moruniek Napisano 4 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2022 Tym razem Gospoda u Romka na Słotwinach (nie znalazłem takiego tu tematu, wydaje mi się, że wcześniej był). Jedzenie pyszne, doskonałe placki z gulaszem, pierogi z rydzami i pizza. Do kawy ciasteczko. Dość tanio. Placki. Kawa z ciasteczkiem. Pizza. Cennik. Dość tanio. Dekoracje na ścianach. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robur82 Napisano 5 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2022 Niestety na naszych stokach wszędzie to samo Zastawa jednorazowa, nawet najlepsze żarcie ściągnie to poziomu przeciętnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 10 Lutego 2022 Autor Udostępnij Napisano 10 Lutego 2022 Dziś karczma na Słotwinach Arenie, należąca do ośrodka. Nuggetsy z frytkami - fajne, porcja zacna. Placek po zbójnicku. Tu porcja mogłaby być większa, w konkurencyjnej knajpie na Słotwinach (u Romana), większe danie, kosztuje 19 zł, tu mniejsze 35 zł (dostaję co prawda surówki). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bacek Napisano 10 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2022 3 hours ago, moruniek said: Tu porcja mogłaby być większa, w konkurencyjnej knajpie na Słotwinach (u Romana), większe danie, kosztuje 19 zł, tu mniejsze 35 zł (dostaję co prawda surówki). Ale tu placki wyglądają na robione na miejscu a tamte na z paczki. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 10 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2022 (edytowane) Pozdrawiam z Austrii - królestwa parówek. Parówki gotowane, smażone, z serem, zawinięte w boczek, w zupie itd. Do tego słodkie - Kaiserschmarn (coś jak pocięty omlet/naleśnik z musem jabłkowym). I Schiwasser - kranówką z sokiem w cenie 2,50 to 4,80 euro (cenę poniżej 3,80 uznaję z cud). Królestwo za polską kiełbasę z rusztu! Są przyzwoite kotlety (wiener sznycel) i zwykle dobre frytki. Ale wolę zjeść w miasteczku a najlepiej na kwaterze. Na zdjęciu coś co miało być zupą gulaszową z kiełbasą a było ciepłym keczupem z frytkami. Edytowane 10 Lutego 2022 przez Wojcio 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iven Napisano 10 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2022 bułka z masełkiem i z serem Gouda ...polecam , dla wymagających laska swojskiej kiełbasy + snikers lub mars jak kto woli ...10 lat x10 w sezonie na alpejskich stokach ...funkcjonowało 😉 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 11 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2022 A dziś taki program kulinarny - na wyciągu 8:30, jazda do 11, teraz przerwa na kwaterze - będzie coś pysznego - "makaron wujka" i znów na stok o 14. Dwa w jednym - tanio i smacznie oraz przeczekamy silny opad śniegu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joanna Sm Napisano 12 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2022 On 2/10/2022 at 2:27 PM, Iven said: bułka z masełkiem i z serem Gouda ...polecam , dla wymagających laska swojskiej kiełbasy + snikers lub mars jak kto woli ...10 lat x10 w sezonie na alpejskich stokach ...funkcjonowało 😉 U mnie modne są „cuties”- mandarynki... po dwie do kieszonek ... na wyciągu można przekąsić i jeździć do oporu! Zdarzy się jeszcze jakiś baton, albo marchewki w woreczku. Czasem zdarzy się usiąść na jakąś gęstą zupę fasolową okraszaną żółtym serem, po takim stokowym jedzeniu ogarnia mnie senność i przemożna chęć sjesty poobiedniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Plus80 Napisano 12 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2022 Żona i ja na stoku(na wyciągu) konsumujemy polecane w reklamie pożywienie dla budowlanców w Polsce, o godzinie dziesiątej. Mieści się swobodnie do kieszeni i niewle waży. Daje niezbędnego kopa do szybszych skrętów. Po obiadku w domciu i kawą na deser ogarnia mnie błogie uczucie. Sprawy wielkie, światowe znikają. Mózg wpada w pewiem rodzaj regenerum. Po dwóch godzinach wracam do rzeczywistości. Za kilka dni znowu ta pańszczyzna. I tak do wiosny. Lata płyną, a ta procedura się nie zmienia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.