Jan Napisano 22 Marca Udostępnij Napisano 22 Marca 3 godziny temu, Mitek napisał: Cześć Wiesz... jak zobaczyłem ten wpis to chyba z pól godziny zastanawiałem się nad reakcją.... Ja sporo pracuję wyobraźnią i rozważałem wiele różnych dróg. W każdym razie ... wstawiona przez ciebie fotografia nie ma nic wspólnego z HM ani jego wizerunkiem, Twoje skojarzenie nich nim pozostanie. o to przecież kolega zrobił sobie zdjęcie w łazience po goleniu 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marxx74x Napisano 23 Marca Udostępnij Napisano 23 Marca @Mitek nic z filmu nie rozumiem , z pomnika rozumiem jeszcze mniej - trochę dramat a jak stop- klatka to fatalnie dobrane .. może już nic rozumiem i w zasadzie staram się z tym pogodzić. M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 23 Marca Udostępnij Napisano 23 Marca Cześć Od posty Andrzeja z filmem to raczej taki żart spory jest... Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Suave Napisano 23 Marca Udostępnij Napisano 23 Marca W dniu 23.02.2025 o 21:15, Marcos73 napisał: Ów wyjątek, spotkałem teraz będąc na nartach. i ja coś takiego pierwszy raz napotkałem, nie wiem co to za odmiana narciarstwa 🙂 na początku myślałem że na samych butach jedzie, potem pomyślałem że jeszcze jakiegoś podwójnego axela czy coś podobnego wyczyni, 20250304_narty_lyzwy.mp4 3 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano Czwartek o 14:04 Autor Udostępnij Napisano Czwartek o 14:04 Do zobaczenia w grudniu....zapadam w sen wiosenno-letnio-jesienny i tak do poduszki sobie czytam: 3 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano Czwartek o 14:45 Udostępnij Napisano Czwartek o 14:45 40 minut temu, Adam ..DUCH napisał: Do zobaczenia w grudniu....zapadam w sen wiosenno-letnio-jesienny i tak do poduszki sobie czytam: to ja będę w klasie 3b 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano Czwartek o 16:38 Udostępnij Napisano Czwartek o 16:38 2 godziny temu, Adam ..DUCH napisał: Do zobaczenia w grudniu....zapadam w sen wiosenno-letnio-jesienny i tak do poduszki sobie czytam: I komu to przeszkadzało? 🙂 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Czwartek o 17:09 Udostępnij Napisano Czwartek o 17:09 (edytowane) Cześć No, mnie na przykład, "krystiania" przeszkadzała strasznie. Gdy pojawił się "skręt" odetchnąłem. Ja to napisałem całkiem poważnie. Nigdy nie rozumiałem obecności tego terminu w polskiej mowie choć historię tematu znam dobrze i wiem jak było. Pozdrowienia Edytowane Czwartek o 19:54 przez Mitek 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano Piątek o 17:05 Udostępnij Napisano Piątek o 17:05 Mitek, no wstyd, w kraju "chrześcijańskim" krystiania przecież brzmi dumnie 😁. Tylko potem laicyzacja zepsiła tak piękny termin. Chrzestny te prawie 40 lat temu wciskał mi tę krystianię aż trzeszczało, dlatego nadal tak wąsko nogi mam. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano Piątek o 17:38 Udostępnij Napisano Piątek o 17:38 (edytowane) 38 minut temu, Chertan napisał: Mitek, no wstyd, w kraju "chrześcijańskim" krystiania przecież brzmi dumnie 😁. Tylko potem laicyzacja zepsiła tak piękny termin. Chrzestny te prawie 40 lat temu wciskał mi tę krystianię aż trzeszczało, dlatego nadal tak wąsko nogi mam. I tak trzymaj Pioter .. przynajmniej nikt Cię niepostrzeżenie nie wyrucha.. 😉 .. a tak na serio - nie bardzo mi pasuje zachowawczy styl "na krowę".. Ty jeździsz po prostu elegancko i z gracją... Edytowane Piątek o 17:45 przez Lexi 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej S Napisano Piątek o 18:29 Udostępnij Napisano Piątek o 18:29 (edytowane) 1 godzinę temu, Chertan napisał: Mitek, no wstyd, w kraju "chrześcijańskim" krystiania przecież brzmi dumnie 😁. Tylko potem laicyzacja zepsiła tak piękny termin. Chrzestny te prawie 40 lat temu wciskał mi tę krystianię aż trzeszczało, dlatego nadal tak wąsko nogi mam. Termin Krystiania pochodzi od dawnej nazwy stolicy Norwegii ( Oslo) gdzie pierwszy raz wykonano skręt na nartach prowadzonych równolegle ( 1893). Sama nazwa stolicy pochodziła od jej budowniczego króla Chrystina IV, który jak coś budował to nazywał swoim imieniem: Kristansand, Kristanstad, Christianshavn czy Kristiania ( Oslo). Motto króla brzmiało: Bojaźń Boża wzmacnia królestwa. Więc skręt jest jak najbardziej Chrześcijański. Amen ! Edytowane Piątek o 18:44 przez Maciej S 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Piątek o 18:39 Udostępnij Napisano Piątek o 18:39 Cześć Dzięki za wyjaśnienia, choć mniemam, że chodzi o rok 1883 ale ta data pachnie mi jakimś daleko idącym uproszczeniem i dobudowaniem sobie fajnej historii przez Norwegów - pewnie opisano ją Holmenkollen elegancko. Drugi element jest oczywisty z punktu widzenia zaślepienia wieków średnich ale koncepcja bojaźni bożej wymyślona dużo wcześniej dzisiaj też działa bez mydła. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej S Napisano Piątek o 19:09 Udostępnij Napisano Piątek o 19:09 (edytowane) Godzinę temu, Mitek napisał: Cześć Dzięki za wyjaśnienia, choć mniemam, że chodzi o rok 1883 ale ta data pachnie mi jakimś daleko idącym uproszczeniem i dobudowaniem sobie fajnej historii przez Norwegów - pewnie opisano ją Holmenkollen elegancko. Pozdro Oczywiście 1893 czeski błąd, poprawiłem. Jak narty to Norwegia, jak Norwegia to Holmenkollen. Tyle że Norwegowie w kwestii historii narciarstwa nic nie muszą sobie dobudowywać, oni tą historią narciarstwa są. Choć narciarstwo zjazdowe czyli wchodzenie na górę, żeby z niej zjechać uważali długo za coś idiotycznego. Co innego biegi, użycie nart w wojsku czy skoki. W tych latach świat poznał techniki telemarkowe zaprezentowane przez Norwegów ( Telemark rejon w Norwegii) Określenia telemark używamy do dziś. Edytowane Piątek o 20:09 przez Maciej S 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Piątek o 23:47 Udostępnij Napisano Piątek o 23:47 (edytowane) 4 godziny temu, Maciej S napisał: Oczywiście 1893 czeski błąd, poprawiłem. Jak narty to Norwegia, jak Norwegia to Holmenkollen. Tyle że Norwegowie w kwestii historii narciarstwa nic nie muszą sobie dobudowywać, oni tą historią narciarstwa są. Choć narciarstwo zjazdowe czyli wchodzenie na górę, żeby z niej zjechać uważali długo za coś idiotycznego. Co innego biegi, użycie nart w wojsku czy skoki. W tych latach świat poznał techniki telemarkowe zaprezentowane przez Norwegów ( Telemark rejon w Norwegii) Określenia telemark używamy do dziś. Cześć Nie, no to oczywiste Maćku ale Norwegowie muszą udowadniać, znaczy nie muszą bo i tak nie udowodnią. Narty lub zbliżone do nich konstrukcje do poruszania się po śniegu były znane w Azji i Ameryce co najmniej równolegle - w sensie czasu. Pierwsze narty w Polsce to Stanisław Barabasz 1888. Ale myślę,że były już wcześniej. Wtedy to były techniki oporowe oparte na jednym drągu. Telemarku używamy bo to naturalna technika w tamtych i...każdych czasach, uwzględniając wolną piętę. Zdarsky jednak nie był norwegiem. Poza tym... to nie ma najmniejszego znaczenia bo jest to po prostu osiągnięcie nas,.. czyli ludzi - gatunku biologicznie zdefiniowanego, i tyle. Telemark obecnie jest jedynie nazwą historyczną. O historii narciarstwa zróbmy Maćku temat - fajny pomysł. Pozdrowienia Edytowane Sobota o 00:04 przez Mitek 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano Sobota o 09:51 Udostępnij Napisano Sobota o 09:51 (edytowane) 10 godzin temu, Mitek napisał: O historii narciarstwa zróbmy Maćku temat - fajny pomysł. Zróbcie, bo faktycznie temat ciekawy. Tyle że w dzisiejszych czasach sprowadzi się to do przeszukania internetu. 🙂 Sam właśnie to zrobiłem i poczytałem krótka biografię Mathiasa Zdarsky'ego. Austriaka, który jest ojcem narciarstwa zjazdowego czy alpejskiego jak kto woli. Skądinąd ciekawy człek: malarz, filozof, nauczyciel, podróżnik i... narciarz. Wymyślił pierwsze prototypy dzisiejszych wiązań, zorganizował pierwsze zawody narciarskie, miał wielu przyjaciół wsród Polaków. "Podobnie jak Norwegowie, używał tylko jednego kijka, a skręty wykonywał za pomocą łokci." 🙂 https://pl.wikipedia.org/wiki/Mathias_Zdarsky Gdy myślę o historii narciarstwa zjazdowego, zaraz przypomina mi sie moja mama. Zaczeła jeździć na nartach gdzieś w okolicach 1930 r. Może nawet wcześniej. Nie było wtedy żadnych kolejek linowych, szynowych nie mówiąc o wyciągach. Ale juz używała dwóch kijków. 🙂 Zdjęcie z Zakopanego z lutego 1931 r. Edytowane Sobota o 09:52 przez a_senior 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano Sobota o 10:25 Udostępnij Napisano Sobota o 10:25 30 minut temu, a_senior napisał: Zróbcie, bo faktycznie temat ciekawy. Tyle że w dzisiejszych czasach sprowadzi się to do przeszukania internetu. 🙂 Sam właśnie to zrobiłem i poczytałem krótka biografię Mathiasa Zdarsky'ego. Austriaka, który jest ojcem narciarstwa zjazdowego czy alpejskiego jak kto woli. Skądinąd ciekawy człek: malarz, filozof, nauczyciel, podróżnik i... narciarz. Wymyślił pierwsze prototypy dzisiejszych wiązań, zorganizował pierwsze zawody narciarskie, miał wielu przyjaciół wsród Polaków. "Podobnie jak Norwegowie, używał tylko jednego kijka, a skręty wykonywał za pomocą łokci." 🙂 https://pl.wikipedia.org/wiki/Mathias_Zdarsky Jak czytam co napisałeś o swoim narciarstwie i co piszesz, co przeżyłeś Ty i Twoja rodzina, oczywiście w kontekście narciarstwa to tak sobie myślę - zdaje mi się że coś o nartach wiem, ze Cię pojeździłem a prawda taka, że … że no. Szacuneczek. Właśnie wracam z Krynicy, z Areny. Krótko byłem. 2h. Miękko. Dość. Było mega jak zwykle. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano Sobota o 12:14 Udostępnij Napisano Sobota o 12:14 1 godzinę temu, KrzysiekK napisał: Jak czytam co napisałeś o swoim narciarstwie i co piszesz, co przeżyłeś Ty i Twoja rodzina To takie pisanie starszego gościa, który chce sam sobie przypomnieć i podzielić sie z innym jak to drzewiej bywało. Sam lubię czytać takie historie innych. Ale prawda jest taka, że po okresie buntu i naporu, tak mniej więcej do 25 roku życia, potem była narciarska szarość. Raz, dwa razy w roku, Bukowina, Gubałówka, potem Słowacja, w sumie ok. 10 dni. A bywały lata bez, choć niewiele. Nawet w czasie pobyt we Francji starałem się wyjechać na tydzień w Alpy. Nielegalnie, bo poza feriami szkolnymi. I trzeba się było tłumaczyć z opalonych mordek dzieci. 🙂 A zresztą sam wiesz jak to jest. Praca, dom, dzieci, ograniczony urlop. Starałem sie śledzić co sie dzieje w narciarstwie, ale z daleka. Zreszta niewiele sie zmieniało. Dopiero gdy dzieci weszły w dorosłość, a mnie przybyło wolnego czasu, znów mocniej wciągnąłem się. I zbiegło się to z początkiem carvingu. Zdjęcia mamy "odkryłem" przypadkowo dopiero w dorosłym życiu. Nawet nie wiedziałem, że była taką zapaloną narciarką. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano Sobota o 13:03 Udostępnij Napisano Sobota o 13:03 46 minut temu, a_senior napisał: .. Zdjęcia mamy "odkryłem" przypadkowo dopiero w dorosłym życiu. Nawet nie wiedziałem, że była taką zapaloną narciarką. Muszę poszukać - też gdzieś mam.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej S Napisano Sobota o 13:12 Udostępnij Napisano Sobota o 13:12 Założyłem osobny wątek: https://www.skiforum.pl/topic/73797-nasi-przodkowie-na-nartach/?tab=comments#comment-763496 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano Sobota o 16:00 Udostępnij Napisano Sobota o 16:00 (edytowane) Przeniosłem tu: Edytowane Sobota o 18:39 przez KrzysiekK 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PSmok Napisano Sobota o 18:05 Udostępnij Napisano Sobota o 18:05 On 3/27/2025 at 7:04 AM, Adam ..DUCH said: Do zobaczenia w grudniu....zapadam w sen wiosenno-letnio-jesienny i tak do poduszki sobie czytam: Ten plan nauczania jest za skaplikowany. Odmiany krystiani , dla mnie tylko wprowadzają zbyt duże nie zrozumienie i zamieszanie . Szczególnie jak mamy rotacyjno - kontrotacyjna . Dla instruktora to może dobrze bo wygląda że tyle umie a jeszcze więcej może popełnić błędów . Dla ucznia , zagubienie i ciemność. A to powinno być Światło. Pozdrowienia 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano Sobota o 19:14 Udostępnij Napisano Sobota o 19:14 (edytowane) W dniu 29.03.2025 o 19:05, PSmok napisał: Ten plan nauczania jest za skaplikowany. Odmiany krystiani , dla mnie tylko wprowadzają zbyt duże nie zrozumienie i zamieszanie Piotrze, Adam pokazał "średniowieczny" program nauczania. Korzystałem z niego na kursie PI w 1970 r. Te kristianie, kontrotacyjne, rotacyjne... Tak wtedy było. Adam w swoisty sposób żartował. 🙂 Edytowane wczoraj o 09:57 przez a_senior 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej S Napisano Sobota o 19:22 Udostępnij Napisano Sobota o 19:22 6 minut temu, a_senior napisał: Piotrze, Adam pokazał "średnioweiczny" program nauczania. Kraków 1967 r. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PSmok Napisano Sobota o 20:50 Udostępnij Napisano Sobota o 20:50 To teraz wiem dlaczego po ponad 50 latach mamy 100 odmian śmiga i plugu. I dalej nikt nie wie jak poprawnie powinny one wyglądać. Każdy się domyśla , interpretuje pod siebie i tak uczy. Pozdrowienia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano Sobota o 20:54 Udostępnij Napisano Sobota o 20:54 1 godzinę temu, Maciej S napisał: 1967 r. Historyczny rok - pierwszy raz byłem na nartach w Szczyrku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.