Callmetede Napisano 1 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2022 Cześć od dawna jeżdżę na nartach i zamarzyło mi się zrobienie uprawnień na pomocnika instruktora. Z tego co przeczytałem musze wziąć udział w zawodach regionalnych i osiągnąć tam 8/10 pkt (nie robiłem wcześniej KK). Pojawia się więc pytanie na ile jest to trudne. To znaczy technicznie oceniam się bardzo dobrze natomiast jakimś demonem prędkości nigdy nie byłem i zastanawiam się jak wysoko jest ustawiona ta poprzeczka pod względem czasowym? Ponadto zastanawiam się czy dobrze robię chcąc pominąć kurs kwalifikacyjny? Z tego co oglądałem poziom na takim kursie nie jest zbyt wysoki ( albo się mylę?) ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 2 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2022 Jesli trenowales kilka lat jazde sportowa (na tyczkach) to wymagany poziom jest niski. Jesli nigdy nie jezdziles na tyczkach to bardzo wysoki. Zalezy tez jak trafisz. Jedne zawody sa latwiejsze a drugie trudniejsze. Im bardziej plaski stok i lepsze warunki tym predzej zmiescisz sie w czasie. Jesli do tej pory nie jezdziles na tyczkach, najpierw wybierz sie na 1-2 tygodnie na treningi. Tylko takie gdzie trener tlumaczy Ci bledy, robi videoanalize. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Callmetede Napisano 2 Stycznia 2022 Autor Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2022 Dzięki za odpowiedź, natomiast nie wiem czy mówimy o tym samym. Z tego co wyczytałem zawody te odbywają się jako slalom gigant, a jak rozumiem pisząc o trenowaniu na tyczkach masz na myśli zwykły slalom? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 2 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2022 Mam na myśli trenowanie na tyczkach. Gigant też jest na tyczkach 🙂 Jeśli masz pierwszy kontakt z tyczkami, polecam właśnie zacząć od treningów giganta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Callmetede Napisano 2 Stycznia 2022 Autor Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2022 Okej, rozumiem. A mógłbyś coś polecić właśnie w kierunku potrenowania na tyczkach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 2 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2022 W sumie nie wiem gdzie teraz najlepiej zacząć. Ja jeżdżę do Ptaka, ale to nie jest dobre miejsce na początek. Spróbuj u Tomka Cichego w Wiśle. On ustawia podkręcone giganty (lepiej na początek) ale analizy video raczej nie robi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 2 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2022 Cześć O ile mnie pamięć nie myli - to jak chcesz przystąpić do egzaminu bez kursu kwalifikacyjnego? No chyba trzeba mieć indeks, a przejazd to jedna ze składowych noty końcowej. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 2 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2022 (edytowane) 5 minut temu, Marcos73 napisał: Cześć O ile mnie pamięć nie myli - to jak chcesz przystąpić do egzaminu bez kursu kwalifikacyjnego? No chyba trzeba mieć indeks, a przejazd to jedna ze składowych noty końcowej. pozdrawiam Po co mącisz jeśli nie pamiętasz. Zawodu regionalne to przejazd GS na czas. Niczego więcej tam nie ma. http://www.sitn.pl/dokumenty/591,schemat-szkolenia-od-2017.html http://www.sitn.pl/zawody/zawody-regionalne/ Edytowane 2 Stycznia 2022 przez Spiochu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 2 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2022 (edytowane) Tak, masz rację, ale o ile pamiętam - może się mylę poprzedzone to było egzaminem wewnętrznym (chyba było coś o historii, jakieś demo, jazda terenowa etc. - nie pamiętam - ale mi córka opowiadała jak było na kursach) na kursie kwalifikacyjnym, robiła to moja córka ale to było już parę lat temu (albo naście) u Piotrka Bogusza, sam byłem z nią na tym egzaminie - w Rabce się odbywał na P1, sam w nim startowałem dla fanu, bo można było - mało było na egzamin (50 dych kosztował start), wg. czasu to miałem 10/10, czas wówczas ustalała dziewczyna, chyba zawodniczka wyznaczona przez egzaminatorów z PZN - z nimi przyjechała, dobrze jeździła, ale wg przepisów gigant musi być dłuższy niż 30s, a na tej górce to sztuką było taki ustawić, jeśli chłopak tego się obawia, przecież tam niema żadnych przepisów, na SL to wszystko przejedziesz - a pomocnik instruktora to nie zawodnik PŚ, tylko ma umieć uczyć - to na płużkach polegnie, też nie wiem co to znaczy, że dobrze jeździ - pojęcie względne jak wiesz. Ktoś jak myśli, że jak z czarnej się ześlizgnie - to już dobrze jeździ. pozdrawiam Edytowane 2 Stycznia 2022 przez Marcos73 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 2 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2022 (edytowane) Dalej mącisz. Określenie P1 jest nieużywane już od kilkunastu lat. Startowałeś w tych zawodach regionalnych, czy sam sobie wyliczyłeś punkty? Do czasu wzorcowego dolicza się współczynnik danego egzaminatora. Jeśli dziewczyna wyznaczająca czas była słaba to z Twoich 10pkt szybko zrobiło by się 7pkt. Jeśli to były jakieś patologiczne zawody, gdzie naciągano czas - to nie oznacza że inne też takie będą. Generalnie, ktoś kto nigdy nie trenował na tyczkach nie ma szans uzyskać 8pkt z GS. Kursy zaczyna się od kursu kwalifikacyjnego, na nim są egzaminy wewnętrzne z teorii, techniki i gs na czas. Następnie start w zawodach regionalnych GS (min 6pkt.) Kurs kwalifikacyjny można pominąć i startować od razu w zawodach regionalnych ale trzeba uzyskać 8pkt. Kolejnym krokiem są 2 części kursu pomocnika instruktora : techniczna i metodyczno-sportowa. Kurs kończy się egzaminami wewnętrznymi z teorii, techniki, nauczania i jazdy SL na czas. Następnie Egzamin Regionalny na stopień pomocnika instruktora gdzie masz do zdania technikę i jazdę SL na czas. Edytowane 2 Stycznia 2022 przez Spiochu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 2 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2022 43 minuty temu, Spiochu napisał: Dalej mącisz. Określenie P1 jest nieużywane już od kilkunastu lat. Startowałeś w tych zawodach regionalnych, czy sam sobie wyliczyłeś punkty? Do czasu wzorcowego dolicza się współczynnik danego egzaminatora. Jeśli dziewczyna wyznaczająca czas była słaba to z Twoich 10pkt szybko zrobiło by się 7pkt. Jeśli to były jakieś patologiczne zawody, gdzie naciągano czas - to nie oznacza że inne też takie będą. Generalnie, ktoś kto nigdy nie trenował na tyczkach nie ma szans uzyskać 8pkt z GS. Kursy zaczyna się od kursu kwalifikacyjnego, na nim są egzaminy wewnętrzne z teorii, techniki i gs na czas. Następnie start w zawodach regionalnych GS (min 6pkt.) Kurs kwalifikacyjny można pominąć i startować od razu w zawodach regionalnych ale trzeba uzyskać 8pkt. Kolejnym krokiem są 2 części kursu pomocnika instruktora : techniczna i metodyczno-sportowa. Kurs kończy się egzaminami wewnętrznymi z teorii, techniki, nauczania i jazdy SL na czas. Następnie Egzamin Regionalny na stopień pomocnika instruktora gdzie masz do zdania technikę i jazdę SL na czas. Cześć Wyciąg z SIiTN Pomocnik Instruktora PZN etap 1 DEFINICJE Pomocnik Instruktora PZN jest etapem w uzyskiwaniu pełnych uprawnień instruktorskich. WARUNKI OTRZYMANIA STOPNIA (I LEGITYMACJI) 1. Odbycie kursu według podanego poniżej programu. 2. Zdanie wewnętrznych egzaminów z wyszczególnionych przedmiotów. 3. Zdanie egzaminu regionalnego (ER) w określonym czasie od ukończenia kursu (ważność przeszkolenia wygasa z końcem sezonu, w którym minęły 2 lata od daty egzaminu po II części kursu pomocnika). Niespełnienie tego warunku wymaga powtórzenia obu części kursu. Stopień Pomocnika Instruktora PZN może otrzymać Instruktor Rekreacji Ruchowej ze specjalizacją narciarstwo zjazdowe lub Instruktor Sportu ze specjalnością narciarstwo alpejskie - po zdaniu Egzaminu Regionalnego (ER). Warunek: IRR lub IS tylko z legitymacją wydaną przez Ministerstwo Sportu oraz Akademie Wychowania Fizycznego. Dziewczyna nie była słaba, może po prostu dobrze jeżdżę na nartach, instruktora zrobiłeś 2019, a pomocnika chyba 2013 - więc jak mniemam masz nie więcej niż 30 pare lat, ja się poniewieram po stokach blisko od 50 lat, jestem góralem i urodziłem się w górach. 10/10 dał mi egzaminator PZN, a nie sam z siebie - pytanie po przejeździe brzmiało czy jechałem ot tak czy na zaliczenie (jechałem jako ostani) - bo omc przez mój przejazd musieli by powtórzyć zawody - czas poniżej 30s, blisko 2s lepszy od wzorca, najlepszy na egzaminie. Miałem wówczas ok 4 dych - więc w sile wieku. Troszkę jeździłem po tykach, więc to i owo potrafię. Chodzi mi o to aby uświadomić kolegę, że pomocnik a nie daj Boże instruktor to nie taka prosta sprawa, że te kursy nie są po to aby wyciągać kasę od ludzi lecz po to aby coś sobą reprezentowali. Czasami jeżdzę do niesławnej Białki (bo dojazd dobry i mam stosunkowo blisko), jak jest dużo ludzi to biorę instruktora (nie dla nauki tylko aby bez kolejki bramkami instruktorskimi przejeżdżać), i uwierz mi z 40% wymięka, co nie znaczy że do nauki początkujących adeptów nie mają przygotowania i predyspozycji. Szanuję Cię, zrobiłeś instruktora, to jest coś, ale nie bierz wszystkich jedną miarą. Instruktor to jest wyższy level, ale bez tego stopnia też są ludzie ogarnięci - pamiętaj o tym. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 2 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2022 Z tego mącenia to chyba masz doktorat. Sam sobie przeczysz. Najpierw pokazujesz że Zawody Regionalne są mega łatwe dla każdego z ulicy a potem piszesz, ze jednak to trudne. Wklejasz fragment opisu z którego nic nie wynika poza tym co napisałem. Kiedyś był podział Na P1 i P2 od kilkunastu lat go nie ma! Nikt nie powtarza też zawodów bo ktoś pojechał poniżej 30s. Cytat Dziewczyna nie była słaba, może po prostu dobrze jeżdżę na nartach, instruktora zrobiłeś 2019, a pomocnika chyba 2013 - więc jak mniemam masz nie więcej niż 30 pare lat, ja się poniewieram po stokach blisko od 50 lat, jestem góralem i urodziłem się w górach. 10/10 dał mi egzaminator PZN, a nie sam z siebie - pytanie po przejeździe brzmiało czy jechałem ot tak czy na zaliczenie (jechałem jako ostani) - bo omc przez mój przejazd musieli by powtórzyć zawody - czas poniżej 30s, blisko 2s lepszy od wzorca, najlepszy na egzaminie. Miałem wówczas ok 4 dych - więc w sile wieku. Troszkę jeździłem po tykach, więc to i owo potrafię. Pomocnika zrobiłem w 2006, o czym pisałem na forum raptem wczoraj. Podaj link do wyników, albo jakiś innych popularnych zawodów bo wygląda że zmyśliłeś tą bajeczkę. No chyba, że to było lata temu i poziom był wtedy niski. Obecnie jest nierealne żeby 40 latek nie trenujący regularnie na tyczkach miał czas na poziomie 10 pkt. Tyle mają zawodnicy z aktualną licencją. A czas lepszy o dwie sekundy od dobrego egzaminatora to tylko czołówka polski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 2 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2022 cze Nie mówię że zawody są mega łatwe, tylko jeśli ktoś twierdzi że b. dobrze jeździ, ale obawia się giganta to chyba niezbyt dobrze świadczy o Jego poziomie. Było to kilka lat temu (córka ma 26 lat) - więc ponad 10 lat temu, więc może 2001/02 rok - dokładnie - nie pamiętam. Startowałem po za konkursem, rekreacyjnie, nie mam powodu zmyślać, bo po co, poziom był taki jak zawsze, to jest tylko gigant na "oślej łączce", nawet pomyliłem miejsca - Długa Polana Nowy Targ. Raptem 500 m stok, więc cudów nie ma. Czas osiągnąłem poniżej 30s - bo było zamieszanie - takie były przepisy - GS musi być dłuższy niż 30s. Jak się okazało, że jechałem poza konkursem - egzamin został uznany za ważny. Czy to było 2 czy 1s szybciej - nie pamiętam, ale pamiętam fakt zamieszania związanego z moim czasem przejazdu. 41 minut temu, Spiochu napisał: Wklejasz fragment opisu z którego nic nie wynika poza tym co napisałem. Chłopak chce zrobić pomocnika, ale powyższy zapis określa warunki otrzymania oraz osoby które są zwolnione z obowiązku odbycia kursu. Poniżej całość zapytania - jakbyś miał problem ze zrozumieniem tekstu pogrubiłem niuanse. "Cześć od dawna jeżdżę na nartach i zamarzyło mi się zrobienie uprawnień na pomocnika instruktora. Z tego co przeczytałem musze wziąć udział w zawodach regionalnych i osiągnąć tam 8/10 pkt (nie robiłem wcześniej KK). Pojawia się więc pytanie na ile jest to trudne. To znaczy technicznie oceniam się bardzo dobrze natomiast jakimś demonem prędkości nigdy nie byłem i zastanawiam się jak wysoko jest ustawiona ta poprzeczka pod względem czasowym? Ponadto zastanawiam się czy dobrze robię chcąc pominąć kurs kwalifikacyjny? Z tego co oglądałem poziom na takim kursie nie jest zbyt wysoki ( albo się mylę?) ???" pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 2 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2022 4 minuty temu, Marcos73 napisał: cze Nie mówię że zawody są mega łatwe, tylko jeśli ktoś twierdzi że b. dobrze jeździ, ale obawia się giganta to chyba niezbyt dobrze świadczy o Jego poziomie. Było to kilka lat temu (córka ma 26 lat) - więc ponad 10 lat temu, więc może 2001/02 rok - dokładnie - nie pamiętam. Startowałem po za konkursem, rekreacyjnie, nie mam powodu zmyślać, bo po co, poziom był taki jak zawsze, to jest tylko gigant na "oślej łączce", nawet pomyliłem miejsca - Długa Polana Nowy Targ. Raptem 500 m stok, więc cudów nie ma. Czas osiągnąłem poniżej 30s - bo było zamieszanie - takie były przepisy - GS musi być dłuższy niż 30s. Jak się okazało, że jechałem poza konkursem - egzamin został uznany za ważny. Czy to było 2 czy 1s szybciej - nie pamiętam, ale pamiętam fakt zamieszania związanego z moim czasem przejazdu. Bo większość w internecie jeździ bardzo dobrze a realnie tylko Ci którzy piszą, że "tak sobie i jest wielu lepszych". Stąd mu radzę by wybrał się na treningi inaczej będzie klops na zawodach. Z matematyką to nie masz po drodze jak 2001/02 był 10 lat temu 🙂 Na Długiej Polanie jeździłem wielokrotnie. Tam "gigant" ma bliżej 20s niż 30s. To już wiem jakie to były zawody 🙂 Cytat Chłopak chce zrobić pomocnika, ale powyższy zapis określa warunki otrzymania oraz osoby które są zwolnione z obowiązku odbycia kursu. Poniżej całość zapytania - jakbyś miał problem ze zrozumieniem tekstu pogrubiłem niuanse. Pisałem wcześniej to samo i wrzucałem aktualne linki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 3 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2022 (edytowane) Godzinę temu, Spiochu napisał: Bo większość w internecie jeździ bardzo dobrze a realnie tylko Ci którzy piszą, że "tak sobie i jest wielu lepszych". Stąd mu radzę by wybrał się na treningi inaczej będzie klops na zawodach. Z matematyką to nie masz po drodze jak 2001/02 był 10 lat temu 🙂 Na Długiej Polanie jeździłem wielokrotnie. Tam "gigant" ma bliżej 20s niż 30s. To już wiem jakie to były zawody 🙂 Chyba racja - tu czasy ok 24s http://mos-zachod.pl/kolejny-sukces-w-lidze-szkol-krakowskich/ na Długiej Polanie tez jezdzilem. Edytowane 3 Stycznia 2022 przez star Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 3 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2022 8 godzin temu, Spiochu napisał: Bo większość w internecie jeździ bardzo dobrze a realnie tylko Ci którzy piszą, że "tak sobie i jest wielu lepszych". Stąd mu radzę by wybrał się na treningi inaczej będzie klops na zawodach. Z matematyką to nie masz po drodze jak 2001/02 był 10 lat temu 🙂 Na Długiej Polanie jeździłem wielokrotnie. Tam "gigant" ma bliżej 20s niż 30s. To już wiem jakie to były zawody 🙂 Pisałem wcześniej to samo i wrzucałem aktualne linki. Faktycznie - sorka to pewnie było 2011/2012 - omyłka pisarsko-matematyczna. Jak sam stwierdziłeś - na tej górce czarów nie ma - ale na 100% przepis brzmiał aby egzamin był ważny musi być powyżej 30s. Więc Panowie jak mogli tak ten gigant ustawili, może dziewczyna która wyznaczała czas na SL miała by dużo lepszy wynik, ale wyszło jak wyszło, ja zrobiłem tylko 1 przejazd, drugiego nie jechałem, zamieszanie wyszło ponieważ byłem normalnie na liście i miałem plastron jak każdy ze zdających. Warunki na stoku nad wyraz świetne, chociaż to była końcówka sezonu. Jechałem wówczas na nowych nartach córki (SL fis Voelkl 157 damska), córka jechała 1-szy przejazd na swoich starych nartach, drugi postanowiła na nowych - bo po 1-szym miała 7 pkt. (a potrzebowała tylko 6 pkt), była zaraz po kursie kwalifikacyjnym (chyba ostatni w sezonie wówczas). Panowie z PZN nie mieli czasu tego poprawiać, bo po tym egzaminie był następny - a tam było już sporo chętnych i był to SL - ale jaki stopień tego egzaminu - to nie wiem. Zarówno kurs jak i zawody organizował Piotrek Bogusz z Lidera. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Emdżej Napisano 18 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2022 W dniu 1.01.2022 o 03:10, Callmetede napisał: Cześć od dawna jeżdżę na nartach i zamarzyło mi się zrobienie uprawnień na pomocnika instruktora. Z tego co przeczytałem musze wziąć udział w zawodach regionalnych i osiągnąć tam 8/10 pkt (nie robiłem wcześniej KK). Pojawia się więc pytanie na ile jest to trudne. To znaczy technicznie oceniam się bardzo dobrze natomiast jakimś demonem prędkości nigdy nie byłem i zastanawiam się jak wysoko jest ustawiona ta poprzeczka pod względem czasowym? Ponadto zastanawiam się czy dobrze robię chcąc pominąć kurs kwalifikacyjny? Z tego co oglądałem poziom na takim kursie nie jest zbyt wysoki ( albo się mylę?) ??? Cześć, Nawiązując do pierwszego wpisu, jeśli będziesz szukał szkoły do zrobienia PI to bardzo polecam FunRace u Ani Buczek. Robiłem tam kurs pomocnika w tym roku i jestem bardzo zadowolony. Ania nie tylko świetnie jeździ, ale przekazuje każdemu indywidualne uwagi w zasadzie po każdym przejechanym ćwiczeniu. Bardzo dobrze przygotowuje do egzaminu. Nawet gdybym bardzo chciał to trudno byłoby się przyczepić do czegokolwiek, organizacyjnie wszystko dopracowane. Ania jest zawsze uśmiechnięta i w dobrym humorze (nie sądziłem, że to możliwe a jednak 😄). Widać że nauczanie to jej pasja. A kurs KK robiłem w innym miejscu, więc wiem że nie wszędzie tak dobrze to wygląda. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kuba99 Napisano 18 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2022 Ania to była mistrzyni Polski w biegu zjazdowym.🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 18 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2022 Anię znam ze swojego pierwszego CKI (w 2007). Była wtedy najlepsza na kursie. Do tego bardzo sympatyczna dziewczyna. 50 minut temu, Kuba99 napisał: Ania to była mistrzyni Polski w biegu zjazdowym.🙂 A co to bieg zjazdowy? W pankratonie też startowała? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 18 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2022 4 minuty temu, Spiochu napisał: A co to bieg zjazdowy? W pankratonie też startowała? https://pl.wikipedia.org/wiki/Bieg_zjazdowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 18 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2022 Nie załapałeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano 18 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2022 Zawody regionalne 8/10 pomijamy KK. Nie ma czegoś takiego jak patologiczny GS z poziomu ZR albowiem każdy jest w pewnym sensie patologiczny. Każdy w miarę ogarnięty instruktor ogarnie neptyka na tyczkach w kilka godzin (poziom zdania) wystarczy wybrać stok i ustawić GS w kontekście DH. GS to jest na FIS Szczyrk lub Bieńkula..... Dla pytającego polecam jednak KK bo na ewolucjach łatwo jest glebę zaliczyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 18 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2022 22 minuty temu, Adam ..DUCH napisał: Zawody regionalne 8/10 pomijamy KK. Nie ma czegoś takiego jak patologiczny GS z poziomu ZR albowiem każdy jest w pewnym sensie patologiczny. Każdy w miarę ogarnięty instruktor ogarnie neptyka na tyczkach w kilka godzin (poziom zdania) wystarczy wybrać stok i ustawić GS w kontekście DH. GS to jest na FIS Szczyrk lub Bieńkula..... Dla pytającego polecam jednak KK bo na ewolucjach łatwo jest glebę zaliczyć... Neptyka to nie nauczysz jazdy na tyczkach w zasadzie nigdy. Przeciętna, jeżdżąca na krawędzi osoba, po tygodniu treningów powinna dać radę zdać GS na 6pkt. 8 pkt po kilku godzinach to tylko w bajce o Adamie i kursancie. Swoją drogą, ciekawe czy Adam przejedzie ten GS na 8 pkt, bo do tej pory tego unika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.