i jej ufam i godzę się na straty na twardym ale tak naprawdę ten mój wybór jest debilny

Jak będę sobie dobierał, to ostatecznie zdecyduję się na określoną szerokość opony. Ale obecnie pytam po prostu o opinię doświadczonych ludzi, przecież tu sami eksperci. 🙂 

Głównie mnie interesują ludzie którzy kombinowali z różnymi szerokościami opon i różnymi modelami. I proszę ich o podzielenie się swoimi odczuciami i decyzjami w ramach typu gravel.

Powiedzmy że myślę o kupnie gravela i trzeba zdecydować jakie szerokie widelce wybrać. Widziałem np. gravela z oponkami 2.0. Kwestia czy to ma sens czy to był raczej skrajny eksperyment? Dlatego pytam o doświadczenia ludzi, którzy jeżdżą. 😉

A Ty Mitku nie jeździsz na gravelu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Victor napisał:

Mitku, teraz to przsadziles i to mocno . Twój MTB na asfalcie może smród wąchać wiem co pisze bo mam MTB oczywiście to nie rower poza trasę ale i szutr czy polną drogę jedzie śmiało .To rower na którym wielu pokonuje trasy Europa-Azja a Ty o staruszce . Po co ? Bez sensu! Wsiądź spróbuj,pojeździj tydzień-dwa i się sam przekonaj a następnie pisz . Mieszkam już ćwiartkę w beneluxie tu nikt nie jeździ do pracy tym czym Ty jeździsz bo to głupota po prostu. 
 

Pozdro serdeczne 

A to rower elektryczny?

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Marcos73 napisał:

Na lepsze pochłanianie drgań ma wpływ konstrukcja , opony a  także materiał z którego są wykonane komponenty. Sama możliwość zastosowania opon bezdętkowych jazda na niższym ciśnieniu wydatnie poprawia komfort (to jest bardzo odczuwalne nawet na moim rowerze z pełną amortyzacją), a najlepszym materiałem tłumiącym drgania, jest ... stal cieniowana. Niestety jest to bardzo drogie rozwiązanie, wbrew pozorom.

Na szosie nie jeździłem nigdy, no - na kolarce będąc dzieckiem. 

Nie powiem gdzie to przeczytałem bo będziesz wszystko wiedział. A jak zapytasz, to Ci odpisze 😉.

Fragment z oryginału.

"Nie powinno być niczym nadzwyczajnym przy oponie o szerokości 40 mm zejście do wartości poniżej 2 barów. Dzięki temu zyskuje się niebywały komfort tłumienia nierówności, którego nie zapewni żaden inny wynalazek."

pozdro

Cześć

A co ten cytat wnosi do rozmowy bo nie rozumiem? Oczywistość. Zresztą zupełnie nie rozumiem tego o zastosowaniu opon bezdętkowych - przecież w szosie zawsze takie były. Dętki do szosy to ukłon w stronę amatorów, nie zawsze stosowany.

Jeżeli chodzi o komfort pokonywania nierówności to kontakt do Andrzeja polecam Marku i sztycę którą promuje. Ale ... na rowerze nierówności pokonuje się dokładnie tak samo jak na nartach i pompowanie nie jest tu elementem zasadniczym.

Pozdro

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Marcos73 napisał:

Na lepsze pochłanianie drgań ma wpływ konstrukcja , opony a  także materiał z którego są wykonane komponenty. Sama możliwość zastosowania opon bezdętkowych jazda na niższym ciśnieniu wydatnie poprawia komfort (to jest bardzo odczuwalne nawet na moim rowerze z pełną amortyzacją), a najlepszym materiałem tłumiącym drgania, jest ... stal cieniowana. Niestety jest to bardzo drogie rozwiązanie, wbrew pozorom.

Na szosie nie jeździłem nigdy, no - na kolarce będąc dzieckiem. 

Nie powiem gdzie to przeczytałem bo będziesz wszystko wiedział. A jak zapytasz, to Ci odpisze 😉.

 

Carbon też może świetnie tłumić drgania, tylko zalezy jaki kompozyt będzie zastosowany.  Ludzie często mają doświadczenia z jakimś elementem z carbonu i sądzą, że każdy inny będzie podobny. Nic bardziej mylnego. Ten sam elelment może być super sztywny albo bardzo elestyczny, w zalezności co producent zastosuje. Ja miałem tak z kijkami trekkingowymi komperdella. Model carbonowy z przed kilkunastu lat był genialny, lekki, bardzo wytrzymały a przy tym eleastyczny. Kupiłem nowe, analogiczny model tej samej firmy i kicha. Nie dość, że cięższe to jeszcze sztywne strasznie, a średnica rurek niby taka sama.

Cytat

"Nie powinno być niczym nadzwyczajnym przy oponie o szerokości 40 mm zejście do wartości poniżej 2 barów. Dzięki temu zyskuje się niebywały komfort tłumienia nierówności, którego nie zapewni żaden inny wynalazek."

Amatorzy 😉 Ja jeżdżę nieraz na 0.8 bara a jak zapomniałem dopompować to i 0,5 się zdarzało. (Tak, wiem że opony szersze).

Edytowane przez Spiochu
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Victor napisał:

Cześć 

Az pofatygowałem się do garażu żeby cyknąć fotkę bo mam taki sprzęt co już ma z 11/12 lat pewnie najechane podobne km co twój Rybelek w koło komina miejskie km ale niestety nie w 2 lata tylko od zakupu-klocki wymienione ale łańcuch nadal ten sam 🤦‍♂️ od nowości . Ziomek stwierdził ostatnio że jeszcze z rok może dwa wytrzyma 🥳 można zmienić ale nie koniecznie 😉

A tak na marginesie to idealny sprzęt na dojazd do roboty a Ty jedziesz codziennie

IMG_2461.thumb.jpeg.55548ba3cedbf8641059a9e430c8cb80.jpeg

Pozdro

Dziewczyna miała podobny wynalazek i jechałem tym po asfalcie. Jak to zapier...

W porównaniu z moim mtb to jakbym wsiadł na elektryka. (Na szosie ani gravelu nigdy nie jechałem, więc nie mam porównania)

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.08.2024 o 06:56, Lexi napisał:

Niejedna starsza pani z kijkami która mogłaby być Twoją babcią zajechała by Cię w górach kondycyjnie więc może Ty zacznij od mniej wymagających wycieczek - przy okazji może poznasz w górach ludzi od których nauczysz sie "dobrych górskich zwyczajów" (jeśli nic o nich nie wiesz)... 🙂

Jak zacząłem chodzić po górach z kijkami jako nastolatek, to beskidzkie "Mitki" też się śmiały. A potem zapisywali się w kolejkę do ortopedy.  Czasy poniżej 50% tego co na znaku to chyba też nie było emeryckie tempo.

Edytowane przez Spiochu
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.08.2024 o 09:16, Lexi napisał:

Opieracie sie o brak przepisów który to brak pozwala Wam stwarzać zagrożenie dla innych ludzi - otóż komunikuje że jeśli na szlaku pieszym ktoś popróbuje wjechać w plecy mojej żony lub moje dostanie jeden kij w szprychy a na następny go nadzieje jak aniołka na choinkę…proste?…proste

A potem koledzy w celi też się ucieszą, że lubisz zabawy kijami.

Większość ludzi zjeżdża nie powodując zagrożenia, a że czasem trafi się jakiś debil, to nie znaczy że można namawiać do przestępstw i samosądów.  Równie dobrze można by strzelać do każdego co łamie przepisy drogowe. Tylko czy ktokolwiek by pozostał przy życiu?

Edytowane przez Spiochu
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Marcos73 napisał:

Na lepsze pochłanianie drgań ma wpływ konstrukcja , opony a  także materiał z którego są wykonane komponenty. Sama możliwość zastosowania opon bezdętkowych jazda na niższym ciśnieniu wydatnie poprawia komfort (to jest bardzo odczuwalne nawet na moim rowerze z pełną amortyzacją), a najlepszym materiałem tłumiącym drgania, jest ... stal cieniowana. Niestety jest to bardzo drogie rozwiązanie, wbrew pozorom.

Na szosie nie jeździłem nigdy, no - na kolarce będąc dzieckiem. 

Nie powiem gdzie to przeczytałem bo będziesz wszystko wiedział. A jak zapytasz, to Ci odpisze 😉.

Fragment z oryginału.

"Nie powinno być niczym nadzwyczajnym przy oponie o szerokości 40 mm zejście do wartości poniżej 2 barów. Dzięki temu zyskuje się niebywały komfort tłumienia nierówności, którego nie zapewni żaden inny wynalazek."

pozdro

https://gravel.love/2019/01/rowery-gravel-czyli-zycie-poza-asfaltem/
czy

https://mtb-xc.pl/2019/01/03/zycie-poza-asfaltem-rowery-gravel/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.08.2024 o 09:16, Lexi napisał:

 komunikuje że jeśli na szlaku pieszym ktoś popróbuje wjechać w plecy mojej żony

 

3 godziny temu, Spiochu napisał:

Większość ludzi zjeżdża nie powodując zagrożenia, a że czasem trafi się jakiś debil,

Proponuję używać mózgu podczas czytania ...to że tam jakiś sttar czy inny jemu podobny nagina to co napisałem do swoich histerycznych wizji to jakoś nie dziwi ale Ty zawsze jakoś analitycznie brałeś 1 do 1 wszystko - dziwne.

Dwa czy trzy dni temu jakiś świr zaatakował młodą dziewczyne (w TV pokazywali) na pasach w środku miasta - ochroniarze z pobliskieego budynku nie zareagowali- zapewne szukali przepisów czy wolno im poprosić bandytę żeby tego nie robił.

Życzę członkom Waszych rodzin żeby ich nie spotkało nic podobnego nigdy ... Wy przecież nie zareagujecie

  • Like 2
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, MarioJ napisał:

Jak będę sobie dobierał, to ostatecznie zdecyduję się na określoną szerokość opony. Ale obecnie pytam po prostu o opinię doświadczonych ludzi, przecież tu sami eksperci. 🙂 

Głównie mnie interesują ludzie którzy kombinowali z różnymi szerokościami opon i różnymi modelami. I proszę ich o podzielenie się swoimi odczuciami i decyzjami w ramach typu gravel.

Powiedzmy że myślę o kupnie gravela i trzeba zdecydować jakie szerokie widelce wybrać. Widziałem np. gravela z oponkami 2.0. Kwestia czy to ma sens czy to był raczej skrajny eksperyment? Dlatego pytam o doświadczenia ludzi, którzy jeżdżą. 😉

A Ty Mitku nie jeździsz na gravelu. 

Cześć

Na co dzień nie bo takowego nie mam. Aczkolwiek nie raz jeździłem na różnych gravelach i musiałbym się - do codziennego, permanentnego używania - dobrze skupić nad ustawieniami siodło, kierownica itd. Poczekam aż gravel przestanie być modny i wtedy kupię. Mam już na oku fajne Rondo.

Widelec - ja bym brał szeroki - ale tu znowu zależy od Ciebie, możliwości jest multum. 2.0 to chyba nie jest taka znowu skrajność.

Pozdrowienia

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Spiochu napisał:

Jak zacząłem chodzić po górach z kijkami jako nastolatek, to beskidzkie "Mitki" też się śmiały. A potem zapisywali się w kolejkę do ortopedy.  Czasy poniżej 50% tego co na znaku to chyba też nie było emeryckie tempo.

Mnie ortopeda "nakazał" kije gdy po złamaniu nogi starałem sie uruchomić w górach - tak już zostało i jest. dobrze.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Spiochu napisał:

 

Amatorzy 😉 Ja jeżdżę nieraz na 0.8 bara a jak zapomniałem dopompować to i 0,5 się zdarzało. (Tak, wiem że opony szersze).

Prxy Twoich kg to moglbys jezdzic na obręczy i byloby ok.... 😉

Ciekawe jak tlumilo cos takiego

FB_IMG_1605949273692.thumb.jpg.245312fd1f015904c3fe07b6ec502800.jpg

Edytowane przez mig
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Spiochu napisał:

Dziewczyna miała podobny wynalazek i jechałem tym po asfalcie. Jak to zapier...

W porównaniu z moim mtb to jakbym wsiadł na elektryka. (Na szosie ani gravelu nigdy nie jechałem, więc nie mam porównania)

 

To tylko swiadczy o oporach jakie niepotrzebnie/potrzebnie generuje mtb na twardym podlozu. Jesli na tym klocu zapier....les, to gdybys wsiadl na szose - latalbys w powietrzu. 

Edytowane przez mig
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.08.2024 o 00:01, Mikoski napisał:

Ja bym stawiał 50% na 50 tak jest u mnie łąki pola lasy i asfalt .model polecę taki jaki mam 😜 gravel MTB nigdy nie będzie żeby była jasność.

IMG20230812104011.jpg

A propos

IMG_3011.jpeg.bfea9c213a87106404b2d0b168

w przygotowaniu na jakieś mistrzostwa w Belgii 6 października…

https://gravelchampionshipsflanders.com/en/

jeeb nie pisz, że mam zgrabne nogi bo to pewien węgier somsiad

foto dzieki

https://www.skionline.pl/forum/topic/31849-rower-uniwersalny/page/8/#comment-404535

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Lexi napisał:

Mnie ortopeda "nakazał" kije gdy po złamaniu nogi starałem sie uruchomić w górach - tak już zostało i jest. dobrze.

Dużo ludzi nosi kije zamiast się nimi podpierać. Ja też jak mi kolano klękło pod Szpiglasem. Plecak zacny miałem wtedy. Potem z kijkami w sandałach po skałach w zejściu robiłem sensację… taki balet trochę coś jak na skiturach po wykrotach…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Lexi napisał:

 

Proponuję używać mózgu podczas czytania ...to że tam jakiś sttar czy inny jemu podobny nagina to co napisałem do swoich histerycznych wizji to jakoś nie dziwi ale Ty zawsze jakoś analitycznie brałeś 1 do 1 wszystko - dziwne.

Dwa czy trzy dni temu jakiś świr zaatakował młodą dziewczyne (w TV pokazywali) na pasach w środku miasta - ochroniarze z pobliskieego budynku nie zareagowali- zapewne szukali przepisów czy wolno im poprosić bandytę żeby tego nie robił.

Życzę członkom Waszych rodzin żeby ich nie spotkało nic podobnego nigdy ... Wy przecież nie zareagujecie

No właśnie podszedłem do tego analitycznie. Nie napisałeś "wjedzie" tylko "spróbuje". To można jùż interpretować, że każdego co przejedzie niebezpiecznie blisko będziesz atakował kijami.

Zresztą nawet sprawcę wypadku należałoby zatrzymać a potem dojechać prawnie by poniósł karę i płacił odszkodowania. Robienie mu krzywdy nic Ci nie da i cofnie nas do czasów jaskiniowych.

Jùż tu pisałem, że miałem też niebezpieczne sytuacje, ale niekoniecznie chciąłbym od razu zabić lub poważnie uszkodzić sprawców. Skupiam się na uniknięciu zagrożenia co jest zwykle możliwe.

Nie oglądam TV i nie znam historii ale jesli to byl atak psychopaty to stanowi zupelnie odrebny watek a Twoje wnioski o naszych reakcjach sa z d..py wziete.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mig napisał:

To tylko swiadczy o oporach jakie niepotrzebnie/potrzebnie generuje mtb na twardym podlozu. Jesli na tym klocu zapier....les, to gdybys wsiadl na szose - latalbys w powietrzu. 

Dokładnie tak. Opory są bardzo duze. Na płaskim liczą się opory i masa kół oraz aerodynamika.  Waga całego roweru ma bardzo małe znaczenie. Dopiero w górach udział wagi całkowitej rośnie znacząco.

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

A co ten cytat wnosi do rozmowy bo nie rozumiem? Oczywistość. Zresztą zupełnie nie rozumiem tego o zastosowaniu opon bezdętkowych - przecież w szosie zawsze takie były. Dętki do szosy to ukłon w stronę amatorów, nie zawsze stosowany.

Jeżeli chodzi o komfort pokonywania nierówności to kontakt do Andrzeja polecam Marku i sztycę którą promuje. Ale ... na rowerze nierówności pokonuje się dokładnie tak samo jak na nartach i pompowanie nie jest tu elementem zasadniczym.

Pozdro

 

Mitek

Ale czego nie rozumiesz? Przecież nie rozmawiamy o rowerach szosowych, tylko gravelach. Szosy służą do jazdy po asfaltowych nawierzchniach, mają bardzo cienkie opony i wysokie ciśnienie w kołach. Opony bezdętkowe są wykonane z lepszej i twardszej gumy i to właśnie na nich jest możliwa jazda w zależności od szerokości na znacznie niższym ciśnieniu. 

Gravel to rower stworzony do szerokorozumianej turystyki rowerowej długodystansowej po nawierzchniach twardych z możliwościami jazdy w terenie. Ma być relatywnie szybki oraz wygodny na tyle, na ile to możliwe ze sporymi możliwościami transportowymi. Wszelkie materiały, konstrukcja w rowerze (bez amortyzacji) tylko nieznacznie poprawiają komfort jazdy. Jedynym elastycznym elementem w tych rowerach jest opona, która ma odczuwalny wpływ na przenoszenie drgań z podłoża na rowerzystę. To nie jest rower do ścigania się. To konstrukcja stricte dla amatorów i ma być komfortowy na ile to możliwe. Wszelkie zawody są raczej formą promocji tego typu konstrukcji.

Nie będę krytykował Andrzeja, u niego się sprawdza to rozwiązanie, mnie to nie potrzebne bo mam rower z pełną amortyzacją. Praca na rowerze jest przecież oczywistością, też tego nie rozumiem, a jeśli w rowerze konstrukcja i komponenty pozwalają na wyeliminowanie nie potrzebnej pracy, to chyba dobrze, zważywszy na fakt iż to rower długodystansowy. Nie widzę sensu jazdy na stojąco po tłuczniu i innych wertepach przez 100-200 km, skoro można na nim siedzieć w akceptowalnych warunkach.

pozdro

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Lexi napisał:

 

Proponuję używać mózgu podczas czytania ...to że tam jakiś sttar czy inny jemu podobny nagina to co napisałem do swoich histerycznych wizji to jakoś nie dziwi ale Ty zawsze jakoś analitycznie brałeś 1 do 1 wszystko - dziwne.

Dwa czy trzy dni temu jakiś świr zaatakował młodą dziewczyne (w TV pokazywali) na pasach w środku miasta - ochroniarze z pobliskieego budynku nie zareagowali- zapewne szukali przepisów czy wolno im poprosić bandytę żeby tego nie robił.

Życzę członkom Waszych rodzin żeby ich nie spotkało nic podobnego nigdy ... Wy przecież nie zareagujecie

Nie histeryzuj. Co i rusz nikt w was przecież nie wjeżdża. A jak tak to zmienił bym czas i szlak. Obrona kijkami to najbardziej histeryczna reakcja jaką można sobie wyobrazić… drogi panie analityku od siedmiu boleści.

ps mieszanie innych do dyskusji ze śpiochem wyjątkowo żałosne; stosował takie socjotechniki mitek używał Gabrika w dyskusjach z innymi - słabizna 

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Marcos73 napisał:

Mitek

Ale czego nie rozumiesz? Przecież nie rozmawiamy o rowerach szosowych, tylko gravelach. Szosy służą do jazdy po asfaltowych nawierzchniach, mają bardzo cienkie opony i wysokie ciśnienie w kołach. Opony bezdętkowe są wykonane z lepszej i twardszej gumy i to właśnie na nich jest możliwa jazda w zależności od szerokości na znacznie niższym ciśnieniu. 

Gravel to rower stworzony do szerokorozumianej turystyki rowerowej długodystansowej po nawierzchniach twardych z możliwościami jazdy w terenie. Ma być relatywnie szybki oraz wygodny na tyle, na ile to możliwe ze sporymi możliwościami transportowymi. Wszelkie materiały, konstrukcja w rowerze (bez amortyzacji) tylko nieznacznie poprawiają komfort jazdy. Jedynym elastycznym elementem w tych rowerach jest opona, która ma odczuwalny wpływ na przenoszenie drgań z podłoża na rowerzystę. To nie jest rower do ścigania się. To konstrukcja stricte dla amatorów i ma być komfortowy na ile to możliwe. Wszelkie zawody są raczej formą promocji tego typu konstrukcji.

Nie będę krytykował Andrzeja, u niego się sprawdza to rozwiązanie, mnie to nie potrzebne bo mam rower z pełną amortyzacją. Praca na rowerze jest przecież oczywistością, też tego nie rozumiem, a jeśli w rowerze konstrukcja i komponenty pozwalają na wyeliminowanie nie potrzebnej pracy, to chyba dobrze, zważywszy na fakt iż to rower długodystansowy. Nie widzę sensu jazdy na stojąco po tłuczniu i innych wertepach przez 100-200 km, skoro można na nim siedzieć w akceptowalnych warunkach.

pozdro

Nie wiem jak w PL ale w Belgii bardzo popularny jest cyclocross i oczywiście sam kosmita M.van der Poel 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Victor napisał:

Nie wiem jak w PL ale w Belgii bardzo popularny jest cyclocross i oczywiście sam kosmita M.van der Poel 

 

Cześć

W Polsce to jest kolarstwo przełajowe i tradycje ma bardzo długie ale niestety praktycznie bez żadnych poważnych sukcesów. Teraz z racje wyścigów MTB i Gravel to dyscyplina chyba niszowa w naszym kraju.

Pozdro

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Spiochu napisał:

Nie napisałeś "wjedzie" tylko "spróbuje".

Wiem co napisałem - jeśli już we mnie wjedzie to prawdopodobnie nic nie bede w stanie zrobić jeśli wjedze w kogoś innego bede starał się w pierwszej kolejności udzielić pomocy a nie ścigac idiotę.

Napisałem co ja będę robił a co Wy będziecie robić w takiej sytuacji to mnie "wali"...choć powinno mnie przerażać.

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Marcos73 napisał:

Mitek

Ale czego nie rozumiesz? Przecież nie rozmawiamy o rowerach szosowych, tylko gravelach. Szosy służą do jazdy po asfaltowych nawierzchniach, mają bardzo cienkie opony i wysokie ciśnienie w kołach. Opony bezdętkowe są wykonane z lepszej i twardszej gumy i to właśnie na nich jest możliwa jazda w zależności od szerokości na znacznie niższym ciśnieniu. 

Gravel to rower stworzony do szerokorozumianej turystyki rowerowej długodystansowej po nawierzchniach twardych z możliwościami jazdy w terenie. Ma być relatywnie szybki oraz wygodny na tyle, na ile to możliwe ze sporymi możliwościami transportowymi. Wszelkie materiały, konstrukcja w rowerze (bez amortyzacji) tylko nieznacznie poprawiają komfort jazdy. Jedynym elastycznym elementem w tych rowerach jest opona, która ma odczuwalny wpływ na przenoszenie drgań z podłoża na rowerzystę. To nie jest rower do ścigania się. To konstrukcja stricte dla amatorów i ma być komfortowy na ile to możliwe. Wszelkie zawody są raczej formą promocji tego typu konstrukcji.

Nie będę krytykował Andrzeja, u niego się sprawdza to rozwiązanie, mnie to nie potrzebne bo mam rower z pełną amortyzacją. Praca na rowerze jest przecież oczywistością, też tego nie rozumiem, a jeśli w rowerze konstrukcja i komponenty pozwalają na wyeliminowanie nie potrzebnej pracy, to chyba dobrze, zważywszy na fakt iż to rower długodystansowy. Nie widzę sensu jazdy na stojąco po tłuczniu i innych wertepach przez 100-200 km, skoro można na nim siedzieć w akceptowalnych warunkach.

pozdro

Opony bezdetkowe NIE są wykonane z twardszej gumy. Mieszanki mogą być różne. Moje mają super miękką.

Czy z lepszej to też mam wątpliwości. Może jedynie jakiegoś totalnego szrotu nie da się używać tubeless. 

Żeby jeszcze bardziej zejść z ciśnieniem istotna nie jest mieszanka gumy ale sztywność ścianek bocznych opony. W DH stosuje się podwójny oplot. W enduro też różne wstawki usztwniające i zapobiegające uszkodzeniu obręczy. Niektórzy używają też wkładek piankowych do opon bo jazda na bardzo niskim cisnieniu powoduje dobijanie kamieni do obreczy.

Edytowane przez Spiochu
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Lexi napisał:

Wiem co napisałem - jeśli już we mnie wjedzie to prawdopodobnie nic nie bede w stanie zrobić jeśli wjedze w kogoś innego bede starał się w pierwszej kolejności udzielić pomocy a nie ścigac idiotę.

Napisałem co ja będę robił a co Wy będziecie robić w takiej sytuacji to mnie "wali"...choć powinno mnie przerażać.

Czyli chcesz atakowac "prewencyjnie". Gowniana strategia bo jesli mozesz machac kijami to mozesz tez uciec z toru jazdy debila. 

Co do sytuacji ekstremalnych to akurat mialem okazje kilkukrotnie sprawdzic swoje zachowania. Byloby super gdybys w podobnych sytuacjach dzialal rownie racjonalnie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...