Mitek Napisano 6 Marca 2022 Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 (edytowane) 3 godziny temu, Mitek napisał: Cześć Napinasz nie to co trzeba. Skup się na tym jak jada narty a nie na tym co robisz i w jaki sposób. Skończ z rzeźbą. Pozro Cześć Nie blokuj całych nóg a skup się na tym aby kolana były zwrócone do wewnątrz i abyś mógł nimi w sposób swobodny sterować - sterować zakrawędziowaniem, to bardzo niewielkie ruchy nie wymagające i nie angażujące siły. Krzysiek, nie da się jeździć cały czas po instruktorsku. Tak możesz pojechać parę skrętów, pokaz itd. Reszta to jazda swobodna i musisz się nauczyć takiego podejścia. Pozdro Edytowane 6 Marca 2022 przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 6 Marca 2022 Autor Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 13 minut temu, Mitek napisał: Cześć Nie blokuj całych nóg a kup się na tym aby kolana były zwrócone do wewnątrz i abyś mógł nimi w sposób swobodny sterować - sterować zakrawędziowaniem, to bardzo niewielkie ruchy nie wymagające i nie angażujące siły. Krzysiek, nie da się jeździć cały czas po instruktorsku. Tak możesz pojechać parę skrętów, pokaz itd. Reszta to jazda swobodna i musisz się nauczyć takiego podejścia. Pozdro Mitku Drogi... Bardzo cenie Twoja cierpliwość i proszę o dużo większą ... Jazda na łagodnym, wzdłuż linii spadku stoku... Nie boje się że się rozpędze za bardzo, więc jadę spokojnie na kreskę... Lekki skręt kolana prawego(obu) w lewo sprawi, że narta złapie lewą krawędź i zacznie skręcać w lewo.... W ten sposób wywroce się w prawo. Czym skompensować to żeby się nie wywalić? Ja to psuje tak, że się pochylam w lewo, dosrodkowo(?) i asekuruje lewą nogą jadąc paskudnie za szeroko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 6 Marca 2022 Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 Cześć Pisałeś o pługu i o łukach płużnych i ja kontynuuję ten temat, jakby co... Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano 6 Marca 2022 Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 (edytowane) 4 godziny temu, KrzysiekK napisał: Mitku Drogi... Bardzo cenie Twoja cierpliwość i proszę o dużo większą ... Jazda na łagodnym, wzdłuż linii spadku stoku... Nie boje się że się rozpędze za bardzo, więc jadę spokojnie na kreskę... Lekki skręt kolana prawego(obu) w lewo sprawi, że narta złapie lewą krawędź i zacznie skręcać w lewo.... W ten sposób wywroce się w prawo. Czym skompensować to żeby się nie wywalić? Ja to psuje tak, że się pochylam w lewo, dosrodkowo(?) i asekuruje lewą nogą jadąc paskudnie za szeroko... A stań na sucho w domu na prawej nodze, ugnij ją do pozycji którą, ma na nartach, następnie obciąż wewn. krawędź stopy i pochyl kolano w lewo, co robi ciało, aby nie upaść? No biodro idzie w lewo, a tułów w prawo. Jeszcze możesz głowy użyć. Przy stopie już skierowanej w lewo możesz również pochylić tułów nieco w przód przy rotacji biodra. To raczej naturalne ruchy w celu utrzymania równowagi. Pobaw się nawet na sucho. Mniej więcej to samo robisz na nartach. Trzymasz równowagę. W skręcie jeszcze się pochylisz do stoku bo pozwoli na to siła odśrodkowa. Jeżeli wywalasz się w prawo, to nie równoważysz tej siły pochyleniem się do wewnątrz skrętu. Edytowane 6 Marca 2022 przez Chertan Zmiana prawej stopy na lewą, błąd zrobiłem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 6 Marca 2022 Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 19 minut temu, Chertan napisał: A stań na sucho w domu na prawej nodze, ugnij ją do pozycji którą, ma na nartach, następnie obciąż wewn. krawędź stopy i pochyl kolano w lewo, co robi ciało, aby nie upaść? No biodro idzie w lewo, a tułów w prawo. Jeszcze możesz głowy użyć. Przy stopie już skierowanej w prawo możesz również pochylić tułów nieco w przód przy rotacji biodra. To raczej naturalne ruchy w celu utrzymania równowagi. Pobaw się nawet na sucho. Mniej więcej to samo robisz na nartach. Trzymasz równowagę. W skręcie jeszcze się pochylisz do stoku bo pozwoli na to siła odśrodkowa. Jeżeli wywalasz się w prawo, to nie równoważysz tej siły pochyleniem się do wewnątrz skrętu. Cześć Wybacz ale już przy trzecim pochyleniu tułowia nie wiem o co chodzi. To zdecydowanie zbyt skomplikowany opis... Pozro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano 6 Marca 2022 Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 10 minut temu, Mitek napisał: Cześć Wybacz ale już przy trzecim pochyleniu tułowia nie wiem o co chodzi. To zdecydowanie zbyt skomplikowany opis... Pozro Spoko, wybaczam, jeżeli doszedłeś do drugiego to łapniesz najważniejsze pochylenia 🙂. Również pozdrawiam. Podjechałbym pokazać na Czarny Groń w weekend, ale boję się, że nie będziesz mieć czasu na pierdoły jak pochylanie się. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 6 Marca 2022 Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 Teraz, Chertan napisał: Spoko, wybaczam, jeżeli doszedłeś do drugiego to łapniesz najważniejsze pochylenia 🙂. Również pozdrawiam. Podjechałbym pokazać na Czarny Groń w weekend, ale boję się, że nie będziesz mieć czasu na pierdoły jak pochylanie się. Ja się wywaliłem, bolało, bo na sucho. Dla Krzyśka jak go to interesuje https://www.mechanicsofsport.com/skiing/basic_mechanics/summary.html ps Mitek dobrze prawi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 6 Marca 2022 Autor Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 48 minut temu, Chertan napisał: .Jeszcze możesz głowy użyć. Przy stopie już skierowanej w prawo możesz również pochylić tułów nieco w przód przy rotacji biodra. . Wszyatko się ładne dało mi powtórzyć poza tym .. skoro nacisk jest na prawej stopie, jej lewej krawędzi, skoro tułów pochyla się w prawo, biodro idzie w lewo .....to jakim cudem stopa ,,skierowana w prawo,, .. ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 6 Marca 2022 Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 (edytowane) 18 minut temu, Chertan napisał: Spoko, wybaczam, jeżeli doszedłeś do drugiego to łapniesz najważniejsze pochylenia 🙂. Również pozdrawiam. Podjechałbym pokazać na Czarny Groń w weekend, ale boję się, że nie będziesz mieć czasu na pierdoły jak pochylanie się. Cześć O...o fajnie by było. Można się pochylić na kufelkiem. Na to znajduję czas zawsze. 😉 U mnie to najczęściej wygląda tak: Jedziemy krzesłem i kontynuujemy rozmowę o technice jakiejś ewolucji. I oczywiście pada tekst: "Dobra to na górze ci pokażę. Zjedziemy raz tak szkoleniowo wiesz, żeby zrobić to.... i to... i..." Wysiadamy z krzesła a tam akurat luka w ludziach i pusty stok i.... plan pokazywania pada w moment: "Ty pusto jest walimy pełnym ogniem" ... i po pokazywaniu. 🙂 Pozdro Edytowane 6 Marca 2022 przez Mitek 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 6 Marca 2022 Autor Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 14 minut temu, star napisał: Ja się wywaliłem, bolało, bo na sucho. Dla Krzyśka jak go to interesuje https://www.mechanicsofsport.com/skiing/basic_mechanics/summary.html ps Mitek dobrze prawi. Pewnie że interesuje .. dla mnie te rysuneczki są bardzo pomocne by zrozumieć. By natomiast wykonać na nartach to najprawdopodobniej pomocne będą mnemotechniki, czyli ćwiczenia zalecone przez doświadczonego instruktora, który powie.... ,,Zrób to i to....i jedź, o widzisz, zrobiłeś skręt, angulacje, separację, kontr rotacja i te inne trudne słowa ,, 😉 Ale i tak wszystko in plus jest 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 6 Marca 2022 Autor Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 3 minuty temu, Mitek napisał: Cześć O...o fajnie by było. Można się pochylić na kufelkiem. Na to znajduję czas zawsze. 😉 Pozdro No to Panie...dobrze że dzieli odległość bo byśmy musieli iść na odwyk po jakimś czasie 🤣 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 6 Marca 2022 Autor Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 12 minut temu, Mitek napisał: Cześć O...o fajnie by było. Można się pochylić na kufelkiem. Na to znajduję czas zawsze. 😉 U mnie to najczęściej wygląda tak: Jedziemy krzesłem i kontynuujemy rozmowę o technice jakiejś ewolucji. I oczywiście pada tekst: "Dobra to na górze ci pokażę. Zjedziemy raz tak szkoleniowo wiesz, żeby zrobić to.... i to... i..." Wysiadamy z krzesła a tam akurat luka w ludziach i pusty stok i.... plan pokazywania pada w moment: "Ty pusto jest walimy pełnym ogniem" ... i po pokazywaniu. 🙂 Pozdro Hahahaha a ja mam tak..... Jadę w górę.... Z góry muldy są mniejsze, lodu nie widać czasem, więc planuje jak pojadę... Zaczynam jechać, trafiam na placek lodu, i szlag trafił misterny plan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 6 Marca 2022 Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 3 minuty temu, KrzysiekK napisał: Hahahaha a ja mam tak..... Jadę w górę.... Z góry muldy są mniejsze, lodu nie widać czasem, więc planuje jak pojadę... Zaczynam jechać, trafiam na placek lodu, i szlag trafił misterny plan Cześć Lód po prostu przelatuj na wprost. Tym właśnie różni się jazda realna od idei. W jeździe realnej musisz reagować natychmiast na to co się pojawia albo na jakieś Twoje odczucie. Czasami jedziesz i w pewnym momencie !!! NIE TRZYMA !!! i musisz zmienić technikę w pól skrętu. Przygotowanie się do zjazdu i jego zaplanowanie jest konieczne ale reakcja na elementy nieoczekiwane w jego trakcie również. I to nie powinno Cię wybijać z rytmu jazdy - nie mówię o rytmie skrętu, bo zakładamy, że teren czy sytuacja zmusza nas do złamania rytmu skrętu, tempa powtórzeń - ale rytm jazdy powinien być zachowany. Popatrz na zawodników - jeden po błędzie po prostu wypada i koniec. Staje z boku i napierdala kijem w śnieg albo w siatki. Inny, pomimo odstawienia ratunkowej rzeźby, jedzie dalej i trzyma się planu jazdy choć z rytmu skrętu został totalnie wybity. Pozdro 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 6 Marca 2022 Autor Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 11 minut temu, Mitek napisał: Cześć Lód po prostu przelatuj na wprost. Tym właśnie różni się jazda realna od idei. W jeździe realnej musisz reagować natychmiast na to co się pojawia albo na jakieś Twoje odczucie. Czasami jedziesz i w pewnym momencie !!! NIE TRZYMA !!! i musisz zmienić technikę w pól skrętu. Przygotowanie się do zjazdu i jego zaplanowanie jest konieczne ale reakcja na elementy nieoczekiwane w jego trakcie również. I to nie powinno Cię wybijać z rytmu jazdy - nie mówię o rytmie skrętu, bo zakładamy, że teren czy sytuacja zmusza nas do złamania rytmu skrętu, tempa powtórzeń - ale rytm jazdy powinien być zachowany. Popatrz na zawodników - jeden po błędzie po prostu wypada i koniec. Staje z boku i napierdala kijem w śnieg albo w siatki. Inny, pomimo odstawienia ratunkowej rzeźby, jedzie dalej i trzyma się planu jazdy choć z rytmu skrętu został totalnie wybity. Pozdro Co z odsypami? Na bardzo stromym póki trzyma, to da mi się w miarę skręcać ale jak się pojawia wytarcie do bazy, z odsypami to po wytartym trafiając na śliskie, ześlizguje się bokiem i gdy duża prędkość ześlizgiwania to trafiając na odsyp można zostać podciętym i groźny wypadek bo odsyp podcina nogi i głową lecisz w dół stoku z impetem uderzając głową niżej odsypu.... Ja unikam wytarc i wolę Wilno zwozić się po szczytach muld... Na początku to wytrącają mnie z rytmu bo to bije w nogi od dołu, potem się przyzwyczajam i ,,połykam,, ale dwa takie zjazdy i uda palą.... Wtedy zaczyna się rzeźnia i właściwie trzeba do domu.... A inni jeżdżą ....tułów w dół stoku a biodra z dołem tułowia w lewo , w prawo i jakby igraszka te muldy i wytarcia. ... Podziw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano 6 Marca 2022 Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 42 minuty temu, KrzysiekK napisał: A inni jeżdżą ....tułów w dół stoku a biodra z dołem tułowia w lewo , w prawo i jakby igraszka te muldy i wytarcia. ... Podziw To się nazywa separacja, do tego musisz dążyć, na razie u Ciebie jest sztywność całego ciała. Próbowałeś kiedyś hula-hopu? Tam trzeba kręcić bioderkami a góra pozostaje stabilna. Poćwicz "na sucho" jakieś większe wygibasy tułowia, to może Ci pomóc na stoku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 6 Marca 2022 Autor Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 7 minut temu, zając napisał: To się nazywa separacja, do tego musisz dążyć, na razie u Ciebie jest sztywność całego ciała. Próbowałeś kiedyś hula-hopu? Tam trzeba kręcić bioderkami a góra pozostaje stabilna. Poćwicz "na sucho" jakieś większe wygibasy tułowia, to może Ci pomóc na stoku. Tak tak, wiem.... Ostatnio na końcówce jaworzyny krynickiej mi się to udawało... bajera uczucie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano 6 Marca 2022 Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 1 godzinę temu, KrzysiekK napisał: Wszyatko się ładne dało mi powtórzyć poza tym .. skoro nacisk jest na prawej stopie, jej lewej krawędzi, skoro tułów pochyla się w prawo, biodro idzie w lewo .....to jakim cudem stopa ,,skierowana w prawo,, .. ? Przepraszam, w lewo miało być, jak w skręcie. Nic dziwnego, że @starsię wywalił 😛 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 6 Marca 2022 Autor Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 6 minut temu, Chertan napisał: Przepraszam, w lewo miało być, jak w skręcie. Nic dziwnego, że @starsię wywalił 😛 Haaaahahahahahahah 😄 😄😄😄 odlot normalnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano 6 Marca 2022 Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 Teraz, KrzysiekK napisał: Haaaahahahahahahah 😄 😄😄😄 odlot normalnie Naprawdę pomyłka, zakałapućkałem się z pochyleniami. A jeżeli podcina Cię odsyp to masz za dużą prędkość, jesteś za bardzo wyprostowany i odchylony, za sztywny, na odsyp trzeba się przygotować, tak jak przy najeździe na garb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 6 Marca 2022 Autor Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 33 minuty temu, Chertan napisał: Naprawdę pomyłka, zakałapućkałem się z pochyleniami. A jeżeli podcina Cię odsyp to masz za dużą prędkość, jesteś za bardzo wyprostowany i odchylony, za sztywny, na odsyp trzeba się przygotować, tak jak przy najeździe na garb. No też, ale ja robię błąd i najeżdżam na odsyp mając już narty na 11 do 13 (zegar) ... a powinienem jak sądze najeżdżać na wprost . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano 6 Marca 2022 Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 Godzinę temu, KrzysiekK napisał: No też, ale ja robię błąd i najeżdżam na odsyp mając już narty na 11 do 13 (zegar) ... a powinienem jak sądze najeżdżać na wprost . A czy jeżdżący w muldach najeżdżają na garby na wprost? Raczej rzadko. Z odsypem jest podobnie, musisz tylko najeżdżać z pewnym wypchnięciem stóp w kierunku garbu, czy tam odsypu. A co opisujesz powyżej to jest ześlizgnięcie się po twardym w odsyp. To tego na wprost sobie nie wyobrażam, bo przecież ślizgasz się bokiem, czyli narty nie są na g. 12. Z resztą wyobraź sobie wskoczenie w odsyp. Możesz to zrobić tak, że przewali Cię przez niego na twarz, co opisujesz powyżej, ale możesz i tak, że po prostu w nim ugrzęźniesz nogami zachowując równowagę, ale wtedy skaczesz z nogami przed siebie amortyzując w miarę wytracania prędkości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 6 Marca 2022 Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 No to zaczęło się teoretyzowanie. Odsyp jest sypki więc w praktycznej jeździe go nie ma. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 6 Marca 2022 Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 (edytowane) 14 minut temu, Mitek napisał: No to zaczęło się teoretyzowanie. Odsyp jest sypki więc w praktycznej jeździe go nie ma. Pozdro Pod warunkiem że jedzie się na nartach a nie nalesnikach z rockerami... Edytowane 6 Marca 2022 przez mig 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 6 Marca 2022 Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 "Muldy dla kazdego" 1. Znajdz miejsce nie ratrakowane. Tylko tam są "muldy" tz górki i dolinki w odroznieniu id wspolczesnych "kopczykow na plaskim". 2. Najedź na górkę nieco w za "szczytem". Ugnij nogi by nie dac sie wyrzucic. 3. Na szczycie gorki ( nogi mocno ugiete)obroć narty . To bardzo łatwe bo przody i tyly wiszą w powietrzu. 4 zjedz zeslizgiem z gorki, regulujac predkosc zakrawedziowaniem nart. 5. W dolince miedzy garbami ( zwykle jest tam bardziej plasko) mozna wykonać szybki skret stop i skorygowac predkosc. Prostuj nogi. 6. Goto 2 Po godzinie każdy zalapie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 6 Marca 2022 Udostępnij Napisano 6 Marca 2022 (edytowane) 4 minuty temu, mig napisał: Pod warunkiem że nie jedzie się na nalesnikach... Jest drugi warunek. Na wprost lub na krawedzi. Jak zeslizgiem i pół narty poleci po lodzie a pół zainkasuje odsyp niekoniecznie taki znów sypki jest problem, zgaduje, ze z tym boryka się Krzysiek. Edytowane 6 Marca 2022 przez star 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.