Skocz do zawartości

Materiały szkoleniowe


Adam ..DUCH

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, Adam ..DUCH napisał:

Marek....elorian dobrze tłumaczy tylko zaczął od "jadąc w linii spadku stoku" a powinien "kończąc skręt" i wówczas jego tłumaczenie jest jak najbardziej słuszne

Tak, ale jeśli puszczamy coś w świat, to raczej niech to będzie rzetelne i dobrze opisane i pokazane. Bo z opisu Eliorana wynika, że skręt powinien wyglądać tak jak w linku od 55sek. Stąd też zdziwienie większości o co kaman. 

Mitek chyba zarobiony jest, bo by napisał coś dosadnie w swoim stylu. Każdy skręt ma swoje fazy i opis musi być dość precyzyjny bo wówczas wychodzi jak wychodzi. Jak się wsłuchasz co Kolega mówi w prezentacji, to wszyscy odnieśli mylne wrażenie, (tylko że nikt nie odważył się tego sprostować), że skręt zaczynamy przez rotację w stronę środka skrętu. Chciał chyba wytłumaczyć jak inicjować skręt bez wysuwania nogi, albo jak się tego pozbyć. Bo ta noga się w trakcie skrętu praktycznie u wszystkich się wysuwa, u niego też, z prezentacji 11:51 sek. Ważne aby to było skutkiem czegoś (pogłębienie skrętu), a nie przyczyną do czegoś (inicjacja, czy tez po polskiemu rozpoczęcie skrętu).

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minutes ago, Marcos73 said:

Tak, ale jeśli puszczamy coś w świat, to raczej niech to będzie rzetelne i dobrze opisane i pokazane. Bo z opisu Eliorana wynika, że skręt powinien wyglądać tak jak w linku od 55sek. Stąd też zdziwienie większości o co kaman. 

Mitek chyba zarobiony jest, bo by napisał coś dosadnie w swoim stylu. Każdy skręt ma swoje fazy i opis musi być dość precyzyjny bo wówczas wychodzi jak wychodzi. Jak się wsłuchasz co Kolega mówi w prezentacji, to wszyscy odnieśli mylne wrażenie, (tylko że nikt nie odważył się tego sprostować), że skręt zaczynamy przez rotację w stronę środka skrętu. Chciał chyba wytłumaczyć jak inicjować skręt bez wysuwania nogi, albo jak się tego pozbyć. Bo ta noga się w trakcie skrętu praktycznie u wszystkich się wysuwa, u niego też, z prezentacji 11:51 sek. Ważne aby to było skutkiem czegoś (pogłębienie skrętu), a nie przyczyną do czegoś (inicjacja, czy tez po polskiemu rozpoczęcie skrętu).

pozdrawiam

Mi z kolei bardzo się podobała koncepcja przedstawiona na filmie kolegi. Skręcenie bioder do środka również wydawało mi się dziwne. Ale finalnie chyba nie chodzi o to żeby się skręciły, tylko żeby napięły się mięśnie, które miałyby doprowadzić do tego skręcenia. Wydaje się, że to pozwala faktycznie docisnąć zewnętrzną, a nie się na niej zwozić. Nawet gdyby materiał wymagał doprecyzowania i dalszej dyskusji jaką tu prowadzimy, to w kontekście szkoleniowym wydaje się wart więcej niż wszystkie wcześniejsze rozważania teoretyczne o wysuwaniu, kontrach i kontrowaniu. Jeśli ktoś potrafi nagrać lepszy, to nie wahajcie się, może będzie co testować w trakcie sezonu 🙂

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. w zaawansowanym carvingu wszędzie pojawia się termin early edging. Jeśli instruktaż z filmu nie traktuje Waszym zdaniem o early edging, to jak rozumiecie to pojęcie? Bo wszyscy o tym mówią, ale nie znalazłem nikogo, kto spróbowałby to wytłumaczyć, a przy próbie skręcenia bioder od razu mi się nasunęło skojarzenie z tym pojęciem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem i zobaczyłem co kolega forumowy nam tłumaczy i dwie rzeczy choć nie tylko ,są kompletnie niezrozumiałe. Górna narta która prowadzi skręt 🤔  ktoś już pisał takie cuda ona tylko swobodnie jedzie po śniegu. Druga  sprawa kładzenie tejże górnej narty na krawędź ..  znaczy jej zewnętrzną 😱 kończy się niekontrolowanym wyjazdem  narty pod górkę i w najlepszym wypadku glebą  a z autopsji wiem że kończy się fatalnie pogruchotanym kolanem.

Edytowane przez Mikoski
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, SzymQ napisał:

P.S. w zaawansowanym carvingu wszędzie pojawia się termin early edging. Jeśli instruktaż z filmu nie traktuje Waszym zdaniem o early edging, to jak rozumiecie to pojęcie? Bo wszyscy o tym mówią, ale nie znalazłem nikogo, kto spróbowałby to wytłumaczyć, a przy próbie skręcenia bioder od razu mi się nasunęło skojarzenie z tym pojęciem.

Jeśli nie masz przerośniętego ego, aby negować słowa tego Pana, to proszę 🙂 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mikoski napisał:

Przeczytałem i zobaczyłem co kolega forumowy nam tłumaczy i dwie rzeczy choć nie tylko ,są kompletnie niezrozumiałe. Górna narta która prowadzi skręt 🤔  ktoś już pisał takie cuda ona tylko swobodnie jedzie po śniegu. Druga  sprawa kładzenie tejże górnej narty na krawędź ..  znaczy jej zewnętrzną 😱 kończy się niekontrolowanym wyjazdem  narty pod górkę i w najlepszym wypadku glebą  a z autopsji wiem że kończy się fatalnie pogruchotanym kolanem.

Wszyscy boją się urazić? Nie znam kolegi Eliorlan ale nikt prócz @Marcos73 nie odważył się wprost napisać, że przekaz podany w video jest nieprawidłowy (nie wnikam co jest przyczyną) ale zwyczajnie wyszła bzdura, nad którą początkujący czy średniacy "będą łamać głowy". Dlaczego Ci na wyższym levelu zamilkli lub wyrazili się co najwyżej w lekko żartobliwie-pytającym stylu? Pozostanie ich słodką tajemnicą...choć jakiś czas temu odpowiedziałeś jak sądzę, na oba postawione tu pytania ;).

"Lubicie klepać się po dupciach , towarzystwo wzajemnej adoracji,...to nie ma nikogo , oprócz seniora, najłatwiej płynąć z nurtem a wiadomo co płynie z nurtem.

Połowa z was myśli inaczej tylko się boi odezwać."

Edytowane przez Dyziek
wstawienie cytatu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mikoski napisał:

Przeczytałem i zobaczyłem co kolega forumowy nam tłumaczy i dwie rzeczy choć nie tylko ,są kompletnie niezrozumiałe. Górna narta która prowadzi skręt 🤔  ktoś już pisał takie cuda ona tylko swobodnie jedzie po śniegu. Druga  sprawa kładzenie tejże górnej narty na krawędź ..  znaczy jej zewnętrzną 😱 kończy się niekontrolowanym wyjazdem  narty pod górkę i w najlepszym wypadku glebą  a z autopsji wiem że kończy się fatalnie pogruchotanym kolanem.

Damiano

Dobrze że się odezwałeś, jako praktyk i niezły narciarz. Pisałem, narta wewnętrzna to krawędź mistrzów, nie amatorów! Zazwyczaj używanie jej kończy się jak piszesz. Mnie na SL się zdarza czasami źle zacząć... ale to na długiej narcie jest dużo bardziej niebezpieczne. Tobie poszło kolano, mi o mało nogi z dupy nie wyrwało 😉

pozdro

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciul ... napiszę co myślę.

@SzymQ

Early edging to wg mnie wczesna krawędź, czyli chwila moment po przejściu linii spadku stoku, po tzw. transition musi być wczesne zakrawędziowanie. Inaczej będzie ciężko zakrawędziować w dalszych fazach skrętu i zaczniemy od uślizgu. I właśnie do tego IMHO @eliorlan odnosi się.

@Mikoski - no właśnie, tak się może skończyć jak piszesz z tym kolanem. Ale też ludzie w necie mówią (i mi też ktoś na stoku kiedyś powiedział), że jak chcę zacząć wchodzić na krawędź i skręcać w lewo, to najpierw właśnie (w uproszczeniu) lewe kolano w lewo, a prawe pójdzie za nim. Zaczęło wychodzić, ale żem zaniechał później. 

Pokaz kolegi wg mnie ma sens - jakkolwiek kontrowersyjnie wygląda i jak bardzo nam się kłóci z tym, co do tej pory się o tym inicjalizowaniu mówiło. Bo On opisuje samo zainicjalizowanie skrętu. Takie jakby złapanie krawędzi. Zaraz gdy złapie @eliorlanpokazuje "kontrrotacyjne włożenie biodra" i wszystko zaczyna grać. 

Czy coś tu na zdjęciu jest źle w pozycji? (poza nierównoległymi nartami na śliskich płytkach)

 

Ps. Piszę to ja, który jak się mi raz na wyjazd uda zrobić skręt na krawędzi, to ogłaszam święto podkarpacia.

pozycja.png

Edytowane przez KrzysiekK
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, Dyziek said:

Jeśli nie masz przerośniętego ego, aby negować słowa tego Pana, to proszę 🙂 

 

 

Dzięki, znam 🙂 Podobnie jak wiele innych kanałów. Dalej nie rozjaśnia mi to jak zaangażować krawędź wcześnie... A co do mojego ego, ciężko mi się oceniać, ale jako kursant liczę, że instruktor ma kompetencje, żeby mnie nauczyć, a nie tylko żeby pokazać, że on umie. A stosując "biernie" odciążenie w kierunku przyszłego skrętu, ja nie czuję zaangażowania krawędzi. Zresztą kij przy demonstracji topplingu też nie złapał krawędzi...

Co do filmu kolegi na który wszyscy narzekacie. No jasne, że traktując wszystko dosłownie wyjdą bzdury. Ciężar ciała na zewnątrz skrętu, jazda na wewnętrznej i pozycja zrotowana do środka. Ale po drobnych modyfikacjach ( hmm dynamicznych) jak schodzenie do środka skrętu z jednoczesnym "unoszeniem" wewnętrznej wychodzą mi wnisoki: nie jestem skręcony do środka, wewnętrzna nie wyprzedza a ja od początku czuję mocny nacisk na zewnętrznej od wewnętrznej strony.

Ponawiam: jeśli potraficie zademonstrować to lepiej na sucho, to moje ego jest głodne wiedzy, której mu brakuje. A dla kolegi szacun, że próbuje wytłumaczyć coś inaczej niż: "patrz i ucz się" albo "jeszcze 2 sezony i załapiesz".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, KrzysiekK napisał:

Ciul ... napiszę co myślę.

@SzymQ

Early edging to wg mnie wczesna krawędź, czyli chwila moment po przejściu linii spadku stoku, po tzw. transition musi być wczesne zakrawędziowanie. Inaczej będzie ciężko zakrawędziować w dalszych fazach skrętu i zaczniemy od uślizgu. I właśnie do tego IMHO @eliorlan odnosi się.

@Mikoski - no właśnie, tak się może skończyć jak piszesz z tym kolanem. Ale też ludzie w necie mówią (i mi też ktoś na stoku kiedyś powiedział), że jak chcę zacząć wchodzić na krawędź i skręcać w lewo, to najpierw właśnie (w uproszczeniu) lewe kolano w lewo, a prawe pójdzie za nim. Zaczęło wychodzić, ale żem zaniechał później. 

Pokaz kolegi wg mnie ma sens - jakkolwiek kontrowersyjnie wygląda i jak bardzo nam się kłóci z tym, co do tej pory się o tym inicjalizowaniu mówiło. Bo On opisuje samo zainicjalizowanie skrętu. Takie jakby złapanie krawędzi. Zaraz gdy złapie @eliorlanpokazuje "kontrrotacyjne włożenie biodra" i wszystko zaczyna grać. 

Czy coś tu na zdjęciu jest źle w pozycji? (poza nierównoległymi nartami na śliskich płytkach)

 

Ps. Piszę to ja, który jak się mi raz na wyjazd uda zrobić skręt na krawędzi, to ogłaszam święto podkarpacia.

pozycja.png

Wszystko się zgadza z lewym kolanem w lewo a prawe też pójdzie tylko broń boże szukać złapania krawędzi  na  tej lewej wewnętrznej bo Cię wywiezie 😱

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, SzymQ napisał:

Dzięki, znam 🙂 Podobnie jak wiele innych kanałów. Dalej nie rozjaśnia mi to jak zaangażować krawędź wcześnie... A co do mojego ego, ciężko mi się oceniać, ale jako kursant liczę, że instruktor ma kompetencje, żeby mnie nauczyć, a nie tylko żeby pokazać, że on umie. A stosując "biernie" odciążenie w kierunku przyszłego skrętu, ja nie czuję zaangażowania krawędzi. Zresztą kij przy demonstracji topplingu też nie złapał krawędzi...

Co do filmu kolegi na który wszyscy narzekacie. No jasne, że traktując wszystko dosłownie wyjdą bzdury. Ciężar ciała na zewnątrz skrętu, jazda na wewnętrznej i pozycja zrotowana do środka. Ale po drobnych modyfikacjach ( hmm dynamicznych) jak schodzenie do środka skrętu z jednoczesnym "unoszeniem" wewnętrznej wychodzą mi wnisoki: nie jestem skręcony do środka, wewnętrzna nie wyprzedza a ja od początku czuję mocny nacisk na zewnętrznej od wewnętrznej strony.

Ponawiam: jeśli potraficie zademonstrować to lepiej na sucho, to moje ego jest głodne wiedzy, której mu brakuje. A dla kolegi szacun, że próbuje wytłumaczyć coś inaczej niż: "patrz i ucz się" albo "jeszcze 2 sezony i załapiesz".

 

Szymon

Bo zbyt dosłownie tłumaczysz z angielskiego ten zwrot. Jak narty sportowe są szybkie nie dla tego że jeżdżą szybciej niż inne, ale....... to pewnie wiesz. Dlatego też zaangażować krawędź wcześniej, to postawić od razu nartę pod takim kątem, aby nie było efektu płaskiej narty (czyli w momencie odciążenia jedziemy po śniegu na płasko i później stopniowo zaczynamy stawiać nartę na krawędzi), czy uślizgu. Narta musi być od razu postawiona pod takim kątem aby wczepiła się na amen w śnieg. To nie znaczy, że moment odciążenia ma być ekstremalnie krótki. Przykład jazdy zawodniczej jest doskonały, gdzie moment odciążenia dolnego nie jest krótki, ale w połączeniu z rotacją nart i często lotem nad śniegiem daje efekt postawienia narty już w początkowej fazie skrętu pod takim kątem i z taka siłą, że ta narta nie ma prawa nie jechać tam gdzie chce narciarz. O to chodzi we wczesnym zakrawędziowaniu. Obejrzy sobie jeszcze raz film z Dave'em Riding z przodu, zauważ pod jakim kątem ma ustawione narty zaczynając skręt (kiedy zaczyna faktycznie jechać na krawędzi) - to jest ta owa wczesna krawędź, chociaż moment odciążenia jest paradoksalnie długi jak również czas potrzebny do zmiany krawędzi.

Jeśli się mylę, proszę prostować.

pozdrawiam

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, SzymQ napisał:

Dzięki, znam 🙂 Podobnie jak wiele innych kanałów. Dalej nie rozjaśnia mi to jak zaangażować krawędź wcześnie... A co do mojego ego, ciężko mi się oceniać, ale jako kursant liczę, że instruktor ma kompetencje, żeby mnie nauczyć, a nie tylko żeby pokazać, że on umie. A stosując "biernie" odciążenie w kierunku przyszłego skrętu, ja nie czuję zaangażowania krawędzi. Zresztą kij przy demonstracji topplingu też nie złapał krawędzi...

Naczelna zasada podczas nauczania - przekaz ma być prosty do bólu (tu już kwestia pomysłowości i predyspozycji instruktora, trenera czy potrafi). W tym video Tom raczej bardzo prosto i obrazowo z tym kijem zadziałał, ale - najpierw trzeba bardzo dobrze opanować podstawowe, jak to się ładnie mówi ewolucje, aby takim carvingiem łamać sobie głowę. Prościej mówiąc stopniowo wszystko, a nie przy niepoprawnym czy może lepiej niedoskonałym, podstawowym skręcie równoległym, próbować "wskakiwać" w skręt carvingowy poziomu ekspert czyli Gellie, Berger, Weibel itd.

Zatem odnośnie kija, co nie złapał krawędzi, tutaj masz filmik (tak wiem, że go znasz) przedstawiający w nieco inny sposób te zagadnienie

10 minut temu, SzymQ napisał:

Co do filmu kolegi na który wszyscy narzekacie. No jasne, że traktując wszystko dosłownie wyjdą bzdury. Ciężar ciała na zewnątrz skrętu, jazda na wewnętrznej i pozycja zrotowana do środka. Ale po drobnych modyfikacjach ( hmm dynamicznych) jak schodzenie do środka skrętu z jednoczesnym "unoszeniem" wewnętrznej wychodzą mi wnisoki: nie jestem skręcony do środka, wewnętrzna nie wyprzedza a ja od początku czuję mocny nacisk na zewnętrznej od wewnętrznej strony.

Użyłeś zwrotu "po drobnych modyfikacjach" czyli coś podobnie jak kolega @Adam ..DUCH, że gdyby Eliorlan nie powiedział o początkowej, a końcowej fazie skrętu, to właściwie prawie wszystko się zgadza...tylko do cholery, to są dwa skrajne momenty, wiec odpal video jeszcze raz od 1:48 do 3:18 i powiedz co słyszysz najczęściej, bo ja "skręcamy się do środka skrętu". A w 0:48 jest wyraźnie "jak rozpoczynam skręt".

I na koniec "koło" w kwestii inicjacji ruchu krawędziowania nart zostało wymyślone i wszyscy z top level się z tym zgadzają, nie są to biodra tylko kostki, a jaka różnica? Zasadnicza, tylko to już najlepiej odczuć próbując, nawet na sucho w pokoju w butach narciarskich, bo odczucia trudno się opisuje.  

10 minut temu, SzymQ napisał:

Ponawiam: jeśli potraficie zademonstrować to lepiej na sucho, to moje ego jest głodne wiedzy, której mu brakuje. A dla kolegi szacun, że próbuje wytłumaczyć coś inaczej niż: "patrz i ucz się" albo "jeszcze 2 sezony i załapiesz".

 

Nigdzie nie napisałem, że nie mam szacunku dla kolegi @eliorlan, tylko trzeba sprawy prostować jeśli są niepoprawnie przedstawione (nawet jeśli w dobrej wierze i intencji). Kilka postów w tył  @KrzysiekK wstawił inny filmik Deb i tam jasno i wyraźnie jak i co robią biodra jest przedstawione (oczywiście jest wolny świat i można polemizować z tą Panią, tylko z mojego punktu widzenia, nie ma to większego sensu. Owszem zapytać warto.)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Marcos73 napisał:

Cze

Wszystko jest dobrze, a czemu narta wewnętrzna jest krzywo, to powinieneś się domyśleć, bo to podstawa narciarstwa.

pozdrowionka.

Wiesz, można spekulować, że A-frame się robi. A może brak zaangażowania stawu skokowego. Wg mnie jednak powodują to śliskie płytki. Ja nie odważyłbym się tak "położyć" w nartach, na płytkach. Przezkrętarzowe złamanie kości udowej na sam początek sezonu w pokoju z zapiętymi nartami... dzięki, nie 🙂

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Marcos73 napisał:

Szymon

Bo zbyt dosłownie tłumaczysz z angielskiego ten zwrot. Jak narty sportowe są szybkie nie dla tego że jeżdżą szybciej niż inne, ale....... to pewnie wiesz. Dlatego też zaangażować krawędź wcześniej, to postawić od razu nartę pod takim kątem, aby nie było efektu płaskiej narty (czyli w momencie odciążenia jedziemy po śniegu na płasko i później stopniowo zaczynamy stawiać nartę na krawędzi), czy uślizgu. Narta musi być od razu postawiona pod takim kątem aby wczepiła się na amen w śnieg. To nie znaczy, że moment odciążenia ma być ekstremalnie krótki. Przykład jazdy zawodniczej jest doskonały, gdzie moment odciążenia dolnego nie jest krótki, ale w połączeniu z rotacją nart i często lotem nad śniegiem daje efekt postawienia narty już w początkowej fazie skrętu pod takim kątem i z taka siłą, że ta narta nie ma prawa nie jechać tam gdzie chce narciarz. O to chodzi we wczesnym zakrawędziowaniu. Obejrzy sobie jeszcze raz film z Dave'em Riding z przodu, zauważ pod jakim kątem ma ustawione narty zaczynając skręt (kiedy zaczyna faktycznie jechać na krawędzi) - to jest ta owa wczesna krawędź, chociaż moment odciążenia jest paradoksalnie długi jak również czas potrzebny do zmiany krawędzi.

Jeśli się mylę, proszę prostować.

pozdrawiam

Cześć

Wspomniałeś o rotowaniu stopy podczas jazdy o której pisałem Piotr i daje to efekty , spróbowałem kiedyś jeden myk do którego byłem sceptyczny. Spróbujcie podczas inicjacji skrętu w nodze zewnętrznej wciskać paluch w bucie na maksa w dół a w wewnętrznej podnosić w górę , zapewniam że efekt może was zdziwić , łańcuch kinetyczny działa nadspodziewanie dobrze mały ruch powoduje ciąg tego co chcemy osiągnąć bardzo kombinując 😏

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Mikoski napisał:

Cześć

Wspomniałeś o rotowaniu stopy podczas jazdy o której pisałem Piotr i daje to efekty , spróbowałem kiedyś jeden myk do którego byłem sceptyczny. Spróbujcie podczas inicjacji skrętu w nodze zewnętrznej wciskać paluch w bucie na maksa w dół a w wewnętrznej podnosić w górę , zapewniam że efekt może was zdziwić , łańcuch kinetyczny działa nadspodziewanie dobrze mały ruch powoduje ciąg tego co chcemy osiągnąć bardzo kombinując 😏

Tak patrząc w lustro to kolanka idą jak marzenie.

Dobre są takie przekazy.... na naszym poziomie resztę zrobi fizyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, KrzysiekK napisał:

 

 Ale też ludzie w necie mówią (i mi też ktoś na stoku kiedyś powiedział), że jak chcę zacząć wchodzić na krawędź i skręcać w lewo, to najpierw właśnie (w uproszczeniu) lewe kolano w lewo, a prawe pójdzie za nim. Zaczęło wychodzić, ale żem zaniechał później. 

 

 

 

 

Czy coś tu na zdjęciu jest źle w pozycji? 

pozycja.png

A widzisz różnicę miedzy "włożyć" kolano, a biodro? Spróbuj nawet w pokoju i zrozumiesz.

Co do pytania, w tej pozycji biodra są zbyt mocno w kontrze do nart (może to być celowe przerysowanie, więc tylko sucho odpowiadam na postawione pytanie).

Tu masz pokazane i wytłumaczone. wystarczy posiedzieć obejrzeć dowolną ilość razy aby nie umknęło żadne słowo i Amen

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, KrzysiekK napisał:

Wiesz, można spekulować, że A-frame się robi. A może brak zaangażowania stawu skokowego. Wg mnie jednak powodują to śliskie płytki. Ja nie odważyłbym się tak "położyć" w nartach, na płytkach. Przezkrętarzowe złamanie kości udowej na sam początek sezonu w pokoju z zapiętymi nartami... dzięki, nie 🙂

 

Nie Krzysiu, narta wewnętrzna jest nieobciążona ( a przynajmniej zdecydowanie mniej), stąd ślizga się po płytkach, bo kolega zapiera się zewnętrzną, tak jak to się robi na nartach.

pozdrawiam

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, KrzysiekK napisał:

Tak patrząc w lustro to kolanka idą jak marzenie.

Dobre są takie przekazy.... na naszym poziomie resztę zrobi fizyka.

Ja jestem dość leniwym narciarzem i większość daję robić fizyce 😜 chłopaki wiedzą że tam gdzie oni kręcą sto razy na małej  prędkości ja skręcam trzy razy mniej na dużej tnąc to wszystko po górze 😁 tylko nie można zwolnić bo będzie bęc.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...