moruniek Napisano 17 Czerwca 2022 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2022 Po zeszłorocznej podróży pozostał pewien niedosyt. W tym roku zaczynamy dogrywkę. Rzutem na taśmę odebraliśmy paszporty (stare straciły ważność), możliwe więc będzie do odwiedzenia Kosowo. Będę tu wrzucał kolejne relacje, trochę pisząc z retrospektywy, trochę na bieżąco. Pozdrawiam ze słonecznej Serbii. Podróż zaczęliśmy od Energylandii. Nie jest to mój klimat, dostaliśmy zaproszenia od szwagra (za co dziękujemy), więc korzystamy. Jest to miejsce trochę podobne do Szczyrku, niby fajnie zrobione, już po godzinie (lub dłużej) stania w kolejce, mamy możliwość 2-3 minutowej jazdy. Tłumy ludzi oblegające wszystkie fajne atrakcje z okropnym jedzeniem. Pałac strachu, straszny tylko z nazwy. A to już nasz nocleg na tranzycie, bliżej granicy już się nie dało. Zwardoń, czyste, tanie pokoje, które polecam z czystym sumieniem. Bardzo fajne miejsce. Było widokowo. Więcej zdjęć wieczorem - c.d.n. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 17 Czerwca 2022 Autor Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2022 Obiecana kolejna część relacji. Tym razem bardziej narciarsko. I kolejne. Może kiedyś jeszcze będzie czynna ta część ośrodka ? Tam masz wrażenie, że mieszkasz dokładnie nad granicą. To już Słowacja (Hontianske Nemce), pyszne jedzenie - Pizza Hont (nie tylko pizza, bardzo umiarkowane ceny i błyskawiczna obsługa). Pyszna zupa czosnkowa. I pizza. A to już granica Węgiersko - Serbska. Z Węgier relacji nie będzie, poza informacją, że strasznie zdzierają z turystów na paliwie, na Słowacji litr ON to 8,6, w Serbii od 8 do 8,4 zł, a na Węgrzech dla turystów 9,6 zł. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 19 Czerwca 2022 Autor Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2022 Jedziemy dalej (mam mały kłopot z Internetem, więcej wstawię jak ogarnę), relacji z Belgradu nie będzie, tylu nacjonalistycznych haseł wypisanych na murach odnoszących się do Kosowa i wręcz chamski skierowanych do Chorwatów i ich dzieci nie spotkałem nigdzie indziej. Jakby Belgrad i reszta kraju funkcjonowały w alternatywnych rzeczywistościach. Serbowie, których poznałem (poza Belgradem), byli sympatyczni, pomocni wręcz serdeczni. Odwiedziliśmy Jagodinę. Polecam miejscowość w drodze tranzytowej i na 2 - 3 noclegi (służę namiarem na sympatycznego gospodarza, gdzie za 90 zł za dobę, dostałem piętro domu do dyspozycji dla 4 osób, pyszne czereśnie prosto z drzewa, sympatyczną rozmowę - Pan jest lektorem języka angielskiego). Jagodina - park Potok. Jagodina - prak Potkok cd. Aqua park - jeszcze w przygotowaniu do sezonu. Tu fotografowałem mostek, choć moja małżonka jest odmiennego zdania. Okazałe gmachy. Przeplatają się z nowobudowanymi apartamentowcami. Stara, często niedokończona zabudowa przeważa. Tu była kiedyś rzeka. A to sunia ze szczeniakami spotkana na spacerze. To autko naszego gospodarza. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 19 Czerwca 2022 Autor Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2022 Serbia to też pyszne jedzenie, porcje ogromne, ceny bardzo przystępne. Polecam poniższe miejsce. Zapoznanie się z menu wymagało znajomości cyrylicy. Warto było poczekać na pyszności. Sałatka super. Frytki - robione, nie mrożone. Później było tylko lepiej. To nie koniec. Pyszny chlebek. I dodatki. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 20 Czerwca 2022 Autor Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2022 Dziś króciutka relacja z Kosowa. Garść informacji praktycznych, ja jechałem przez Merdare, Google nie widzi tej drogi i prowadzi dookoła. Jadąc tędy oszczędzamy około 2-3 godzin. Będąc już w Kosowie, jako punkt startowy do dalszej podróży możemy ustawić np. Restaurant ORA (jak wcześniej ściągnęliśmy mapy do off-line). Sama droga dość dobra, momentami remontowana. Cena ON w Kosowie to 1,9 Euro (może widziałem 2 stacje gdzie była inna cena). Jazda płynna, bo jedziemy sami (brak Googla = brak ruchu). Serbowie budują nową drogę w kierunku Kosowa (może coś się zaczyna normalizować w ich stosunkach bilateralnych - oby). To też będzie dobry dojazd na Kopaonik. Wjazd do Kosowa tylko na paszportach, na dowodzie nie przejdziemy. Brak pytań o testy covid (choć chyba jeszcze są wymagane). Obowiązkowe ubezpieczenie do wykupienia na granicy za 15 Euro (15 dniowe). Niektóre fora twierdzą, że w drugą stronę przez tą granicę nie przejedziemy, ja widziałem przejeżdżających Niemców, więc niekoniecznie jest to prawdą. Widziałem również 2 patrole policji, zatrzymujące kilka kilometrów od granicy auta na zagranicznych numerach, jadące od Kosowa. Może warto mieć przygotowaną dla nich odpowiedź, że byliśmy z wizytą w Mieście Diabła (jest też praktycznie na granicy). Droga dojazdowa na granicę. Sama granica, jesteśmy praktycznie sami. Kupujemy ubezpieczenia za 13 Euro i ruszamy w dalszą drogę. Jesteśmy w Kosowie (choć tak jakby w Albanii). Ludzi serdeczni, zaczepiają nas, dziękują że przyjechaliśmy ich odwiedzić, pytają jak nam się podoba - zwykli mieszkańcy, nie sprzedawcy na straganach. Tu coś w rodzaju MOP-a. Jest też interesujące ujęcie wody. Wyraźnie widać zmianę religii. Przydrożny biznes jeszcze nie ruszył ze sprzedażą. Podobne zagospodarowanie szpuli po kablach widziałem w Albanii. Zaskakują nas bardzo dobrej jakości drogi (bezpłatne). Jezioro White Drin. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 22 Czerwca 2022 Autor Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2022 Jesteśmy w Albanii. Sama granica Kosowsko - Albańska to niezły folklor. Sama odprawa sprawnie i szybko. Dłużej zajęło mi kupno karty SIM z Internetem. Zmieniłem w międzyczasie paszport i dla systemu operatora to był problem nie do przeskoczenia. W końcu się udało - koszt 11 Euro. Krowy chodzą między autami, pasterze próbują je powstrzymać (bezskutecznie) przed przekraczaniem granicy. Sama droga dobra, dość kręta. Ładnie widokowo, od tej strony wjazd do Albanii, bardziej interesujący niż od strony z Czarnogórą. Ktoś miał fantazję to budując. Tu widać dokładniej. Lokalny handel w przygotowaniu. W Albanii pojawia się coraz więcej nowych budynków. Widać jak ten kraj się zmienia i rozwija. Naszym celem jest Velipoje. Na głównych drogach robi się tłoczno, więc jedziemy bokiem (gdzie diabeł mówi dobranoc). Jest wąsko, ale pięknie widokowo. Ten krajobraz kojarzy mi się z Chorwacją. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomkly Napisano 24 Czerwca 2022 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2022 (edytowane) Spędzaliśmy ubiegłe wakacje w Velipoje i bardzo się nam tam podobało. Polecam zwiedzanie Szkodry oraz Durres, piękne miejsca. Można też podjechać do Czarnogóry, aczkolwiek drogą jest bardzo daleko, przez Szkoder. A rzeką na zdjęciu 100m wpław. Jak potrzebujesz jakiś informacji napisz na priva. Te wakacje spędzamy na Riwierze Olimpijskiej, dziś była wyprawa na Mytikas, udało się podejść, ale łatwo nie było. 1.800m w pionie do pokonania. Edytowane 24 Czerwca 2022 przez tomkly 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 25 Czerwca 2022 Autor Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2022 Takie tam, moje pływanie na SUP-ie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 25 Czerwca 2022 Autor Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2022 Docieramy na miejsce, Velipoje. W zeszłym roku "mała" strzelanina na plaży w nocy o leżaki, w tym roku, sielsko i anielsko. Spędzamy czas wśród Albańczyków. Zagranicznych turystów dosłownie kilkoro. Polaków nie spotkaliśmy. Gospodarz wita nas kawą a do popicia kawy rakija (w proporcji mała kawa, duża rakija). Witają nas krowy. Rozgardiasz jak u nas w Karwi. Taki oto widok z apartamentu. I druga strona. Jest widokowo. Czuć, że to jeszcze przed sezonem. W Albanii przybywa nowoczesnej zabudowy apartamentowej, zlokalizowanej przy samych plażach. c.d.n. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 25 Czerwca 2022 Autor Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2022 Trochę zdjęć z wody i plaży. Wypatrzeć nas na plaży raczej nietrudno. Trochę nie rozumiem, dlaczego wycieli wszystkie sosny (pinie) na plaży i postawili w to miejsce "gustowne" leżaczki. Teraz próbują sadzić palmy. Widać, że sezon jeszcze się nie zaczął. W wodzie świetna zabawa. Mam zmienników (zmienniczki). Zwiedzamy okolicę. Tak wygląda plaża widziana z wody. A to z brzegu. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 26 Czerwca 2022 Autor Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2022 Kolejna część relacji, tym razem będzie widokowo. Przy granicy z Czarnogórą. Przy granicy z Czarnogórą cd. Keneta e Vilunit c.d. Jeszcze jedno. Wdziera się cywilizacja w tą przyrodę. A tu zaczyna się prawdziwa Albania (niekoniecznie ta dla turystów). 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 27 Czerwca 2022 Autor Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2022 Albanię można kochać lub nienawidzić, przejść obojętnie nie sposób. Kilka "smaczków". Niekończące się budowy są standardem, to ich sposób na unikanie podatków od nowych budynków. Ma to swoją złą stronę, często dokonując rezerwacji, nie dostajemy dokładnego adresu, a samą nazwę ulicy i pozycję z GPS-a. Popularna mapa takiego budynku nie widzi (to nie oszustwo wynajmującego nieistniejącą kwaterę, brak odebranego budynku, to brak numeru porządkowego). Był z nami pasażer na gapę. Gdzie nie spojrzysz takie instalacje do poboru wody. To rodzaj prysznica plażowego. Tu dokonałem rewolucyjnej zmiany, pozwoliłem sobie przełożyć 2 płyty chodnikowe, by móc zakręcić kran umytą stopą, bez ponownego tytłania się w piachu. A to już wszelkiej maści pojazdy transportowe. Tu kolejny, do obsługi śmietników (Panowie odzyskują surowce wtórne). Progi zwalniające. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 27 Czerwca 2022 Autor Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2022 Tu mamy też wyraźną miłość do USA. Orły wszelkiej maści. Bezpańskie psy - nie są agresywne do ludzi. Stroje ludowe. Rozwalające się toalety też się trafiają. Wszelkiej maści miejsca są wykorzystywane rano do sprzedaży produktów (warzywa, owoce, oliwa i rakija). Tu Pan przyjechał sprzedawać produkty rolne konikiem. Kilogram czereśni to około 7,5 zł pomidory po 3 zł. Piniowy lasek, z którym uparcie walczą, miejscami ma się dobre i wygląda urokliwie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 28 Czerwca 2022 Autor Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2022 Jedziemy do Wlory. Sama droga bardzo dobra, momentami praktycznie nowa autostrada. Na miejscu szybki posiłek w tamtejszym fastfoodzie. Za 4 kebaby i napoje zapłaciłem 43 zł w przeliczeniu. Na jedzenie czekałem z pewną dozą nieśmiałości. Wszystko okazała się jednak bardzo smaczne. Zejście na plażę i do morza z naszej kwaterki. Mamy naprawdę blisko. Obok buduje się kolejny apartamentowiec. Patrząc na pracę Panów, zastanowiłbym się jednak, czy kupić w nim mieszkanie. Te pustaki na ścianach, stawiane tak trochę jak popadnie (w kraju w którym są trzęsienia ziemi). Być może to jednak tylko moje złudzenie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 29 Czerwca 2022 Autor Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2022 Kilka zdjęć z wody. Jest tam widokowo. Apartamentowce postawione praktycznie na brzegu morza. I kolejne. Woda przejrzysta, czysta i bardzo ciepła. I na koniec taki oto zachód słońca. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 29 Czerwca 2022 Autor Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2022 Wlora, ach ta Wlora. Miasto w którym jeszcze nie tak dawno temu władzę przejęła mafia. Obecnie rozwija się w niesamowitym tempie, mając ogromny potencjał. Mamy zachowany lasek piniowy. Mamy piaszczyste plaże. Nowoczesna architektura. Pomniki. Nasadzenia palm. Muzea. Punkty widokowe. I sam widok. c.d.n. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 29 Czerwca 2022 Autor Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2022 Miasto kończy ciągnącą się lata przebudowę, powstaje nowoczesny park obok promenady. Zaczyna to wszystko się komponować i grać ze sobą. Marina w samym centrum. Robi się nowocześnie. Sama promenada. Jest widokowo. Nowoczesnej architektury cd. Plaże w centrum. I kolejne plaże. Pan sprzedający lody - podobne występy widziałem kiedyś w Turcji. Tu lewituje nad nami betonowy blok lub statek latający. Taki oto zachód słońca uchwyciłem. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 30 Czerwca 2022 Autor Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2022 Dziś rano poszedłem kupić świeże krewetki, które przygotuję na obiad dla żony. Zakup udany, jakież było moje zdziwienie, jak później Pan zaproponował, że może mi je usmażyć, wrzucić na grilla. Podziękowałem, mówiąc (pisząc na translatorze) że sam ugotuję dla żony. Wówczas zapytał czy nie chcę skorzystać z jego kuchni, oczywiście mi ją pokazując. 7:00 rano, to jednak trochę za wcześnie dla nas na obiad. Pan nie ustępował, podał kawę, do niej obowiązkowo wodę. Przedstawił ojcu i wujkowi oraz przyniósł po kieliszku rakiji. Oczywiście wszystko w gratisie (w cenie tych krewetek). Albańczycy są bardzo serdeczni i gościnni, dbają o turystów. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 30 Czerwca 2022 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2022 (edytowane) Rakija oczywiście w szklance... ;'))) w zasadzie to nie dziwie się Albanczykom że potrafią przy małym kielichu przesiedziec pół dnia. Tamtejszej rakiji nie da się wypić. Jest jeszcze gorsza niż bimber na Podhalu.... no chyba że ktoś ćwiczy regularnie. ;-))) Edytowane 2 Lipca 2022 przez mig 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 30 Czerwca 2022 Autor Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2022 Albania to te kraj bunkrów. Część udało już się nawet przemalować, część rozebrać, część została jako atrakcja turystyczna. Tu przemalowany. Tysiące pływających statków. Tu płynie sobie prom. Tradycyjnych wycieczkowców nie widziałem. Trochę wszelkiej maści statków robionych pod turystów. Sporo łodzi rybackich. Tu więcej. W tych motorach elektrycznych lubują się dostawcy jedzenia. Bardzo popularny rodzaj pojazdu. Kraj pysznych i tanich owoców. Kraj ciężko pracujących ludzi, którzy czas wolny spędzają potem w wszelkiej maści barach i kawiarniach. c.d.n. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 1 Lipca 2022 Autor Udostępnij Napisano 1 Lipca 2022 W Albanii dużo się zmienia. Całe kilometry dróg są obecnie asfaltowane. Część w przygotowaniu. To też kraj kontrastów, tuż obok luksusowych hoteli. Mamy rozpadające się bloki. Albańscy Romowie tu zamieszkują. Tworząc całe dzielnice biedy. Nieobsadzone studzienki - tego jest naprawdę sporo. Rozwalające się ruiny byłych ośrodków wczasowych. I jedna wielka budowa, za kilka lat ten kraj zmieni się nie do poznania. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 1 Lipca 2022 Autor Udostępnij Napisano 1 Lipca 2022 Albania to też nowoczesna architektura. Miłość do USA i powoli do UE. Ciekawe rozwiązania architektoniczne. Murale. Niezliczone stragany z pysznymi i bardzo tanimi owocami i warzywami. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.Beata. Napisano 2 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2022 Nie wiem, czy byłeś w Bułgarii, ja nie byłam w Albanii - ale to dosłownie kopiuj/wklej. Zdaje się się z tą różnicą, że Bułgaria, zwłaszcza miejscówki kurortowe, zaczęła się szybciej zmieniać. Poza tym, uwielbiam być tam, gdzie nie ma turystów. Wszelako smakować kraj, w którym jestem. Fajne masz wakacje. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomkly Napisano 3 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2022 (edytowane) 16 godzin temu, .Beata. napisał: Nie wiem, czy byłeś w Bułgarii, ja nie byłam w Albanii - ale to dosłownie kopiuj/wklej. Zdaje się się z tą różnicą, że Bułgaria, zwłaszcza miejscówki kurortowe, zaczęła się szybciej zmieniać. Poza tym, uwielbiam być tam, gdzie nie ma turystów. Wszelako smakować kraj, w którym jestem. Fajne masz wakacje. Albania jest chyba ciekawsza turystycznie, bardziej zróżnicowana, aczkolwiek są w niej enklawy totalnej biedy, porównywalne z Rumunią. W Albanii zarejestrowałem taki oto pojazd, który służy społeczności romskiej do przewozu rodziny oraz dobytku. Ponieważ na pierwszy rzut oka trudno ustalić w którą stronę to jedzie podpowiem, że skręca się tym tak jak wózkiem na mleko. Widziałem nad Jeziorem Szkoderskim jak na pace z przodu siedziała 4-osobowa rodzina + kierujący na fotelu. Nie wiem czy potrafiłbym czymś takim pojechać, choć jeździłem w życiu różnymi wynalazkami. Edytowane 3 Lipca 2022 przez tomkly 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 3 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2022 HeHe... Chcesz zaistnieć - próbuj. Próba nietrafiona. Masakra. Kolega pisze fajny temat - nie masz nic do powiedzenia to milcz. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.