Skocz do zawartości

Materiały szkoleniowe


Adam ..DUCH

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, Lexi napisał:

Otóż to.. 🙂

 

niekoniecznie...

 

Ale bez przesady .. bo:

Wysoko pod niebem leciał sobie Ptaszek. Bardzo lubił latać wysoko i oglądać świat z góry, jednak tym razem przesadził. Na wysokościach, na które się wzbił, panowała tak niska temperatura, że Ptaszek momentalnie zamarzł i spadł na ziemię. Był już umierający, gdy w pobliżu pojawiła się Krowa.

Krowa nie zauważyła ptaszka. A jako że Krowa tego dnia sporo zjadła, zrobiła to, co robią wszystkie krowy tego świata na wszystkich łąkach tego świata. Tak się złożyło, że zrobiła to akurat na naszego głównego bohatera.

 Dzięki niezwykłemu "podarunkowi" od Krowy Ptaszkowi zaczęło być ciepło. Jego ptasi organizm pobudził się do życia. Ptaszek bardzo się ucieszył, bo myślał że będzie już po nim. Z tej radości zaczął głośno śpiewać.

Zrządzenie losu chciało, że obok łąki przechodził akurat Kot, który usłyszał ptasie trele. Podszedł, wyciągnął Ptaszka i zjadł go

Morał?


Priomo: Nie każdy kto Cię osra jest Twoim wrogiem.
Secundo: Nie każdy, kto Cię z gówna wyciągnie, jest Twoim przyjacielem.

Tys prowda... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Cze

Idzie zima, trzeba temat ruszyć. Nasuwa mi się pytanie, czy wysuwanie wewnętrznej w skręcie jest prawidłowe, ponieważ ja z tym walczę, dbając o równoległość prowadzenia nart, pomagając sobie odwodzeniem wew. kolana, ale i tak nic to nie daje. Nawet mam wrażenie, jak tego nie zrobię, to blokuje mi to sylwetkę. Nie mówię tu o góralskim wykroku połączonym ze szpagatem😉. Może chodzi o ustawienie bioder, lepszy docisk wewnętrznej, lepsze stanie. Nie mam pojęcia. Może ktoś opisze o co kaman. Na podstawie przypadkowo oglądanego materiału, oczywiście asa. Po poradę nie skontaktuję się ani z lekarzem, ani z farmaceutą. Może ktoś coś wie.

pozdrawiam

ps. Na zwolnionym tempie dobrze widać, że wew. jest wysunięta. Potem zew. dojeżdża i wyprzedza. Być może to naturalne wynikające z naszej anatomii, pewnie tak ma być, a ja się próbuje na siłę tego pozbyć. Ten film jest akurat z dobrej perspektywy kręcony, niestety przez takiego a nie innego Gościa.

 

 

Edytowane przez Marcos73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minutes ago, Marcos73 said:

Cze

Idzie zima, trzeba temat ruszyć. Nasuwa mi się pytanie, czy wysuwanie wewnętrznej w skręcie jest prawidłowe, ponieważ ja z tym walczę, dbając o równoległość prowadzenia nart, pomagając sobie odwodzeniem wew. kolana, ale i tak nic to nie daje. Nawet mam wrażenie, jak tego nie zrobię, to blokuje mi to sylwetkę. Nie mówię tu o góralskim wykroku połączonym ze szpagatem😉. Może chodzi o ustawienie bioder, lepszy docisk wewnętrznej, lepsze stanie. Nie mam pojęcia. Może ktoś opisze o co kaman. Na podstawie przypadkowo oglądanego materiału, oczywiście asa. Po poradę nie skontaktuję sia ani z lekarzem, ani farmaceutą. Może ktoś coś wie.

pozdrawiam

ps. Na zwolnionym tempie dobrze widać, że wew. jest wysunięta. Potem zew. dojeżdża i wyprzedza. Być może to naturalne wynikające z naszej anatomii, pewnie tak ma być, a ja się próbuje na siłę tego pozbyć. Ten film jest akurat z dobrej perspektywy kręcony, niestety przez takiego a nie innego Gościa.

 

 

+1 do zainteresowania tematem. Bardzo proszę o odpowiedź, którą zrozumiem 🙂 Moje obecne rozumienie jest takie, że jest nieprawidłowe i walczymy z nim dokąd pozwala na to anatomia, bo zaburza docisk na zewnętrzną. Przychodzi jednak próg, po którym anatomia w połączeniu z butem wymusi niejako wysunięcie nogi, mimo, że intencją będzie "podniesienie wewnętrznej do góry".

Edytowane przez SzymQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minutes ago, SzymQ said:

Przychodzi jednak próg, po którym anatomia w połączeniu z butem wymusi niejako wysunięcie nogi, mimo, że intencją będzie "podniesienie wewnętrznej do góry".

Nie znam się to się wypowiem:)

No właśnie pytanie czy walka z anatomią ma sens? Ta noga jest mało obciążona. Żeby ją wyrównać trzeba całość mocniej zgiąć w kolanie i jeszcze bardziej pójść na język co albo zwiększy dociążenie na tej narcie albo z samej stopy to się wyłoży co przy stromszym stoku i tak będzie problematyczne.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Marcos73 napisał:

Cze

Idzie zima, trzeba temat ruszyć. Nasuwa mi się pytanie, czy wysuwanie wewnętrznej w skręcie jest prawidłowe, ponieważ ja z tym walczę, dbając o równoległość prowadzenia nart, pomagając sobie odwodzeniem wew. kolana, ale i tak nic to nie daje. Nawet mam wrażenie, jak tego nie zrobię, to blokuje mi to sylwetkę. Nie mówię tu o góralskim wykroku połączonym ze szpagatem😉. Może chodzi o ustawienie bioder, lepszy docisk wewnętrznej, lepsze stanie. Nie mam pojęcia. Może ktoś opisze o co kaman. Na podstawie przypadkowo oglądanego materiału, oczywiście asa. Po poradę nie skontaktuję się ani z lekarzem, ani z farmaceutą. Może ktoś coś wie.

pozdrawiam

ps. Na zwolnionym tempie dobrze widać, że wew. jest wysunięta. Potem zew. dojeżdża i wyprzedza. Być może to naturalne wynikające z naszej anatomii, pewnie tak ma być, a ja się próbuje na siłę tego pozbyć. Ten film jest akurat z dobrej perspektywy kręcony, niestety przez takiego a nie innego Gościa.

 

 

Oni tu radzą https://skicarv.pl/siedem-grzechow-glownych-narciarstwa/ nie znam ich ani się...

Starajmy się prowadzić narty równolegle do siebie. Polecam również spróbować celowo wypychać nartę zewnętrzną do przodu, tak jakbyśmy chcieli zrównać ją z nartą wewnętrzną. Zobaczcie co się wtedy stanie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, star napisał:

Oni tu radzą https://skicarv.pl/siedem-grzechow-glownych-narciarstwa/ nie znam ich ani się...

Starajmy się prowadzić narty równolegle do siebie. Polecam również spróbować celowo wypychać nartę zewnętrzną do przodu, tak jakbyśmy chcieli zrównać ją z nartą wewnętrzną. Zobaczcie co się wtedy stanie!

Popatrz na zdjęcie gościa z ich strony 😉

pozdrawiam

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Marcos73 napisał:

Popatrz na zdjęcie gościa z ich strony 😉

pozdrawiam

Tu kasę chcą za tajemną wiedzę http://www.effectiveskiing.com/Topic/Tip_lead

tu masz fotke [i pisza ze jednak wewnętrzna cofać nie zewnętrzna wypychać]

http://www.effectiveskiing.com/wiki/carving-blog/Pushing_the_outside_ski_forward

Edytowane przez star
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma tu wiedzy tajemnej . Kontra, ruch zbieżny rozwiązuje zagadkę wysuwania narty. Kolega Maciek S. użył określenia że jest to" obrót bioder wokół osi równowagi" co może będzie najlepszą podpowiedzią. Tzn. przy skręcie w prawo, nogi pójdą z rotacją prawostronną do środka skrętu a biodra pójdą z rotacją lewostronną do środka skrętu (dupsko obracamy ruchem przeciwskrętu 😉 ), ale tylko biodra bez korpusu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, eliorlan napisał:

Nie ma tu wiedzy tajemnej . Kontra, ruch zbieżny rozwiązuje zagadkę wysuwania narty. Kolega Maciek S. użył określenia że jest to" obrót bioder wokół osi równowagi" co może będzie najlepszą podpowiedzią. Tzn. przy skręcie w prawo, nogi pójdą z rotacją prawostronną do środka skrętu a biodra pójdą z rotacją lewostronną do środka skrętu (dupsko obracamy ruchem przeciwskrętu 😉 ), ale tylko biodra bez korpusu. 

Cześć

Proszę o pokaz.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Nie za bardzo moge pisac bo pare godzin temu miałem mały zabieg lewej dłoni wiec bedzie bez polskich znaków - wybaczcie.

1. Opisy - w tym prezentowany sa bzdurne bo mowa w nich o dazeniu do równoległosci nart w rozumieniu ograniczenia wysuniecia wewnetrznej. Przeciez narty sa cały czas równoległe a chodzi o ich wyrównanie na łuku skretu.

2. W skrócie chodzi o to, ze wysuniecie narty wewnetrznej jest anatomicznie uzasadnione i walka z nim jest bezsensowna, natomiast ma byc ono skutkiem a nie przyczyna naszych działan w skrecie. Jezeli jest nadmierne to znaczy, ze jest nam niezbedne do zinicjowania zakrawedziowania a to bład - jest przyczyna.

3. Cofanie narty wewnetrznej "pod siebie" jest działaniem pozadanym o ile idzie za tym cały łancuch ruchów zginajacych noge wewnetrzna w taki sposób aby nie utracic nacisku na narte zewnetrzna. Musimy być wiec albo dosc wysoko, albo musimy miec solidna ruchmosc w stawie kolanowym i biodrowym.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
  • Like 2
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Marcos73 napisał:

Cze

Idzie zima, trzeba temat ruszyć. Nasuwa mi się pytanie, czy wysuwanie wewnętrznej w skręcie jest prawidłowe, ponieważ ja z tym walczę, dbając o równoległość prowadzenia nart, pomagając sobie odwodzeniem wew. kolana, ale i tak nic to nie daje. Nawet mam wrażenie, jak tego nie zrobię, to blokuje mi to sylwetkę. Nie mówię tu o góralskim wykroku połączonym ze szpagatem😉. Może chodzi o ustawienie bioder, lepszy docisk wewnętrznej, lepsze stanie. Nie mam pojęcia. Może ktoś opisze o co kaman. Na podstawie przypadkowo oglądanego materiału, oczywiście asa. Po poradę nie skontaktuję się ani z lekarzem, ani z farmaceutą. Może ktoś coś wie.

pozdrawiam

ps. Na zwolnionym tempie dobrze widać, że wew. jest wysunięta. Potem zew. dojeżdża i wyprzedza. Być może to naturalne wynikające z naszej anatomii, pewnie tak ma być, a ja się próbuje na siłę tego pozbyć. Ten film jest akurat z dobrej perspektywy kręcony, niestety przez takiego a nie innego Gościa.

 

 

Znam się tyle ile wiecie że się znam...czyli niewiele... ale powiem Ci, że widziałem mnóstwo filmów niezłych narciarzy i wszędzie jest to wysunięcie jako skutek naszej anatomii. Gdzieś tak do połowy długości buta wszyscy mają te nartę W wysunięta do przodu. Moim zdaniem praca nad tym by były równe może sprawić, że Twoja bardzo ładna jazda stanie się karykaturalna, dziwna i nie wiem jaka tam jeszcze... 

Natomiast wydaje mi się, że ta Pani może coś wnieść w temat ... o w tym filmie:

Mam przeczucie ( tylko przeczucie ), że trzeba tego spróbować. 

  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Mitek napisał:

Przeciez narty sa cały cas równoległe a chodzi o ich wyrównanie na łuku skretu.

No właśnie, równolegle są, tylko mnie zawsze ucieka trochę do przodu wewnętrzna. Natomiast próbowałem ją cofać i jakoś dziwnie się cały układ blokował. Nie wiem czy to jakiś znamienny błąd. Być może asy przy takim wyłożeniu są w stanie ją pod siebie podciągnąć, ja asem nie jestem i nie umiem. Nie żeby mi to jakoś tak bardzo przeszkadzało, jakoś z tym żyję. Chciałem tylko wiedzieć, czy jest jakieś logiczne wytłumaczenie tego. 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Marcos73 napisał:

No właśnie, równolegle są, tylko mnie zawsze ucieka trochę do przodu wewnętrzna.

Mitek dobrze wytłumaczył. Naturalny odruch. A dlaczego tak jest pokazuje Jeremy w swoim filmiku o skręcie carvingowym (poniżej). Carvingowego, ale to dotyczy każdego skrętu. Widziałem ostatnio filmik z jakimś super zawodnikiem, który proponuje wypychać do przodu nartę zewnętrzną w skręcie. Ale jak rozumiem tylko w celach szkoleniowych.

 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, a_senior napisał:

Mitek dobrze wytłumaczył. Naturalny odruch. A dlaczego tak jest pokazuje Jeremy w swoim filmiku o skręcie carvingowym (poniżej). Carvingowego, ale to dotyczy każdego skrętu. Widziałem ostatnio filmik z jakimś super zawodnikiem, który proponuje wypychać do przodu nartę zewnętrzną w skręcie. Ale jak rozumiem tylko w celach szkoleniowych.

 

Adrzej

Dzięki, banalne 🙂

pozdrawiam

ps. Dzięki także za tłumaczenie, pewnie Twoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale fajnie się zrobiło...bajka...ja tu sobie na spokojnie po górkach pomykam, znowu jakiś wycinek GSB ogarniam a tu taka fajna "przegapiona" rozkminka???

@Marcos73 - wykroczna - bo o tym napisałeś jest wynikiem anatomicznego układu ciała narciarza który w ten czy inny sposób pogłębia sylwetkę dośrodkową - pogłębia aby przeciwdziałać wzrastającej sile odśrodkowej a tym samym utrzymać sylwetkę w stanie równowagi dynamicznej.......tak to chyba słownikowo wychodzi???

Marek temat należy rozpatrywać generalnie w trzech płaszczyznach

1. Wykroczna jako impuls skrętny - tak więc jadąc w linii spadku stoku wysuwając jedną z nóg do przodu zaburzamy równowagę - nasze ciało zaczyna się przechylać bezwiednie na stronę wysuniętej nogo co z kolei powoduje bezwiedne zakrawędziowanie narty i zapoczątkowanie skrętu i tu uwaga - przechodzi, przechodzi na dojazdówkach gdy nam się już nie chce i tak się bujamy z lewej na prawą ale przy dynamicznej jeździe kompletnie nie przechodzi. Pomijając fakt automatycznego cofnięcia się narty zewnętrznej do tyłu, wysunięcie narty wewnętrznej do przodu całkowicie blokuje układ ruchowy prowadząc do przeprostu nogi zewnętrznej, utraty kontroli nad fazą sterowania a finalnie na przeciążeniu i inicjacji bez kontroli kolejnego skrętu z narty wewnętrznej - sprawę ratuje bardzo energiczne NW (wciągnięcie nart pod siebie) - to właśnie robi w niektórych skrętach Karolina i to widać na filmie i za to też dostała opieprz.

2. Wykroczna jako wynik pogłębiania sylwetki dośrodkowej......oj tu użyję bardzo niechcianego i nielubianego stwierdzenia - kontr rotacja - w tym przypadku obręczy biodrowej - tu działa czysta anatomia ludzkiego ciała w kontekście podatnych na skręcanie naszego układu kostnego. Pogłębiając sylwetkę dośrodkową osią obrotu jest goleń narty prowadzącej skręt - obrotu a nie położenia się na stok. Tak więc biodra idą do wnętrza automatycznie powodując wysunięcie wewnętrznej stopy do przodu.

3 Jeżeli inicjujesz prawidłowo skręt to tym trzecim aspektem jest kontrola wysunięcia/dociążenia narty wykrocznej...o i tutaj powinien się znaleźć wpis o Karolinie. Bąbel na GS nie ma z tym żadnego problemu a problem pojawia się na SL - nieprawidłowo kontroluje fazę sterowania poprzez zbytnie wysuwanie narty wewnętrznej do przodu. Marek nie możesz z tym walczyć i dążyć siłowo do równego prowadzenia, cała zabawa polega na kontrolowaniu tego zjawiska ...tylko tyle i aż tyle  

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Adam ..DUCH napisał:

Ale fajnie się zrobiło...bajka...ja tu sobie na spokojnie po górkach pomykam, znowu jakiś wycinek GSB ogarniam a tu taka fajna "przegapiona" rozkminka???

@Marcos73 - wykroczna - bo o tym napisałeś jest wynikiem anatomicznego układu ciała narciarza który w ten czy inny sposób pogłębia sylwetkę dośrodkową - pogłębia aby przeciwdziałać wzrastającej sile odśrodkowej a tym samym utrzymać sylwetkę w stanie równowagi dynamicznej.......tak to chyba słownikowo wychodzi???

Marek temat należy rozpatrywać generalnie w trzech płaszczyznach

1. Wykroczna jako impuls skrętny - tak więc jadąc w linii spadku stoku wysuwając jedną z nóg do przodu zaburzamy równowagę - nasze ciało zaczyna się przechylać bezwiednie na stronę wysuniętej nogo co z kolei powoduje bezwiedne zakrawędziowanie narty i zapoczątkowanie skrętu i tu uwaga - przechodzi, przechodzi na dojazdówkach gdy nam się już nie chce i tak się bujamy z lewej na prawą ale przy dynamicznej jeździe kompletnie nie przechodzi. Pomijając fakt automatycznego cofnięcia się narty zewnętrznej do tyłu, wysunięcie narty wewnętrznej do przodu całkowicie blokuje układ ruchowy prowadząc do przeprostu nogi zewnętrznej, utraty kontroli nad fazą sterowania a finalnie na przeciążeniu i inicjacji bez kontroli kolejnego skrętu z narty wewnętrznej - sprawę ratuje bardzo energiczne NW (wciągnięcie nart pod siebie) - to właśnie robi w niektórych skrętach Karolina i to widać na filmie i za to też dostała opieprz.

2. Wykroczna jako wynik pogłębiania sylwetki dośrodkowej......oj tu użyję bardzo niechcianego i nielubianego stwierdzenia - kontr rotacja - w tym przypadku obręczy biodrowej - tu działa czysta anatomia ludzkiego ciała w kontekście podatnych na skręcanie naszego układu kostnego. Pogłębiając sylwetkę dośrodkową osią obrotu jest goleń narty prowadzącej skręt - obrotu a nie położenia się na stok. Tak więc biodra idą do wnętrza automatycznie powodując wysunięcie wewnętrznej stopy do przodu.

3 Jeżeli inicjujesz prawidłowo skręt to tym trzecim aspektem jest kontrola wysunięcia/dociążenia narty wykrocznej...o i tutaj powinien się znaleźć wpis o Karolinie. Bąbel na GS nie ma z tym żadnego problemu a problem pojawia się na SL - nieprawidłowo kontroluje fazę sterowania poprzez zbytnie wysuwanie narty wewnętrznej do przodu. Marek nie możesz z tym walczyć i dążyć siłowo do równego prowadzenia, cała zabawa polega na kontrolowaniu tego zjawiska ...tylko tyle i aż tyle  

Cze

A miało być prosto….. Dobrze że Zwardoń będzie. @a_senior banalne, to oczywiście żart. Mitek wspomniał o równoległym prowadzeniu nart, jak jadę to wydaje się, że tak jest, ale nie do końca. Fota moich śladów, gdzie widać jak się w kulminacyjnym punkcie skrętu rozjeżdżają. Z lewej kogoś ślady nieomal równolegle. Oczywiście ze śladów nie da się wywnioskować, która narta była z przodu, ale to „rybkowanie” mnie zastanawia czy tak ma być. Dużo mocniej na zewnętrznej, to chyba prawidłowo, śnieg miękki nieco się obsuwał nie mogąc mnie utrzymać. Wewnętrzne ślady raczej tylko prowadzenie po śniegu. No i wleczenie kijka po śniegu - profeska😀
pozdrawiam

IMG_2050.thumb.jpeg.a2baeb52908fe7e71e1202a949c4cb7a.jpeg

Edytowane przez Marcos73
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.09.2023 o 19:35, a_senior napisał:

Mitek dobrze wytłumaczył. Naturalny odruch. A dlaczego tak jest pokazuje Jeremy w swoim filmiku o skręcie carvingowym (poniżej). Carvingowego, ale to dotyczy każdego skrętu. Widziałem ostatnio filmik z jakimś super zawodnikiem, który proponuje wypychać do przodu nartę zewnętrzną w skręcie. Ale jak rozumiem tylko w celach szkoleniowych.

 

Cze

Bardzo fajny materiał, dzięki 4all.

pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Marcos73 napisał:

Bardzo fajny materiał, dzięki 4all.

Ten filmik Jeremy'ego o skręcie carvingowym to jeden z lepszych materiałów w necie z jakim się spotkałem. Prócz tego jest jeszcze kilka innych tego autora. MSZ lepsze to niż Morgana. 

 

23 godziny temu, Marcos73 napisał:

Fota moich śladów, gdzie widać jak się w kulminacyjnym punkcie skrętu rozjeżdżają.

Może i się odrobinę rozjeżdżają, ale myślę, że szukasz symbolicznej dziury w całym. 🙂 A już zupełnie nieprzejmowałbym się wleczeniem kijków. Niektórzy robią to celowo. 😉 Masz jakiś filmik z twoją jazdą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.09.2023 o 23:14, Marcos73 napisał:

Cze

A miało być prosto….. Dobrze że Zwardoń będzie. @a_senior banalne, to oczywiście żart. Mitek wspomniał o równoległym prowadzeniu nart, jak jadę to wydaje się, że tak jest, ale nie do końca. Fota moich śladów, gdzie widać jak się w kulminacyjnym punkcie skrętu rozjeżdżają. Z lewej kogoś ślady nieomal równolegle. Oczywiście ze śladów nie da się wywnioskować, która narta była z przodu, ale to „rybkowanie” mnie zastanawia czy tak ma być. Dużo mocniej na zewnętrznej, to chyba prawidłowo, śnieg miękki nieco się obsuwał nie mogąc mnie utrzymać. Wewnętrzne ślady raczej tylko prowadzenie po śniegu. No i wleczenie kijka po śniegu - profeska😀
pozdrawiam

IMG_2050.thumb.jpeg.a2baeb52908fe7e71e1202a949c4cb7a.jpeg

Tak ma byc. Im wieksze pochylenie w skrecie tym większy rozstaw nart (sladow) przy tej samej odległości między nogami - prosta geometria T

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, eliorlan napisał:

 

Cześć

Sprawa wydaje się dość oczywista - zwłaszcza po Twoim pokazie ale wydaje mi się, że to tak zero-jedynkowo nie działa. Kij leżący na podłodze oraz Twój przekaz sugeruje, że mamy dwie drogi: albo nie reagowanie kontrą bioder albo reagowanie kontra bioder i jeżeli je zastosujemy to problem wysunięcia znika. W praktycznej jeździe jest to (a raczej powinno być) pewne dążenie do ograniczenia nadmiaru wykroku bo nie zlikwiduje my go nigdy ze względów anatomicznych. Zresztą rozdzielenie tych ruchów nie jest wcale takie proste i trzeba je poczuć na sucho a później w trakcie jazdy i nauczyć się kontrolować. Najczęściej w ogóle nie zdajemy sobie sprawy z tego w jaki sposób kontrolujemy wysunięcie wewnętrznej - ja przynajmniej o tym nie myślę, tylko jakoś tam cofam a chyba warto sobie to bardziej szczegółowo rozkminić - tak jak zasugerował kolega swoim pokazem.

Pozdro i dzięki.

połączenie

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, a_senior napisał:

Ten filmik Jeremy'ego o skręcie carvingowym to jeden z lepszych materiałów w necie z jakim się spotkałem. Prócz tego jest jeszcze kilka innych tego autora. MSZ lepsze to niż Morgana. 

 

Może i się odrobinę rozjeżdżają, ale myślę, że szukasz symbolicznej dziury w całym. 🙂 A już zupełnie nieprzejmowałbym się wleczeniem kijków. Niektórzy robią to celowo. 😉 Masz jakiś filmik z twoją jazdą?

Andrzeju

Jeremy to świetny jeździec, a najbardziej przypadło mi do gustu brak angulacji, kontrotacji itp. taki opis prosty do bólu. Oczywiście jak ktoś kuma bazę w samej jeździe, bo to na pozór jest proste, ale tylko na pozór.

W dniu 18.09.2023 o 16:58, eliorlan napisał:

Kontra, ruch zbieżny rozwiązuje zagadkę wysuwania narty. Kolega Maciek S. użył określenia że jest to" obrót bioder wokół osi równowagi" co może będzie najlepszą podpowiedzią. Tzn. przy skręcie w prawo, nogi pójdą z rotacją prawostronną do środka skrętu a biodra pójdą z rotacją lewostronną do środka skrętu (dupsko obracamy ruchem przeciwskrętu 😉 ), ale tylko biodra bez korpusu.

Dla mnie ten opis jest już zawiły. Kiedyś miałem okazję jeździć z trenerem syna, On mi tego nie tłumaczył specjalistycznymi pojęciami. Stanęliśmy w poprzek stoku i kazał mi siadać na nim na dupie, tłumacząc jak się trzeba układać w skręcie. Żeby się nie "obalać" tylko próbować siadać. Chyba o to chodziło, do mnie dotarło, prosty przekaz.

 

15 godzin temu, a_senior napisał:

A już zupełnie nieprzejmowałbym się wleczeniem kijków. Niektórzy robią to celowo. 😉 Masz jakiś filmik z twoją jazdą?

Wlekę kijki po śniegu, bo się tak nauczyłem, daje mi to poczucie kontaktu z podłożem i mniej się wywracam 🙂, chyba tak to czuję.

Filmiki mam 3 na krzyż, krótkie, stare, jakiś tam nowszy, jeden z Mitkiem - ale to tylko dla dorosłych 😉. Coś tam kiedyś wrzucałem na SF, szału nie ma, ale połechtałeś moją próżność, więc specjalnie dla Ciebie zlepek w SlowMotion abyś mógł się troszkę nacieszyć tym niesamowitym widokiem, bo wiecznie żył nie będę 🙂. Wszelkie uwagi niemile widziane, można zgłaszać ale w kulturalny sposób, bo chamstwa nie zniese, filmy kręcone na wylizanych stokach - przypadkowo przez syna. Oczywiście na tyle płasko, że se radzę i jako tako to wygląda. Taram .....

pozdrawiam

 

 

Edytowane przez Marcos73
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...