Marxx74x Napisano Niedziela o 11:29 Udostępnij Napisano Niedziela o 11:29 17 godzin temu, Victor napisał: To też można-ćwiczyłem,jednak stanie w skręcie na wewnętrznej z podniesioną zewnętrzną bardzo trudne na moim etapie 😉 .. i to nazywam pomijaniem literek w narciarskim ABC. Zrozumienie równowagi, świadomość pracy na wewnętrznej to wprowadzenie do umiejętności korzystania z obydwu nart. Paradoksalnie sporo osób całkiem aktywnie korzysta z wewnętrznej tyle, że nie do końca i nie świadomie. Wprowadzenie takiego ćwiczenia (lub jazda na jednej narcie) wiąże się z dodatkowym stresem utrudniając tę bardzo pożyteczną zabawę. A że muszę czasami z wyciągowymi uzgodnić, że stado na orczyk wpadnie na jednej - ale dojadą ? - lub na wyprzęgane z taśmą gdzie butów nie lubią ..) M. 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano Niedziela o 13:51 Udostępnij Napisano Niedziela o 13:51 (edytowane) Dubel Edytowane Niedziela o 13:52 przez KrzysiekK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano Niedziela o 13:51 Udostępnij Napisano Niedziela o 13:51 20 godzin temu, star napisał: Ja bym nie kombinował, zdaje się, że to wyższa sztuka, natenczas zewnętrzna i git. A jak o glebach piszemy, to też się pochwalę, też przypajacowałem, kilka łatwych skrętów na górze, czarnej górze, więc dynamiczniej i narta mi wleciała pod szreń, a jako, że zablokowałem sobie wiązanie nieco, to dostałem po brzuchu, znaczy brzuchaty, ponoć tenisisty, mięsień, bo nartę i tak z wiązania wyrwałem mimo lekkiej blokady, taki siłacz. Co ciekawe dzień wcześniej pokornie po półciemku widziałem co jest grane i a to półplug jak na szreń się wpakowałem, a to i nartę podniosłem elegancko jak było trzeba, a tu lampa z rana, zlodzone po nocy, choć przecież tylko warstwa, zdawało mi się, że jestem jak młody bóg. Więc potem na jednej narcie do boku, tam kuśtykając, założyłem obydwie i zjechałem już czujnie, potem jak inwalida śniadanko i do auta, lewa znaczy sprzęgło, ale przecież biegów nie muszę za często zmieniać, dopiero we Wrocku. Dziś już nawet jako tako chodzę, więc rozgrzewka trekkingowa na szczycie i samo podejście jednak się przydały. Rower dobry na rehabilitację i transport. Auto też, buty narciarskie ładnie usztywniają. Źle nie będzie. Mam inne kłopoty. A jak tam u Ciebie noga? Idzie ku lepszemu ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano Niedziela o 16:06 Udostępnij Napisano Niedziela o 16:06 2 godziny temu, KrzysiekK napisał: A jak tam u Ciebie noga? Idzie ku lepszemu ? Tak. Prawie normalnie chodzę. Dziś duży progres. Ale to nie noga jest problemem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano Niedziela o 17:32 Autor Udostępnij Napisano Niedziela o 17:32 22 godziny temu, KrzysiekK napisał: Nie bardzo się można do czegoś przyczepić. Za późno podnosi? Przejeżdża zmianę krawędzi i praktycznie zaraz podnosi nogę. Dziób podniesionej jeździe po śniegu ( bocian) więc na zewnętrznej dociska goleń. Nie jedzie na tyłach. Ja się poddaję. Nie wiem. To dzieciaki i pewnie zostaną skorygowane. Brak wyraźnego miękkiego ugięcia nogi zewnętrznej. Innymi słowy jadą na kołku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Niedziela o 17:35 Udostępnij Napisano Niedziela o 17:35 9 godzin temu, .Beata. napisał: zewnętrzna narta nie jest dociążona… Cześć Hm... Ona na tym zdjęciu stoi na jednej narcie, właśnie zewnętrznej, więc jak może nie być dociążona Beatko? Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Niedziela o 17:36 Udostępnij Napisano Niedziela o 17:36 3 minuty temu, Adam ..DUCH napisał: To dzieciaki i pewnie zostaną skorygowane. Brak wyraźnego miękkiego ugięcia nogi zewnętrznej. Innymi słowy jadą na kołku. Cześć Ale u dzieci to niknie - przy dobrym wzorze - samo. Czyli - zły wzór. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.Beata. Napisano Niedziela o 19:26 Udostępnij Napisano Niedziela o 19:26 1 godzinę temu, Mitek napisał: Cześć Hm... Ona na tym zdjęciu stoi na jednej narcie, właśnie zewnętrznej, więc jak może nie być dociążona Beatko? Pozdro To miałam na myśli: Wiem wiem Mitku, nie powinnam się odzywać… 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Niedziela o 19:35 Udostępnij Napisano Niedziela o 19:35 To ja nie rozumiem. Powaga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano Niedziela o 19:39 Udostępnij Napisano Niedziela o 19:39 10 minut temu, .Beata. napisał: To miałam na myśli: Wiem wiem Mitku, nie powinnam się odzywać… Nie no, chyba chwytam. Beatko co masz na myśli, gość dociska nartę jadąc po łuku, działa tam siła odśrodkowa. W tym celu nie musy być nad nartą. Wręcz przeciwnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.Beata. Napisano Niedziela o 19:51 Udostępnij Napisano Niedziela o 19:51 7 minut temu, KrzysiekK napisał: Nie no, chyba chwytam. Beatko co masz na myśli, gość dociska nartę jadąc po łuku, działa tam siła odśrodkowa. W tym celu nie musy być nad nartą. Wręcz przeciwnie. Możliwe Krzysiek, że nie musi, ale to ćwiczenie, gdyby dzidzia była nad nartą, narta nie uślizgiwałaby się i mogłaby zacienić skręt… Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej S Napisano Poniedziałek o 08:38 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 08:38 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej S Napisano Poniedziałek o 08:57 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 08:57 (edytowane) 15 godzin temu, Adam ..DUCH napisał: To dzieciaki i pewnie zostaną skorygowane. Brak wyraźnego miękkiego ugięcia nogi zewnętrznej. Innymi słowy jadą na kołku. Nie było błędu, mieli podnieść biodro wewnętrzne i o to chodziło, umieść nogę i podnieść biodro, o to prosił instruktor. Na tym się skupili. Ciężko im to szło, bo to dość trudne. Oceny były 1/2. Pewnie łatwiej i wygodniej zrobić to z lekką kontrą zwłaszcza jak jedziemy ślizgiem na jednej narcie. Ale instruktor pokazał bez jakiekolwiek kontry. Kursanci jechali bez kontry i tak mieli jechać. ( swoją drogą instruktor bez nart, to chyba błąd) Pytanie jak jechaliby z kontrą? Pewnie nie bo urodzeni na taliowanie narcie. To tylko ćwiczenie a nie wzór jazdy. Dyskusja powinna toczyć się wokół istoty ćwiczenia tj pozycji bioder. Każdy narciarz powinien sobie wyjaśnić ile potrafi angulować biodrami i jak: ile kontry dołożyć. Edytowane Poniedziałek o 09:19 przez Maciej S 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano Poniedziałek o 14:19 Autor Udostępnij Napisano Poniedziałek o 14:19 @Maciej S moje wnioski dotyczą finalnej figury dlatego też napisałem że "zostanie skorygowane". Tak jak napisał @Mitek kursanci a zwłaszcza dzieciaki poproszone o wykonanie takiego elementu momentalnie się"kołkują" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Poniedziałek o 15:53 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 15:53 19 godzin temu, .Beata. napisał: Możliwe Krzysiek, że nie musi, ale to ćwiczenie, gdyby dzidzia była nad nartą, narta nie uślizgiwałaby się i mogłaby zacienić skręt… Cześć Nadal nie łapię Twojego toku myślenia - nie twierdzę, że nie masz racji tylko nie rozumiem. Gdyby była nad nartą czyli rzut środka ciężkości wypada w środku narty to albo musiałaby stać albo pozycji byłaby nienaturalna, w każdym razie narta leżałaby zupełnie płasko i by się obracała - wiem jak to zrobić w praktyce ale na lekko odciążonej narcie - na dociążonej się nie da, no chyba, że mamy do czynienia z takimi miękkimi warunkami. Moim zdaniem zresztą jeżeli narta uślizguje się ale idzie po łuku i ten ślad jest kontrolowany to nie ma tragedii. Nie wiem dlaczego ślad ślizgowy ma być tu błędem, tym bardziej, że w pewnej mierze zależy to od posiadanej przez wykonującego ćwiczenie narty. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano Poniedziałek o 18:15 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 18:15 (edytowane) 9 godzin temu, Maciej S napisał: Maćku. Ile się musiałem namęczyć by zobaczyć filmik. A wszystko przez to, że mi się telefon zepsuł. Ile się trzeba umęczyć by uruchomić nowy, a w moim przypadku stary smartfon. Nie mogłem przenieść wszystkiego jak leci (np. smart switch w Samsungu) z pewnych powodów. Anyway, musiałem najpierw zainstalować czytnik QR kodów. To było łatwe. Później musiałem zalogować się do FB, którego w zasadzie nie używam. I tu zaczęły sie schody, których opisywanie zajęło by mnóstwo miejsca. Jednym z powodów jest fakt, że moja poczta odrzuca wszystko co do niej przychodzi z FB. Ostatecznie udało się. Ale nie można było podać to łatwiej? 🙂 https://www.facebook.com/reel/1991879857961189 A filmik fajny, choć nie do końca prawdziwy a raczej nie do końca opisujący, nawet satyrycznie, rzeczywistość. Ale coś w tym jest. Zdecydowanie, ze względu na mój podeszły wiek, najbliżej mi do stylu instruktora włoskiego. 🙂 Edytowane Poniedziałek o 18:30 przez a_senior 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej S Napisano Poniedziałek o 19:41 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 19:41 (edytowane) Godzinę temu, a_senior napisał: Ale nie można było podać to łatwiej? 🙂 https://www.facebook.com/reel/1991879857961189 A filmik fajny, choć nie do końca prawdziwy a raczej nie do końca opisujący, nawet satyrycznie, rzeczywistość. Ale coś w tym jest. Zdecydowanie, ze względu na mój podeszły wiek, najbliżej mi do stylu instruktora włoskiego. 🙂 Poprawie się. Dziękuje, że mnie wyręczyłeś. U mnie wystarczyło skierować obiektyw telefonu na QR cod i otwiera się w FB. Edytowane Poniedziałek o 19:42 przez Maciej S 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edwin Napisano Poniedziałek o 19:56 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 19:56 1 godzinę temu, a_senior napisał: najbliżej mi do stylu instruktora włoskiego. 🙂 Piękny styl. Mi też najbliżej do niego 😄 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano Poniedziałek o 20:08 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 20:08 23 minuty temu, Maciej S napisał: Poprawie się. Dziękuje, że mnie wyręczyłeś. U mnie wystarczyło skierować obiektyw telefonu na QR cod i otwiera się w FB. Spróbowałem tak zrobić z moim zepsutym (padła antena, ale poza tym działa, w tym aparat) Samsung S22. I faktycznie jest tak jak piszesz. Niestety w starszym Samsung S7, który chwilowo używam, takiej możliwości nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luka34 Napisano wczoraj o 05:18 Udostępnij Napisano wczoraj o 05:18 Przeglądając internet w celu znalezienia filmów z ćwiczeniami, które pomogą w nauce skrętu ciętego, trafiłem na taki film. Co o nim sądzicie? Dodam, że również przejrzałem ten temat aż do 70 strony szukając materiałów, gdzie Pan Adam duch zamieścił sporo materiałów i opisów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luka34 Napisano wczoraj o 05:26 Udostępnij Napisano wczoraj o 05:26 Wiele razy w tym temacie pojawiło się stwierdzenie, że ktoś wozi arbuzy, o co w nim chodzi? Chodzi o rozstaw ramion? Tylko nie róbcie sobie jaj ze mnie 😁 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano wczoraj o 07:09 Autor Udostępnij Napisano wczoraj o 07:09 1 godzinę temu, Luka34 napisał: Wiele razy w tym temacie pojawiło się stwierdzenie, że ktoś wozi arbuzy, o co w nim chodzi? Chodzi o rozstaw ramion? Tylko nie róbcie sobie jaj ze mnie 😁 Chodzi o pewną manierę układu ramion. Dłonie cofnięte do linii bioder łokcie rozstawione szeroko coś jak byś arbuzy pod pachami miał 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luka34 Napisano wczoraj o 07:17 Udostępnij Napisano wczoraj o 07:17 A to już wiem, często mijam takich na chodniku. Ten film co zamieściłem, jest wartościowy, tzn. nie ma w nim błędów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gabrik Napisano wczoraj o 07:20 Udostępnij Napisano wczoraj o 07:20 (edytowane) 2 godziny temu, Luka34 napisał: Przeglądając internet w celu znalezienia filmów z ćwiczeniami, które pomogą w nauce skrętu ciętego, trafiłem na taki film. Co o nim sądzicie? Dodam, że również przejrzałem ten temat aż do 70 strony szukając materiałów, gdzie Pan Adam duch zamieścił sporo materiałów i opisów. Wiesz film jak film, jest ich teraz bez liku. Raczej kwestia samoświadomości, co Ci potrzeba i co szwankuje. Ćwiczeń jest mnóstwo, trzeba tylko wiedzieć co chcemy poprzez nie osiągnąć. Duch miał fajny zamysł, że dotarłeś do 70 strony - szacunek. Co do filmu jeszcze, ma kilka istotnych wskazówek słownych, bardzo cennych i jasno sformułowanych. W mojej opinii ok materiał jak na polskie zasoby. Edytowane wczoraj o 07:26 przez Gabrik 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luka34 Napisano wczoraj o 07:38 Udostępnij Napisano wczoraj o 07:38 Dziś pewnie dokończę przeglądanie. To może ktoś z was będzie miał rozwiązanie na mój problem. Czuję, że lewa nogą nie działa tak jak powinna tzn. czuję, że jest słabsza, może nie siłowo, ale stabilność, mam mniejszą kontrol nad nią, aby skręcić w prawo obojętnie jakim stylem jazdy, muszę się nad tym skupić, zaś skręt w lewo jest ok, automat. Wiem, że jak będę wykonywał ćwiczenie z jazdą na jednej narcie to na prawej dam radę, na lewej będę zaliczał gleby. Czy jest jakieś ćwiczenie które mogę wykonywać w domu, które pomoże mi ćwiczyć równowagę, stabilność lewej nogi? To jest coś na zasadzie lewej ręki. Zrobię nią wszystko, ale nie w taki sposób jak prawą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.