lski Napisano 22 Marca 2022 Udostępnij Napisano 22 Marca 2022 (edytowane) Wybrałem się na 3 dniowe ski safari w tem weekend,korzystając z okazji,że po 2 latach przerwy znowu odbywa się jedna z kultowych imprez,dlugi na 4,5 km gigant Helmissimo. Co roku spotykalem tam mojego kolegę,Ukraińca zamieszkalego w Polsce,właściciela szkoły narciarskiej w Bukovelu,który przywoził tam liczną ekipę.W tym roku oczywiście ich nie było,burmistrz San Candido wspominał ich,potem minuta ciszy i odegrano hymn Ukrainy... A poza tym wszystko w porządku oprócz czasu,bo miałem przygodę po drodze.Ale czego się niewygrało,to się wylosowało. Startowal nawet Manfred Moelgg,ale o dziwo wcale nie miał najlepszego czasu,o 7 sekund objechał go młody Włoch... A co do warunków do jazdy-Kronplatz extra,bo do popołudnia sporo stoków trzymało się lodowo. 3 Zinnen extra. Cortina katastrofa,nie wiem,co ludzie tam widzą-pojechałem na słynną czarną na porządnych startowych nartach,a tam kamień na kamieniu.... Edytowane 22 Marca 2022 przez lski 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.