Skocz do zawartości

Materiały szkoleniowe


Adam ..DUCH

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, KrzysiekK napisał:

Jaja nieeee  ... ale uważasz, że nie wiem. Jakiś archaizm nie na miejscu czy co?

ps. Jaja to sobie robię jak wrzucam filmy ze swoją jazdą 😄

Krzysiek, żaden archaizm. Omawiana jest przecież podstawowa forma skrętu, do dziś obowiązująca, technika ślizgowa. Ślizganie/szczotkowanie, czyli nasze ślizganie, szuranie. Stąd pomyślałem, że robisz wkrętkę.

Samo ćwiczenie, jak mówi Tom, to jedna z form pracy nad krótkim skrętem, podobną stosowaną jest młócenie skręt stopu.

Szukasz "złotych" ćwiczeń, jest ich wiele, kwestia co i kto chce poprawić. Szukasz krawędzi i czegoś tam jeszcze...Kazdy z nas, czyli zakręconych, poczatkujących oldboyów szukał/szuka na bazie oglądanej, wspaniałej jazdy dobrych narciarzy jakiś myków, gralli, bo liczymy, że da się szybciej, w pewnym sensie na skróty, ale niestety nie...Absolutny fundament - zrozumienie i opanowanie prawidłowej postawy i młócenie podstawowych technik, jak ta baza jest przyswojona, dopiero jest sens przeć dalej i niestety, od początkowego etapu średniaka, idzie się w górę jeszcze trudniej, niż od początkującego. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Gabrik napisał:

Krzysiek, żaden archaizm. Omawiana jest przecież podstawowa forma skrętu, do dziś obowiązująca, technika ślizgowa. Ślizganie/szczotkowanie, czyli nasze ślizganie, szuranie. Stąd pomyślałem, że robisz wkrętkę.

Samo ćwiczenie, jak mówi Tom, to jedna z form pracy nad krótkim skrętem, podobną stosowaną jest młócenie skręt stopu.

Szukasz "złotych" ćwiczeń, jest ich wiele, kwestia co i kto chce poprawić. Szukasz krawędzi i czegoś tam jeszcze...Kazdy z nas, czyli zakręconych, poczatkujących oldboyów szukał/szuka na bazie oglądanej, wspaniałej jazdy dobrych narciarzy jakiś myków, gralli, bo liczymy, że da się szybciej, w pewnym sensie na skróty, ale niestety nie...Absolutny fundament - zrozumienie i opanowanie prawidłowej postawy i młócenie podstawowych technik, jak ta baza jest przyswojona, dopiero jest sens przeć dalej i niestety, od początkowego etapu średniaka, idzie się w górę jeszcze trudniej, niż od początkującego. 

Skręt STOP młócony jest - zwykle mnie wywozi w przód. 

Edytowane przez KrzysiekK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Gabrik napisał:

Kazdy z nas, czyli zakręconych, poczatkujących oldboyów szukał/szuka na bazie oglądanej, wspaniałej jazdy dobrych narciarzy jakiś myków, gralli, bo liczymy, że da się szybciej, w pewnym sensie na skróty, ale niestety nie...Absolutny fundament - zrozumienie i opanowanie prawidłowej postawy i młócenie podstawowych technik, jak ta baza jest przyswojona, dopiero jest sens przeć dalej i niestety, od początkowego etapu średniaka, idzie się w górę jeszcze trudniej, niż od początkującego.

Paweł, to jest przełom i musiałem to podkreślić. Pewna optymalizacja działań przyśpiesza proces nauki, jednak tylko nieznacznie. Trzeba systematycznie uczyć się abecadła i dobrze utrwalać każdą literkę. To klucz. 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Marcos73 napisał:

Paweł, to jest przełom i musiałem to podkreślić. Pewna optymalizacja działań przyśpiesza proces nauki, jednak tylko nieznacznie. Trzeba systematycznie uczyć się abecadła i dobrze utrwalać każdą literkę. To klucz. 

pozdro

ale kazdy ma swoja granice powyzej ktorej i tak sie juz niczego wiecej nie nauczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Jan napisał:

ale kazdy ma swoja granice powyzej ktorej i tak sie juz niczego wiecej nie nauczy

Janek, masz na myśli jak mawiają Francuzi "bariere de competence", to tyczy jednak bardziej potencjału w sporcie, czyli nauczysz się, ale nie wykonasz tak dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Victor napisał:

Ot cała filozofia narciarstwa w pigułce 

a ile teorii atomów forumowego warczenia poniżania etc 🤦‍♂️

 

Pewnie że fajne ale rano sypnie świeżym, potem siądzie ciężki śnieg, w południe rozjeżdżą i … weryfikacja techniki już około 13.00 🙂 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Victor napisał:

Ot cała filozofia narciarstwa w pigułce 

a ile teorii atomów forumowego warczenia poniżania etc 🤦‍♂️

 

Żartobliwie ale poważnie - już na dzień dobry by poleciały punkty na egzaminie instruktorskim od demonstratora włacznie wg. krajowych norm 🙂 a rozpędzona powszechnością dostępu "wiedza" żyje swoim życiem i rodzi kolejne zatrute owoce 😉 ..

M.

Ps. Akurat czytam Nexus Harariego, tak żeby było mądrzej, stąd uczulenie na kreację prawd poprzez powielanie z umiarkowanym zrozumieniem. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Marxx74x napisał:

Żartobliwie ale poważnie - już na dzień dobry by poleciały punkty na egzaminie instruktorskim od demonstratora włacznie wg. krajowych norm 🙂 a rozpędzona powszechnością dostępu "wiedza" żyje swoim życiem i rodzi kolejne zatrute owoce 😉 ..

M.

Ps. Akurat czytam Nexus Harariego, tak żeby było mądrzej, stąd uczulenie na kreację prawd poprzez powielanie z umiarkowanym zrozumieniem. 

Poprawność wykonania podstawowych technik narciarskich urasta do poziomu wiedzy tajemnej którą liznąć można dopiero po ukończeniu Hogwartu ? Może ktoś z instruktorów napisać jakie to kardynalne błędy popełnił ten nieszczęsny narciarz na filmie ? 🙂 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, KrzysiekK napisał:

Poprawność wykonania podstawowych technik narciarskich urasta do poziomu wiedzy tajemnej którą liznąć można dopiero po ukończeniu Hogwartu ? Może ktoś z instruktorów napisać jakie to kardynalne błędy popełnił ten nieszczęsny narciarz na filmie ? 🙂 

Nie popełnił kardynalnych ale punkciki by mu urwano :). Prezentując "ideal" dobrze jest rozumieć, że ideałem nie jest. Ocena bywa lepsza od przodu ale proszę bardzo : 

Pług - ręce, akcent. Nie mówię o "starej" szkole miażdżącej biodra skrzyżowaniem kości udowych 🙂

Łuki płużne - przejście do równoległej nie przez odciążenie lecz rotację na stopie i przed przejściem linii spadku stoku, szarpana praca stopą przy nie zgraniu z odciążeniem (noga wraca wtedy sama bo co innego ma zrobić 🙂 ) .. 

NW modernistycznie z szybką ucieczką do krawędzi ale to chyba obecnie już standard. 

Cięty - nie widzę nic co mnie uszczypnie.

Sama sylwetka podstawowa poprawna (patrz uwaga odnośnie rąk w pługu) i zrównoważona. 

8/8/8.5/9 🙂

M.

 

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Marxx74x napisał:

Nie popełnił kardynalnych ale punkciki by mu urwano :). Prezentując "ideal" dobrze jest rozumieć, że ideałem nie jest. Ocena bywa lepsza od przodu ale proszę bardzo : 

Pług - ręce, akcent. Nie mówię o "starej" szkole miażdżącej biodra skrzyżowaniem kości udowych 🙂

Łuki płużne - przejście do równoległej nie przez odciążenie lecz rotację na stopie i przed przejściem linii spadku stoku, szarpana praca stopą przy nie zgraniu z odciążeniem (noga wraca wtedy sama bo co innego ma zrobić 🙂 ) .. 

NW modernistycznie z szybką ucieczką do krawędzi ale to chyba obecnie już standard. 

Cięty - nie widzę nic co mnie uszczypnie.

Sama sylwetka podstawowa poprawna (patrz uwaga odnośnie rąk w pługu) i zrównoważona. 

8/8/8.5/9 🙂

M.

Dzięki! 

To dopytam - jak masz chwilę to napisz… masz cierpliwość do dzieci, zniesiesz i mnie 😉

1. W pługu ręka powinna akcentować coś? Co i jak?

2. Luki płużne to cały czas plug czyli figura pierwsza. Chodziło Ci w drugim opisie o skręt z poszerzenia kątowego? Weźmy koniec skrętu w lewo - jedzie na równoległych - wyjście w górę, odciążenie i odstawienie lewej która poprowadzi skręt w prawo. Tak to ma być i brakuje mu tego odciążenia. Człapie to statycznie? 

 

3, 4 i 5 chyba jasne. No może poza tym szczypaniem. 🙂 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, KrzysiekK napisał:

Dzięki! 

To dopytam - jak masz chwilę to napisz… masz cierpliwość do dzieci, zniesiesz i mnie 😉

1. W pługu ręka powinna akcentować coś? Co i jak?

2. Luki płużne to cały czas plug czyli figura pierwsza. Chodziło Ci w drugim opisie o skręt z poszerzenia kątowego? Weźmy koniec skrętu w lewo - jedzie na równoległych - wyjście w górę, odciążenie i odstawienie lewej która poprowadzi skręt w prawo. Tak to ma być i brakuje mu tego odciążenia. Człapie to statycznie? 

 

3, 4 i 5 chyba jasne. No może poza tym szczypaniem. 🙂 

Oczywiście mój bład - nie łuki płużne bo tam byłem myślami tylko skręt z poszerzenia. Ale od początku.

Modelowe prowadzenie rąk w pługu to groty skierowane do wewnątrz. Tyle i tylko tyle, ma to swoje uzasadnienie w modelowaniu sylwetki. Akcent : wyobraź sobie, że to wykonanie ma pokazać coś osobie nią mającej wiedzy o narciarstwie. Osoba ta zauważy motor ruchu czy tylko niewyraźne bujanie powodujące zmianę kierunku? Co spróbuje odtworzyć ? W mojej ocenie widać zbyt mało i nie chodzi o zakres ale o akcent na fazy ruchu.

2. O ile samo poszerzenie nie wzbudza moich obiekcji to już powrót do jazdy równoległej tak. Prowadzony jest bardzo wcześnie (choć widziałem takie wykonanie ostatnio na CKI i może dlatego budzi we mnie wewnętrzny sprzeciw), przed linią spadku stoku, bez wykorzystania naturalnego ruchu towarzyszącego odciążeniu - tenże zgodnie z budową naszego ciała "ściąga" nogę o ile pozostawimy ją ślizgowo bez krawędzi. Tego tam nie widzę ergo nie podoba mi się - zamiast tego jest pracowanie stopą i jakieś takie mini szamotanie.

M.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, KrzysiekK napisał:

Poprawność wykonania podstawowych technik narciarskich urasta do poziomu wiedzy tajemnej którą liznąć można dopiero po ukończeniu Hogwartu ?

Nie, wystarczy inteligencja i cwaniactwo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Gabrik napisał:

Grimson, ile miałeś lat gdy zaczynałeś?

Pierwszy raz na ołówkach w 1994r, tygodniowy obóz narciarski w Rzeczce - 14 lat.

Potem przerwa aż do 26 roku zycia. Wtedy restart i bodajże 3 dni na stoku.

Na poważnie zająłem się dwoma deskami od 2020 roku.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, grimson napisał:

Pierwszy raz na ołówkach w 1994r, tygodniowy obóz narciarski w Rzeczce - 14 lat.

Potem przerwa aż do 26 roku zycia. Wtedy restart i bodajże 3 dni na stoku.

Na poważnie zająłem się dwoma deskami od 2020 roku.

Też wracałem do narciarstwa w Rzeczce jeśli chodzi o Dolny Śląsk, ale tak incydentalnie, sentyment pozostał, nawet byłem na Wielkiej Sowie na skiturach ale do samej Rzeczki nie dałem rady zjechać... tak czy owak fajne klimatyczne miejsce tylko klimat rzuca kłody pod nogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...