SzymQ Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 16 minutes ago, Marcos73 said: Możesz przypomnieć te zdania? Tak z ciekawości co Cię olśniło. Nie wiem czego szukać - Tobie będzie łatwiej. pozdro Opis dostałem na PW. Najważniejsze DLA MNIE było sprostowanie dotyczące popularnego przedstawiania separacji, a konkretnie - gdzie ona ma przebiegać. Pogadamy przy piwku, bo to na SF to nie ma co - zaraz będzie, że trzeba jeździć i utrwalać błędy zamiast przejmować się teorią... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 (edytowane) 18 minut temu, Peter napisał: Nie wiem co bierzesz ale odstaw to świństwo lub chociaż bierz połowę mniej😄 Jeśli chodzi o cytat to musiałbyś skontaktować się z jego autorem, czyli Piotrem Korczakiem… ps a już myślałem, że rozumiemy się bez słów. Edytowane 4 Listopada 2023 przez star Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 (edytowane) 2 godziny temu, SzymQ napisał: Zakładam, że narta szeroka nie jest przeszkodą do jazdy na krawędzi, nie tylko w przypadku dobrego narciarza. To nie ja twierdziłem, że potrzebuję wąskiej narty i x sezonów praktyki, żeby się nauczyć... 🤪 Wprost przeciwnie: zakładałem, że wystarczy narciarz dobrze rozumiejący technikę jazdy i jeżdżący na szerokiej narcie, żeby wytłumaczyć początkującemu, jak jeździć na krawędziach na szerokiej narcie. Wpadł na chwilę kolega Dyziek i wytłumaczył wszystko co o skręcie ciętym chciałem wiedzieć w 10 zdaniach (z uwzględnieniem szerokości narty i długości skrętu). Ani razu nie wspominał o skomplikowanym łańcuchu kinetycznym, ani wszystkich innych sloganach pojawiających się na forum, kiedy ktoś nie umie czegoś wytłumaczyć... P.S. Zobaczysz w Zwardoniu czy pomogło 🙂 Cześć O przepraszam, bardzo proszę mnie nie łączyć z komplikowaniem prostych rzeczy. A skąd wiesz co chciałeś wiedzieć o skręcie ciętym skoro nie sprawdziłeś tego w praktyce? Peter, Bode jeździ dość nieporządnie w permanentnym lekkim odchyleniu ale dość wysoko. Bartek jest bardziej uporządkowany ale i bardziej przesunięty do przodu a także ma bardzo charakterystycznie roztańczoną górę oraz wykończanie z wyraźnym przesunięciem w tył wyrzucającym narty. To są dwa różne style znakomitej jazdy. To jest właśnie jedyny element, który można nazwać stylem w narciarstwie zjazdowym. Bode waży ponad 90 kg. Ma prawie identyczne wymiary jak Hermann a wygląda przy nim dość szczupło, to nawet ciekawe... No Hermann jest nieco niższy... Pozdro Edytowane 4 Listopada 2023 przez Mitek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 7 godzin temu, Mitek napisał: Polecam Ci (i wszystkim, którzy jeszcze nie znają) kanał Filipa - Filinatora. https://www.youtube.com/@FilipChwistek Filip publikuje bardzo dużo filmów z jazdy wolnej zawodników. Warto zerknąć jak różnie jeżdżą, pamiętając, że nie ma tam lepszych czy gorszych przejazdów bo wszystkie są znakomite. Uderza tam właśnie stabilność góry, ręce prowadzone swobodnie i często bardzo dowolnie ale zawsze sylwetka jest nienaganna w sensie pewności stania... i jakości. Można by długo... Cześć Mitku Podpatruje tajniki jazdy na tym kanale jak i innych np.carv lub już wymienionej przez @Lexi p. Deb A. Jeżeli chodzi o śmig super filmy(miom skromnym zdaniem) na swoim kanale ma p. Michał Rażniewski. Ale to tylko podpatrywanie bo rzeczywistość na stoku to już inna bajka . Pozdrawiam Ps.Od jutra do soboty coś tam będę w swojej jeździe zmieniał na lepsze mam taką nadzieję-najważniejsze że pod okiem instruktora(tego jeszcze nie było bo jak wiesz jestem samouk ). Więc może kiedyś jakiś narciarz ze mnie będzie a jak nie to napinki nie mam.Wiem że jeżdżę bezpiecznie dla siebie i innych z góry na dół od prawej do lewej więc do emerytury będę najwyżej się bujał na różnych stokach 😉🤷♂️ 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 Cześć Przywołanie Michała jest dla mnie niezwykle miłe bo to wspaniały gość. A gdzie Ty będziesz na nartach o tej porze, jakaś hala??? Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 6 godzin temu, Marcos73 napisał: Przeszłość sportowa u narciarza zawsze będzie widoczna. Ta jazda jest inna niż stricte amatorska. Są wyuczone przyruchy, które w normalnej jeździe nie są potrzebne. Lata treningów zrobiły swoje i one zostają z narciarzem na całe życie. Robią to nieświadomie Cześć Widzisz to już inne kalosze . Nauka od dziecka,przeszłość sportowa i gdzieś czytałem Bartka że jeździ +100 dni każdego sezonu . Mus jeździć porządnie bo nie ma innej możliwości . Chyba że jest się lewym 🤷♂️ Pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 1 minutę temu, Mitek napisał: A gdzie Ty będziesz na nartach o tej porze, jakaś hala??? Nie,nie tym razem mój pierwszy wyjazd na lodowiec Kaunertal 💪 białego jest metr ma być słoneczko więc tylko szczęśliwie dojechać do celu . Został obiadek prysznic i w drogę . pozdrawiam 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SzymQ Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 51 minutes ago, Mitek said: O przepraszam, bardzo proszę mnie nie łączyć z komplikowaniem prostych rzeczy. A skąd wiesz co chciałeś wiedzieć o skręcie ciętym skoro nie sprawdziłeś tego w praktyce? Ja Cię intencjonalnie z niczym nie łączę :). Ta narracja jest ogólnoforumowa i nie powinieneś czuć się wyróżniony w żaden sposób. Prawie wszyscy wszystko tu wiedzą o technice narciarskiej, ale nie umieją tego wytłumaczyć i na wszelki wypadek nie podejmują nawet tego trudu. Bardzo łatwo natomiast przychodzi większości dyskutantów ocenianie co Szymek albo Paweł powinni wiedzieć, żeby móc się uczyć najefektywniej w ramach posiadanych możliwości i cech osobniczych. A o skręcie ciętym chciałem wiedzieć tylko to, gdzie jest różnica pomiędzy moim rozumieniem tego skrętu, a innych osób jeżdżących na szerokich nartach. Najbardziej chyba wyprowadziło mnie w pole podtrzymanie opinii Le Mastera o separacji przez Macieja S, który na szerokich nartach jeździ. Póki co wygląda, że Panowie idą w poważne uproszczenia tego co na nartach robią, albo mają inną percepcję swojego ciała w stosunku do nart, albo mają stawy z gumy. Ostatecznie sam (chyba jako ekspert) wskazałeś jakie znaczenie mają "milimetrowe" ruchy bioder dla rozłożenia ciężaru ciała między nartami stawiając tym samym kropkę nad przysłowiowym "i" do moich wniosków z obejrzenia filmów Eliorlana i z przeczytania opisu dostarczonego przez Dyźka. Bardzo dziękuję całej Waszej trójce 🙂 I żeby nie było - dziękuję również Maciejowi S, za cały jego wkład w szerzenie wiedzy na forum - nawet jeśli ja wyciągnąłem błędne wnioski z jednego wpisu 🙂 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 (edytowane) Godzinę temu, Victor napisał: Nie,nie tym razem mój pierwszy wyjazd na lodowiec Kaunertal 💪 białego jest metr ma być słoneczko więc tylko szczęśliwie dojechać do celu . Został obiadek prysznic i w drogę . pozdrawiam Cześć No to oby Ci/Wam się wspaniale jeździło i ... w ogóle, żebyście mieli fajna zabawę! Aha - żeby nie było - ja (podejrzewam jak większość tutaj) też jestem samoukiem. Pierwszy raz zetknąłem się z jakimkolwiek szkoleniem jak miałem już zaliczone kilkanaście sezonów na kursie PI. Później byłem szkolony i jeździłem stylowo całkiem nieźle - na CKI - miałem w roczniku trzeci wynik... ale mam swój styl i takim on pozostanie aż mnie zapakują w piórnik, spalą i rozsypią na wietrze. Pozdro Edytowane 4 Listopada 2023 przez Mitek 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 11 minut temu, SzymQ napisał: Ja Cię intencjonalnie z niczym nie łączę :). Ta narracja jest ogólnoforumowa i nie powinieneś czuć się wyróżniony w żaden sposób. Prawie wszyscy wszystko tu wiedzą o technice narciarskiej, ale nie umieją tego wytłumaczyć i na wszelki wypadek nie podejmują nawet tego trudu. Bardzo łatwo natomiast przychodzi większości dyskutantów ocenianie co Szymek albo Paweł powinni wiedzieć, żeby móc się uczyć najefektywniej w ramach posiadanych możliwości i cech osobniczych. A o skręcie ciętym chciałem wiedzieć tylko to, gdzie jest różnica pomiędzy moim rozumieniem tego skrętu, a innych osób jeżdżących na szerokich nartach. Najbardziej chyba wyprowadziło mnie w pole podtrzymanie opinii Le Mastera o separacji przez Macieja S, który na szerokich nartach jeździ. Póki co wygląda, że Panowie idą w poważne uproszczenia tego co na nartach robią, albo mają inną percepcję swojego ciała w stosunku do nart, albo mają stawy z gumy. Ostatecznie sam (chyba jako ekspert) wskazałeś jakie znaczenie mają "milimetrowe" ruchy bioder dla rozłożenia ciężaru ciała między nartami stawiając tym samym kropkę nad przysłowiowym "i" do moich wniosków z obejrzenia filmów Eliorlana i z przeczytania opisu dostarczonego przez Dyźka. Bardzo dziękuję całej Waszej trójce 🙂 I żeby nie było - dziękuję również Maciejowi S, za cały jego wkład w szerzenie wiedzy na forum - nawet jeśli ja wyciągnąłem błędne wnioski z jednego wpisu 🙂 Cześć Hmmm.. Wiesz to jest tak: Moja żona zawsze (przynajmniej kiedyś o tym mówiła, bo teraz już nie) zawsze przed sezonem dokonywała sobie wizualizacji własnej jazdy w myślach jako przygotowanie do sezonu. Nie wytłumaczę Ci o co chodzi ale wewnętrznie czuję to czuję, natomiast bezpośrednio (jako teoretycznie przynajmniej, kiedyś, lepiej jeżdżący) nigdy nie brałem w tym udziału. Z tłumaczeniem jest trochę podobnie a już w warunkach forumowego wielogłosu jest to dla mnie niewykonalne. Jestem zdecydowanie praktykiem a jakaś tam droga szkoleniowa nauczyła mnie, że najtrudniejszą rzeczą jest znalezienie takiego opisu, takiej przenośni aby kursant zrozumiał o co chodzi. To sprawia niemałą trudność na stoku, gdy możesz wszystko pokazać a w warunkach sieciowych, gdy nawet nie widzisz mówiącego, nie masz z nim kontaktu wzrokowego, nie możesz czytać jego reakcji jest to po prostu niewykonalne i staje się raczej przypadkowym zbiegiem okoliczności z całym nawarstwieniem nieporozumień, nieścisłości, skrótów myślowych itd. Stąd często mam wrażenie, że na forach są rozmowy z cyklu: ja o zupie Ty o dupie - albo jak wolisz odwrotnie. 🙂 Uważam też - to już moja prywatna ocena - że na nasze aktywności mamy zbyt mało czasu aby je studiować dogłębnie teoretycznie i później mozolnie przekładać teorię na praktykę. Ilość nieporozumień i błędnych interpretacji własnych myśli przez drążących kursantów wychodzi znakomicie na stoku a koronnym przykładem jest tu kolega Garbik (czy Gabrik). Wspaniałym objawieniem instruktorskim jest tu dla mnie kol. Widuch, którego stokowa i forumowa działalność jest potwierdzeniem tego skądinąd niecodziennego nazwiska, że Duch po prostu Wi(e) i należy go słuchać i chłonąć. Co do skrętu to czy na szerokiej czy na wąskiej narcie wygląda on w sensie motorycznym tak samo... Pozdrowienia serdeczne 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Peter Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 1 godzinę temu, Mitek napisał: Peter, Bode jeździ dość nieporządnie w permanentnym lekkim odchyleniu ale dość wysoko. Bartek jest bardziej uporządkowany ale i bardziej przesunięty do przodu a także ma bardzo charakterystycznie roztańczoną górę oraz wykończanie z wyraźnym przesunięciem w tył wyrzucającym narty. To są dwa różne style znakomitej jazdy. To jest właśnie jedyny element, który można nazwać stylem w narciarstwie zjazdowym. Bode waży ponad 90 kg. Ma prawie identyczne wymiary jak Hermann a wygląda przy nim dość szczupło, to nawet ciekawe... No Hermann jest nieco niższy... Pozdro Jak dla mnie jeżdżą niemal identycznie czyli normalnie, ponieważ wszyscy zawodnicy i co lepsi amatorzy jeżdżą normalnie🤔🤪 Czy możesz wskazać klatkę gdzie Bode jedzie w odchyleniu, bo ja dokładnie obejrzałem jego jazdę, klatka po klatce i nie znalazłem nawet jednego takiego skrętu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 Cześć Nie ma takiej klatki bo chyba się nie zrozumieliśmy albo ja to źle opisałem. Bode jeździ z dość prostym tułowiem i to powoduje, że rzut jego środka ciężkości wypada dalej niż dla przeciętnego narciarza/zawodnika. Dla każdego jest jakiś zakres tolerancji przemieszczania się rzutu środka ciężkości w płaszczyźnie strzałkowej przy którym jest stabilny i potrafi go kontrolować. Bode potrafił/potrafi - jak chyba żaden inny zawodnik kontrolować swój balans przód tył mając niezwykle mało miejsca z tyłu - cały czas na granicy wyjazdu nart. To jego właściwość i talent. Nie chodzi obiektywne odchylenie tylko o pozycję w której ma pełny balans a jednocześnie pozwala nartom jechać, wyjeżdżać spod siebie kontrolując ten wyjazd. U Bartka jest to natomiast zamierzony ruch wypuszczający powodujący zabezpieczającą kontrreakcję. Tak to widzę. Obaj jeżdżą normalnie ale style mają o niego różne. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 22 minuty temu, Mitek napisał: Cześć Hmmm.. Wiesz to jest tak: Moja żona zawsze (przynajmniej kiedyś o tym mówiła, bo teraz już nie) zawsze przed sezonem dokonywała sobie wizualizacji własnej jazdy w myślach jako przygotowanie do sezonu. Nie wytłumaczę Ci o co chodzi ale wewnętrznie czuję to czuję, natomiast bezpośrednio (jako teoretycznie przynajmniej, kiedyś, lepiej jeżdżący) nigdy nie brałem w tym udziału. Z tłumaczeniem jest trochę podobnie a już w warunkach forumowego wielogłosu jest to dla mnie niewykonalne. Jestem zdecydowanie praktykiem a jakaś tam droga szkoleniowa nauczyła mnie, że najtrudniejszą rzeczą jest znalezienie takiego opisu, takiej przenośni aby kursant zrozumiał o co chodzi. To sprawia niemałą trudność na stoku, gdy możesz wszystko pokazać a w warunkach sieciowych, gdy nawet nie widzisz mówiącego, nie masz z nim kontaktu wzrokowego, nie możesz czytać jego reakcji jest to po prostu niewykonalne i staje się raczej przypadkowym zbiegiem okoliczności z całym nawarstwieniem nieporozumień, nieścisłości, skrótów myślowych itd. Stąd często mam wrażenie, że na forach są rozmowy z cyklu: ja o zupie Ty o dupie - albo jak wolisz odwrotnie. 🙂 Uważam też - to już moja prywatna ocena - że na nasze aktywności mamy zbyt mało czasu aby je studiować dogłębnie teoretycznie i później mozolnie przekładać teorię na praktykę. Ilość nieporozumień i błędnych interpretacji własnych myśli przez drążących kursantów wychodzi znakomicie na stoku a koronnym przykładem jest tu kolega Garbik (czy Gabrik). Wspaniałym objawieniem instruktorskim jest tu dla mnie kol. Widuch, którego stokowa i forumowa działalność jest potwierdzeniem tego skądinąd niecodziennego nazwiska, że Duch po prostu Wi(e) i należy go słuchać i chłonąć. Co do skrętu to czy na szerokiej czy na wąskiej narcie wygląda on w sensie motorycznym tak samo... Pozdrowienia serdeczne Gabrik kolego Mirku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SzymQ Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 46 minutes ago, Mitek said: takiej przenośni aby kursant zrozumiał o co chodzi. Nie znam się na pracy instruktorskiej, ale nie wiem po co te przenośnie: rzuty do kosza, WNy, NWNy i kompensacje jak wystarczy: odciążenie uzyskujemy uginając nogi, ewentualnie doprowadzając do utraty kontaktu nart ze śniegiem. A jak kursant nie zrozumiał - wyobraź sobie, że stoisz na wadze... 51 minutes ago, Mitek said: Uważam też - to już moja prywatna ocena - że na nasze aktywności mamy zbyt mało czasu aby je studiować dogłębnie teoretycznie i później mozolnie przekładać teorię na praktykę. Mozolne to jest wg mnie odkrywanie koła na nowo kiedy wiedza jest dostępna w internecie. Bystre oko instruktora dalej w cenie, ale na lekcję można iść przygotowanym lub nie. Podstawy jazdy można opanować w 7 sezonów, można w 3 na szerokiej narcie, a pewnie można było i w jeden pod warunkiem podania wiedzy w przyswajalny sposób 53 minutes ago, Mitek said: Ilość nieporozumień i błędnych interpretacji własnych myśli przez drążących kursantów wychodzi znakomicie na stoku bo nie znalazł się nikt kto by zechciał kompleksowo opisać "biomechanikę" czy "motorykę" jazdy na nartach i trzeba kombinować, jak przetłumaczyć humanistyczne przenośnie i oglądanie sztuki w postaci filmów narciarskich i zdjęć z kolorowymi strzałkami oraz analizę zmian wartości momentu obrotowego i docisku grawitacyjnego krawędzi wraz ze wzrostem szerokości narty, żeby uzyskać tłumaczenie na podstawową wiedzę biologiczną ze szkoły podstawowej - to już moja prywatna opinia. 1 hour ago, Mitek said: Co do skrętu to czy na szerokiej czy na wąskiej narcie wygląda on w sensie motorycznym tak samo... Przy poprawnej technice i w pewnym przybliżeniu na pewno. Różni się tylko sposób nauki, bo na narcie SL nie musisz robić nic, żeby zaangażowanie krawędzi było znaczące, a nad szeroką, to się trzeba napracować, żeby osiągnąć efekt choćby zbliżony. 1 hour ago, Mitek said: Wspaniałym objawieniem instruktorskim jest tu dla mnie kol. Widuch, którego stokowa i forumowa działalność jest potwierdzeniem tego skądinąd niecodziennego nazwiska, że Duch po prostu Wi(e) i należy go słuchać i chłonąć. W końcu się w czymś zgadzamy 🤣 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 2 minuty temu, SzymQ napisał: Nie znam się na pracy instruktorskiej, ale nie wiem po co te przenośnie: rzuty do kosza, WNy, NWNy i kompensacje jak wystarczy: odciążenie uzyskujemy uginając nogi, ewentualnie doprowadzając do utraty kontaktu nart ze śniegiem. A jak kursant nie zrozumiał - wyobraź sobie, że stoisz na wadze... Mozolne to jest wg mnie odkrywanie koła na nowo kiedy wiedza jest dostępna w internecie. Bystre oko instruktora dalej w cenie, ale na lekcję można iść przygotowanym lub nie. Podstawy jazdy można opanować w 7 sezonów, można w 3 na szerokiej narcie, a pewnie można było i w jeden pod warunkiem podania wiedzy w przyswajalny sposób bo nie znalazł się nikt kto by zechciał kompleksowo opisać "biomechanikę" czy "motorykę" jazdy na nartach i trzeba kombinować, jak przetłumaczyć humanistyczne przenośnie i oglądanie sztuki w postaci filmów narciarskich i zdjęć z kolorowymi strzałkami oraz analizę zmian wartości momentu obrotowego i docisku grawitacyjnego krawędzi wraz ze wzrostem szerokości narty, żeby uzyskać tłumaczenie na podstawową wiedzę biologiczną ze szkoły podstawowej - to już moja prywatna opinia. Przy poprawnej technice i w pewnym przybliżeniu na pewno. Różni się tylko sposób nauki, bo na narcie SL nie musisz robić nic, żeby zaangażowanie krawędzi było znaczące, a nad szeroką, to się trzeba napracować, żeby osiągnąć efekt choćby zbliżony. W końcu się w czymś zgadzamy 🤣 Cześć Upraszczam i jadę akapitami (sorry): 1.Krytykujesz przenośnie i sam je przytaczasz - waga itd. 2.Na stoku, podstawy, być może ale... Jazda na nartach nie polega na opanowaniu jakiejś sekwencji ruchów tylko na ciągłej interakcji z podłożem i opanowaniem automatyzmu tej reakcji bez udziału świadomości. Jazda samochodem jest tu dobrym porównaniem - przepisy możesz opanować w domu, jeździć w sensie opanowania zmiany biegów, gdzie gaz gdzie hamulec itd. - tu już musisz pojeździć. Aby mówić, że jeździsz musisz przejeździć te parę lat. Aby mówić, że jesteś dobrym kierowcą musisz mieć doświadczenie w różnych samochodach, warunkach, na różnych nawierzchniach, w różnych sytuacjach, przeżyć SAM ZA KIEROWNICĄ (nie w sieci na symulce) sytuacje ratunkowe pod stresem itd. 3.Tu nie ma co opisywać - trzeba jeździć. 4.Nie, zupełnie nie. Jak wiesz o co chodzi to więcej zależy od śniegu niż od narty. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 4 godziny temu, SzymQ napisał: Opis dostałem na PW. Najważniejsze DLA MNIE było sprostowanie dotyczące popularnego przedstawiania separacji, a konkretnie - gdzie ona ma przebiegać. Pogadamy przy piwku, bo to na SF to nie ma co - zaraz będzie, że trzeba jeździć i utrwalać błędy zamiast przejmować się teorią... Ok, pogadamy i zaprezentujesz jak praktycznie wygląda teoria. pozdro 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SzymQ Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 6 minutes ago, Mitek said: Cześć Upraszczam i jadę akapitami (sorry): 1.Krytykujesz przenośnie i sam je przytaczasz - waga itd. 2.Na stoku, podstawy, być może ale... Jazda na nartach nie polega na opanowaniu jakiejś sekwencji ruchów tylko na ciągłej interakcji z podłożem i opanowaniem automatyzmu tej reakcji bez udziału świadomości. Jazda samochodem jest tu dobrym porównaniem - przepisy możesz opanować w domu, jeździć w sensie opanowania zmiany biegów, gdzie gaz gdzie hamulec itd. - tu już musisz pojeździć. Aby mówić, że jeździsz musisz przejeździć te parę lat. Aby mówić, że jesteś dobrym kierowcą musisz mieć doświadczenie w różnych samochodach, warunkach, na różnych nawierzchniach, w różnych sytuacjach, przeżyć SAM ZA KIEROWNICĄ (nie w sieci na symulce) sytuacje ratunkowe pod stresem itd. 3.Tu nie ma co opisywać - trzeba jeździć. 4.Nie, zupełnie nie. Jak wiesz o co chodzi to więcej zależy od śniegu niż od narty. Pozdro Waga jest przyrządem do pomiaru skuteczności odciążenia, a nie przenośnią. Jednemu wystarczy wyobrażenie wagi, a drugi musi na niej stanąć, ale to można skutecznie opisać na forum. Jazda samochodem - no właśnie! Żeby zasygnalizować skręt w prawo: użyj palca środkowego, żeby przesunąć dźwignię kierunkowskazu do góry. Brakuje takiego przekazu na lekcjach narciarskich. Jeździć też trzeba, żeby się nauczyć. A jak już wiesz o co chodzi to nic nie musisz analizować, rozmawiamy (przynajmniej ja) o początkujących narciarzach i tego dlaczego część wyobrazi sobie, że są koszykarzami i będzie im wychodzić, a część (choćby znikoma) nie będzie w stanie osiągnąć satysfakcjonującego postępu słuchając tak nieprecyzyjnych opisów. Dlatego szukają odpowiedzi na forach... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 (edytowane) Szymek>>>Przy poprawnej technice i w pewnym przybliżeniu na pewno. Różni się tylko sposób nauki, bo na narcie SL nie musisz robić nic, żeby zaangażowanie krawędzi było znaczące, a nad szeroką, to się trzeba napracować, żeby osiągnąć efekt choćby zbliżony<< Już dawno wyimpasowalem się z tego wątku- choć czasem tu zagladam... Załączam świetny przykład jak mało poważna jest dyskusja o szerokości narty... w wykonaniu forumowego kolegi. https://youtu.be/hTt9XenEhuQ?si=oalQuf3AJycHCBvj Edytowane 4 Listopada 2023 przez mig Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 11 minut temu, mig napisał: Szymek>>>Przy poprawnej technice i w pewnym przybliżeniu na pewno. Różni się tylko sposób nauki, bo na narcie SL nie musisz robić nic, żeby zaangażowanie krawędzi było znaczące, a nad szeroką, to się trzeba napracować, żeby osiągnąć efekt choćby zbliżony<< Już dawno wyimpasowalem się z tego wątku- choć czasem tu zagladam... Załączam świetny przykład jak "bardzo (nie)ważna" jest szerokość narty... w wykonaniu forumowego kolegi. https://youtu.be/hTt9XenEhuQ?si=oalQuf3AJycHCBvj No i pozamiatał. @Mitekteż się w to bawił. Ja w Zwardoniu spróbuję … lewa ołówek, prawa slalomka. Coś krótkiego, coś długiego, żeby życie miało smaczek…… Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SzymQ Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 18 minutes ago, mig said: Szymek>>>Przy poprawnej technice i w pewnym przybliżeniu na pewno. Różni się tylko sposób nauki, bo na narcie SL nie musisz robić nic, żeby zaangażowanie krawędzi było znaczące, a nad szeroką, to się trzeba napracować, żeby osiągnąć efekt choćby zbliżony<< Już dawno wyimpasowalem się z tego wątku- choć czasem tu zagladam... Załączam świetny przykład jak "bardzo (nie)ważna" jest szerokość narty... w wykonaniu forumowego kolegi. https://youtu.be/hTt9XenEhuQ?si=oalQuf3AJycHCBvj Michał, ja rozumiem, że jedzie narciarz, a nie narta. Teza, którą tutaj lansuję, dotyczy osób początkujących i w szczególności skrętu ciętego. Film pokazuje zaawansowanego narciarza w śmigu. Myślę, że zupełnie co innego zobaczylibyśmy na filmie w przypadku narciarza z 50-cio godzinnym starzem. @KrzysiekK ile masz godzin na nartach ? 😉 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 10 minut temu, SzymQ napisał: Michał, ja rozumiem, że jedzie narciarz, a nie narta. Teza, którą tutaj lansuję, dotyczy osób początkujących i w szczególności skrętu ciętego. Film pokazuje zaawansowanego narciarza w śmigu. Myślę, że zupełnie co innego zobaczylibyśmy na filmie w przypadku narciarza z 50-cio godzinnym starzem. @KrzysiekK ile masz godzin na nartach ? 😉 Że 160. 5 lat. Po 4 miesiące, 2x w tygodniu po 4h średnio . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SzymQ Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 9 minutes ago, KrzysiekK said: Że 160. 5 lat. Po 4 miesiące, 2x w tygodniu po 4h średnio . Humanista fizyk?🤔🤩 5 lat x 4 miesiące x 4 tygodnie x 2 wizyty x 4 godziny to 640 godzin. A ja się dziwię, że na skiforum nie da się precyzyjnie opisać narciarstwa...😅Tak czy inaczej chętnie zobaczę jak to wychodzi narciarzowi z takim doświadczeniem. P.S. W obliczeniach wychodzi, że sezon Twój sezon to 16 tygodni, ale 4 miesiące to ponad 17 tygodni 😇 🙃 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 4 minuty temu, SzymQ napisał: Humanista fizyk?🤔🤩 5 lat x 4 miesiące x 4 tygodnie x 2 wizyty x 4 godziny to 640 godzin. A ja się dziwię, że na skiforum nie da się precyzyjnie opisać narciarstwa...😅Tak czy inaczej chętnie zobaczę jak to wychodzi narciarzowi z takim doświadczeniem. P.S. W obliczeniach wychodzi, że sezon Twój sezon to 16 tygodni, ale 4 miesiące to ponad 17 tygodni 😇 🙃 O, zgubilem x4 😂 Ale dziś ogarnąłem częściowo permisje do serial port po BT w androidzie i nieco transmisji więc się mogę jebnac z lekka 👍 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 11 minut temu, SzymQ napisał: Humanista fizyk?🤔🤩 5 lat x 4 miesiące x 4 tygodnie x 2 wizyty x 4 godziny to 640 godzin. A ja się dziwię, że na skiforum nie da się precyzyjnie opisać narciarstwa...😅Tak czy inaczej chętnie zobaczę jak to wychodzi narciarzowi z takim doświadczeniem. A oczywiście że się nie da precyzyjne opisać narciarstwa …. Tak czytam co tu się ostatnio wyprawia i … no ale wiadomo, czekamy na śnieg więc świr już wszystkich ogarnia. Tak jest co roku i spoko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 4 Listopada 2023 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2023 23 godziny temu, Victor napisał: Cześć Piękne dzięki za wyczerpującą wskazówkę 👌. Jazda Franza bajkowa a Miller to jakiś przybysz z kosmosu 🤷♂️ Mega jazda ! Trzeba skupić się na sobie i krok po kroku iść do przodu bez zbędnych atomów .Rama i ręce do przodu jak napisał Adam. Jeszcze raz dzięki pozdrawiam serdecznie Wzorując się na najlepszych można wpaść w depresję, bo nigdy nawet nie osiągniemy 30% ich poziomu jazdy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.