mario33 Napisano 26 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2022 (edytowane) Na onecie jest artykuł opisujący wypadek na stoku w Białce. Wypadek z ciężkimi skutkami - zderzenie dwóch uczestników ruchu - dziewczyna z pękniętym kręgiem, dobrze że się udało w ogóle ustabilizować i uratować rdzeń. W artykule dyskusja kto zawinił. I obie opcje mają swoich zwolenników. Jakie macie zdanie ? Raczej nie dyskutujemy o odpowiedzialności za nieudzielenie pomocy… https://www.onet.pl/turystyka/onetpodroze/bialka-tatrzanska-wypadek-na-stoku-kobieta-ma-zlamany-kregoslup-wideo/my4kp5y,07640b54 Edytowane 26 Stycznia 2022 przez mario33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Plus80 Napisano 26 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2022 Winę ponosi snowbordzistka. Nie przecina się bezmyślnie stoku w poprzek. Trzeba odwróćić na moment głowę do góry. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 26 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2022 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlesik Napisano 27 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2022 12 godzin temu, Plus80 napisał: Winę ponosi snowbordzistka. Nie przecina się bezmyślnie stoku w poprzek. Trzeba odwróćić na moment głowę do góry. Dla mnie również wina snowboardzisty. Tym bardziej że ja tu nie widzę żeby dziecko było wyżej - nadjechało z boku, trochę ślepo podążając pewnie za rodzicem. Narciarz doświadczony trochę bardziej by tego zderzenia uniknął. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 27 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2022 (edytowane) Dla mnie nie. Oboje jechali trawersem na tej samej wysokości w przeciwnych kierunkach...... Dziewczyna ledwo stoi na desce i pakuje się bezradnie "w tłum", dziecko jedzie bez kontroli i reakcji- pewnie za kimś. Pomijam oczywistość, że od dzieci należy trzymac się z daleka, ale to już nie wynika z "dekalogu" a rozsądku... Edytowane 27 Stycznia 2022 przez mig 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaka61 Napisano 27 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2022 opiekun dziecka, a nawet chyba całej grupy bo dzieci z zielonymi plastronami można zobaczyć więcej i przyjaciel snowbordzistki, bo puścił świeżynkę w takim tłumie. Cała analiza, czy z boku, czy z góry w tym przypadku nie ma sensu - oboje ledwo stoją na nogach i powinni być "ochraniani" przez innych. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubis Napisano 27 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2022 8 godzin temu, kaka61 napisał: i powinni być "ochraniani" przez innych. Omijani z dużym zapasem... Niestety trafili na siebie. Ona nie patrzyła wcale, ono tylko na instruktora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robur82 Napisano 28 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2022 Każdy z nas uczył się i pitolenie że słabo jeżdżący pakują się w tłum, przypomnijcie sobie jak sami zaczynaliście. Jak był tłum to zdejmowaliście dechy i schodziliście na dół? Teoretycznie ten jadący z góry widzi co się przed nim dzieje, wiadomo dzieciak nie analizuje jak dorosły, teraz można powiedzieć gdzie był opiekun, gdzie by nie był -na stoku tyle dzieje się że opiekun (amator- jak 90% na stoku)nie jest w stanie przewidzieć na 5 sekund do przodu co zaraz wydarzy się i przekazać tego dzieciakowi. Snowboardzistka jechał w poprzek ale cały czas jednym torem(jeżdżę na nartach i nie lubię parapetów, bo nigdy nie wiem jak szeroko pojadą) ale każdy kiedyś musi nauczyć się, ciężko wymagać od uczącego się, który skupia się na tym żeby utrzymać równowagę na desce, spoglądania przez ramię jeszcze do tyłu, robi to może 5% uczących się. Mamy zatłoczone stoki , a że kręgosłup strzelił to duży pech, bo prędkości obojga i masa uderzającego nie były jakieś wielkie. NIestety w tej zabawie trzeba nie dać trafić się. Uregulowanie tego kodeksami itp przepisami nic nie da, bo większość jeżdżących przyjeżdża raz w roku na urlop, często traktując narty jako dodatek do całego wypoczynku i nie ma szans żeby wszyscy zaczęli kursy poprawnej jazdy na nartach i zachowania na stoku. Jest jak jest i inaczej nie będzie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.Beata. Napisano 28 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2022 Założę się, że 90% narciarzy nie zna dekalogu. Tydzień temu zabrała się z nami na narty dziewczyna. Wzięła instruktora i na stok. Niestety, bez szkolenia z fisu, a to tylko 5 minut… Jeżeli instruktorzy wypuszczają na stok początkujących bez zasad bezpieczeństwa i dołożymy do tego samouków, uczących tatusiów, mamusie i wujków i znajomków - to strach jeździć. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 28 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2022 26 minut temu, .Beata. napisał: nie zna dekalogu. no już daj spokój z tym dekalogiem - ten pierwszy znją od kilku tysięcy lat a dalej kłamią, kradną, zabijają i cudzołożą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.Beata. Napisano 28 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2022 2 minuty temu, Jan napisał: no już daj spokój z tym dekalogiem - ten pierwszy znją od kilku tysięcy lat a dalej kłamią, kradną, zabijają i cudzołożą ale znają, bez jego zdania nie mogliby kłamać, kraść, zabijać i cudzołożyć 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robur82 Napisano 28 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2022 Nie każdy ma ochotę płacić stówkę za godzinę i brać kilka godzin, wielu ledwo starcza na karnat wypożyczalnie i kwaterę A wielu nawet na to nie ma. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joanna Sm Napisano 28 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2022 10 minutes ago, .Beata. said: ale znają, bez jego zdania nie mogliby kłamać, kraść, zabijać i cudzołożyć No znają, bo i dzień śnieżny święcą!!! 🙂 Dziwi mnie tylko nagonka TV i policji na „znalezienie” dzieciaka Widać, że sam ledwo wstał, miał uszkodzoną lewą rękę, osoba która „zebrała” go ze stoku nie miała pojęcia jak do wypadku doszło. przy snowboardzistce ktoś się zatrzymał i widać, ze udzielał jej pomocy. Więc tamci zjechali w dół. No przepraszam, jakby taki 13- latek zaczął tej pani pomagać i „podniósł” ją ze stoku to mogłoby być gorzej dla kręgosłupa. Oczywiście, chłopiec wjechał i uderzył w panią. Czy mógł albo potrafił uniknąć tego wypadku? Przy jego umiejętnościach nie widzę żadnej możliwości jakiejkolwiek kontroli tutaj. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bacek Napisano 28 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2022 Wczoraj miałem podobną sytuację. Mały dzieciak za nim tato. Jak nadjezdzalem bokiem stoku wydawało mi się że młoda jedzie jednak trochę w dół. Bliżej okazało się że poziomo w poprzek i dość szybko. Miałem czas na reakcję to się zatrzymałem jeszcze w sporej odległości. Pomyślałem sobie że bardzo podobna sytuacja i mogła by się skończyć tak samo Młoda odbiła w tym samym stylu w przeciwna stronę i 10 m dalej ktoś już nie wyrobił i przejechał po niej . Na szczęście wszyscy cali ale to pewnie dość popularny rodzaj kraksy na zatłoczonym stoku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bacek Napisano 28 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2022 6 hours ago, Robur82 said: Snowboardzistka jechał w poprzek ale cały czas jednym torem S'ke po całej szerokości stoku pomiędzy innymi ludźmi ciężko uznać za stały tor. To samo można powiedzieć o kierowcach jadących "trzecim pasem" na drodze dwukierunkowej i dziwić się że była czołówka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 28 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2022 Cześć Jeżeli ktoś jest w takich sytuacjach winny to opiekun czy też osoba, która namówiła kogoś na narciarski wyjazd. To tak jak w sytuacji opisanej powyżej przez kolegę Backa. Dziewczynka po prostu jechała jak umiała - tatusia pod sąd. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Plus80 Napisano 28 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2022 Stoki są zatłoczone. W tłoku prawdopodobieństwo kolizji rośnie. Można wybrać trudniejszy stok mniej zatłoczony, ale trzeba lepiej jeżdzić. Więc wybiera się głównie ten łatwiejszy, zatłoczony. Na takim stoku, dbając o bezpieczeństwo innych i swoje. W pierwszej kolejności nie można najeżdżać na nikogo jadącego przed, lub z boku. To wymaga dobrych umiejętności i przewidywania, biorącego się z doświadczenia. W drugiej kolejności nie dać się trafić. To też wymaga dowiadczenia. Ale jak już mamy te umiejętności, to najlepiej poszukać mniej zatłoczonego, trudniejszego stoku. I tego się staram trzymać. Ale czasem jest tylko jeden stok do dyspozycji ? No więc bezpieczeńtwo, prawie absolutne, zapewnia udanie się na kawę i obserwacja stoku z dalszej odległości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomkly Napisano 28 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2022 Nie wdając się w dyskusję o roli opiekunów z tego co widzę na filmie to winna jest snowboardzistka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano 28 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2022 Każdy ma możliwości dokładnej analizy......100 proc wina narciarza - nie ma żadnej wątpliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano 28 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2022 6 godzin temu, Mitek napisał: Cześć Jeżeli ktoś jest w takich sytuacjach winny to opiekun czy też osoba, która namówiła kogoś na narciarski wyjazd. To tak jak w sytuacji opisanej powyżej przez kolegę Backa. Dziewczynka po prostu jechała jak umiała - tatusia pod sąd. Pozdrowienia Mietek (mitek) to jest całkiem odrębny temat...masz rację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iven Napisano 29 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2022 19 godzin temu, .Beata. napisał: Założę się, że 90% narciarzy nie zna dekalogu. Tydzień temu zabrała się z nami na narty dziewczyna. Wzięła instruktora i na stok. Niestety, bez szkolenia z fisu, a to tylko 5 minut… Jeżeli instruktorzy wypuszczają na stok początkujących bez zasad bezpieczeństwa i dołożymy do tego samouków, uczących tatusiów, mamusie i wujków i znajomków - to strach jeździć. Nie jest tak źle , są instruktorzy którzy przed jazdą na stoku poswięcają trochę czasu "przed ", żeby omówić zasady....potem wałkują temat podczas jazdy na kanapie. Trzeba tylko wybrać właściwych instruktorów. Takie broszury dostaliśmy właśnie od instruktora , wieczorem na kwaterce do przestudiowania.... 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlesik Napisano 1 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2022 W dniu 28.01.2022 o 20:49, Adam ..DUCH napisał: Każdy ma możliwości dokładnej analizy......100 proc wina narciarza - nie ma żadnej wątpliwości. A dlaczego narciarza a nie snowboardzistki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano 1 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2022 35 minut temu, mlesik napisał: A dlaczego narciarza a nie snowboardzistki? Albowiem analiza zdarzenia wyraźnie wskazuje, iż narciarz był wyżej. W chwili rozpoczęcia ewolucji (o ile jazdę na wprost z głową spuszczoną w dół bez kijków można nazwać ewolucją) narciarz był wyżej i w polu widzenia miał (śnieg pod dziobami) jadącą w skręcie SB. Jeżeli masz odrębną interpretację to oczywiście jak zwykle jestem otwarty na wszelką dyskusję. PS w dniu dzisiejszym w trakcie jedynie jednego JEDNEGO zjazdu z młodą adeptką sztuki narciarskiej w wieku 3,5 lat zostałem niemalże 3 razy trafiony przez bezkijkowych mistrzów stoku jadących na wprost..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 1 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2022 Myślę, że kto winien to by musiał ustalić zespół biegłych i pewnie jeszcze nie byłaby to jednomyślna opinia. Po prostu zdarzył się wypadek, bo jeździ tam tłum nierozgarniętych wczasowiczów. Codziennie są setki takich zderzeń. To akurat pechowe, bo pani uszkodziła kręgosłup. Dzieciak, mógł nawet nie wiedzieć, że należy pani pomóc. Ktoś się nią zajął a z początku wyglądało, że się podnosi. Nie wiem na co ta medialna nagonka. Mam nadzieję, że go nie znajdą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bacek Napisano 1 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2022 (edytowane) 2 hours ago, Spiochu said: Myślę, że kto winien to by musiał ustalić zespół biegłych i pewnie jeszcze nie byłaby to jednomyślna opinia. Skoro nie ma tu jednoznacznych przepisów regulujących zachowanie na stoku tylko dekalogi, zalecenia organizacji i zdrowy rozsądek to na pewno nie była by jednomyślna, co widać i w śród nas. W sumie nawet na drodze wjechanie komuś w tyłek nie zawsze oznacza automatycznie winę tego z tyłu. Właśnie w sytuacjach zmiany pasa ruchu przez tego z przodu. Edytowane 1 Lutego 2022 przez Bacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.