Austria z dziećmi pierwszy raz

[grreggoo]

Byłem z rodziną w ostatni weekend w Wiśle i myślę, że czas ruszyć gdzieś dalej 😉Zacząłem czytać o Austrii, ale jest tego tyle, że ciężko coś wybrać.  Mam prośbę o wskazanie regionu, na którym mam się skupić ;)

1. Wyjazd w środę bardzo rano, tak aby zajechać na miejsce na popołudnie. Wyjazd do Polski albo w niedzielę rano albo w niedzielę po 12-tej. Także realnie pojeździmy 3,5dnia. Także byłoby idealnie jakby dojazd z Pod Warszawy nie zająłby nam więcej jak 12h.

2. Ekipa to 8 osób dorosłych i 4 dzieci w wieku 6-10lat. Poziom grupy taki średniozaawansowany. Także fajnie jakby były trasy niebieskie, a nie same czerwone 😉

3. Część osób jeździ na deskach także orczyki odpadają

4. Fajnie jakby dzieci miały darmowe karnety. Czytałem, że kilka ośrodków takie karnety oferuje.

6. Będzie to nasz pierwszy wyjazd narciarski w Alpy, także fajnie byłoby poczuć cały ten klimat - fajne widoki, gondole, długie trasy itp.

7. Idealne byłoby gdyby gdzieś w miasteczku byłyby gorące źródła albo jakiś aquapark, aby dzieciom trochę urozmaicić wyjazd. 

 

Z góry dzięki za pomoc :)

[Wojcio]

Popularnym wśród Polaków, z powodu dojazdu, jest region Zell am See, który teraz ma wspólny karnet z Saalbach (i z Kaprun). Tras bardzo dużo. Jednak park wodny raczej spa a nie zabawa i drogo. Do tego zjazdy do miasta wszystkie są dość trudne, więc bardziej wrażliwi na stromiznę wracają kolejką. Dla rodzin fajny jest Maiskogel (w Kaprun). Wszystkie ośrodki na karnecie są dość blisko siebie, ale nie wszystkie są połączone wyciągami. Aby było taniej można mieszkać w Bruck albo Niedersil lub Piesendorf - kilka minut samochodem a kwatery tańsze. Karnet dla mojego dziecka (15) kosztuje 50% dorosłego. Z Warszawy jazda w około 11h jak nie jest jakiś trudny dzień i to bez jakiegokolwiek przekraczania prędkości. Byłem w tym sezonie. Pamiętajcie, że na wjazd do Austrii 3 szczepienia albo dwa i test. I maseczki muszą być FPP2 a nie chirurgiczne czy jakieś szaliki. Bez certyfikatu nie wejdziesz na wyciąg - są wpisywane w karnet. 

[grimson]

Fajny jest Stubai. Maja niebieskie trasy, do tego dzieci do 10 roku życia maja wejście za darmo.

[wapniako]

Pod wskazane wymagania, optymalnym wydaje się faktycznie Stubai. Blisko Innsbruck i oferta ponarciarska, pro rodzinny ośrodek, szybki dojazd, trasy dla każdego.

[grreggoo]

Dzięki wszystkim za podpowiedzi. Bo jak zacząłem zgłębiać temat nart w Alpach to jest tego tyle, że nie wiadomo nawet o czym zacząć czytać 😉

Stubai po mapkach widzę, że ma wszystko co chcemy zobaczyć/doświadczyć 🙂

[grimson]

2 godziny temu, grreggoo napisał:

Dzięki wszystkim za podpowiedzi. Bo jak zacząłem zgłębiać temat nart w Alpach to jest tego tyle, że nie wiadomo nawet o czym zacząć czytać 😉

Stubai po mapkach widzę, że ma wszystko co chcemy zobaczyć/doświadczyć 🙂

Super. Daj relacje na forum jak zawitasz na Stubai.

[grreggoo]

Czy ktoś z Was się orientuje czy na karnecie kilu dniowym mogą jeździć dwie różne osoby tak jak w Polsce? Bo jedzie z nami para z dwulatkiem i jak jedna osoba opiekuje się dzieckiem to druga jeździ.

[Chertan]

Zależy od ośrodka, są takie, które to umożliwiają. Był chyba spory wątek o tym na skionline.

[grreggoo]

Dzięki. Poszukam

[grreggoo]

Kolejne pytanie z tych z... tych mniej typowych 😉 Ale będzie to dla nas pierwszy wyjazd narciarski do Austrii i nie chcemy aby coś nas niemiło zaskoczyło.

Jedzie z nami 8 letnie dziecko, które ma w dowodzi inne nazwisko niż mama w dowodzie. W regulamienie napisane jest, że darmowy karnet przysługuje dziecku, tylko kiedy rodzic zakupuje karnet na taki sam czas. Czy przy zakupie karnetu mogą austriacy przyczepić się, że jest inne rodzica? Może mama chłopca powinna wziąć jakieś dodatkowe dokumenty, aby to udowodnić? Może akt z poprzedniego małżeństwa?? Ktoś się spotkał z taką sytuacją?