moruniek Napisano 6 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2022 Słotwiny Arena - reaktywacja. Jedna noc z przymrozkiem, delikatnie poprószyło śniegiem, delikatnie sypnęli i na stoku diametralna zmiana warunków. Dziś na Słotwinach, twardo, wręcz beton. Na Słotwince bardzo dobrze przygotowany stok, nie za twardo, nie za miękko. Było widokowo Stok przygotowany bardzo fajnie (1/2 szerokości, pozostała część nie widziała ratraka). Wylizane. Większość przecierek na trasie widokowej - zlikwidowana. Trasa dalej. Stoki czesał ratrak. Pracuje w oddali, jeszcze po 9:00. Tu się z nim mijamy na zamkniętej trasie. Jedziemy na Słotwinkę, panowie budują przejazd od nowa. Dzięki temu, że chwilowo brak przejazdu (my przejechaliśmy), na Słotwince tak. I tak. Pojawił się przejazd - około 10:30. Nie w całej szerokości, ale zawsze coś. Około 10:45 zaczęło się robić gęsto. Ewakuacja do samochodu. Kolejka z godziny 11:00 - moim zdaniem, była całkiem jeszcze znośna. Jak na długi weekend, rzekłbym, że ludzi raczej umiarkowana ilość. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robur82 Napisano 6 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2022 Powiedz mi Maruniek, czemu Ty non stop śmigasz po małych górkach Słotwiny ,Tylicz skoro masz pod ręka konkretny ośrodek jakim jest Jaworzyna? Rozumiem, że przez ostatni tydzień z góry na dół ta sama trasa, ale ona, jak na nasze warunki ma kawał zjazdu, nie ma co porównywać ze Słotwinami, nie mówiąc o Tyliczu. Z tego co piszesz, to masę czasu spędzasz w Krynicy, więc wcześniej chyba prawie cały ośrodek hulał oprócz czarnej. Sądząc po Twoich wpisach to rocznie spędzasz ponad miesiąc na nartach, to jak to robisz, że te góreczki nie nudzą Ci się? Dla mnie na Jaworzynie 2 dni to już nuda. Na Chopoku 3ciego dnia też już nie mam co robić. Jak uzbieram rocznie 10 dni z deskami na nogach to jest niezły wynik, więc nie pojmuje, ile można ślizgać się tą sama trasą z takim rocznym wynikiem jak u Ciebie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 6 Stycznia 2022 Autor Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2022 26 minut temu, Robur82 napisał: Powiedz mi Maruniek, czemu Ty non stop śmigasz po małych górkach Słotwiny ,Tylicz skoro masz pod ręka konkretny ośrodek jakim jest Jaworzyna? Rozumiem, że przez ostatni tydzień z góry na dół ta sama trasa, ale ona, jak na nasze warunki ma kawał zjazdu, nie ma co porównywać ze Słotwinami, nie mówiąc o Tyliczu. Z tego co piszesz, to masę czasu spędzasz w Krynicy, więc wcześniej chyba prawie cały ośrodek hulał oprócz czarnej. Sądząc po Twoich wpisach to rocznie spędzasz ponad miesiąc na nartach, to jak to robisz, że te góreczki nie nudzą Ci się? Dla mnie na Jaworzynie 2 dni to już nuda. Na Chopoku 3ciego dnia też już nie mam co robić. Jak uzbieram rocznie 10 dni z deskami na nogach to jest niezły wynik, więc nie pojmuje, ile można ślizgać się tą sama trasą z takim rocznym wynikiem jak u Ciebie? Widzisz, a mnie bawi każdy zjazd, bo każdy może być inny. Może to być 200 metrów zjazdu, może to być 20 metrów zjazdu w lesie, koło mego domu, a może to być zjazd kilku kilometrowy w Alpach. Każdy bawi mnie tak samo. Sezonówkę dla siebie i swoich dzieci od Pingwina dostałem w gratisie (w ramach zawieszanego zeszłego sezonu), to korzystam. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mario33 Napisano 6 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2022 Słotwiny to bardzo fajny, klimatyczny ośrodek. Jak za dużo ludzi na Arenie to Tabaszewski (moim zdaniem trasa po prawej od wyciągu nawet ciekawsza od Areny). Ja bardzo lubię tam wracać z rodziną. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 11 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2022 W dniu 6.01.2022 o 13:33, mario33 napisał: Słotwiny to bardzo fajny, klimatyczny ośrodek. Jak za dużo ludzi na Arenie to Tabaszewski (moim zdaniem trasa po prawej od wyciągu nawet ciekawsza od Areny). Ja bardzo lubię tam wracać z rodziną. Bardzo lubię ,,stare,, Słotwiny. Moze sklada się na to fakt, że zawsze trafiam tam na dobre warunki. Tlumy idą na Arenę, a tu ... Dwie fajne trasy. Jedna w miarę równomierna. Druga...z chopkami, stromiznami. Dzieci mają orczyk. Na górze milutka restauracja. W połowie stoku też (ja uwielbiam te małe knajpki i budy z czymś na ząb) ...nie ma nudy. Całość psuje płatna ubikacja do której schodzi się ze stoku gdzieś w kazamaty.... 3 Zeta, życie sobie za to nie ułożysz, ale ... 😕 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.