Skocz do zawartości

Mosorny Groń


SkiForum

Rekomendowane odpowiedzi

Ja również dziś bylem na Mosornym. Od 15 do 17, zaliczone siedem zjazdów. Niestety żeby taka zabawa miała sens trzeba mieć narty jak żylety a moje przez 5 dni w Jurgowie, jeden w Białce i jeden w Bachledovej zdążyły się zaokrąglić.. Myślałem nawet żeby zanieść je do serwisu przy wyciągu i zrobić coś z tymi krawędziami ale jak zobaczyłem cenę za ostrzenie (o zgrozo!) 30zł, zrezygnowałem :) Muldki dosyć pokaźne ale jak dla mnie bomba - zero ludzi :)) W takich warunkach tez trzeba pojeździć kiedyś a gdyby nie wyeksploatowane narty byłoby ok ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 291
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Właśnie wróciłem z mosornego karnet od 9 do 14 pierwsze niemiłe zaskoczenie to że pani z okienka zakrzyczała 65 a nie 60 zł ale dobra. 2 minus to to że panowie o 9 zaczęli naprawiać kolejkę i ruszyła dopiero po 40 minutek(a karnet leciał i żadnego info). Potem kolejne 10 minut kolejka stanęła jak wisiałem tak pogadałem z ludźmi w sumie fajnie ale karnet czasowy leciał... - te 10 minut wybaczam zepsuła się taśma rozpędowa i próbowali naprawić a potem nasypali na nią śniegu i się trzeba było do ślizgać do miejsca załadunku:-) To do spraw natury technicznej - poza tym wypad uważam za bardzo udany choć ludzi było sporo (właściwie pełna obsada wyciągu) kolejek brak, pierwsza ścianka mocno rozjeżdżona ale do przeżycia potem już było ok. Ogólnie to polecam:-) choć gdyby nie te w sumie 50 minut to karnet czasowy by się bardziej opłacał ale tak czy siak na swoje wyszedłem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś na Mosornym byłem między 9:00 a 14:00. Warunki rano bardzo dobre, koło 11 w górnej części trasy troche muld, więc warunki dobre, miejscami troche twardo, trzeba mieć dobrze przygotowane narty! Ogolnie jestem bardzo zadowolony, choć dziś jak na Mosorny było sporo ludzi, w godzinach szczytu na stoku trochę niebezpiecznie.

Załączone miniatury

  • IMG_0131a.jpg
  • IMG_0132a.jpg
  • IMG_0135a.jpg
  • IMG_0141a.jpg
  • IMG_0143a.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachęcony brakiem kolejki obserwowanym od rana na kamerce internetowej, wsiadlem popoludniu do samochodu aby śmignąć kilka razy przed snem. Z Krakowa to okolo 50 minut jazdy. Na miejscu: - absolutny brak kolejki - muldy jak Himalaje na całej trasie - 2 piękne ratraki zaparkowane ku uciesze chlopców Gdzie podział się zwyczaj popołudniowego ratrakowania ? Lód i muldy nie są dla mnie pierwszyzną jednak istnieją granice przyzwoitości, naprawdę nie muszę udowadniać na siłę że jednak potrafię. Karnet odsprzedałem następnym desperatom. Jeśli w ten sposób nowi właściciele chcą dbać o jakość usług to oczekuje następnej informacji o bankructwie wczesną wiosną tego roku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachęcony brakiem kolejki obserwowanym od rana na kamerce internetowej, wsiadlem popoludniu do samochodu aby śmignąć kilka razy przed snem. Z Krakowa to okolo 50 minut jazdy. Na miejscu: - absolutny brak kolejki - muldy jak Himalaje na całej trasie - 2 piękne ratraki zaparkowane ku uciesze chlopców Gdzie podział się zwyczaj popołudniowego ratrakowania ? Lód i muldy nie są dla mnie pierwszyzną jednak istnieją granice przyzwoitości, naprawdę nie muszę udowadniać na siłę że jednak potrafię. Karnet odsprzedałem następnym desperatom. Jeśli w ten sposób nowi właściciele chcą dbać o jakość usług to oczekuje następnej informacji o bankructwie wczesną wiosną tego roku.

Rozmawiałem na temat popołudniowego ratrakowania z nr gg podanym na stronie www i powiedziano mi, że nie ma takiej potrzeby :D. Jedynie do południa można tam pojeździć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
czytam czytam czytam i powiem jedno...dlaczego w ogole tam jezdzicie? to sa dla mnie "klimaty" ktore juz w naszym kraju przerobiłem, a dlatego, ze licze kase, wole do austrii pojechac np na taki Hochkar co pare tyg na 3-4 dni i jest mi lepiej....przerabiałem juz w PL prawie wszystko co mozna / mam 49 lat i miłosc do Ojczyzny /, ale sa GRANICE...które nalezy przekraczać... pozdrawiam _marek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytam czytam czytam i powiem jedno...dlaczego w ogole tam jezdzicie? to sa dla mnie "klimaty" ktore juz w naszym kraju przerobiłem, a dlatego, ze licze kase, wole do austrii pojechac np na taki Hochkar co pare tyg na 3-4 dni i jest mi lepiej....przerabiałem juz w PL prawie wszystko co mozna / mam 49 lat i miłosc do Ojczyzny /, ale sa GRANICE...które nalezy przekraczać... pozdrawiam _marek

Ja z kolei wolę raz w sezonie pojechać na tydzień w te "prawdziwe" Alpy. Jednak te pojedyncze wolne dni też trzeba jakoś zagospodarować narciarsko, a np. dla mnie (mieszkańca Śląska) nie ma alternatywy dla Beskidów. Hochkar ma swój urok - tanie zakwaterowanie (miejsce w sporym, piętrowym domku po 10 Euro/os), świetna atmosfera, doskonałe warunki śniegowe. Ale trochę brakuje tych alpejskich przestrzeni z długimi trasami, na których można się wyszaleć. Mimo tego, miło wspominam swoją jednorazową wizytę na Hochkarze!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Będąc pierwszy raz w Zawoi na Mosornym Groniu bardzo brakowało mi głośników rozmieszczonych wzdłuż kanapy, trzeba przyznać że z muzyką lepiej się siedzi na wyciągu. Pozdrawiam.

Sorry, ale ja jestem przeciwnikiem nagłaśniania stoków, może oprócz miejskich górek. Nigdy w alpach nie widziałem ryczących głośników na wzdłuż kolejki. Każdy ma dziś inny gust muzyczny, w większości nowych kombinezonów są otwory na przewody do MP3.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Absolutnie NIE BIAŁKA. Jeśli chcesz pojeździć, a nie stać 30 minut w kolejce a później szukać miejsca na trasie, żeby w ogóle zjechać - nie mówiąc o bezpieczeństwie, to omijaj szerokim łukiem to skupisko wyciągów na płaskim pagurku. Może i nachylenie trasy jest niezłe dla początkujących, ale ilość osób na trasie szczególnie w czasie ferii o weekendach nie wspominając zdecydowanie nie nadaje się do jazdy. Obecnie zdecydowana większość wypadków na trasach narciarskich w Polsce wiąże się ze zderzeniem narciarzy na stoku, zatem dla własnego bezpieczeństwa wolałbym pojeździć na trudniejszej - trasie w Zawoi niż na kilkukrotnie przetłoczonych trasach Kotelnicy. Jeśli chcesz udać się na Podhale, to bardzo łatwe trasy podobne poziomowo do tych w Białce możesz znaleźć w Czarnej Górze (nowy stok pare km. za Białką). W tygodniu znajdziesz wiele stacji bez kolejek w Beskidach - jak. np. Laskowa/Limanowa/Spytkowice...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Białka w tygodniu poza feriami jest całkiem całkiem...... Natomiast dzis Mosorny był zdecydowanie niebezpieczny. Między 11.30 a 14 zrobiło się na stoku tak ciasno, że odbierało to całą przyjemność z jazdy... Natomiast było kilka osób, których technika była godna podziwu - jeśli ktos byl to skojarzy pana w kurtce GOPRu w żółtych gatkach na nartach Stockli(pozdro!). Wyjazd jak najbardziej udany biorąc pod uwagę bardzo dobre warunki i prześliczną pogodę... ALE NIE POLECAM!! NIE JEDŹCIE TAM LUDZIE ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem wczoraj i wniosków w sumie mam parę: 1. Ni jedzcie tam na około 12 do 14 ludzi kupe i ogólnie ciasno IMO najgorsze warunki wtedy. 2. Ad 1 w sumie lepiej jechać na 9 i poszaleć na 4 godzinnym karnecie bo od 13 u góry muldy przez środek muldy i jeszcze raz kupa ludzi na stoku. 3. To nie jest łatwy stok i panowie ratrakowi tez robią psikusy co tydzień robiąc były gdzie indziej => rezultat do 14 2 osoby ściągnięte toboganem a 3 inne widziałem jak po potężnym zderzeniu obolałe schodziły na nogach ze stoku. Nie wiem czy ktoś od nich czyta ale z tego co wiem jazda wieczorna nie cieszy się powodzeniem w zawoi bo juz o 14 jest taka mulda ze szok potem oblodzi i nie jest milo. Niech pomyślą nad przerwa około 16-18 na ratrak i potem od 18 do 22 jazda wieczorna... chociaż przy tych światłach co tam są ... No i niech lepiej przestaną sobie kurde robić jaja bo że tak powiem za bardzo mieszają biegami kolejki, o 10 byla taka sama kolejka co o 13 gdzie było 2 razy więcej ludzi... kolejka chodziła szybciej trochę to wkurzające.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trasa rzeczywiście super łatwa nie jest, co do muld no cóż nie przesadzajmy są ale nie aż tak duże byłem w ubiegłym tygodniu i jeździłem akurat jak tak sypało ciągle, warunki były jakie były niezłe muldy jak we wszystkich innych stacja w Polsce i nic na to nie poradzimy, poza tym jeden ratrak się im zepsuł i twardo go naprawiali na środku trasy:) Chociaż faktycznie jazdy wieczornej już bym nie polecał:) Warunki rano wyśmienite, po południu już gorzej, a wieczorem jak na wszystkich stokach w naszym kraju, trochę lodu i muldy. Ale polecam stacje:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche mnie dziwi kiedy czytam takie opinie o MOSORNYM typu "nie jedzcie tam ludzie"..z konkurencji ktos jest czy jak..?Większosc tych nie najlepszych jest napisana po weekendzie i są nie rzetelne niestety panowie:( Moim zdaniem "firma"się poprawiła i stok przygotowują całkiem całkiem a że w weekend jest taka masa ludzi że w 10metrach szerokosci jedzie 6-ciu narciarzy(ok.nie mierzylem:))równolegle to łatwo najechac na siebie a i trasa po pewnym czasie jest bardziej trudna tym bardziej że do płaskich nie należy:D Osobiscie staram sie jezdzic w tygodniu i wieczorem mam tylko możliwosc np.wczoraj,i choc w piątek też jest sporo ludzi,muld oczywiscie nie brakuje to jest miejsce pojechac a chcąc powiedziec że"umiem jezdzic"nie wypada narzekac..sam jezdze nie dawno i ten stok to takie wyzwanie własnie kiedy są muldy i wielu radzi sobie bez problemu:cool:,bo co warte to całe narciarstwo bez ambicji:) Polecam poza weekendami nawet wieczorem!!! POZDRAWIAM!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
  • 1 miesiąc temu...
Niestety kolejny raz nie trafił się nabywca na Mosorny Groń,ale najprawdopodobniej stację obsługiwać będzie ta sama firma co poprzedniego sezonu.Oznaczać to raczej będzie brak jakichkolwiek inwestycji które by pozwoliły na rozwój tego ośrodka i przyciągnęły szerszą rzesze narciarzy.Pewnie przez oszczędnosci znów zrezygnuje się z przerwy na ratrakowanie i popołudniami przypominac bedzie poligon a nie stok narciarski co skutecznie odstraszy mniej wprawnych narciarzy którzy przyjechali odpocząć. Poprostu żal najlepszej górki w swojej okolicy:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Raczej powinieneś sobie poradzić, najtrudniejszy fragment jest na samym dole i on może ew. sprawić trudność, choć musisz mieć świadomość, że na samym Mosornym Groniu alternatywy w postaci łagodniejszej trasy nie ma, natomiast niezależnie od wszystkiego z punktu widzenia samej trasy jest to wart uwagi stok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...