Mitek Napisano 20 Grudnia 2021 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2021 5 minut temu, grimson napisał: Pełen przysiad z warunkiem, że kolana nie mogą iść na zewnątrz/do środka w trakcie wykonywania ćwiczenia. Jest możliwość wykonania 1/3 przysiadu ze zwiększonym obciążeniem, jako uzupełnienie klasycznego przysiadu. Jagr swoje ćwiczenie wykonywał na sali treningowej, nie w łyżwach. Cześć Ja oczywiście trochę żartuję. Jagr to był tytan, chyba jedne z lepszych zawodników w ogóle w historii dyscypliny. Nawet myślenie o równaniu się z kimś takim sugerowałoby odesłanie mnie do Tworek. Zmusiłeś mnie do przypomnienia sobie jego sylwetki (dzięki). Najbardziej niesamowite jest to, że gość jeszcze cały czas gra w tym swoim (przenośnie i dosłownie) Kladnie a w lutym będzie miał 50. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 20 Grudnia 2021 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2021 17 minut temu, Mitek napisał: Cześć Ja oczywiście trochę żartuję. Jagr to był tytan, chyba jedne z lepszych zawodników w ogóle w historii dyscypliny. Nawet myślenie o równaniu się z kimś takim sugerowałoby odesłanie mnie do Tworek. Zmusiłeś mnie do przypomnienia sobie jego sylwetki (dzięki). Najbardziej niesamowite jest to, że gość jeszcze cały czas gra w tym swoim (przenośnie i dosłownie) Kladnie a w lutym będzie miał 50. Pozdro Najbardziej niesamowite jest to, że facet waży w sezonie 103-108kg przy wzroście 188cm i tę wagę miał jeszcze w NHL w swoim prime. Mieć wydolność organizmu do gry 20min/mecz z taką wagą, do tego brak kontuzji - to już czysta genetyka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bacek Napisano 20 Grudnia 2021 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2021 Wypisz wymaluj ja, tylko pewnie stosunek tłuszczu do mięśni inny 🙂 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachol Napisano 21 Grudnia 2021 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2021 16 godzin temu, Bacek napisał: Wypisz wymaluj ja, tylko pewnie stosunek tłuszczu do mięśni inny 🙂 Czyli masa jest, teraz rzeźba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bacek Napisano 21 Grudnia 2021 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2021 (edytowane) Bo ja wiem? Rzeźba lekko w stylu rubensowskim też już jest. Ale w sumie naddatki materiału też są więc można rzeźbić dalej. Edytowane 21 Grudnia 2021 przez Bacek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 21 Grudnia 2021 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2021 5 minut temu, Bacek napisał: Bo ja wiem? Rzeźba lekko w stylu rubensowskim też już jest. Ale w sumie naddatki materiału też są więc można rzeźbić dalej. Trzeba się dociąć 😀 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klaudia Napisano 22 Grudnia 2021 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2021 Ten rok pod względem przygotowań do sezonu zimowego był ciężki, dopiero od dwóch miesięcy raz w tygodniu biegam.. Jeżeli chodzi o dietę to odżywiam się zdrowo według zaleceń dietetyka już od lat i mam nadzieję, że w tym sezonie właśnie to mnie uratuje 😂 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 27 Grudnia 2021 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2021 U mnie przygotowania do zrestartowania, zważyłem się po świętach i zmasowalem 4kg na plus xD 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joanna Sm Napisano 28 Grudnia 2021 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2021 10 hours ago, grimson said: U mnie przygotowania do zrestartowania, zważyłem się po świętach i zmasowalem 4kg na plus xD Dobra masa nie jest zła !😊 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dany de Vino Napisano 17 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2022 Za dwa tygodnie kolejny wyjazd w Dolomity, a tu jak na złość dopadło mnie dość fest przeziębienie, zatoki itp... Przetestowany (decyzja lekarza), wynik ujemny, znaczy się jest ok. Ale rower odpada bo pogada nie bardzo współpracuje. Pozostała mi jedynie "maszyna wiosło" bo o wyporność mięśni trzeba jednak, zwłaszcza w obliczu wyjazdu narciarskiego zadbać. Tak więc po rutynowej rozgrzewce ćwiczę na takim oto sprzęcie oglądając programy rozrywkowe w tv, takie jak np.: konferencja prasowa Mateuszka Kłamczuszka, Pana Ziobry coma 0, ze wspaniałymi "puckami" i takie tam różne inne, szkoda tylko że złodziejaszek księżyca tak rzadko się udziela bo ten jak już co powie to - rarytas! Ale i bez niego ubaw jest po pachy i fajnie się ćwiczy! Czego i Wam wszystkim życzę. 🙂 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dany de Vino Napisano 22 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2022 (edytowane) W nocy sypnęło nam trochę białego, więc cóż? Biegówki, Puszcza Knyszyńska i hajda..! Edytowane 22 Stycznia 2022 przez Dany de Vino 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dany de Vino Napisano 23 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2022 No, a dziś powtórka z rozrywki. Prawie dwie godzinki na biegówkach w puszczy i słonku! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 24 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2022 Jak żyć? Tyle sprzętu i tylko dla mnie. Nie wiadomo od czego zacząć 😉 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 24 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2022 59 minut temu, kordiankw napisał: Jak żyć? Tyle sprzętu i tylko dla mnie. Nie wiadomo od czego zacząć 😉 Ja bym zaczął od martwego ciągu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 24 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2022 Ja ZAWSZE zaczynam od rozgrzewki 🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joanna Sm Napisano 25 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2022 13 hours ago, kordiankw said: Tyle sprzętu i tylko dla mnie. Nie wiadomo od czego zacząć Czemu tak pusto.... wszyscy mają Covid? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 25 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2022 Jest po 16:00, część już skończyła zajęcia a wieczorne jeszcze się nie zaczęły. Na dole na tatami zajęcia w trakcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 25 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2022 1 godzinę temu, kordiankw napisał: Jest po 16:00, część już skończyła zajęcia a wieczorne jeszcze się nie zaczęły. Na dole na tatami zajęcia w trakcie. A już myślałem, że zasnąłeś na ławeczce po wieczornym treningu i się obudziłeś nad ranem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 25 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2022 3 godziny temu, moruniek napisał: A już myślałem, że zasnąłeś na ławeczce po wieczornym treningu i się obudziłeś nad ranem. Po treningu siłowym były jeszcze dwie godziny pływania na basenie 🙂 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaem Napisano 25 Stycznia 2022 Autor Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2022 Bieżące podsumowanie po powrocie z tygodniowych nart: 1. Od zmniejszenia mojej wagi mija chyba ze 3 miesiące, a wróżony efekt jojo nie następuje. Już się zaczynam martwić, czy coś ze mną nie tak, qrde ... wciąż 73 - 43 kg. 2. Moja waga a kondycja - subiektywnie , wpływ jest zasadniczy. Podczas wyjazdu średniodziennie przejeżdżałem 55 - 60 km , co wcześniej było wynikiem rekordowym. Co więcej, nie miał miejsce wcześniej zawsze obserwowowany ,,efekt 4 dnia''. Pzdr, 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dany de Vino Napisano 25 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2022 Dużo przejeżdżasz, brawo! Ja zazwyczaj około 44 plus minus kilka km. Jak już poczuję, że mięśnie zaczynają "nie trzymać", to schodzę wychodząc z założenia, że lepiej gdy zdołam się zregenerować do następnego dnia niż na siłę się "wozić". Zazwyczaj mój organizm wytrzymuje w dobrej formie około 5 - 5,5 godzin aktywnej jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachol Napisano 25 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2022 2 godziny temu, kordiankw napisał: Po treningu siłowym były jeszcze dwie godziny pływania na basenie 🙂 Dobrze, że w basenie nie zasnąłeś 🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 25 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2022 2 godziny temu, Kaem napisał: Podczas wyjazdu średniodziennie przejeżdżałem 55 - 60 km To jest total, czy tylko zjazdy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Plus80 Napisano 25 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2022 4 godziny temu, Kaem napisał: 2. Moja waga a kondycja - subiektywnie , wpływ jest zasadniczy. Podczas wyjazdu średniodziennie przejeżdżałem 55 - 60 km , co wcześniej było wynikiem rekordowym. Co więcej, nie miał miejsce wcześniej zawsze obserwowowany ,,efekt 4 dnia''. Muszę się porównać. Nie dlatego, by cokolwiek udowadniać koledze. Wynik 55-60 km jest godny uwagi. Tylko czy liczone po łuku, czy tylko brana długość trasy, ze stacji narciarskiej. To duża różnica. Można wziąść długość trasy i zastosować, jakiś współczynnik, wynikający z jazdy wężami. Np. 1,2, 1,3... Gdyby się skręcało półokrągami, to należy mnożyć przez "pi/2". Jeżdżę na Mosornym. Zwykle cztery godziny i wystarczy. Dziesięć, dwanaście razy. 10x1, 4 km = 14 km. Po łuku więcej. Robię kilka dni przerwy. By mieć świeże nogi. Na siłę mógłym jeździć tak przez kilka dni. Ile mógłym obecnie wciągu dnia zjechać ? Wcale nie wolno, ponieważ wolna jazda jest dla mnie bardziej męcząca niż szybsza. Jest pewne optimum szybkości, skrętów(w czasie) i zmęczenia. Stok też musi być nie "zmęczony", najlepiej ze śniegiem naturalnym. Słońce się liczy, dobra widoczność....No to przyjmę -20 zjazdów. Czyli 28 km. Po łuku do 40 km. Liczba kilometrów nie tak bardzo zależy od szybkości jazdy. Bardziej od szybkości kolejek, wyciągów. Kolejek do kolejek. Ile można zaoszczędzić na każdym zjeździe, do wysokiej klasy spidowca. Dwie, trzy minuty. Śmieszne. Liczą się zdrowe nogi. Kondycja żelazna(iron man). Zryty, stromy stok błyskawicznie skraca bardzo kilometry. Nadwaga absolutnie nie pomaga. Jak ktoś się chce przekonać, ile ktoś przejechał rzeczywiście kilometrów. To niech poda, od której do której godziny. Dane techniczne kolejki(czas wyjazdu). Doliczy niezbędny czas na umieszczenie się na krzesełku i wysiadka. Doda do tego długość trasy. Szybkość może przyjąć w granicach Parisa. Jadącego szusem. I wyjdzie coś w pobliżu, nieosiągalnej dla niego rzeczywistości. Jeśli mu wyszło więcej ze smartfonu, to mu wyszło. I bardzo go chwalą za to na forum. Co do autora postu, wcalę nie twierdzę, że nie przejechał tych kilometrów. Miał odpowiednie warunki, lubi jeździć szybko. Ma dobrą kondycję to wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 25 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2022 (edytowane) W czasie któregoś z Szabirowych PZJU miałem przyjemność jeździć (przez chwilę) z młodszym o 30 lat Kolegą, który robił dziennie min 70-80 km zjazdu. Szybki wyciąg i niezbyt stroma, najlepiej bladoczerwona trasa, narty gigantowe... Cóż.... mam inne oczekiwania od jazdy, ale zawsze czegoś można się nauczyć. np. nowego sposobu kontroli prędkości. Żadne tam podkręcanie skrętu czy śmigi hamujące, po prostu- "Michał, jedź i nie przejmuj się prędkością, ona narasta tylko do pewnego poziomu, potem stabilizuje się i jest ok." 😉 Edytowane 25 Stycznia 2022 przez mig 2 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.