Adam ..DUCH Napisano 22 Lutego 2023 Autor Udostępnij Napisano 22 Lutego 2023 15 minut temu, Plus82 napisał: Czy ja coś z tego wiem ? Nie znam pani Marty osobiście. Nad tematem odciążeń się pochylam od wielu lat, z różnym skutkiem...Ostatnio się zafascynowałem bardzo wygodną formą odciążenia, film niżej https://www.youtube.com/watch?v=gTvcFiIy_74 Szczególnie mi odpowiada pozycja, jaką się przyjmuje w WC…Dosłownie. Próbowałem dziś nieco ją nieudolnie zastosować na moim domowym stoku... Ćwicz dalej......a jak osiągniesz 100 skrętów w kompensacji x 8 h dziennie daj znać..aaa zapomniałem dodać.... po 10 każdy stok to już kartoflisko.....woda naprzód....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Plus82 Napisano 22 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2023 50 minut temu, Adam ..DUCH napisał: Ćwicz dalej......a jak osiągniesz 100 skrętów w kompensacji x 8 h dziennie daj znać..aaa zapomniałem dodać.... po 10 każdy stok to już kartoflisko.....woda naprzód....... Ciężko pracuję. Włożyłem telefon żony ze stosowną aplikacją. Wyszła mi średnia szybkość 10 km/g. Głównie mi jednak chodziło o max. Nie jeździłem na krechę. Broń Boże ! Tylko takie sobie skręty w pozycji Low(nisko). I co ? Myślałem może tak pod siedemdziesiątkę. Nic z tego ! Jeźdżę jak szalony, a tu max 60,1 km/g. Pewne usprawiedliwienie - brak gumy, slalomki(smarowane na zimno przed wyjazdem). Smar za 50 zł. Prosiłem żonę o film. By zademonstrować własny spid. Coś nie wyszło. I żadne 8 godzin, 13 zjazdów na domowym stoku. Specjalnie nie robi na mnie wrażenia mokry, zryty śnieg. Mam na niego metodę, leciutki przeciwskręt, potem dokręcenie zewnętrzną ciągnąc jej kijek do przodu. Wewnętrzną staram się podkurczyć i zrobić "driving", jak wyjaśnia Debi. Proszę jednak nie liczyć na dłuższe dyskusje ze mną. Dzisiaj jestem w bd nastroju. Mam nowe portki. No i ta pogoda, stok jak marzenie przez dwie godziny na domowej górce. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Plus82 Napisano 22 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2023 53 minuty temu, Plus82 napisał: Ciężko pracuję. Włożyłem telefon żony ze stosowną aplikacją. Wyszła mi średnia szybkość 10 km/g. Głównie mi jednak chodziło o max. Nie jeździłem na krechę. Broń Boże ! Tylko takie sobie skręty w pozycji Low(nisko). I co ? Myślałem może tak pod siedemdziesiątkę. Nic z tego ! Jeźdżę jak szalony, a tu max 60,1 km/g. Pewne usprawiedliwienie - brak gumy, slalomki(smarowane na zimno przed wyjazdem). Smar za 50 zł. Prosiłem żonę o film. By zademonstrować własny spid. Coś nie wyszło. I żadne 8 godzin, 13 zjazdów na domowym stoku. Specjalnie nie robi na mnie wrażenia mokry, zryty śnieg. Mam na niego metodę, leciutki przeciwskręt, potem dokręcenie zewnętrzną ciągnąc jej kijek do przodu. Wewnętrzną staram się podkurczyć i zrobić "driving", jak wyjaśnia Debi. Proszę jednak nie liczyć na dłuższe dyskusje ze mną. Dzisiaj jestem w bd nastroju. Mam nowe portki. No i ta pogoda, stok jak marzenie przez dwie godziny na domowej górce. Dwa filmy nie wyszły. Żona powiększyła przy filmowaniu obraz, w słońcu i tylko jakieś fragmenty klatek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 22 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2023 8 minut temu, Plus82 napisał: Dwa filmy nie wyszły. Żona powiększyła przy filmowaniu obraz, w słońcu i tylko jakieś fragmenty klatek... Wychodzę z założenia... Dopóki telefony nie dorobią się optycznego zoomu nie będę powiększał przy filmowaniu. To tylko zoom cyfrowy i ogromna utrata jakisci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SzymQ Napisano 22 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2023 5 minutes ago, KrzysiekK said: Wychodzę z założenia... Dopóki telefony nie dorobią się optycznego zoomu nie będę powiększał przy filmowaniu. To tylko zoom cyfrowy i ogromna utrata jakisci. Telefony to już miewają zestaw obiektywów o różnych ogniskowych 🙂 Nie wiem jak się spisuje "zoom" przy filmowaniu, ale cieszy mnie dostępność szerokiego kąta przy fotografii. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 22 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2023 4 minuty temu, SzymQ napisał: Telefony to już miewają zestaw obiektywów o różnych ogniskowych 🙂 Nie wiem jak się spisuje "zoom" przy filmowaniu, ale cieszy mnie dostępność szerokiego kąta przy fotografii. A nie jest to aby kilka stałek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubis Napisano 22 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2023 1 minutę temu, KrzysiekK napisał: A nie jest to aby kilka stałek? Tak... Oprócz tego smartfona https://www.sony.pl/smartphones/products/xperia-1m4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 22 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2023 1 minutę temu, Kubis napisał: Tak... Oprócz tego smartfona https://www.sony.pl/smartphones/products/xperia-1m4 O. I o to chodziło. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SzymQ Napisano 22 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2023 3 minutes ago, KrzysiekK said: A nie jest to aby kilka stałek? A to jakoś szczególnie przeszkadza? 🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubis Napisano 22 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2023 16 minut temu, SzymQ napisał: A to jakoś szczególnie przeszkadza? 🙂 Ogólnie nie przeszkadza. Ale szczególnie przeszkadza. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 22 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2023 2 godziny temu, KrzysiekK napisał: Wychodzę z założenia... Dopóki telefony nie dorobią się optycznego zoomu nie będę powiększał przy filmowaniu. To tylko zoom cyfrowy i ogromna utrata jakisci. Ja mam zoom out 🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej S Napisano 23 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2023 14 godzin temu, Adam ..DUCH napisał: Ćwicz dalej......a jak osiągniesz 100 skrętów w kompensacji x 8 h dziennie daj znać..aaa zapomniałem dodać.... po 10 każdy stok to już kartoflisko.....woda naprzód....... I tak doszliśmy do sedna, czyli jak wygląda podstawowe szkolenie. Ostatnio miałem przyjemność prowadzenia za sobą mniej sprawnego narciarza. Co ja się nakręciłem NWN a jakie długie i łagodne prowadzenia skrętu. No i bez zmęczenia. Norma na NWN wyrobiona tak za 4 sezony. A jaki komfort. Jeszcze trochę i dojdę do bezwysiłkowej jazdy jaką widziałem w wykonaniu instruktorów w Austrii. Adamie stawka za szkolenie zaawansowane *4 i jedziesz. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 23 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2023 (edytowane) Godzinę temu, Maciej S napisał: I tak doszliśmy do sedna, czyli jak wygląda podstawowe szkolenie. Ostatnio miałem przyjemność prowadzenia za sobą mniej sprawnego narciarza. Co ja się nakręciłem NWN a jakie długie i łagodne prowadzenia skrętu. No i bez zmęczenia. Norma na NWN wyrobiona tak za 4 sezony. A jaki komfort. Jeszcze trochę i dojdę do bezwysiłkowej jazdy jaką widziałem w wykonaniu instruktorów w Austrii. Adamie stawka za szkolenie zaawansowane *4 i jedziesz. Cześć Wiesz Maćku, pytaniem jest jeszcze co to jest szkolenie podstawowe. NWN z pewnością nie należy już do elementów szkolenia podstawowego - tak jak ja je rozumiem. Szkolenie podstawowe to stawianie na narty ze wszystkimi elementami, które trzeba pokazać czy też przekazać kursantowi. To do szkolenia podstawowego służą właśnie przykrótkie narty "dla początkujących". Chodzi o to aby zapoznać z wieloma nowymi dla szkolonego elementami: - poczucie długiej stopy - posuwu i poślizgu - uświadomienie istnienia krawędzi - nauka kroczenia - świadomość terenowa, gdzie góra gdzie dół, gdzie linia spadku, trawers itd. - jazdy na wprost po płaskim - jazdy w skos stoku - zmiana kierunku stojąc - pozycja - to przewija się przez cały czas szkolenia bo jest tak naprawdę elementem trudnym wymagającym długotrwałej praktyki. - pozycja płużna, zatrzymanie pługiem, łuki płużne ale też: - korzystanie z wyciągów - elementy bezpieczeństwa na stoku (dekalog z omówieniem i pokazaniem zachowań w praktyce) oraz poza nim - operowanie sprzętem (zakładanie, zdejmowanie, noszenie, przechowywanie butów, nart, do czego służą kije i jak z nich korzystać) - oswojenie ze nowym środowiskiem, strukturą ośrodków narciarskich, co wolno czego nie wolno , na co zwracać uwagę itd. - ubiór - co jest potrzebne co zbędne jak nosić co kupić itd. - góry, śnieg, pogoda itd. - niebezpieczeństwa obiektywne, subiektywne To tylko te elementy, które przyszły mi do głowy w trakcie pisania. Dla mnie szkolenie podstawowe kończy się w momencie gdy możemy się umówić z kursantem pod wyciągiem na jakiejś górce będąc spojonym, że dotrze na czas, poradzi sobie samodzielnie na wyciągu oraz spokojnie starci wysokość bez ryzyka wywrotki czy zderzenia. Dalej zaczyna się już szkolenie techniczne (gdzie oczywiście cały czas przewijają się elementy szkolenia podstawowego) i gdzie powinniśmy mieć już dobrze dobrane narty i gdzie wymagana jest podstawowa samodzielność na stoku. Jazda równoległa przychodzi dopiero później. Pamiętać należy też o tym - to do wszystkich, którzy mają ambicje sami uczyć kolegów, koleżanki, mężów, żony czy dzieci, że jeżeli chcemy kogoś czegoś nauczyć to sami musimy to porządnie umieć i robić to samo co robi kursant. Czyli jak ćwiczymy pług to my też jeździmy PŁUGIEM (poprawnym) a nie zapierdalamy śmigiem stając poniżej i krzycząc: No jedź, nie bój się jedź! Pozdrowienia serdeczne Edytowane 23 Lutego 2023 przez Mitek 6 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 23 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2023 2 godziny temu, Mitek napisał: Cześć Wiesz Maćku, pytaniem jest jeszcze co to jest szkolenie podstawowe. NWN z pewnością nie należy już do elementów szkolenia podstawowego - tak jak ja je rozumiem. Szkolenie podstawowe to stawianie na narty ze wszystkimi elementami, które trzeba pokazać czy też przekazać kursantowi. To do szkolenia podstawowego służą właśnie przykrótkie narty "dla początkujących". Chodzi o to aby zapoznać z wieloma nowymi dla szkolonego elementami: - poczucie długiej stopy - posuwu i poślizgu - uświadomienie istnienia krawędzi - nauka kroczenia - świadomość terenowa, gdzie góra gdzie dół, gdzie linia spadku, trawers itd. - jazdy na wprost po płaskim - jazdy w skos stoku - zmiana kierunku stojąc - pozycja - to przewija się przez cały czas szkolenia bo jest tak naprawdę elementem trudnym wymagającym długotrwałej praktyki. - pozycja płużna, zatrzymanie pługiem, łuki płużne ale też: - korzystanie z wyciągów - elementy bezpieczeństwa na stoku (dekalog z omówieniem i pokazaniem zachowań w praktyce) oraz poza nim - operowanie sprzętem (zakładanie, zdejmowanie, noszenie, przechowywanie butów, nart, do czego służą kije i jak z nich korzystać) - oswojenie ze nowym środowiskiem, strukturą ośrodków narciarskich, co wolno czego nie wolno , na co zwracać uwagę itd. - ubiór - co jest potrzebne co zbędne jak nosić co kupić itd. - góry, śnieg, pogoda itd. - niebezpieczeństwa obiektywne, subiektywne To tylko te elementy, które przyszły mi do głowy w trakcie pisania. Dla mnie szkolenie podstawowe kończy się w momencie gdy możemy się umówić z kursantem pod wyciągiem na jakiejś górce będąc spojonym, że dotrze na czas, poradzi sobie samodzielnie na wyciągu oraz spokojnie starci wysokość bez ryzyka wywrotki czy zderzenia. Dalej zaczyna się już szkolenie techniczne (gdzie oczywiście cały czas przewijają się elementy szkolenia podstawowego) i gdzie powinniśmy mieć już dobrze dobrane narty i gdzie wymagana jest podstawowa samodzielność na stoku. Jazda równoległa przychodzi dopiero później. Pamiętać należy też o tym - to do wszystkich, którzy mają ambicje sami uczyć kolegów, koleżanki, mężów, żony czy dzieci, że jeżeli chcemy kogoś czegoś nauczyć to sami musimy to porządnie umieć i robić to samo co robi kursant. Czyli jak ćwiczymy pług to my też jeździmy PŁUGIEM (poprawnym) a nie zapierdalamy śmigiem stając poniżej i krzycząc: No jedź, nie bój się jedź! Pozdrowienia serdeczne Mitek No świetny wpis, najważniejsze rzeczy w uporządkowanej kolejności. Dla uczących to pewnie oczywista oczywistość, ale dla tych sporadycznie - już nie. Sam ostatnio ucząc chrześnicę - to dziura w głowie - niby człowiek wie, a jak trzeba to już niekoniecznie. Dziękuję, zachowam na przyszłość. No mam nadzieję, że kiedyś będę dziadkiem 🙂. Ojcem już raczej chyba nie. Chociaż do "dziadowania" to mi się nie spieszy tak bardzo. pozdrawiam 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 23 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2023 Godzinę temu, Marcos73 napisał: . Ojcem już raczej chyba nie. Chociaż do "dziadowania" to mi się nie spieszy tak bardzo. pozdrawiam Heh... to się dzieje obok, a nawet wbrew Tobie. A bycie dziadem też ma swoje uroki... 😀😀 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 23 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2023 8 minut temu, mig napisał: Heh... to się dzieje obok, a nawet wbrew Tobie. A bycie dziadem też ma swoje uroki... 😀😀 Migu wiem, ale ja to dziad z Dziada Pradziada jestem 🙂 pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KubaR Napisano 23 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2023 5 godzin temu, Mitek napisał: Czyli jak ćwiczymy pług to my też jeździmy PŁUGIEM (poprawnym) a nie zapierdalamy śmigiem stając poniżej i krzycząc: No jedź, nie bój się jedź! Eeee, Mitek, przesadzasz! Wszystkie swoje baby w ten sposób uczyłem. Fakt, że tylko jedna to przetrzymała (poznałeś ją) i już dwadzieścia lat z okładem jakoś sobie radzimy. Kuba 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 23 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2023 (edytowane) 14 godzin temu, KubaR napisał: Eeee, Mitek, przesadzasz! Wszystkie swoje baby w ten sposób uczyłem. Fakt, że tylko jedna to przetrzymała (poznałeś ją) i już dwadzieścia lat z okładem jakoś sobie radzimy. Kuba Cześć He he. Rybelek rzucał we mnie nartami nawet, w takiej sytuacji, tylko że to zupełnie co innego. To element testu, który mogły zdać i mieć świetlaną przyszłość albo nie i wtedy jedynie transport do miejsca zamieszkania. 😉 Pozdro Edytowane 24 Lutego 2023 przez Mitek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano 24 Lutego 2023 Autor Udostępnij Napisano 24 Lutego 2023 W dniu 23.02.2023 o 11:00, Mitek napisał: Cześć Pamiętać należy też o tym - to do wszystkich, którzy mają ambicje sami uczyć kolegów, koleżanki, mężów, żony czy dzieci, że jeżeli chcemy kogoś czegoś nauczyć to sami musimy to porządnie umieć i robić to samo co robi kursant. Pozdrowienia serdeczne Jest pewien wyjątek w tym co piszesz ale wynika on jedynie z mojego bardzo "snobistycznego" i bardzo "subiektywnego" punktu widzenia - myślę że zrozumiesz - do dzisiaj jestem zdegustowany faktem, iż moją córkę jazdy na rowerze uczył jej dziadek.....???? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 24 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2023 18 minut temu, Adam ..DUCH napisał: do dzisiaj jestem zdegustowany faktem, iż moją córkę jazdy na rowerze uczył jej dziadek.....???? Jedyne co można zrobić w takiej sytuacji (trzeba wręcz) to "oddać" wnukom.......krąg sie zamknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 24 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2023 (edytowane) 4 godziny temu, Adam ..DUCH napisał: Jest pewien wyjątek w tym co piszesz ale wynika on jedynie z mojego bardzo "snobistycznego" i bardzo "subiektywnego" punktu widzenia - myślę że zrozumiesz - do dzisiaj jestem zdegustowany faktem, iż moją córkę jazdy na rowerze uczył jej dziadek.....???? A ja cudzą. Ale skutecznie. Edytowane 24 Lutego 2023 przez star Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Plus82 Napisano 25 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2023 W dniu 22.02.2023 o 21:42, Plus82 napisał: Dwa filmy nie wyszły. Żona powiększyła przy filmowaniu obraz, w słońcu i tylko jakieś fragmenty klatek... Miałem zawsze tendencje do pozycji "sedesowej". Okazuje się, że jest dalej aktualna. O czym świadczą załączone klatki z ww. filmu. Mimimum wysiłku. Pełny luz i odprężenie, jak na sedesie. Jako osobnik, do którego trafiają głównie -"cyt. -nie trafione transfery socjalne". Mogę sobie wybrać dzień i stok na ćwiczenia z ww. pozycją. Uwielbiam to mądre spostrzeżenie jakiegoś polskiego ekonomisty. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano 25 Lutego 2023 Autor Udostępnij Napisano 25 Lutego 2023 W dniu 24.02.2023 o 17:08, Lexi napisał: Jedyne co można zrobić w takiej sytuacji (trzeba wręcz) to "oddać" wnukom.......krąg sie zamknie. Już przebieram nogami, tak bardzo niecierpliwie przepieram nogami......okazuje się że instynkt macierzyński jest niczym w porównaniu do instynktu dziadkowego😂 a on się obudził we mnie pt "zróbmy sobie wnuka" 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano 25 Lutego 2023 Autor Udostępnij Napisano 25 Lutego 2023 45 minut temu, Plus82 napisał: Miałem zawsze tendencje do pozycji "sedesowej". Okazuje się, że jest dalej aktualna. O czym świadczą załączone klatki z ww. filmu. Mimimum wysiłku. Pełny luz i odprężenie, jak na sedesie. Jako osobnik, do którego trafiają głównie -"cyt. -nie trafione transfery socjalne". Mogę sobie wybrać dzień i stok na ćwiczenia z ww. pozycją. Uwielbiam to mądre spostrzeżenie jakiegoś polskiego ekonomisty. Poważnie...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 25 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2023 1 godzinę temu, Adam ..DUCH napisał: Już przebieram nogami, tak bardzo niecierpliwie przepieram nogami......okazuje się że instynkt macierzyński jest niczym w porównaniu do instynktu dziadkowego😂 a on się obudził we mnie pt "zróbmy sobie wnuka" Czekaj, jak Ci Karolina przyniesie z kolką to moment Ci się korekta myślenia włączy... 🤣 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.