Skocz do zawartości

Materiały szkoleniowe


Adam ..DUCH

Rekomendowane odpowiedzi

59 minut temu, KrzysiekK napisał:

Ja nie wiem. Spróbuję. Biorąc poprawkę że moja elastyczność jest mocno ograniczona.  Mam wrażenie że Adam chce tym ćwiczeniem rozpocząć wdrażanie ucznia w jazdę cięta. Co ja myślę o tym jako uczeń? Że cięty dostokowy jako pierwsza cięta ewolucja może mi sprawiać problem bo jedzie szybko, bo jedzie po swojemu i jak źle się wyważę to się położę dostokowo albo co gorzej odstodkowo. Natomiast takie łuki pluzne dają mi oparcie na płaskiej barcie wewnętrznej a skręt prowadzi narta za krawędziowanie. Narta będzie wskazywała kierunek łuku, pokaże jak to działa i być może zacznę tej narcie oddawać coraz większą część ciężaru. Sprawdzę jak tylko się zjawię na stoku.

Cze

Krzysiu chyba błądzisz. Twoja elastyczność i sprawność fizyczna jest wystarczająca, nawet aż nadto. Moim zdaniem to problem tkwi w Twojej głowie. Panicznie boisz się jechać nieco szybciej. Jesteś postawnym facetem i trochę tej siły trzeba wygenerować, aby Cie utrzymała w skręcie. Damiano - nasz kolega mówi - prędkość na nartach jest skończona - bo tak jest. Taki Tylicz - to idealne miejsce, aby się o tym przekonać. Zacznij od prostych rzeczy - jak jazda na krawędzi z podjeżdżaniem pod stok - takie absolutne podstawy. Nie zajmuj się próbami "pługu ciętego" cokolwiek to jest, bo i tak nie dostawisz nogi wewnętrznej, bo Cię głowa nie puści. Jeśli masz problem ze skrętem dostokowym, to odstokowo nie pojedziesz - bo to inny pułap strachu. To są opory, które trzeba przełamać w sobie. Płaska górka, jazda wzdłuż lini spadku,  jazda po promieniu narty bez podjeżdżania pod stok, bujanie z prawej na lewą stronę. Niech narty jadą, a Ty ich nie hamuj. Master przy nowej kanapie na początek. Z tej formy jazdy każdy z nas korzysta, bujanko na wypłaszczeniach. Zacznij od rzeczy najprostszych.

pozdro

  • Like 1
  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prędkość nie zabija, tylko gwałtowna jej utrara 😁

Nie ma co się bać prędkości, jak jest pusty, równy i sprawdzony stok. 

Poniżej track z mojej gleby. Poleciałem 150m w doł, zatrzymałem się na plecach. Auto sprawdzenie funkcji życiowych i ruchomości wszyskich kończyn, następnie wędrówka 120m w górę stoku po narty, które zatrzymały się wcześniej. I kontynuowałem jazdę. Tylko puszka w plecaku mocno dostała, a z batona zrobił się proszek.

 

image.thumb.png.a72754c03e27e22491096a69f5be77c0.png

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, KrzysiekK napisał:

Ja nie wiem. Spróbuję. Biorąc poprawkę że moja elastyczność jest mocno ograniczona.  Mam wrażenie że Adam chce tym ćwiczeniem rozpocząć wdrażanie ucznia w jazdę cięta. Co ja myślę o tym jako uczeń? Że cięty dostokowy jako pierwsza cięta ewolucja może mi sprawiać problem bo jedzie szybko, bo jedzie po swojemu i jak źle się wyważę to się położę dostokowo albo co gorzej odstodkowo. Natomiast takie łuki pluzne dają mi oparcie na płaskiej barcie wewnętrznej a skręt prowadzi narta za krawędziowanie. Narta będzie wskazywała kierunek łuku, pokaże jak to działa i być może zacznę tej narcie oddawać coraz większą część ciężaru. Sprawdzę jak tylko się zjawię na stoku.

Cześć

Niestety piszesz o zupełnie czym innym Krzysztofie.

Co ja myślę jako instruktor... skręt dostokowy, jakikolwiek - prowadzi zawsze do ZATRZYMANIA. Dlatego jest w 100% bezpieczny i najszybszy będzie w początkowej fazie a później tylko wolniej.

W proponowanym przez Adama ćwiczeniu ciężar ciała jest na narcie ZEWNĘTRZNEJ, tej prowadzonej na krawędzi i na tym polega trudność ćwiczenia oraz jego sens jako przygotowanie do skrętu ciętego. Jeżeli chcesz sobie poczuć jak jedzie narta na krawędzi mając za podstawę nartę na której stoisz to idź na wolny talerzyk i poćwicz. Tak to widzę.

Pozdowienia

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, grimson napisał:

Prędkość nie zabija, tylko gwałtowna jej utrara 😁

Nie ma co się bać prędkości, jak jest pusty, równy i sprawdzony stok. 

Poniżej track z mojej gleby. Poleciałem 150m w doł, zatrzymałem się na plecach. Auto sprawdzenie funkcji życiowych i ruchomości wszyskich kończyn, następnie wędrówka 120m w górę stoku po narty, które zatrzymały się wcześniej. I kontynuowałem jazdę. Tylko puszka w plecaku mocno dostała, a z batona zrobił się proszek.

 

image.thumb.png.a72754c03e27e22491096a69f5be77c0.png

 

No i misterny plan @Marcos73 w pizdu 😉 urabia kolegę żeby się nie bał a tu jeb 💥 narty 150 metrów wyżej brawo Ty 

 

  • Like 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, KrzysiekK napisał:

Potrafię 🤣 z nieco węższego, tak jak ta laska na filmie. A prędkość … no wiem, przyda się. 

Krzysiek będzie nieco personalnie....szczerze, czuję się nieco uprawniony i nie jest to żadna aluzja....a gówno prawda jest...narciarstwo ma być luźne, swobodne, kreatywne...w stwierdzeniu "walnij sobie Pani grzańca" jest jakaś mądrość. Robienie z nart równania z 1 niewiadomą to bzdura do kwadratu. Zerknij sobie na materiały @Marek O....pełny luz, sielanka...wdech-wydech. Na zlotach chyba nie byłeś - poziom różny ale cecha wspólna - luz i bez żadnej spinki - zobacz sobie zjazd śmigiem na wąskim gardle...luz w dupie. Jak zaczniesz ubierać narciarstwo w schematy a w tych schematach nie będzie luzu to przepraszam ale można pojeździć na rowerze. Podbijam @Marcos73 w Twoim przypadku do tematu podchodzisz matematycznie - ...+-, 0-1...no Panie nie da się....generalnie co ty zrobisz mi "wisi" ale schemat przenosisz na Natkę...to widać....widać także że w dziewczynie jest wielki potencjał (liczę że w tym roku pojedzie na KD). Krzyśku poniżej zamieszczę ci film "mojego" wychowanka. Chłopak ma 11. lat i ogarnia temat na nartach GS o r które dla większości dorosłych jest nie do ogarnięcia. Obecnie szkolenie opiera się na jeździe wzorcowej za instruktorem i korekcie zachowań, zadaniówka jest wyłącznie na 'tyczkach" w ZW. Ćwiczenia zostały odpuszczone jak miał jakieś 9 lat - dalej tylko naśladownictwo w śladzie.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Adam ..DUCH napisał:

Krzysiek będzie nieco personalnie....szczerze, czuję się nieco uprawniony i nie jest to żadna aluzja....a gówno prawda jest...narciarstwo ma być luźne, swobodne, kreatywne...w stwierdzeniu "walnij sobie Pani grzańca" jest jakaś mądrość. Robienie z nart równania z 1 niewiadomą to bzdura do kwadratu. Zerknij sobie na materiały @Marek O....pełny luz, sielanka...wdech-wydech. Na zlotach chyba nie byłeś - poziom różny ale cecha wspólna - luz i bez żadnej spinki - zobacz sobie zjazd śmigiem na wąskim gardle...luz w dupie. Jak zaczniesz ubierać narciarstwo w schematy a w tych schematach nie będzie luzu to przepraszam ale można pojeździć na rowerze. Podbijam @Marcos73 w Twoim przypadku do tematu podchodzisz matematycznie - ...+-, 0-1...no Panie nie da się....generalnie co ty zrobisz mi "wisi" ale schemat przenosisz na Natkę...to widać....widać także że w dziewczynie jest wielki potencjał (liczę że w tym roku pojedzie na KD). Krzyśku poniżej zamieszczę ci film "mojego" wychowanka. Chłopak ma 11. lat i ogarnia temat na nartach GS o r które dla większości dorosłych jest nie do ogarnięcia. Obecnie szkolenie opiera się na jeździe wzorcowej za instruktorem i korekcie zachowań, zadaniówka jest wyłącznie na 'tyczkach" w ZW. Ćwiczenia zostały odpuszczone jak miał jakieś 9 lat - dalej tylko naśladownictwo w śladzie.

 

Kijek, skręt,kijek skręt, głowa 👍👍

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Adam ..DUCH napisał:

Widzę że kolega też był "tresowany"🤣.

A kiedyś na wyjeździe Szabirowym też tak tresowałem pewnych zapierdalaczy, nawet Fredo pochwalił, że dobrze 😁Jak by nie było ręką rozpoczyna skręt tak naprawdę.

Edytowane przez Edwin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Edwin napisał:

A kiedyś na wyjeździe Szabirowym też tak tresowałem pewnych zapierdalaczy, nawet Fredo pochwalił, że dobrze 😁Jak by nie było ręką rozpoczyna skręt tak naprawdę.

To już przerabiane było w tym wątku - "oporowe wbicie kijka jako wtórny impuls skrętny"...nawet nagrody były. Masz całkowitą rację. @Marcos73 mówi o bujaniu się...zapytajmy więc Marka czy przy tym bujaniu bezwiednie nie akcentuje wbicia??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Adam ..DUCH napisał:

To już przerabiane było w tym wątku - "oporowe wbicie kijka jako wtórny impuls skrętny"...nawet nagrody były. Masz całkowitą rację. @Marcos73 mówi o bujaniu się...zapytajmy więc Marka czy przy tym bujaniu bezwiednie nie akcentuje wbicia??

Akcentuję, raczej markowanie wbicia, ale są osoby które praktycznie nie wykonują żadnych ruchów góry w jeździe, ja akcentuję, bezwiednie. Ale pewnie jakbym się skupił to bym nie musiał tego robić. Tylko po co? To taka maniera jak Twoje zawijanie rączki. Mnie to nie przeszkadza. 
pozdro

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Edwin napisał:

. Krawędzie przyjdą same.

Siedzimy na kwaterze i pitolimy o tym jak trudne warunki były, mgła - nic nie widać, jaki ciężki śnieg, odsypy, garby muldy i tego typu pierdoły....a w tym momencie Kuba tak ni stąd ni zowąd stwierdza...." wystarczy nartę na krawędź ustawić i czego nie rozumiecie......"

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Marcos73 napisał:

Akcentuję, raczej markowanie wbicia, ale są osoby które praktycznie nie wykonują żadnych ruchów góry w jeździe, ja akcentuję, bezwiednie. Ale pewnie jakbym się skupił to bym nie musiał tego robić. Tylko po co? To taka maniera jak Twoje zawijanie rączki. Mnie to nie przeszkadza. 
pozdro

Powiadasz zawijanie.....🤣 Masz rację zawijam...dziękuję za zwrócenie uwagi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, KrzysiekK napisał:

A opanowałeś ślizgi? Pamiętam że tam były jakieś wady i zastanawiałem się czy się nie powiększały.

Na spokojnie...wyszły spore ubytki i trzeba będzie zrobić wstawki ale ten temat odkładam na przyszły sezon...deski zrobię bo są 1 stare, 2 ładne, 3 fenomenalne w jeździe. Obecnie wysuszone wiszą na stojaku...na serwis poszły niezniszczalne SL 9 i GS dobermany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Adam ..DUCH napisał:

Na spokojnie...wyszły spore ubytki i trzeba będzie zrobić wstawki ale ten temat odkładam na przyszły sezon...deski zrobię bo są 1 stare, 2 ładne, 3 fenomenalne w jeździe. Obecnie wysuszone wiszą na stojaku...na serwis poszły niezniszczalne SL 9 i GS dobermany

Gryzło mnie to zajebiście … martwiłem się że Cię wpakowałem na minę. Szczerze to bałem zapytać jak smarkacz. Jak zobaczyłem że jeździsz to mi kamień z serca spadł. W razie co to nieświadomie częściowo to wyszło - gość w salonie mówił że to głupota i luz a ja czułem że chyba to głębokie te ubytki. Jakby koszt był znaczący, to ani się nie przejmuj tylko pisz / dzwoń i zwrócę za serwis. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, KrzysiekK napisał:

. Ale pomyśl o tym co powiedziałem o zabezpieczaniu się przez płaską wewnętrzna nartę. Co w tym złego? Ze zostanę na wieki na wewnetrznej narcie? Przecież wiem że to tylko ćwiczenie … potem musi być odśrodkowa a wewnętrzna wróci do równoległości z zewnętrzną . 

Ja się tam nie znam na nauczaniu ale ciągle mam wrażenie, że ktoś pewnie wymyślił to ćwiczenie by postawić na krawędź (skret cięty to ponoć jedyny cel nauczania) gościa, który ledwo stoi na nartach..... A Ty poćwiczysz, zostanie odruch i resztę sezonu spędzisz na odzwyczajaniu się tych pokraczności. Krzysztofie - nie idź tą drogą. 😉

W górnej części Mastera (szczególnie ta trasa niebieska w lewo) jest na tyle łagodnie i szeroko, że bez obaw możesz trenować zarówno skręty dostokowe jak i odstokowe na krawędziach. 

Edytowane przez mig
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Adam ..DUCH napisał:

Krzysiek będzie nieco personalnie....szczerze, czuję się nieco uprawniony i nie jest to żadna aluzja....a gówno prawda jest...narciarstwo ma być luźne, swobodne, kreatywne...w stwierdzeniu "walnij sobie Pani grzańca" jest jakaś mądrość. Robienie z nart równania z 1 niewiadomą to bzdura do kwadratu. Zerknij sobie na materiały @Marek O....pełny luz, sielanka...wdech-wydech. Na zlotach chyba nie byłeś - poziom różny ale cecha wspólna - luz i bez żadnej spinki - zobacz sobie zjazd śmigiem na wąskim gardle...luz w dupie. Jak zaczniesz ubierać narciarstwo w schematy a w tych schematach nie będzie luzu to przepraszam ale można pojeździć na rowerze. Podbijam @Marcos73 w Twoim przypadku do tematu podchodzisz matematycznie - ...+-, 0-1...no Panie nie da się....generalnie co ty zrobisz mi "wisi" ale schemat przenosisz na Natkę...to widać....widać także że w dziewczynie jest wielki potencjał (liczę że w tym roku pojedzie na KD). Krzyśku poniżej zamieszczę ci film "mojego" wychowanka. Chłopak ma 11. lat i ogarnia temat na nartach GS o r które dla większości dorosłych jest nie do ogarnięcia. Obecnie szkolenie opiera się na jeździe wzorcowej za instruktorem i korekcie zachowań, zadaniówka jest wyłącznie na 'tyczkach" w ZW. Ćwiczenia zostały odpuszczone jak miał jakieś 9 lat - dalej tylko naśladownictwo w śladzie.

 

Adaś, to bardzo wartościowy film. Tak wygląda jazda amatorską, dobra. Jest stromo, więc ześlizgi, jest wypłaszczenie więc typowo na krawędzi. Ale chłopak jedzie mimo niewielkiego wzrostu, wagi, długich nart i popie….nego promienia. Skręty na krawędzi długie ale jakoś wcale się bardzo nie rozpędził. Jedzie mniej więcej ze stałą prędkością.

pozdro

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...