star Napisano 9 Grudnia Udostępnij Napisano 9 Grudnia (edytowane) 4 minuty temu, grimson napisał: labas słynął z tego, że lubił zapierdalać. to ja szanuję. założyłem konto na SF w 2009r, trochę starej ekipy pamiętam. Ale też trochę skręca jak gdyby. A to ja szanuję. Edytowane 9 Grudnia przez star 2 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
labas Napisano 9 Grudnia Udostępnij Napisano 9 Grudnia 4 minuty temu, star napisał: Ale też trochę skręca jak gdyby. A to ja szanuję. Z wiekiem te skręty coraz cieńsze, ale niektórym młodym jeszcze dupę zleję😜 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 9 Grudnia Udostępnij Napisano 9 Grudnia 1 godzinę temu, KrzysiekK napisał: Tanie mam. Ale dać się dobrowolnie bić kijami na stoku jest poniżające. Zebrać opierdol - inna inszość. Wiesz jak jest …. Po co kursantowi kask na głowie. A jak myślisz, jak instruktor robi sobie kijki do GS 😉. p.s. Pamiętam z zamierzchłych czasów szkoły podstawowej w PRL, jak pani (z małej napisane celowo) w klasie "0" miała zwyczaj bić dzieci linijką po dłoni. "Te niegrzeczne, biegające po klasie". Ja dostałem tylko raz. Tego dnia ze szkoły odebrał mnie mój wujek (brat mojej mamy), wychowawca i nauczyciel matematyki w klasie maturalnej syna owej pani. Do końca roku szkolnego, nie uderzyła ową linijką żadnego dziecka. p.s.2 Bynajmniej nie przestaliśmy biegać. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 9 Grudnia Udostępnij Napisano 9 Grudnia (edytowane) 27 minut temu, moruniek napisał: Po co kursantowi kask na głowie. A jak myślisz, jak instruktor robi sobie kijki do GS 😉. p.s. Pamiętam z zamierzchłych czasów szkoły podstawowej w PRL, jak pani (z małej napisane celowo) w klasie "0" miała zwyczaj bić dzieci linijką po dłoni. "Te niegrzeczne, biegające po klasie". Ja dostałem tylko raz. Tego dnia ze szkoły odebrał mnie mój wujek (brat mojej mamy), wychowawca i nauczyciel matematyki w klasie maturalnej syna owej pani. Do końca roku szkolnego, nie uderzyła ową linijką żadnego dziecka. p.s.2 Bynajmniej nie przestaliśmy biegać. Do kasku w Szczawnicy musowo żółwik. PS My dostawaliśmy piórnikiem. Wersja z linijką też była, nie pamiętam gradacji. A propos nauczycielek, znam różne, są i takie, ale tych akurat nie znam https://www.instagram.com/sylwia_wiszowata/reel/C-Aye_ktDFd/ Edytowane 9 Grudnia przez star 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 10 Grudnia Udostępnij Napisano 10 Grudnia 18 godzin temu, labas napisał: Z wiekiem te skręty coraz cieńsze, ale niektórym młodym jeszcze dupę zleję😜 Żeś nawywijał, tak dobrze żarło i zdechło 😉 pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 10 Grudnia Udostępnij Napisano 10 Grudnia 21 godzin temu, Edwin napisał: Też w 2009 założyłem konto. Ja w 2008.. ale potem przeszedłem do Santander.. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 10 Grudnia Udostępnij Napisano 10 Grudnia 36 minut temu, Lexi napisał: Ja w 2008.. ale potem przeszedłem do Santander.. Są tacy co jeszcze konta nie mają😉. pozdro 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edwin Napisano 11 Grudnia Udostępnij Napisano 11 Grudnia 14 godzin temu, Lexi napisał: Ja w 2008.. ale potem przeszedłem do Santander.. Lexi nie bądź z plexi, może może napisz w temacie coś konstruktywnego na temat techniki jazdy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 11 Grudnia Udostępnij Napisano 11 Grudnia 47 minut temu, Edwin napisał: może napisz w temacie coś konstruktywnego na temat techniki jazdy. A po co?..ja nie mam "papierów" na dawanie rad - jak kiedyś wezmę ze dwie lekcje to wtedy będę już miał ku temu kwalifikacje i wtedy w świat pójdą "złote myśli" jakie często idzie tu przeczytać🙂 .. a poza tym uważam że 1 godzina spędzona na stoku z Adamem czy innym dobrym nauczycielem da więcej niż przeczytanie 10 razy tych 153 stron.. AMEN 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edwin Napisano 11 Grudnia Udostępnij Napisano 11 Grudnia 11 minut temu, Lexi napisał: poza tym uważam że 1 godzina spędzona na stoku z Adamem czy innym dobrym nauczycielem da więcej niż przeczytanie 10 razy tych 153 stron.. AMEN Tu pełna zgoda z Tobą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 11 Grudnia Udostępnij Napisano 11 Grudnia 12 minut temu, Lexi napisał: 1 godzina spędzona na stoku z Adamem czy innym dobrym nauczycielem Tudzież na kanapie 😉 pozdro 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 11 Grudnia Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2 minuty temu, Marcos73 napisał: Tudzież na kanapie 😉 pozdro Tudzież w barze obok.. 🙂 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 11 Grudnia Udostępnij Napisano 11 Grudnia Cze Takie fajne porady do trzytrasowej jazdy, no i pług jest - nawet jazda pługiem. Takie podstawy. pozdro 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano Czwartek o 19:38 Autor Udostępnij Napisano Czwartek o 19:38 Rolą moją (tak mi się wydaje, ba jestem tego pewien ) nie jest ocenianie instruktorów zwłaszcza iż sam "mistrzem" nie jestem, ale w dobie ogólnie dostępnych materiałów "szkoleniowych" warto czasami oddzielić ziarno od plew. Być może się mylę ale w tej rolce coś mi nie pasuje: https://www.facebook.com/reel/1616993375886117 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano Czwartek o 20:30 Udostępnij Napisano Czwartek o 20:30 50 minut temu, Adam ..DUCH napisał: Rolą moją (tak mi się wydaje, ba jestem tego pewien ) nie jest ocenianie instruktorów zwłaszcza iż sam "mistrzem" nie jestem, ale w dobie ogólnie dostępnych materiałów "szkoleniowych" warto czasami oddzielić ziarno od plew. Być może się mylę ale w tej rolce coś mi nie pasuje: https://www.facebook.com/reel/1616993375886117 Ale on inaczej się układa na maszynie niż na nartach. Na nartach okrutnie wysuwa biodro i wysuwa też wewnętrzna nartę … to chyba dosyć blokuje pozycję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikoski Napisano Czwartek o 20:41 Udostępnij Napisano Czwartek o 20:41 (edytowane) Daj już spokój z tym teoretycznym pierdoleniem niech robi co chce byle być skutecznym i bezpiecznym na stoku a rolki nie mają nic wspólnego z realem . Kilka postów wyżej bardzo doświadczy kolega już napisał że tego bełkotu i słów których używacie nie rozumiem 99 procent adeptów narciarstwa . Edytowane Czwartek o 20:50 przez Mikoski 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Czwartek o 22:30 Udostępnij Napisano Czwartek o 22:30 2 godziny temu, Adam ..DUCH napisał: Rolą moją (tak mi się wydaje, ba jestem tego pewien ) nie jest ocenianie instruktorów zwłaszcza iż sam "mistrzem" nie jestem, ale w dobie ogólnie dostępnych materiałów "szkoleniowych" warto czasami oddzielić ziarno od plew. Być może się mylę ale w tej rolce coś mi nie pasuje: https://www.facebook.com/reel/1616993375886117 Cześć A mnie wszystko pasuje Adaś. Nie masz ciśnienia na filmik? Nie chce Ci się? Mnie też... A koledze się chce. Ma na nartach 5 sezonów i gówno wie ale ogarnia parcie na szkło i za chwilę będzie wybitnym ekspertem (jak ma samozaparcie) - założysz się? Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano Czwartek o 23:16 Udostępnij Napisano Czwartek o 23:16 2 godziny temu, Mikoski napisał: Daj już spokój z tym teoretycznym pierdoleniem niech robi co chce byle być skutecznym i bezpiecznym na stoku a rolki nie mają nic wspólnego z realem . Kilka postów wyżej bardzo doświadczy kolega już napisał że tego bełkotu i słów których używacie nie rozumiem 99 procent adeptów narciarstwa . Damiano, za to lubię takich ludzi, bo nie owijają gówna w bawełnę. Jednak temat Adama fajny i wartościowy, chociaż podobnie jak Ty, sporo rzeczy nie rozumiem. Czasami to przerost. pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PSmok Napisano Piątek o 02:13 Udostępnij Napisano Piątek o 02:13 6 hours ago, Adam ..DUCH said: Rolą moją (tak mi się wydaje, ba jestem tego pewien ) nie jest ocenianie instruktorów zwłaszcza iż sam "mistrzem" nie jestem, ale w dobie ogólnie dostępnych materiałów "szkoleniowych" warto czasami oddzielić ziarno od plew. Być może się mylę ale w tej rolce coś mi nie pasuje: https://www.facebook.com/reel/1616993375886117 Ciężko , powiedzieć . Na symulatorze Nie wie co robi , gdyż taki ruch rękami nic nie zmienia w narciarstwie.. Bocian lepiej wyglada na jednej nodze , przynajmniej widać gdzie jest ciężar. Na nartach , afiszuje się z gwiazdami , wiec może i umie jeździć . W stanach to dziki zachód . Są resorty które zatrudniają ludzi i po małym wewnętrznym przeszkoleniu, Osoba ta uczy ludzi w szkole narciarskiej a wiedzę nabywają z internetu. Wiem , gdyż w zeszłym roku miałem chłopaka na szkoleniu z USA, który pracował aktywnie w szkole narciarskiej a sam nie wiedział jak luki płużne wyglądają. Pozdrowienia 1 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano Piątek o 04:13 Udostępnij Napisano Piątek o 04:13 W dniu 11.12.2024 o 10:35, Lexi napisał: Tudzież w barze obok.. 🙂 Jak miło posłuchać specjalistów. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano Piątek o 08:37 Udostępnij Napisano Piątek o 08:37 Kolejna krótka lekcja od Szwajcarów 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Peter Napisano Piątek o 09:28 Udostępnij Napisano Piątek o 09:28 (edytowane) 14 godzin temu, Adam ..DUCH napisał: Rolą moją (tak mi się wydaje, ba jestem tego pewien ) nie jest ocenianie instruktorów zwłaszcza iż sam "mistrzem" nie jestem, ale w dobie ogólnie dostępnych materiałów "szkoleniowych" warto czasami oddzielić ziarno od plew. Być może się mylę ale w tej rolce coś mi nie pasuje: https://www.facebook.com/reel/1616993375886117 Ćwiczenie ma na celu uniesienie wewnętrznego barku, układ rąk ma tylko zadanie pomocnicze, z punktu widzenia jazdy rekreacyjnej trochę na wyrost, bo prawie nigdy amator nie dojdzie do poziomu, w którym bedzie ono pomocne. Dodam jeszcze, że docelowo takie ustawienie ma dociążyć nartę zewnętrzną. Czasami zawodnicy mają dosłownie takie ustawienie, chociaż normą to nie jest. Edytowane Piątek o 10:09 przez Peter 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano Piątek o 21:11 Autor Udostępnij Napisano Piątek o 21:11 18 godzin temu, PSmok napisał: Ciężko , powiedzieć . Na symulatorze Nie wie co robi , gdyż taki ruch rękami nic nie zmienia w narciarstwie.. Bocian lepiej wyglada na jednej nodze , przynajmniej widać gdzie jest ciężar. Na nartach , afiszuje się z gwiazdami , wiec może i umie jeździć . W stanach to dziki zachód . Są resorty które zatrudniają ludzi i po małym wewnętrznym przeszkoleniu, Osoba ta uczy ludzi w szkole narciarskiej a wiedzę nabywają z internetu. Wiem , gdyż w zeszłym roku miałem chłopaka na szkoleniu z USA, który pracował aktywnie w szkole narciarskiej a sam nie wiedział jak luki płużne wyglądają. Pozdrowienia @PSmokPiotrek dla mnie jako instruktora bardzo ważnym (jak nie najważniejszym) elementem jest uruchomienie "amortyzatora" - elementu który "zmiękczy" jazdę kursanta, uczyni że jazda stanie się przyjemna, bez wysiłkowa. Tym elementem jest staw kolanowy. Jak sam wiesz "górę" bardzo łatwo "ustawić" niewielkie korekty (ćwiczenia) z kontekście rotacji czy też kontr rotacji, praca głowy, ramion to jest proste - zmiękczenie dołu to gigantyczny problem. Ja nie mam bladego pojęcia dlaczego kursanci na tak wielkich "kontrach", "blokadach" jeżdżą nawet gdy w miarę poprawnie obniżają swoją sylwetkę w kierunku dośrodkowej to i tak czynią to na pełnym napięciu mięśniowym - to nie zawody, to nie skręt wymuszony, to nie ześlizg na lodzie???. Dlatego też zamieszczony materiał filmowy opatrzyłem pytaniem?? a problem bardzo fajnie wychwycił @KrzysiekK Trenażer sygnalizuje problem który uwidacznia się na trasie - bardzo sztywna sylwetka, brak ruchu WN co skutkuje skrętem "szufladą" - wymuszeniem skrętu wysunięciem narty wewnętrznej. @Mikoskito nie jest żadna skuteczna jazda to bujanie się na płaskiej nartostradzie z nogi na nogę a w zasadzie wysuwanie nogi przed nogę. @Peter tworzenie zasad jazdy z błędami a taką jest jazda sportowa nijak się ma do nas amatorów. Rotacja pokazana na zdjęciu nr 1 jest błędem, błędem który dał 0.01 sek przewagi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano Piątek o 21:19 Udostępnij Napisano Piątek o 21:19 12 godzin temu, Victor napisał: Kolejna krótka lekcja od Szwajcarów Paweł a słyszałeś kiedyś taki termin "krystiania dostawna" ...pewnie nie ale podejrzewam Ze Tadeo tak ... i nie jest to nic po Szwajcarsku.. 😉 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano Piątek o 21:45 Udostępnij Napisano Piątek o 21:45 Szuflada - wewnętrzna się schowa jak jej stopę zadrze się do góry. Znaczy zmniejszy się kąt stawu skokowego. Piętki narty wewnętrznej schować się nie da w śnieg, dzioba nie uniesiesz do góry bo głupio wygląda, więc noga się schowa i będzie tylko troszkę do przodu względem zewnętrznej. ( nie znam się , wydaje mi się ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.