star Napisano 6 Marca 2022 Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 (edytowane) 6 minut temu, Mitek napisał: Cześć Przestań sprzedawać siebie, zacznij być sobą. Pozdro Kupuje. Ten cytat. Nie sprzedam go nikomu. Lepsze niż Coelho. Masz jeszcze jakiś bon mot na sprzedaż? Edytowane 6 Marca 2022 przez star 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 6 Marca 2022 Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 ? No to chyba naturalne. Ja co piszę to myślę...??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 6 Marca 2022 Autor Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 2 godziny temu, mig napisał: "Muldy dla kazdego" 1. Znajdz miejsce nie ratrakowane. Tylko tam są "muldy" tz górki i dolinki w odroznieniu id wspolczesnych "kopczykow na plaskim". 2. Najedź na górkę nieco w za "szczytem". Ugnij nogi by nie dac sie wyrzucic. 3. Na szczycie gorki ( nogi mocno ugiete)obroć narty . To bardzo łatwe bo przody i tyly wiszą w powietrzu. 4 zjedz zeslizgiem z gorki, regulujac predkosc zakrawedziowaniem nart. 5. W dolince miedzy garbami ( zwykle jest tam bardziej plasko) mozna wykonać szybki skret stop i skorygowac predkosc. Prostuj nogi. 6. Goto 2 Po godzinie każdy zalapie. Dzięki. Fajny przepis... 😉 O ile umie separować nogi od cielska. Nim ja się obrócę cały z nartami to już będę po drugiej stronie górki mając skręt w marzeniach..... Nie umiem separować... Czemu? Nie wiem. Wydaje mi się że się źle rownowaze. Ja nie dociazam przodów, odciążając tyły. Czasem mi się trafi fenomen, że się uda, i wtedy skręcenie nogami nart to igraszka i blacharka. Ja muszę pokonać strach i pójść w dół, przyjąć właściwą postawę narciarska. Taka moja koncepcja. Może błędną, ale sądząc po efektach które zauważyłem gdy mi się czasem uda, droga ta może być dobra... Przedtem zerkalem pracując sobie, że coś się na forum w moim wątku pojawiło. Kilkanaście postow. Myślę.... Kurde, zalecenia i pomoce na kilka sezonów mam... 🤣 Skończyłem pracę, patrze a Oni się kłócą.... W taki czas niespokojny kłóca się dwaj narciarze... Jeden ma skłonności do teoretyzowania, drugi praktyk... Naprawdę? Przecież to da się pogodzić i da się synergicznie zebrać do kupy i coś dobrego z tego wykuć.... Peace Panowie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 6 Marca 2022 Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 17 minut temu, KrzysiekK napisał: Myślę.... Kurde, zalecenia i pomoce na kilka sezonów mam... 🤣 I te zalecenia będziesz realizować na tej jednej jedynej górce ? Nie ciągnie Cię np. na Kasprowy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 6 Marca 2022 Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 21 minut temu, KrzysiekK napisał: Dzięki. Fajny przepis... 😉 O ile umie separować nogi od cielska. Nim ja się obrócę cały z nartami to już będę po drugiej stronie górki mając skręt w marzeniach..... Nie umiem separować... Czemu? Nie wiem. Wydaje mi się że się źle rownowaze. Ja nie dociazam przodów, odciążając tyły. Czasem mi się trafi fenomen, że się uda, i wtedy skręcenie nogami nart to igraszka i blacharka. Ja muszę pokonać strach i pójść w dół, przyjąć właściwą postawę narciarska. Taka moja koncepcja. Może błędną, ale sądząc po efektach które zauważyłem gdy mi się czasem uda, droga ta może być dobra... Przedtem zerkalem pracując sobie, że coś się na forum w moim wątku pojawiło. Kilkanaście postow. Myślę.... Kurde, zalecenia i pomoce na kilka sezonów mam... 🤣 Skończyłem pracę, patrze a Oni się kłócą.... W taki czas niespokojny kłóca się dwaj narciarze... Jeden ma skłonności do teoretyzowania, drugi praktyk... Naprawdę? Przecież to da się pogodzić i da się synergicznie zebrać do kupy i coś dobrego z tego wykuć.... Peace Panowie... Cześć Krzysiu to synergicznie to kuj... a ja czekam... Pozdrowienia serdeczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 6 Marca 2022 Autor Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 1 minutę temu, Mitek napisał: Cześć Krzysiu to synergicznie to kuj... a ja czekam... Pozdrowienia serdeczne No pewnie że będę kuł.... A wiesz jak? Będę jeździł, bo kurde lubię. Uwielbiam atmosferę stoku, szum wyciągu, kolorowo ubranych ludzi, uśmiechy, radość, spokój... Po lodach, odsypach, śniegach wygodnych i niewygodnych... Czasem mi się pewnie przypomni jakąś teoria, czyli choćby przepis na mulde, przejadę ja kilka razy i się może utrwali ... I cieszę się też że jest z kim o nartach porozmawiać ... Fajne to, że pasją jest jakaś wspólna. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 6 Marca 2022 Autor Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 10 minut temu, Jan napisał: I te zalecenia będziesz realizować na tej jednej jedynej górce ? Nie ciągnie Cię np. na Kasprowy ? Jakiej jednej? Ja tluke dupsko gdzie się da .... Na codzien to bliżej, na weekendy dalej... Do zakopca nie mam jak się teraz wybrać ... A z dziećmi nie chciałem jechać bo... Ja to zwolnię albo zjadę zeslizgiem ,,zostawiając po sobie żółto brązowy ślad,, jak to Duch kiedyś napisał... A młode polecą i się połamią bo wyobraźnia zawiedzie... Kusi... Jeszcze pojeziemy. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 6 Marca 2022 Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 15 minut temu, KrzysiekK napisał: No pewnie że będę kuł.... A wiesz jak? Będę jeździł, bo kurde lubię. Uwielbiam atmosferę stoku, szum wyciągu, kolorowo ubranych ludzi, uśmiechy, radość, spokój... Po lodach, odsypach, śniegach wygodnych i niewygodnych... Czasem mi się pewnie przypomni jakąś teoria, czyli choćby przepis na mulde, przejadę ja kilka razy i się może utrwali ... I cieszę się też że jest z kim o nartach porozmawiać ... Fajne to, że pasją jest jakaś wspólna. Cześć Ale piszmy sensownie albo ...: Wiesz, ja cały czas walczę aby gdy się jakiś łuk płużny zdarzy nie brać go tak po prostu prosto ale by go zahaczyć ostro i... aktywnością wielką uczynić go przyjemnością anielską.. bo łuk płużny jest na tyle w swoim jeststwie ostry, że nie przejedziesz go,... jak nie umiesz bez elementu Cosanostry bo dynamika łuku płużnego tkwi w idei jego samego. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 7 Marca 2022 Udostępnij Napisano 7 Marca 2022 (edytowane) 17 godzin temu, Jan napisał: I te zalecenia będziesz realizować na tej jednej jedynej górce ? Nie ciągnie Cię np. na Kasprowy ? Heh.. ciekawostka, jeżdżę na nartach chyba ponad 60 lat i jeszcze nie byłem na Kasprowym ( na nartach) i jakoś nie czuje się z tego powodu niedowartosciowany... :-)) Edytowane 7 Marca 2022 przez mig 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 7 Marca 2022 Autor Udostępnij Napisano 7 Marca 2022 49 minut temu, mig napisał: Heh.. ciekawostka, jeżdżę na nartach chyba ponad 60.lat i jeszcze nie byłem na Kasprowym? ( na nartach) i jakoś nie czuje się z tego powodu niedowartosciowany... :-)) Olać dowartościowanie..... Tam po prostu jest ładnie... Ot co 😉 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 7 Marca 2022 Udostępnij Napisano 7 Marca 2022 (edytowane) 13 godzin temu, KrzysiekK napisał: Olać dowartościowanie..... Tam po prostu jest ładnie... Ot co 😉 Fakt, góry piekne. Ale są zbyt blisko Zakopanego.... 😉 Edytowane 7 Marca 2022 przez mig 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 7 Marca 2022 Udostępnij Napisano 7 Marca 2022 3 godziny temu, mig napisał: Heh.. ciekawostka, jeżdżę na nartach chyba ponad 60.lat i jeszcze nie byłem na Kasprowym? ( na nartach) i jakoś nie czuje się z tego powodu niedowartosciowany... :-)) Ja tez nie byłem, ale czuje się niedowartościowany. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano 7 Marca 2022 Udostępnij Napisano 7 Marca 2022 36 minut temu, star napisał: Ja tez nie byłem, ale czuje się niedowartościowany. Star - wejdź na skiturach. Ja byłam narciarsko tylko w takiej formie - czuję się dowartościowana podwójnie 😉 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 7 Marca 2022 Udostępnij Napisano 7 Marca 2022 (edytowane) Godzinę temu, zając napisał: Star - wejdź na skiturach. Ja byłam narciarsko tylko w takiej formie - czuję się dowartościowana podwójnie 😉 Ostatnio udal się Szpiglas dowartosciowalem się:-) A do Kasprowego powoli się przystawiam, Waksmund Murowaniec prawie ostatnio. Myśl jest dobra. Na razie w niedziele go west, south west. PS logistyka z dojazdem i kolejka trochę nie dla mnie, lepiej Brzeziny i jak mówisz skitury… ja cierpliwy jestem, nawet na Śnieżkę wszedłem gdy nie planowałem. Edytowane 7 Marca 2022 przez star 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Plus80 Napisano 7 Marca 2022 Udostępnij Napisano 7 Marca 2022 Najważniejsza jest taktyka. Tak jak na froncie. Brak właściwej taktyki prowadzi do zguby. Ale taktyka bez techniki(sprzęt i jego użycie) jest niewiele warta. Taktyka bez rozeznania terenu, też może prowadzić do poważnych perturbacji. Czyli reasumując, wybierając się na zjazd w jakimś terenie, należy: - rozpoznać go, pod względem zagrożeń, - ocenić własną technikę i sprzęt, - zastosować odpowiednią taktykę zjazdu, biorąc pod uwagę warunki klimatyczne. Najtrudniejsza z tych wszystkich jest jednak "technika". Ponieważ wymaga czasu do opanowania. I opanowywanie jej się odbywa w terenie, który poznajemy bliżej, ze wszystkimi jego niespodziankami. Co nam ułatwia rozpoznanie takiego terenu, wybór odpowiedniej taktyki i lepszą ocenę warunków klimatycznych. Czy zapomniałem czegoś istotnego ? Chyba nie ! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 7 Marca 2022 Udostępnij Napisano 7 Marca 2022 13 minut temu, Plus80 napisał: Czy zapomniałem czegoś istotnego ? radości zapomniałeś Jak jadę na narty to jadę na urlop a nie na front 8 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano 8 Marca 2022 Udostępnij Napisano 8 Marca 2022 No i właśnie Krzyśku drogi coś mi w twoim ostatnim filmie nie pasowało i by jeszcze długo nie pasowało gdyby nie twój komentarz "poszerzenie kątowe"....Tak jest postęp....widać iż zaczynasz blokować w fazie sterowania nartę dolną do samego końca (to jest między innymi cel owej ewolucji - jak dla mnie jedynie ćwiczenia) i o jeden dzień dłużej - to błąd. Przepraszam że nie zrobię ci analizy video....kurcze sezon mnie zmęczył wyjątkowo - dzisiaj z planowanych 4 h treningu SL skończyłem na niecałych 2 i to ledwo ledwo - stary już jestem. Wracając do tematu - poszerzenie kątowe jest ewolucją kątową - dającą możliwość wielowariantowego wykończenia, ale jako ewolucja kątowa wymaga frontalnego odciążenia (no przy najmniej na etapie na którym jesteś). Jeżeli odciążysz w antycypacji lub rotacji to zablokujesz sobie zewnętrzną prowadzonego skrętu (dolną) a tym samym przyszłą wewnętrzną (górną), to widać - nakrywasz ją barkami i ona nie ma żadnych szans na płynne równoległe dojście do już prowadzącej skręt górnej narty. Nie popędzaj skrętu antycypacją a broń cię Panie Boże rotacją...odciąż frontalnie i daj wreszcie jechać narcie, nie ścinaj skrętu spychaniem stopami i ruchem bioder, zastąp starą technikę obniżeniem sylwetki w kolanach i zwiększeniem zakrawędziowania, pamiętaj im więcej ugięte kolana w fazie sterowania tym większa możliwość aktywnego ruchu stóp w zakresie rotacji czy też krawędziowania. Te odciążenie frontalne przy ewolucjach kątowych - zapraszam do dyskusji "moich forumowych" kursantów i podzielenia się wrażeniami jak intensywna jest praca bioder w kontr rotacyjnych łukach płużnych. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 8 Marca 2022 Autor Udostępnij Napisano 8 Marca 2022 (edytowane) 18 minut temu, Adam ..DUCH napisał: No i właśnie Krzyśku drogi coś mi w twoim ostatnim filmie nie pasowało i by jeszcze długo nie pasowało gdyby nie twój komentarz "poszerzenie kątowe"....Tak jest postęp....widać iż zaczynasz blokować w fazie sterowania nartę dolną do samego końca (to jest między innymi cel owej ewolucji - jak dla mnie jedynie ćwiczenia) i o jeden dzień dłużej - to błąd. Przepraszam że nie zrobię ci analizy video....kurcze sezon mnie zmęczył wyjątkowo - dzisiaj z planowanych 4 h treningu SL skończyłem na niecałych 2 i to ledwo ledwo - stary już jestem. Wracając do tematu - poszerzenie kątowe jest ewolucją kątową - dającą możliwość wielowariantowego wykończenia, ale jako ewolucja kątowa wymaga frontalnego odciążenia (no przy najmniej na etapie na którym jesteś). Jeżeli odciążysz w antycypacji lub rotacji to zablokujesz sobie zewnętrzną prowadzonego skrętu (dolną) a tym samym przyszłą wewnętrzną (górną), to widać - nakrywasz ją barkami i ona nie ma żadnych szans na płynne równoległe dojście do już prowadzącej skręt górnej narty. Nie popędzaj skrętu antycypacją a broń cię Panie Boże rotacją...odciąż frontalnie i daj wreszcie jechać narcie, nie ścinaj skrętu spychaniem stopami i ruchem bioder, zastąp starą technikę obniżeniem sylwetki w kolanach i zwiększeniem zakrawędziowania, pamiętaj im więcej ugięte kolana w fazie sterowania tym większa możliwość aktywnego ruchu stóp w zakresie rotacji czy też krawędziowania. Te odciążenie frontalne przy ewolucjach kątowych - zapraszam do dyskusji "moich forumowych" kursantów i podzielenia się wrażeniami jak intensywna jest praca bioder w kontr rotacyjnych łukach płużnych. Właśnie jadę ja narty... Będę czytam na wyciągu. 🤣 Użyłeś dużo smk.olikowanycu słów, które muszę zrozumieć... I dobrze że tak piszesz... Dziękuję. Wgryzam się by chociaż zrozumieć. Naumieć się to już inna bajka... Obawiam się że bez stopklatek nie zatrybie 😞 Edytowane 8 Marca 2022 przez KrzysiekK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano 8 Marca 2022 Udostępnij Napisano 8 Marca 2022 2 minuty temu, KrzysiekK napisał: Właśnie jadę ja narty... Będę czytam na wyciągu. 🤣 Użyłeś dużo smk.olikowanycu słów, które muszę zrozumieć... I dobrze że tak piszesz... Dziękuję. Wgryzam się by chociaż zrozumieć. Naumieć się to już inna bajka... Krzyśku pytaj pytaj i jeszcze raz pytaj....pytaj po swojemu dokładnie tak jak ty to widzisz....ja postaram się to przetrawić i coś tam wypluć od siebie.....mam jeszcze jedno takie pytanie....ile masz lat i czy lub kiedy uprawiałeś jakiś sport (rower, kopana, ręczna (poza bramkarzami), pływanie, kajaki, żeglowanie "w tym ostatnim byś się zdziwił" - się nie liczy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 8 Marca 2022 Autor Udostępnij Napisano 8 Marca 2022 Teraz, Adam ..DUCH napisał: Krzyśku pytaj pytaj i jeszcze raz pytaj....pytaj po swojemu dokładnie tak jak ty to widzisz....ja postaram się to przetrawić i coś tam wypluć od siebie.....mam jeszcze jedno takie pytanie....ile masz lat i czy lub kiedy uprawiałeś jakiś sport (rower, kopana, ręczna (poza bramkarzami), pływanie, kajaki, żeglowanie "w tym ostatnim byś się zdziwił" - się nie liczy) 46, słabo sportowy jeśli chodzi o uprawianie, jeżdżę na rolkach, łyżwach... Tzn. Umiem i to wszystko .. pływać kraulem i klasycznym umiem... Tyle nauczyciel programista naukowiec .. 😉 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gabrik Napisano 8 Marca 2022 Udostępnij Napisano 8 Marca 2022 (edytowane) 19 minut temu, KrzysiekK napisał: Właśnie jadę ja narty... Będę czytam na wyciągu. 🤣 Użyłeś dużo smk.olikowanycu słów, które muszę zrozumieć... I dobrze że tak piszesz... Dziękuję. Wgryzam się by chociaż zrozumieć. Naumieć się to już inna bajka... Krzychu wywołany przez Adama tłumaczę na język melepety - odciąż frontalnie czyli masz tułowiem iść za nartami. Biodra w górę i do przodu (stań na palcach) i dopiero zapracuj nogą zewnętrzną i obniżając pozycję, płynnie dołącz wew. i za chwilę te angulacjo/rotacje i dzikie węże "wyjdą same". (Nie robię perfekcyjnie, pracuję nad sobą). Jak coś dpieprzyłem Adam jest od "prostowania" 😀😇 Edytowane 8 Marca 2022 przez Gabrik 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano 8 Marca 2022 Udostępnij Napisano 8 Marca 2022 5 minut temu, Gabrik napisał: Krzychu wywołany przez Adama tłumaczę na język melepety - odciąż frontalnie czyli masz tułowiem iść za nartami. Biodra w górę i do przodu (stań na palcach) i dopiero zapracuj nogą zewnętrzną i obniżając pozycję, płynnie dołącz wew. i za chwilę te angulacjo/rotacje i dzikie węże "wyjdą same". (Nie robię perfekcyjnie, pracuję nad sobą). Jak coś dpieprzyłem Adam jest od "prostowania" 😀😇 Proszę mnie nie prowokować do dalszej dyskusji - Paweł widzimy się w piątek - twój komentarz bardzo dobrze rokuje🙂 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 8 Marca 2022 Autor Udostępnij Napisano 8 Marca 2022 12 minut temu, Gabrik napisał: Krzychu wywołany przez Adama tłumaczę na język melepety - odciąż frontalnie czyli masz tułowiem iść za nartami. Biodra w górę i do przodu (stań na palcach) i dopiero zapracuj nogą zewnętrzną i obniżając pozycję, płynnie dołącz wew. i za chwilę te angulacjo/rotacje i dzikie węże "wyjdą same". (Nie robię perfekcyjnie, pracuję nad sobą). Jak coś dpieprzyłem Adam jest od "prostowania" 😀😇 No to pytam.... bo nam wrażenie że nie wiem o jakiej ewolucji mówimy... Mówisz o łuku płużnym czy skręcie z poszerzenia kątowego, czy o skręcie NW ? Co znaczy ,,zapracuj zewnętrzna,,? Przepraszam za melepetstwo ale chyba złapałem Luke informacyjna.... Brak punktu wyjścia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano 8 Marca 2022 Udostępnij Napisano 8 Marca 2022 14 minut temu, KrzysiekK napisał: 46, słabo sportowy jeśli chodzi o uprawianie, jeżdżę na rolkach, łyżwach... Tzn. Umiem i to wszystko .. pływać kraulem i klasycznym umiem... Tyle nauczyciel programista naukowiec .. 😉 Ja cię Krzysiek bardzo przepraszam za to wypytywanie ale szukam analogii. Paweł jest specjalistą od kosza i odciążenie NW jest w stanie sobie zwizualizować na podstawie np rzutów osobistych, Ania (taka moja stała kursantka) uwielbia jeździć w godz. 14-16 bo....... anglezuje, objawienie (moje) sezonu to Piotruś lat 8 - ćwiczy boks - wystarczyło z pozycji wyjściowej cofnąć wykroczną i obniżyć gardę i poprosić o prawy prosty......to się wszystko fenomenalnie zazębia..... PS wnuk mojego sąsiada Krzysiu lat 7 dostał zadanie - przeskoczyć własny płot, przeskoczyć mój płot (po drodze jest jeszcze rzeka) a następnie wejść na moje drzewo i ukraść mi jabłko a na końcu ma to jabłko bezczelnie zjeść na moich oczach i to w takiej odległości abym nie mógł go złapać.....i to wszystko ma zrobić bez użycia telefonu..... 2 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gabrik Napisano 8 Marca 2022 Udostępnij Napisano 8 Marca 2022 1 minutę temu, KrzysiekK napisał: No to pytam.... bo nam wrażenie że nie wiem o jakiej ewolucji mówimy... Mówisz o łuku płużnym czy skręcie z poszerzenia kątowego, czy o skręcie NW ? Co znaczy ,,zapracuj zewnętrzna,,? Przepraszam za melepetstwo ale chyba złapałem Luke informacyjna.... Brak punktu wyjścia... Dla jasności - język melepety czyli mój. Z poszerzenia czyli zewnętrzna to ta, którą odwodzisz/odsuwasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.