Mitek Napisano 19 Marca Udostępnij Napisano 19 Marca 8 godzin temu, Wujot2 napisał: Tu się mylisz. Bez sprzętu nie pojedziesz. Nawiasem mówiąc przecież masz najlepszy. Trwały i odporny. Cześć Trwały i odporny jest rzeczywiście ale do najlepszego to mu daleko. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 19 Marca Udostępnij Napisano 19 Marca (edytowane) W dniu 17.03.2024 o 09:05, KrzysiekK napisał: A masz jakiś patent na wkrętak którym można by narty przeregulowac na górnej stacji jak się chcesz z kumplem zamienić … żeby to móc wozić ze sobą w plecaku czy w kurtce bez ryzyka że w razie upadku się wbije się w wątrobę? Ok. Obgadane, przy okazji można się dowiedzieć kto co ma lepszego (większego?). To teraz może w temacie pytania: czym przekręcić pół obrotu śruby w tylnym wiazaniu, która na 99% ma nacięcie na duzy krzyzak? W starych tyroliach używało sie 20 groszy, ale w nowych nie pasuje- trzeba iść z postępem..... Edytowane 19 Marca przez mig Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CryptoCurrencyIDEOG Napisano 19 Marca Udostępnij Napisano 19 Marca Cryptographical solutions might with great propriety be introduced into academies as the means of giving tone to the most important of the powers of the mind. – Edgar Allan Poe https://cutt.ly/pwBLE09s Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 19 Marca Udostępnij Napisano 19 Marca 11 godzin temu, mig napisał: Ok. Obgadane, przy okazji można się dowiedzieć kto co ma lepszego (większego?). To teraz może w temacie pytania: czym przekręcić pół obrotu śruby w tylnym wiazaniu, która na 99% ma nacięcie na duzy krzyzak? W starych tyroliach używało sie 20 groszy, ale w nowych nie pasuje- trzeba iść z postępem..... 20 Eurocentów próbowałeś 😉 ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 21 Marca Udostępnij Napisano 21 Marca Cześć Mam takie pytanie, chyba sprzętowe... Jeżdżę używając Garmina. Przerzucając ślad do aplikacji garminowskiej automatycznie jest od zapisywany na Stravie - mam tam darmowe konto. Rzadko tam wchodzę ale ostatnio zauważyłem, że zapisane ślady nie mają wiele wspólnego z realnymi - czyli tymi zapisanymi w Garminie. Inne dane, inne algorytmy przeliczeń ale przede wszystkim inne ślady na mapie. Faktyczny ślad często urywa się w połowie by kontynuować się gdzieś dalej albo w ogóle niknie.Wie ktos o co może chodzić i czemu tak jest? Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 21 Marca Udostępnij Napisano 21 Marca Nie wiem jak jest z eksportem danych z Garmina do Stravy, ale jeżeli używasz Stravy do zapisu aktywności i w trakcie jazdy zastopujesz ją ale dalej będziesz się przemieszczał, a po jakimś czasie ją uaktywnisz, to ten odcinek kiedy nie było śledzenia, będzie zaznaczony na mapie jako linia prosta, a zapis aktywności będzie kompletnie od czapy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 21 Marca Udostępnij Napisano 21 Marca 18 minut temu, kordiankw napisał: Nie wiem jak jest z eksportem danych z Garmina do Stravy, ale jeżeli używasz Stravy do zapisu aktywności i w trakcie jazdy zastopujesz ją ale dalej będziesz się przemieszczał, a po jakimś czasie ją uaktywnisz, to ten odcinek kiedy nie było śledzenia, będzie zaznaczony na mapie jako linia prosta, a zapis aktywności będzie kompletnie od czapy. Cześć Tak to wiem, w Garminie jest tak samo. Tylko, że ja Stravy nie używam - kiedyś używałem do projektowania tras i stąd mam konto. Po prostu zwróciłem teraz przypadkowo uwagę na te niezgodności. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cyniczny Napisano 21 Marca Udostępnij Napisano 21 Marca hmm aż sobie sprawdziłem kilka ostatnich, bo Stravy też praktycznie nie używam. No i dane w porównaniu do Garmin Connecta są identyczne: odległości, przewyższenia, czasy, no i clou czyli trasy. dokładnie toczka w toczkę, wiec u mnie ten efekt nie występuje. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucky_luke Napisano 21 Marca Udostępnij Napisano 21 Marca U mnie również dane są identyczne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 21 Marca Udostępnij Napisano 21 Marca Cześć U mnie też było OK, choć Strava inaczej przeliczała np. średnie ale teraz zapisuje/pokazuje tylko jakieś skrawki śladów, choć Garmin zapisuje i przesyła do aplikacji Garmin kompletne dane i np. w telefonie mogę sobie wszystko podglądać normalnie. A jakie macie konta na Stravie płatne czy zwykłe? Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucky_luke Napisano 21 Marca Udostępnij Napisano 21 Marca Długo miałem bezpłatne; w ostatnim roku zmieniłem na płatne; różnic w temacie danych z Garmina brak. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 21 Marca Udostępnij Napisano 21 Marca Cześć Czyli muszę chyba zerknąć na ustawienia konta Garmin albo co? nie jest to specjalnie upierdliwe bo ze Stravy praktycznie nie korzystam ale dziwne po prostu. Dzięki za informacje. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cyniczny Napisano 21 Marca Udostępnij Napisano 21 Marca 3 godziny temu, Mitek napisał: A jakie macie konta na Stravie płatne czy zwykłe? Ja mam zwykłe, generalnie Strave traktuję trochę jako backup dla Garmin Connecta:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 22 Marca Udostępnij Napisano 22 Marca (edytowane) Cześć Powyżej print screen ze Stravy. A tutaj z serwera zewnętrznego Garmina jak to wyglądało w rzeczywistości: No i co Wy na ten temat myślicie? Co ciekawe jak rozwinie się aktywność na Stravie to podawany jest czas aktywności zgodny z czasem na Garminie, prędkości za to od czapy, długość jak w mapce czyli kilometr itd. Pozdro Edytowane 22 Marca przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucky_luke Napisano 22 Marca Udostępnij Napisano 22 Marca Nie widziałem takich cudów. Spróbuj może rozłączyć konta i połączyć ponownie. Pozdr 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 22 Marca Autor Udostępnij Napisano 22 Marca @Mitek Zaskoczyłeś mnie takimi problemami. Ja po prostu wsiadam na rower i jadę. Nie mam żadnych liczników, ani garminów. Czasem patrzę jedynie na mapę w telefonie. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 22 Marca Udostępnij Napisano 22 Marca Cześć Używam głównie do nawigacji. Jak jedziesz zadanym śladem to podróż trwa szybciej o 15-20% niż jak kontrolujesz gdzie masz jechać na każdym rozwidleniu. Zapis śladu służy często jako odtworzenie drogi do przejechania jej jeszcze raz bo była optymalna czy też ciekawa. Do tego dochodzą możliwości porównania własnej jazdy z przed powiedzmy roku czy dwóch i aktualnie a to fajnie robi na psychikę. Dzięki takim zapisom mam też bardzo dobre możliwości oszacowania czasu dojazdu - dosłownie co do minuty, dwóch a, że często jeżdżę po mieście załatwiając różne sprawy terminowe to dla mnie ważna opcja dodana. Ale nie zawsze włączam czy też w ogóle mam urządzenie na rowerze - do takiej sobie jazdy jest - tak jak piszesz - zbędne. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cyniczny Napisano 22 Marca Udostępnij Napisano 22 Marca A ja używam/wpinam garmina praktycznie do każdej jazdy. Oprócz nawigacji po śladzie w nieznanym terenie to lubię mieć pełne statystyki z jazd w connecie w danym sezonie/roku. Widzę ile w danym sezonie spędziłem nan rowerze+widzę ile na danym elemencie już przejechałem. Głównie mam tu na myśli napęd, ale również koła, tarcze, klocki, nawet linki i pancerze:-) no i przejechane ślady też się czasem przydają w stylu yyy którędy to jechaliśmy z Radomia do Lublina. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 25 Marca Udostępnij Napisano 25 Marca (edytowane) Cześć Coś się zj...... o trudno. Ale mam taki pomysł: czy ktoś z kolegów reflektuje na krwawą pętlę w jedne ze świątecznych dni? Zapowiada się rewelacyjna pogoda i ciepło. Ja chcę - wystartować o 12.00 Rembertowa - bo mam dosłownie kilometr może dwa do trasy i jechać przeciwnie do ruchu wskazówek zegara czyli na południe. Szacuje, że da się poza paroma odcinkami (jak np singielek nad Mienią, przejazdy przez miasta) utrzymać średnią z jazdy kolo 20 km/h. Można się spotkać gdzieś na trasie i pojechać kawałek czy coś... Pozdro Edytowane 26 Marca przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 26 Marca Udostępnij Napisano 26 Marca Cześć Najprawdopodobniej sobota 30.03 - start oczywiście o 0.00 a nie o 12.00. Znaczy się o 12.00 ale o tej 0.00 a nie o tej w południe Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 12 Czerwca Autor Udostępnij Napisano 12 Czerwca (edytowane) W temacie zabezpieczeń rowerowych, polecam zobaczyć urządzenie poniżej. Każdy, nawet najdroższy i najgrubszy łańcuch rowerowy czy u-lock* przetnie poniżej 10s i dużo ciszej niż kątówka. Ma akumulator i waży 9kg. Jest też lżejsza wersja do prętów poniżej 12mm, wtedy 6,7kg. * Jest jeden wyjątek ale ten u-lock waży 6kg. i kosztuje 300 usd. Edytowane 12 Czerwca przez Spiochu 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano 13 Czerwca Udostępnij Napisano 13 Czerwca 8 godzin temu, Spiochu napisał: W temacie zabezpieczeń rowerowych Macie jakiś rozsądny patent zabezpieczający rower? Zamówiliśmy ostatnio zapięcia składane Abusa do dwóch rowerów, ale wielkie to i ciężkie - nie było też opcji żeby zamontować do ramy roweru, bo by przeszkadzało przy zeskakiwaniu. Wołałabym coś czego nie trzeba wozić w plecaku tylko można przypiąć do roweru, tyle że póki co trudno znaleźć optymalne miejsce na montaż (pod siodełkiem nie da się bo mamy sztyce regulowane). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 13 Czerwca Udostępnij Napisano 13 Czerwca (edytowane) 4 godziny temu, zając napisał: Macie jakiś rozsądny patent zabezpieczający rower? Niestety nie ma idealnych rozwiązań. Ten składany Abus, choć ciężki, jest podobno dość trudny do złamania, ale jak pokazuje YT, da się. Ja wożę go w plecaku, choć można przymocować uchwyt do ramy, jak bidon. Dokupiłem też typu składany łańcuch w Decathlonie (bo zapomniałem Abusa) i wożę go owinietego przy ramie poniżej miejsca gdzie sztyca siodełkowa wchodzi w ramę. Trochę lżejszy i poręczniejszy od Abusa. Te zapięcia używam np. do zapięcia rowerów przed wejściem na plażę. Ale w mieście albo w podejrzanych miejscach bym na nich nie polegał. Po mieście jeżdżę holenderskim mieszczuchem z wbudowaną podkową na tylne koło. Rower wygląda licho, choć jest całkiem sprawny. Póki co nikt się do niego nie dobierał. Dodałem zdjęcia ze strzałkami gdzie trzymam zapięcia. Edytowane 13 Czerwca przez a_senior 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano 13 Czerwca Udostępnij Napisano 13 Czerwca 3 godziny temu, a_senior napisał: Dokupiłem też typu składany łańcuch w Decathlonie (bo zapomniałem Abusa) i wożę go owinietego przy ramie poniżej miejsca gdzie sztyca siodełkowa wchodzi w ramę. Dziękuję za odpowiedź, przejrzę co mają w Decathlonie, przynajmniej można podjechać i dopasować na miejscu bo stacjonarne sklepy rowerowe w mojej okolicy nie mają dużego wyboru. Chodzi mi o zabezpieczenie górala elektryka, tam jest mało miejsca na długości ramy a sztyca jest wysuwana teleskopowo i nie można jej zblokować (w trakcie jazdy można obniżyć lub podwyższyć siodełko). W zwykłym oldschoolowym (pseudo)góralu nie mam problemu - pod siodełkiem mogę zapiąć uchwyt na linkę czy takie składane zapięcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 13 Czerwca Udostępnij Napisano 13 Czerwca (edytowane) 14 godzin temu, Spiochu napisał: W temacie zabezpieczeń rowerowych, polecam zobaczyć urządzenie poniżej. Każdy, nawet najdroższy i najgrubszy łańcuch rowerowy czy u-lock* przetnie poniżej 10s i dużo ciszej niż kątówka. Ma akumulator i waży 9kg. Jest też lżejsza wersja do prętów poniżej 12mm, wtedy 6,7kg. * Jest jeden wyjątek ale ten u-lock waży 6kg. i kosztuje 300 usd. Mialem cos takiego w firmie - zasilane z sieci. Świetnie radziło sobie ze sztywnymi prętami ale znacznie gorzej ze zwyklą linką stalową. Trzeba było ciąć kilka razy obracając w uchwycie -za którymś razem przecięło. Edytowane 13 Czerwca przez mig Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.