Skocz do zawartości

Materiały szkoleniowe


Adam ..DUCH

Rekomendowane odpowiedzi

  W dniu 22.04.2023 o 22:23, Jacek1210 napisał:

 

 

Co do wyglądu - klasyka, wąskie prowadzenie nart, rytmiczność i odsypy spod nart zawsze będzie wyglądać bardziej elegancko niż jazda na krawędzi rytmicznym wężykiem o szerokości 2-3 metrów w linii spadku stoku. U nas -zdaje się- mówi się na to "tramwajarstwo" (brak przenoszenia COM a jedynie przerzucanie taliowanych nart pod sobą). Natomiast taki wężyk jako ćwiczenie a nie sposób na jazdę może być niezły na "rozluźnienie" kolan 🙂 Czy short turn jest u Was ewolucją podstawową (po nauczeniu jazdy równoległej) czy bardziej odległą w czasie, dla bardziej zaawansowanych ?

Rozwiń  

Mam odmienne zdanie co do elegancji, ładny krótki cięty skręt karwingowy to miód na oczy. Klasyk jak najbardziej też. A brak podnoszenia COM przy skręcie z kompensacją nie ma nic wspólnego z tramwajarstwem, co jest pogardliwą nazwą bujania się po promieniu narty bez dynamicznej pracy. Przerzucanie nart pod sobą w krótkim skręcie ciętym to naprawdę dla wtajemniczonych jest. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 24.04.2023 o 06:25, Mitek napisał:

No cóż warto pomyśleć zanim się przepisze jakieś bzdury. Wikipedia niestety nie jest zbyt wiarygodnym źródłem dla osób znających dany temat. Tworzą ją zazwyczaj laicy.

Rozwiń  

To bardzo proszę oświeć laików bo jeśli nie styl to też nie jedna technika a raczej konglomerat technik różnych.

Czytałem o śmigu bazowym, śmigu ciętym, śmigu hamującym, śmigu wężowym, śmigu z oporu, śmigu z pochłonięciem i z przeciwskrątem .... itp.

Napisz więc jednoznacznie, który to jest dokładnie ten z najwyższego stopnia wtajemniczenia ?

ps.

Może być filmik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 25.04.2023 o 19:02, Jan napisał:

Napisz więc jednoznacznie, który to jest dokładnie ten z najwyższego stopnia wtajemniczenia ?

Rozwiń  

Janie, nie drocz się z Mitkiem. 🙂 Śmig to śmig i już. Dla mnie najlepszy, a w każdym razie najładniejszy, to ten mojej córki. Nawet nie mogę powiedzieć, że to moja szkoła, bo mój śmig jest gorszy a już na pewno brzydszy. 🙂 Szkoda, że ona nie czyta tego forum, bo mi wybaczyła - o co do dziś ma pretensje - że ją za mało chwaliłem w dzieciństwie. 😉

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 25.04.2023 o 19:02, Jan napisał:

To bardzo proszę oświeć laików bo jeśli nie styl to też nie jedna technika a raczej konglomerat technik różnych.

Czytałem o śmigu bazowym, śmigu ciętym, śmigu hamującym, śmigu wężowym, śmigu z oporu, śmigu z pochłonięciem i z przeciwskrątem .... itp.

Napisz więc jednoznacznie, który to jest dokładnie ten z najwyższego stopnia wtajemniczenia ?

ps.

Może być filmik

Rozwiń  

Doucz się, a filmiki sobie znajdziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 25.04.2023 o 19:54, a_senior napisał:

Janie, nie drocz się z Mitkiem. 🙂 Śmig to śmig i już. Dla mnie najlepszy, a w każdym razie najładniejszy, to ten mojej córki. Nawet nie mogę powiedzieć, że to moja szkoła, bo mój śmig jest gorszy a już na pewno brzydszy. 🙂 Szkoda, że ona nie czyta tego forum, bo mi wybaczyła - o co do dziś ma pretensje - że ją za mało chwaliłem w dzieciństwie. 😉

Rozwiń  

Cześć

Jasne rozumiem, też to mam ale w dyskusji o zaawansowanej technice lepiej unikać takich dróżek.

Pozdro

 

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 22.04.2023 o 07:00, Peter1 napisał:

 Jeśli za śmig uznamy energiczne wypchnięcie piętek, to chyba jest to skrętność stopami, jak rozumiem przód stopy idzie do środka a pięta na zewnątrz skrętu.  Na poniższym filmiku widać, pierwsze skręty(bardziej stromo)) jakby bardziej  na ześlizgu, nogi w bok, wyjście w górę  a potem po wejściu w tempo (bardziej łagodnie), ostatnie skręty z wyraźną dominującą skrętnością stóp, na samym końcu bajeczny sam skręt stop, wykonany właśnie dzięki skrętności stóp. Ten filmik już jest 13 lat, czy ktoś wie kto to?

 

 

 

Rozwiń  

Na tym filmie widać jak jedzie się śmig. I nie chodzi o skrętność stóp. Niczego nie wypychamy. To jest antycypacja połączona ze spowolnieniem stóp poprzez GWAŁTOWNE ZAKRAWEDZIOWNIE.  Krawędziujemy a nie wypychamy.  Mylisz skutek z przyczyną. Opis z Jouberta dalej aktualny. Potem pisali jakieś głupoty o NW.

Na narcie taliowanej trzeba je nieco zmuszać do takiej jazdy.

Słuchają krawędzi i można pojechać śmig z użyciem samych krawędzi, obciążając narty zupełnie inaczej.

Edytowane przez Maciej S
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 25.04.2023 o 22:06, Maciej S napisał:

Na tym filmie widać jak jedzie się śmig. I nie chodzi o skrętność stóp. Niczego nie wypychamy. To jest antycypacja połączona ze spowolnieniem stóp poprzez GWAŁTOWNE ZAKRAWEDZIOWNIE.  Opis z Jouberta dalej aktualny. Potem pisali jakieś głupoty o NW.

Na narcie taliowanej trzeba je nieco zmuszać do takiej jazdy.

Słuchają krawędzi i można pojechać śmig z użyciem samych krawędzi, obciążając narty zupełnie inaczej.

Rozwiń  

Cześć

Chcesz ale nie rozumiesz. Przy czystej krawędzi sztuką jest jechanie bez dociążania, czy jak to nazywasz obciążania...

Skoro zaczynasz dyskusję - pokaż.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 25.04.2023 o 22:06, Maciej S napisał:

 

Na narcie taliowanej trzeba je nieco zmuszać do takiej jazdy.

Słuchają krawędzi i można pojechać śmig z użyciem samych krawędzi, obciążając narty zupełnie inaczej.

Rozwiń  

Dlaczego na narcie taliowanej trzeba się zmuszać do takiej jazdy?

Co to znaczy "słuchać krawędzi"?

Możesz jakiś filmik zapodać ze śmigiem z użyciem samych krawędzi, w ogóle co to znaczy "użyć samych krawędzi"?

"wypchnięcie piętek" jak wyraźnie opisałem jest dla mnie terminem  tożsamym ze skrętnością stóp, może rzeczywiście lepiej mówić o skrętności stóp tak jak pisze PSmok, 

Edytowane przez Peter1
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Ja bym tego nie utożsamiał - skrętności stóp z wypchnięciem piętek. Może to wyda Ci się śmieszne ale nie potrafię dokładnie opisać różnic ale intuicyjnie rozumiem te ruchy jako coś innego. Nieco upraszczając:

- przy "skrętności stóp" mamy do czynienia z rotacją stopy czyli obraca się cała narta a oś obrotu jest w obrębie stóp.

- przy wypchnięciu piętek oś obrotu jest przesunięta w kierunku dziobu, który tak naprawdę może być nieruchomy, czyli klasyczne wedeln a odróżnieniu od jazdy rotacyjnej ale po łuku.

Tak rozumiem różnicę.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 25.04.2023 o 22:27, PSmok napisał:

Tez bym chciał zobaczyć ten poprawny śmig , aby mieć wyobrażenie oczym toczy się rozmowa. 

Pozdrawiam 

Rozwiń  

Co uważasz za poprawny śmig a co za zły? czy Pan na filmie do którego się odniosłem jedzie poprawnie, czy źle. Jak uzyskuje taki efekt? To i tylko to było powodem, że odezwałem się.

Pan jedzie w stylu który wyginie, ze względów oczywistych znikną narciarze., którzy opanowali jazdę śmigiem na prostej narcie, tak jak nauczał to Joubert. Na narcie, która nie po postrawieniu na krawędź jechała prosto a nie skręcała.  Dyskusja o technice ma sens jeśli będzie jasne dla dyskutantów jak zachowuje się narta w zależności jak jest obciążona i jak zakrawędziowana w stosunku do tego obciążenia ( kąt platformy) oraz jakie mamy możliwości.   Techniki przejścia. Bez tej wiedzy, bez tych ustaleń dyskusja o COM-ach, separacjach czy wypychaniu piętek nie ma sensu. Poczytaj LeMastera.

Za mojego życia W Polskich programach pojawiło się jakie 19 rodzajów śmigów. Wszystkie bardzo prawidłowe. Masłowski, Stanisławski itd, pozycje diagonale i inne wymysły. 

Na świcie było dwóch facetów, którzy potrafił zrozumieć i opisać jak narty jadą: Joubert mający do dyspozycji proste narty i Lemaster, który miał do dyspozycji nartę taliowaną.

Zamiast czytać forum lepiej czytać LeMastera. Techniki Jouberta zrobiły się przestarzałe.

 

 

Edytowane przez Maciej S
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 26.04.2023 o 06:46, Maciej S napisał:

Co uważasz za poprawny śmig a co za zły? czy Pan na filmie do którego się odniosłem jedzie poprawnie, czy źle. Jak uzyskuje taki efekt? To i tylko to było powodem, że odezwałem się.

Pan jedzie w stylu który wyginie, ze względów oczywistych znikną narciarze., którzy opanowali jazdę śmigiem na prostej narcie, tak jak nauczał to Joubert. Na narcie, która nie po postrawieniu na krawędź jechała prosto a nie skręcała.  Dyskusja o technice ma sens jeśli będzie jasne dla dyskutantów jak zachowuje się narta w zależności jak jest obciążona i jak zakrawędziowana w stosunku do tego obciążenia ( kąt platformy) oraz jakie mamy możliwości.   Techniki przejścia. Bez tej wiedzy, bez tych ustaleń dyskusja o COM-ach, separacjach czy wypychaniu piętek nie ma sensu. Poczytaj LeMastera.

Za mojego życia W Polskich programach pojawiło się jakie 19 rodzajów śmigów. Wszystkie bardzo prawidłowe. Masłowski, Stanisławski itd, pozycje diagonale i inne wymysły. 

Na świcie było dwóch facetów, którzy potrafił zrozumieć i opisać jak narty jadą: Joubert mający do dyspozycji proste narty i Lemaster, który miał do dyspozycji nartę taliowaną.

Zamiast czytać forum lepiej czytać LeMastera. Techniki Jouberta zrobiły się przestarzałe.

 

Rozwiń  

Witam

Czy Ty to piszesz do PSmoka? Chcę się tylko upewnić...

Pozdro

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 26.04.2023 o 04:21, Peter1 napisał:

 

"wypchnięcie piętek" jak wyraźnie opisałem jest dla mnie terminem  tożsamym ze skrętnością stóp, może rzeczywiście lepiej mówić o skrętności stóp tak jak pisze PSmok, 

Rozwiń  

Wypychanie czegoś oznacza zadziałanie na to jakąś siłą. Wypychanie piętek widzę jako krótki ruch poprzez wyprost, z pozycji w odchyleniu. Wychodzi taki pokraczny śmig, taki zepchniecie piętek które do niczego nie prowadzi. Widuje się tego sporo.

Co innego wypchnięcie nart do przodu połączone z ruchem skrętnym. Ale to nazywam wypchnięciem nart a nie piętki.

Czyli jeśli chcesz wypchnąć piętki to  raczej  nie rób tego.

Co innego pozwolić tyłowi nart ześlizgnąć się bardziej, niż przednia część narty. 

 

Edytowane przez Maciej S
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 26.04.2023 o 06:46, Maciej S napisał:

 

Na świcie było dwóch facetów, którzy potrafił zrozumieć i opisać jak narty jadą: Joubert mający do dyspozycji proste narty i Lemaster, który miał do dyspozycji nartę taliowaną.

Zamiast czytać forum lepiej czytać LeMastera. Techniki Jouberta zrobiły się przestarzałe.

 

 

Rozwiń  

Czy wiesz z jakiej książki pochodzą poniższe fragmenty? podpowiem, że książka powstała ok. 50 lat temu.

 

 

jo1.PNG

jo2.PNG

jo3.PNG

Edytowane przez Peter1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 24.04.2023 o 08:48, Chertan napisał:

Mam odmienne zdanie co do elegancji, ładny krótki cięty skręt karwingowy to miód na oczy. Klasyk jak najbardziej też. A brak podnoszenia COM przy skręcie z kompensacją nie ma nic wspólnego z tramwajarstwem, co jest pogardliwą nazwą bujania się po promieniu narty bez dynamicznej pracy. Przerzucanie nart pod sobą w krótkim skręcie ciętym to naprawdę dla wtajemniczonych jest. 

Rozwiń  

O gustach ponoć się nie dyskutuje, ale... dla mnie skręt karwingowy to jak jazda Ferrari. A klasyka to jakby założyć smoking i pójść do opery... Najlepiej mieć/umieć i to i to 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 25.04.2023 o 19:54, a_senior napisał:

Janie, nie drocz się z Mitkiem. 🙂 Śmig to śmig i już. Dla mnie najlepszy, a w każdym razie najładniejszy, to ten mojej córki. Nawet nie mogę powiedzieć, że to moja szkoła, bo mój śmig jest gorszy a już na pewno brzydszy. 🙂 Szkoda, że ona nie czyta tego forum, bo mi wybaczyła - o co do dziś ma pretensje - że ją za mało chwaliłem w dzieciństwie. 😉

Rozwiń  

się nie droczę, chcę jedynie zobaczyć ten najwyższy stopień wtajemniczenia

kolega @PSmok też chętnie by zobaczył taki poprawny śmig

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 26.04.2023 o 07:56, Peter1 napisał:

Czy wiesz z jakiej książki pochodzą poniższe fragmenty? podpowiem, że książka powstała ok. 50 lat temu.

Rozwiń  

Mam na półce, wydanie W-wa 1974, stoi koło LeMastera. Na stronie 52 sporo o śmigu. W zasadzie poza tymi dwiema pozycjami  i ciekawym opracowaniem Kazimierz Vysata OdRuady do Carvingu nie zaglądam do pozostałych. Mam Haralda Harbsa ale mnie nie zachwyca. 

Edytowane przez Maciej S
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 26.04.2023 o 13:58, Maciej S napisał:

Mam na półce, wydanie W-wa 1974, stoi koło LeMastera. Na stronie 52 sporo o śmigu. W zasadzie poza tymi dwiema pozycjami  i ciekawym opracowaniem Kazimierz Vysata OdRuady do Carvingu nie zaglądam do pozostałych. Mam Haralda Harbsa ale mnie nie zachwyca. 

Rozwiń  

Książka zachwyca jasnością przekazu. Jest idealny by nauczyć jazdy a niekoniecznie zajmować się wyższa mechaniką skrętu jak u LeMastera. Mimo tych 50 lat wiekszosc wykladu jest nadal aktualna. Może kiedyś powstanie coś równie dobrego o współczesnych technikach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 26.04.2023 o 06:46, Maciej S napisał:

Co uważasz za poprawny śmig a co za zły? czy Pan na filmie do którego się odniosłem jedzie poprawnie, czy źle. Jak uzyskuje taki efekt? To i tylko to było powodem, że odezwałem się.

Pan jedzie w stylu który wyginie, ze względów oczywistych znikną narciarze., którzy opanowali jazdę śmigiem na prostej narcie, tak jak nauczał to Joubert. Na narcie, która nie po postrawieniu na krawędź jechała prosto a nie skręcała.  Dyskusja o technice ma sens jeśli będzie jasne dla dyskutantów jak zachowuje się narta w zależności jak jest obciążona i jak zakrawędziowana w stosunku do tego obciążenia ( kąt platformy) oraz jakie mamy możliwości.   Techniki przejścia. Bez tej wiedzy, bez tych ustaleń dyskusja o COM-ach, separacjach czy wypychaniu piętek nie ma sensu. Poczytaj LeMastera.

Za mojego życia W Polskich programach pojawiło się jakie 19 rodzajów śmigów. Wszystkie bardzo prawidłowe. Masłowski, Stanisławski itd, pozycje diagonale i inne wymysły. 

Na świcie było dwóch facetów, którzy potrafił zrozumieć i opisać jak narty jadą: Joubert mający do dyspozycji proste narty i Lemaster, który miał do dyspozycji nartę taliowaną.

Zamiast czytać forum lepiej czytać LeMastera. Techniki Jouberta zrobiły się przestarzałe.

 

 

Rozwiń  

Co ja uwarzm za poprawny śmig a co za zły ? Nie mam pojęcia co to jest poprawny śmig i jak się do niego odnieść. Po pierwsze śmig , to jest nazwa , która obowiązuje chyba tylko w Polsce. I tak jak ktoś napisał jest ich kilka odmian . Dlatego każdy może dyskutować ze jego jest lepszy. Mówimy o smigu i pokazujemy filmy z przed 10 czy 15 lat i sie nimi zachwycamy. Zobaczy czy twój telefon komórkowy który masz dzisiaj w ręce tez już ma 15 lat , czy rok albo 2. 

Ta pani jeździła bardzo dobrze jak na dekadę w której jeździła i jaka technika i sprzęt jej w tym czasie pomagał to osiągnąć. Ale może postarajmy się mówić o 2023. 

Wracając to twojego zrozumienia tematu i zachowaniu nart.

Mówiąc bardzo prosto , narta może być, położona rotacyjnie na krawędź wzdłuż własnej osi (1), może być położona płasko na śniegu i skręcona w tej płaszczyźnie w lewo bądź w prawo (2),albo dociążona i wygięta przez ciężar(3).

Ja staram się w kolejności , 1,2,3. Widzę większość , 2,1,3.

Akurat jeżdżę po tej, stronie góry gdzie LeMaster jest znany. Ale dziękuje za uwagę aby go sobie poczytać . Właśnie , w Sobotę jeździłem z Luc Neron, taki Pan , który wrócił z Levi (Interski 2023), i był jednym z trenerów demo team. 

Śmig to Polska i jego 19 różnych rodzajów , reszta świata to krótki skręt, short turn. 

Wiec jak się pytam, to tylko dlatego aby mieć odniesienie , który z tych 19 jest najbardziej zbliżony do 2023 short turn. Wkleiłem video z Levi 2023. Najnowszy short turn i najbardziej techniczny. Ciszaaaaaaaa. 

W odpowiedzi dostałem Śmig Pani , sprzed 15 lat i Tomba z lat 90. 

Może wrzuć video z twojej jazdy smigiem. Ale aktualne nie z innej dekady. Abym miał odniesienie czy widzę w niej o czym mówi LeMaster. 

Oto dwa video z mojej jazdy z początku kwietnia tego roku. Czy ja jadę smigiem ? Czy to jest całkiem co innego .

 

 

Pozdrowienia 

Edytowane przez PSmok
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 26.04.2023 o 16:16, PSmok napisał:

Co ja uwarzm za poprawny śmig a co za zły ? Nie mam pojęcia co to jest poprawny śmig i jak się do niego odnieść. Po pierwsze śmig , to jest nazwa , która obowiązuje chyba tylko w Polsce. I tak jak ktoś napisał jest ich kilka odmian . Dlatego każdy może dyskutować ze jego jest lepszy. Mówimy o smigu i pokazujemy filmy z przed 10 czy 15 lat i sie nimi zachwycamy. Zobaczy czy twój telefon komórkowy który masz dzisiaj w ręce tez już ma 15 lat , czy rok albo 2. 

Ta pani jeździła bardzo dobrze jak na dekadę w której jeździła i jaka technika i sprzęt jej w tym czasie pomagał to osiągnąć. Ale może postarajmy się mówić o 2023. 

Wracając to twojego zrozumienia tematu i zachowaniu nart.

Mówiąc bardzo prosto , narta może być, położona rotacyjnie na krawędź wzdłuż własnej osi (1), może być położona płasko na śniegu i skręcona w tej płaszczyźnie w lewo bądź w prawo (2),albo dociążona i wygięta przez ciężar(3).

Ja staram się w kolejności , 1,2,3. Widzę większość , 2,1,3.

Akurat jeżdżę po tej, stronie góry gdzie LeMaster jest znany. Ale dziękuje za uwagę aby go sobie poczytać . Właśnie , w Sobotę jeździłem z Luc Neron, taki Pan , który wrócił z Levi (Interski 2023), i był jednym z trenerów demo team. 

Śmig to Polska i jego 19 różnych rodzajów , reszta świata to krótki skręt, short turn. 

Wiec jak się pytam, to tylko dlatego aby mieć odniesienie , który z tych 19 jest najbardziej zbliżony do 2023 short turn. Wkleiłem video z Levi 2023. Najnowszy short turn i najbardziej techniczny. Ciszaaaaaaaa. 

W odpowiedzi dostałem Śmig Pani , sprzed 15 lat i Tomba z lat 90. 

Może wrzuć video z twojej jazdy smigiem. Ale aktualne nie z innej dekady. Abym miał odniesienie czy widzę w niej o czym mówi LeMaster. 

Oto dwa video z mojej jazdy z początku kwietnia tego roku. Czy ja jadę smigiem ? Czy to jest całkiem co innego .

 

 

Pozdrowienia 

Rozwiń  

Wtrace się ... Może trochę nie na temat ... Znasz Josh'a Fostera z Big White? Od dawna podziwiam jego jazdę na tych starych filmach z poradami.....

Edytowane przez KrzysiekK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...