Adam ..DUCH Napisano 15 Lutego 2023 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2023 W dniu 13.02.2023 o 09:21, Maciej S napisał: Nie mnie pytałeś to odpowiem. Wrzuciłeś kiedyś artykuł, ten z pozycją diagonalną:) fajne zdjęcia i interpretacja z którą nie zgadzam się, ale jednym z autorów był Masłowski więc nie odezwałem się. Tam zawodnik jechał szeroko i dość wysoko, wbrew aerodynamice. No to teraz moje widzi mi się: Jedziesz wąsko: Twój wybór ale: jak już doszliśmy do hipotezy, że lepiej odciążyć przyszłą wewnętrzną ( czy nawet próbować ja rotować) zamiast próbować obciążyć przyszłą zewnętrzną( przemieszczając tułów) to z fizyki i z doświadczenia wychodzi, że jeżeli jedziemy szeroko, to szybciej pochylimy się do kolejnego skrętu. Szybciej i skuteczniej upadamy w nowy skręt. Nie dotyczy to jazdy NWN, gdzie trudno inaczej a szybkość wykonania przejścia i to co robimy przed tym nie ma znaczenia. Podsumowując: to nie błąd tylko jazda skutkująca słabą reaktywnością. Maćku bardzo fajny wpis i bardzo Ci dziękuję. pochyliłem się nad nim i w związku z tym, iż cały czas się uczę postanowiłem tak jak by sprawdzić jak to u mnie jest z tym wąskim prowadzeniem vs "znormalizowanym" w fazie przejścia. Ocenę zleciłem mojemu instruktorowi. Test przeprowadziłem na dwóch rodzajach nart: SL i GS i wychodzi to tak, że: prowadząc narty w skręcie ciętym w przypadku rozstawu na szerokość bioder w fazie przejścia minimalnie ale jednak szukam "wysokości" w poszerzeniu nożycowym - rysuje się bardzo niewielkie V - po głębszej analizie wspólnie doszliśmy do wniosku że jest to stary nawyk z GS-ów na ołówkach i należy nad tym popracować. Natomiast przy nieco węższym prowadzeniu temat V zanika. Ocena wizualna jest taka że w moim przypadku jazda w fazie przejścia na "wąskiej" narcie jest bardziej "wyluzowana" natomiast w drugim przypadku bardziej dynamiczna "mimo wady". 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 15 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2023 (edytowane) No to jeżdżę (miało być jeszcze) archiwalna dyskusja Edytowane 15 Lutego 2023 przez star 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 15 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2023 Odpowiem Mitkowi i Adamowi. Od lat nikogo, poza soba 🙂, nie uczę. Czasem okazjonalnie coś poprawię czy doradzę współtowarzyszowi/ce na wspólnych wyjazdach. Swoje dzieci uczyłem, ale najwięcej nauczono ich na wyjazdach z klubem. Jak jeżdżą, BTW na slalomkach, wiecie. Nie ma sie czego wstydzić. Ale mam w stosunku do Was jedną przewagę. Jak wiecie jestem w bliskim kontakcie z Morganem i jego ekipą francuskich instruktorów. Mam też dostęp do ich kursu online, który mocno się rozbudował w ciągu ostatnich 2 lat. Jak wiecie do części ich filmów dołozyłem polskie napisy. Niestety od tego czasu program sie mocno rozbudował. Doszły kolejne filmy, niektóre stare zmieniono. Skąd te zmiany? Bo ekipa francuska od 7 lat prowadzi intesywne staże w Alpach i Pirenejach. I wnioski z tych staży, ze szkolenia, z postępów u kursantów, wpłynęły na zmiany w programie. To co napisałem, wyborowi nart dla średniaków, poświęconye jest jedno video. Nie muszę dodawać, że jest ono zgodne z tym co napisałem. Niestety z oczywistych powodów (program jest płatny) nie mogę go "zacytować". Wiem, że specyfika jazdy i nauczania jazdy na nartach na polskich i alpejskich stokach jest różna. Może to tłumaczy różnicę podejść? 😉 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SzymQ Napisano 15 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2023 30 minutes ago, Jan said: nawet Marcelowi się zdarzyło @SzymQ fajnie że mnie czytasz - pozdrawiam Czytam ogólnie to forum 🙂 Utkwiło mi w głowie, bo ja też rozbawiłem kiedyś kilka kanap na wyciągu 🙂 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 15 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2023 45 minut temu, Jan napisał: nawet Marcelowi się zdarzyło @SzymQ fajnie że mnie czytasz - pozdrawiam żałosne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 16 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2023 11 godzin temu, a_senior napisał: Bo ekipa francuska od 7 lat prowadzi intesywne staże w Alpach i Pirenejach. I wnioski z tych staży, ze szkolenia, z postępów u kursantów, wpłynęły na zmiany w programie. masz może link terminów tych szkoleń ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 16 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2023 16 godzin temu, a_senior napisał: Ja mam inne podejście i doświadczenia. BTW pokazywałem tu video instruktorów francuskich, którzy twierdzą to co ja. Zaczynamy od nart krótkich, typu 160-170 cm, o małym promieniu skrętu, ale z wysokiej półki. Nie mówimy tutaj o zupełnych początkach, tylko o średniakach, którzy już jako tako na nartach zjeżdżają. Po opanowaniu skrętów, gdy osiągniemy dobry poziom, sami decydujemy jaka narta nam najbardziej pasuje. Bo będziemy mieli do tego stosowną wiedzę i umiejętności. Fakt, na krótkich nartach łatwiej się na skręca. Jakkolwiek. Ale długie narty nie nauczą nas o co chodzi w wykorzystaniu geometrii narty carvingowej. Sam to przeszedłem. Narta o promieniu 21 m, dla kogos kto nie umie dobrze jeździć, nie nauczy skrętu na krawędzi. I nawet mnie, dobrze jeżdżącego, też nie nauczyła. To trzeba poczuć na krótkiej slalomce. Nawyk siłowego obracania nart to błąd, który trzeba wyeliminować wcześnie, bez względu na rodzaj narty. Trzeba pozwolić narcie w skręcie działać, pozwolić jej jechać i skrecać. Ona to zrobi za nas. Wiem, że nie wszyscy się z tym zgadzają. Na dłuższej narcie możemy dobrze opanować różnego rodzaju klasyczne skręty włącznie z klasycznym śmigiem, ale nie np. krótki skręt carvingowy. A nawet jeśli tak, to będzie to trwało dłużej i trudniej. W końcu większość swojego życia jeździłem na długich nartach i moim ulubionym sposobem jazdy był i jest śmig. Myślę, że zasada z zaczynaniem od dłuższych nart, m.in. po to by wyrobić sobie dobre nawyki czy też uniknąc nauki złych, była dobra w epoce nart prostych. Cześć Dobrze, że poprawiłeś tekst bo teraz jest spójny co nie znaczy, że można mu przyklasnąć. Zarzutów jest wiele. - cała filozofia jest anachroniczna i przypomina jako żywo programy carvingowe z początku wieku - można sobie założyć, że szkolimy tylko kobiety w wieku 35-40 lat blondynki, które jeżdżą już 5-7 lat i robią to w miarę dobrze ale nie na tyle dobrze żeby umiały zjechać skądś tam itd... - wiadomo, że bzdura. Spójne programy szkoleniowe muszą być całościowe - program Morganów - tak jak go sprzedajesz jest nastawiony na szybki postęp wybranych osób z nastawieniem na modę na skręt cięty aby szybko zdobyć pieniądze i aby postęp był zauważalny. Nie zajmuje się nauką nauczania narciarstwa ale nauką nauczania jego pewnych elementów w oderwaniu od reszty - przynajmniej tak jak Ty go przedstawiasz Te trzy podstawowe wady dyskwalifikują go jako program nauczania. Koniec tematu. - kolejny błędem, który popełniasz praktycznie w każdym poście jest odniesienie "bo ja". Bo ja na długiej narcie nie umiałem, bo dzieci coś tam itd. Andrzeju, to jest żadna próba, nie mająca znaczenia dlatego taka pisanina nie ma żadnej wartości i polemizowanie z takim Adamem, Twoje czy Jana jest po prostu śmieszne. Tak naprawdę nie nauczyliście jeździć na nartach nikogo a wypowiadacie się na temat szkolenia polemizując z ludźmi, którzy na stoku spędzili lata. Co najmniej dziwne. Będę kontynuował... Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 16 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2023 Cześć A dla wszystkich teoretyków, którzy tu rozkminiają czy stopy czy kolana czy biodra czy głowa piękne zdanie Marcina Szafrańskiego wypowiedziane przed chwilą w czasie komentowania GS kobiet: "Stopy to jest balans przód-tył, a kolana to jest skręt." Pozdro 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 16 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2023 2 godziny temu, Jan napisał: masz może link terminów tych szkoleń ? https://laboratoire-du-skieur.com/stages-de-ski-progression/ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 16 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2023 (edytowane) Godzinę temu, Mitek napisał: program Morganów - tak jak go sprzedajesz jest nastawiony na szybki postęp wybranych osób z nastawieniem na modę na skręt cięty aby szybko zdobyć pieniądze i aby postęp był zauważalny. Nie zajmuje się nauką nauczania narciarstwa ale nauką nauczania jego pewnych elementów w oderwaniu od reszty - przynajmniej tak jak Ty go przedstawiasz Program Morgana to bardzo rozbudowany i kompletny cykl szkoleń. Online, w tym wirtualnych spotkań i w postaci staży. To kilkanaście a może kilkadziesiąt (nie liczyłem) godzin mówienia i pokazywania wszystkich elementów amatorskiego narciarstwa zjazdowego. O samych butach jest kilka godzin. 🙂 Wbrew pozorom czystego carvingu w tym wszystkim jest niewiele. Nie spotkałem nigdzie, wliczając to portale anglosaskie, równie kompletnego programu. Niestety gadanie jest po francusku. Nawet z polskimi napisami nie jest to dla większości najlepsza forma przekazu. Osobiscie, o czym już pisałem, jego program pozwolił mi uporządkować i poszerzyć moją narciarską wiedzę. Przyznam również, że nie wszystko mi się w tym programie podoba. Nie wchodząc w szczegóły, niekiedy za bardzo rozdrabnia poszczególne ewolucje. Odnośnie "bo ja". Tak, przekazuję innym wieloletnie wnioski z własnych doświadczeń, dobrze technicznie jeżdżącego narciarza. Oczywiście, może to komuś nie pasować, jego wybór. Sam chetnie czytam podobne relacje. To w sumie najlepsze czego można oczekiwać na forum. Nie piszę o czymś na czym sie nie znam czy czegoś nie doświadczyłem, a jeśli nawet to wyraźnie to zaznaczam. Edytowane 16 Lutego 2023 przez a_senior 4 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej S Napisano 16 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2023 (edytowane) Zapomniałeś przypomnieć, ze dzięki Twoim napisom program jest dostępny po polsku. Andrzeju, zrobiłeś kawałek solidnej roboty za co jestem Ci wdzięczny. Z drugiej strony tak już jest, że za każdy doby uczynek możemy spodziewać się nagany, no może nie za każdy i nie od każdego. Edytowane 16 Lutego 2023 przez Maciej S 4 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 16 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2023 Cześć Też uważam, że Andrzej wykonał znakomitą robotę odkrywając Morgana ale gdzieś mi się zgubiło co najbardziej ceniłem w jego produkcjach. Pamiętacie na początku Andrzej wklejał filmiki Morgana, w których pokazywał jak analizować trasę, jak planować linię zjazdu, jak zmieniać technikę w zależności od tego jak zmienia się trasa, jej stromość szerokość itd. To dla mnie była znakomita robota. Andrzeju wielka wartość tych produkcji i prośba o przypomnienie. Pozdrowienia 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 16 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2023 Cześć Natomiast co do filozofii szkolenia w sensie efektów to mnie interesuje mniej więcej taki efekt końcowy szkolenia: są błędy ale ogólny wizerunek jest akceptowalny. Pozdrowienia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 16 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2023 Godzinę temu, Mitek napisał: Cześć Natomiast co do filozofii szkolenia w sensie efektów to mnie interesuje mniej więcej taki efekt końcowy szkolenia: są błędy ale ogólny wizerunek jest akceptowalny. Pozdrowienia Cze A to kto, Twój syn? No bo nie Ty 🙂 pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.Beata. Napisano 16 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2023 Wasza dyskusja na temat wyższości jednego programu szkolenia nad drugim jest kompletnie bez sensu.Z punktu widzenia laika, jeśli będę chciała, to dotrwam to tego momentu, bez względu na nazwę i autora programu. Ważny jest sposób, i jeśli okaże się, że sposób Mitka jest na mnie nieskuteczny, spróbuje sposobu Morgana, lub innego Koreańczyka czy Hindusa poza tym zaśmiecacie ten wątek pozdrawiam i jeszcze PS. Nie wiem, kto - komu - i co, ale dwóch spotkań forumowiczów w jednym terminie się nie organizuje. 4 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 16 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2023 17 godzin temu, Jan napisał: Dlatego zazwyczaj polecają długie GSy - najlepiej komurkowe bo na tych nauka jest szczególnie długa i żmudna. Cześć Czytamy, czytamy. Ale komórkowe - bo komora 🙂. Musisz to zapamiętać. Nikt tutaj nie poleca GS-ów nikomu. No może czasami @grimson wypali, ale raczej dla beki. Zazwyczaj są to narty w okolicach wzrostu o średnim promieniu. Gdzie duży to ok. 18m a mały 12 m. Standard dla ludu. 17 godzin temu, Jan napisał: siebie nauczyłem Ale w jakim stopniu. Wrzuć filmik, jak pisał @Mitek. To, że jesteś zadowolony ze swoich umiejętności o niczym nie świadczy. Niestety im później zaczynamy, tym ta nauka idzie gorzej. Brakuje pewnych cech, które mają dzieci, toteż chwalimy się naszym młodym narybkiem ponieważ nasze postępy są odwrotnie proporcjonalne w stosunku do małolatów. Dzieci nie interesuje jakie maja narty, nie maja w głowach zbędnej teorii, a jednak łapią wszystko w mig. Starszym to idzie gorzej. Dużo też zależy od sprawności fizycznej - ogólnej. Zauważyłem, że osoby do pewnego wieku, mogą w dość krótkim czasie się nauczyć jeździć i to bardzo dobrze. Mój kolega Michał ( @Lexi miał okazje go poznać) jeździ od 3 sezonów. Wysportowany przed 40-ką. Zaczynał na przykrótkich nartach, teraz kupił hybrydy na 180cm (bo jest wysoki) i wystarczyło parę wyjazdów, jak zaobserwowałem u niego bardzo duży postęp. Ale widać u niego tą miękkość, czego niestety w późniejszym wieku zaczyna brakować. Natomiast moja chrześnica teraz w 5 dni opanowała skręt krótki ślizgowy z zahaczaniem o krawędź, w takim stopniu, że forumowicze, którzy się uczą jeździć mogą jej tylko pozazdrościć. Nikt jej nie uczył, jakieś podstawy i jazda po wszystkim. Narty na wzrost w jednorożce i ogień. Jaki canting, profil narty i takie tam bzdety. Sam wrzucasz chętnie filmiki z postępów wnuczki. Nasza nauka na tle dzieciaków wygląda niestety mizernie. Tak moja opinia jest taka, dzieciom dajemy byle co i tak się naucza jeździć, natomiast im człowiek starszy, tym bardziej powinien zaczynać od początku, aby opanować tą podstawowa technikę w stopniu dobrym i później starać się rozwijać. Inna droga poprowadzi na manowce. pozdrawiam serdecznie 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 16 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2023 16 minut temu, .Beata. napisał: Wasza dyskusja na temat wyższości jednego programu szkolenia nad drugim jest kompletnie bez sensu. Beata, to nie tak. Nikt tu nie pisze o wyższości. Program Morgana to m.in. kompletny, ale i rozległy cykl filmów przedstawiających podstawy i niuanse amatorskiego narciarstwa, powiedzmy trasowego. Płatny. MSZ bardzo dobry, ale przeznaczony dla już dobrze jeżdżących pasjonatów narciarstwa. Do tego Morgan organizuje cykl szkoleń w Alpach i Pirenejach. Dla małej, już jeżdżacej grupki osób. Cena jest bardzo konkretna. 🙂 I należy to traktować jako ciekawostkę, bo nikt z nas na takie coś nie pojedzie. Jeśli pojedziemy to na wyjazdy organizowane przez naszych forumowiczy w Alpy, np. przez Filipa. Niedawno był taki do 3 Zinnen i Kronplatz. A odnośnie nauki jazdy na nartach dla takich osób jak Ty. Oczywiście instruktor tu w Polsce lub w Alpach. I nie będziemy sie zastanawiać wg. jakiego programu on uczy, ale czy robi to dobrze i skutecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikoski Napisano 16 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2023 21 minut temu, Marcos73 napisał: Cześć Czytamy, czytamy. Ale komórkowe - bo komora 🙂. Musisz to zapamiętać. Nikt tutaj nie poleca GS-ów nikomu. No może czasami @grimson wypali, ale raczej dla beki. Zazwyczaj są to narty w okolicach wzrostu o średnim promieniu. Gdzie duży to ok. 18m a mały 12 m. Standard dla ludu. Ale w jakim stopniu. Wrzuć filmik, jak pisał @Mitek. To, że jesteś zadowolony ze swoich umiejętności o niczym nie świadczy. Niestety im później zaczynamy, tym ta nauka idzie gorzej. Brakuje pewnych cech, które mają dzieci, toteż chwalimy się naszym młodym narybkiem ponieważ nasze postępy są odwrotnie proporcjonalne w stosunku do małolatów. Dzieci nie interesuje jakie maja narty, nie maja w głowach zbędnej teorii, a jednak łapią wszystko w mig. Starszym to idzie gorzej. Dużo też zależy od sprawności fizycznej - ogólnej. Zauważyłem, że osoby do pewnego wieku, mogą w dość krótkim czasie się nauczyć jeździć i to bardzo dobrze. Mój kolega Michał ( @Lexi miał okazje go poznać) jeździ od 3 sezonów. Wysportowany przed 40-ką. Zaczynał na przykrótkich nartach, teraz kupił hybrydy na 180cm (bo jest wysoki) i wystarczyło parę wyjazdów, jak zaobserwowałem u niego bardzo duży postęp. Ale widać u niego tą miękkość, czego niestety w późniejszym wieku zaczyna brakować. Natomiast moja chrześnica teraz w 5 dni opanowała skręt krótki ślizgowy z zahaczaniem o krawędź, w takim stopniu, że forumowicze, którzy się uczą jeździć mogą jej tylko pozazdrościć. Nikt jej nie uczył, jakieś podstawy i jazda po wszystkim. Narty na wzrost w jednorożce i ogień. Jaki canting, profil narty i takie tam bzdety. Sam wrzucasz chętnie filmiki z postępów wnuczki. Nasza nauka na tle dzieciaków wygląda niestety mizernie. Tak moja opinia jest taka, dzieciom dajemy byle co i tak się naucza jeździć, natomiast im człowiek starszy, tym bardziej powinien zaczynać od początku, aby opanować tą podstawowa technikę w stopniu dobrym i później starać się rozwijać. Inna droga poprowadzi na manowce. pozdrawiam serdecznie Cześć Marku jak będzie filmik z jazdy to zobaczysz gibona z rękoma przy kolanach , kije nie są potrzebne 😁 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 16 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2023 2 godziny temu, Mitek napisał: Pamiętacie na początku Andrzej wklejał filmiki Morgana, w których pokazywał jak analizować trasę, jak planować linię zjazdu, jak zmieniać technikę w zależności od tego jak zmienia się trasa, jej stromość szerokość itd. To dla mnie była znakomita robota. Andrzeju wielka wartość tych produkcji i prośba o przypomnienie. Przypomnę. Daj mi chwilę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 16 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2023 35 minut temu, .Beata. napisał: Wasza dyskusja na temat wyższości jednego programu szkolenia nad drugim jest kompletnie bez sensu.Z punktu widzenia laika, jeśli będę chciała, to dotrwam to tego momentu, bez względu na nazwę i autora programu. Ważny jest sposób, i jeśli okaże się, że sposób Mitka jest na mnie nieskuteczny, spróbuje sposobu Morgana, lub innego Koreańczyka czy Hindusa poza tym zaśmiecacie ten wątek pozdrawiam i jeszcze PS. Nie wiem, kto - komu - i co, ale dwóch spotkań forumowiczów w jednym terminie się nie organizuje. Cześć Chyba coś innego chciałaś przekazać bo ten post wygląda na nieprzemyslany i emocjonalny: "Wasza dyskusja na temat wyższości jednego programu szkolenia nad drugim jest kompletnie bez sensu" a za chwilę: "Ważny jest sposób" no właśnie o tym rozmawiamy. 🙂 A co Twoim zdaniem byłoby niezaśmiecaniem wątku? Mówimy o tym jak szkolić, co przynosi efekty, w jakim czasie i jaki jest cel. Jak ocenisz skuteczność sposobu szkolenia - to mnie interesuje bardzo - w jakim zakresie czasowym na przykład, jakich oczekujesz odczuć? Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 16 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2023 1 minutę temu, Mikoski napisał: Cześć Marku jak będzie filmik z jazdy to zobaczysz gibona z rękoma przy kolanach , kije nie są potrzebne 😁 Damian Ja nie neguje jazdy bez kijków, kto co lubi. Nie widziałem Jana jak jeździ - więc trudno mi cokolwiek oceniać. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 16 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2023 Cześć Panowie, w tym temacie nie chodzi o to kto jak jeździ ale kto jak uczy i jakim systemem uczyć aby to było skuteczne. Dlatego podejmuję taki temat bo uważam, że niektóre rady czy sugestie są na dłuższą metę szkodliwe i mogą przynieść więcej szkody niż pożytku. To bardzo ważne w kwestii szkoleniowej właśnie. Panuje moda na korzystanie z wielości materiałów w sieci i na wzorowanie się na nich w kwestii szkolenia własnego. Pytanie, jak osoba nie umiejąca jeździć na nartach może taki program realnie ocenić? Zazwyczaj jest to ocena szybkiego postępu, przełamania jakiejś bariery, pokonania nowego wyzwania - ale proszę pamiętać, że to jest raczej ocena użytego środka a nie całości procesu, który oprócz wskazania drogi polega na utrwaleniu nawyku, a z tym już gorzej, bo bardzo często użyty do pokonania pewnej bariery środek wręcz uniemożliwia dalszy postęp. Ważne aby to rozumieć. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 16 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2023 (edytowane) 1 godzinę temu, Marcos73 napisał: Cze A to kto, Twój syn? No bo nie Ty 🙂 pozdrawiam Cześć Jakieś zdjęcie z sieci, które jest zbieżne z moją wizją ułożenia w skręcie poprawnie jeżdżącego amatora. To jest cel, który realizowałem gdy miałem możliwość szkolić w długotrwałym cyklu. To nie jest oczywiście cel sam w sobie bo do tego trzeba uzyskać wiele - często ważniejszych - a niemożliwych do przekazania jakimkolwiek obrazem umiejętności pozwalających na pewną, bezpieczną w pełni kontrolowana jazdę. Pozdro PS No i przede wszystkim...: Dlaczego niby to nie maiłbym być ja? Edytowane 16 Lutego 2023 przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 16 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2023 Godzinę temu, a_senior napisał: Program Morgana to m.in. kompletny, ale i rozległy cykl filmów przedstawiających podstawy i niuanse amatorskiego narciarstwa, powiedzmy trasowego Ale to Andrzeju tylko filmy... (z całym szacunkiem do Ciebie i całej roboty którą odwaliłeś tłumacząc). Godzinę temu, a_senior napisał: Do tego Morgan organizuje cykl szkoleń w Alpach i Pirenejach. Dla małej, już jeżdżacej grupki osób. Cena jest bardzo konkretna. To jest konkret Na zasadzie: - Wiesz..kiedyś kupiłem karnet na siłownie żeby stracić pare kilo. - i co straciłeś? - właśnie nie..coś jest nie tak - musze tam chyba zadzwonić..... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 16 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2023 1 godzinę temu, Marcos73 napisał: Cześć Czytamy, czytamy. Ale komórkowe - bo komora 🙂. Musisz to zapamiętać. Nikt tutaj nie poleca GS-ów nikomu. No może czasami @grimson wypali, ale raczej dla beki. Zazwyczaj są to narty w okolicach wzrostu o średnim promieniu. Gdzie duży to ok. 18m a mały 12 m. Standard dla ludu. Ale w jakim stopniu. Wrzuć filmik, jak pisał @Mitek. To, że jesteś zadowolony ze swoich umiejętności o niczym nie świadczy. Niestety im później zaczynamy, tym ta nauka idzie gorzej. Brakuje pewnych cech, które mają dzieci, toteż chwalimy się naszym młodym narybkiem ponieważ nasze postępy są odwrotnie proporcjonalne w stosunku do małolatów. Dzieci nie interesuje jakie maja narty, nie maja w głowach zbędnej teorii, a jednak łapią wszystko w mig. Starszym to idzie gorzej. Dużo też zależy od sprawności fizycznej - ogólnej. Zauważyłem, że osoby do pewnego wieku, mogą w dość krótkim czasie się nauczyć jeździć i to bardzo dobrze. Mój kolega Michał ( @Lexi miał okazje go poznać) jeździ od 3 sezonów. Wysportowany przed 40-ką. Zaczynał na przykrótkich nartach, teraz kupił hybrydy na 180cm (bo jest wysoki) i wystarczyło parę wyjazdów, jak zaobserwowałem u niego bardzo duży postęp. Ale widać u niego tą miękkość, czego niestety w późniejszym wieku zaczyna brakować. Natomiast moja chrześnica teraz w 5 dni opanowała skręt krótki ślizgowy z zahaczaniem o krawędź, w takim stopniu, że forumowicze, którzy się uczą jeździć mogą jej tylko pozazdrościć. Nikt jej nie uczył, jakieś podstawy i jazda po wszystkim. Narty na wzrost w jednorożce i ogień. Jaki canting, profil narty i takie tam bzdety. Sam wrzucasz chętnie filmiki z postępów wnuczki. Nasza nauka na tle dzieciaków wygląda niestety mizernie. Tak moja opinia jest taka, dzieciom dajemy byle co i tak się naucza jeździć, natomiast im człowiek starszy, tym bardziej powinien zaczynać od początku, aby opanować tą podstawowa technikę w stopniu dobrym i później starać się rozwijać. Inna droga poprowadzi na manowce. pozdrawiam serdecznie Co do dzieciaków to święta racja. Manowce... cudne manowce? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.