Skocz do zawartości

Kask z szybą a okulary korekcyjne


Rekomendowane odpowiedzi

Skoro jesteś użytkownikiem takiego kasku, to pewnie się sprawdza dla osób które noszą okulary i jest pewną alternatywą, wygoda jest niewątpliwa - jak pisałeś choćby otwieranie i zamykanie szybki. Co do kąta widzenia to w goglach nie zauważam żadnych ograniczeń. Ja osobiście nie jestem w stanie zjechać bez gogli - mega łzawią mi oczy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, arnoldd napisał:

Widać w sporcie się nie sprawdza,

Jest funkcjonalny dla mnie. 

I jak czytam, że wieje po oczach, to wiem że facet na 99 procent nigdy nie jeździł w takim czymś.

A plusy względem gogli

- szerszy kąt widzenia - w praktyce  taki sam jak bez kasku

- wygoda otwierania, zamykania

- można mieć okulary i  znowu - bez kombinacji jedną ręką w ćwierć sekundy zamkne i otworzę                         

Cześć

Z pewnością są plusy, które np. w Twoim wypadku, przeważają. Ty jesteś generalnie nieortodoksyjny, poczynając od stylu jazdy ( co nie przeszkadza Ci być bardzo skutecznym i wyróżniającym się na stoku pełną kontrolą - wiem bo wiedziałem), poprzez strój a na kasku z szybą kończąc. I jeżeli to Ci odpowiada to moim zdaniem zajebiście!

Pozdrowienia serdeczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Niestey chyba jedynym sensownym rozwiązaniem są soczewki kontaktowe.

Mój syn w tamtym roku podczas sezonu miał zdiagnozowaną wadę (-2 D) więc już nie małą.

Aż boję się jak on jeździł a dawał radę jak nie widział za bardzo nierówności terenu tylko wszytsko na nogach wyczuwał.

 

Zaznaczam, że ma wrazliwe oczy na wiatr (jak ja, genów nie oszukasz).

1. Okulary korekcyjne + kask z szybką - testowane 3 różne i nie sprawdza się przy większych prędkościach i w wietrzne dni.

2. Okulary korekcyjne + gogle OTG - nie ma szans okulary i tak zaparują.

3. Okulary używane do sportów SZIOLS same - niestety to nie gogle więc wiatr 

4. Wkładki do gogli z korekcją - najlepsze rozwiązanie ale nie cudowne ze względu na oddalenie soczewki od oka i trudne u optyka dopsaowanie środka soczewki - jeszcze przy patrzeniu na wprost ok, ale w boki problem.

 

Jakoś przemęczyliśmy do końca sezonu i tydzień temu dzielny gościu nauczył się zakładać soczewki kontaktowe (podejście przez 3 dni z rzędu) - mimo że bardzo lubi okulary  - jak twierdzi dodają mu stylu i nie "włoży" sobie nic do oka. 

Przemówił komfort i bezpieczeństwo jazdy na nartach. 

Jutro pierwsze testowanie na śniegu.

 

Do innych sportów używa okularów typowo sportowych.

 

WIęc nie eksperymentować (my tak robiliśmy i kupa kasy a efekt marny) - soczewki kontaktowe - nawet jeżeli tylko do jazdy (są jednodniowe i nie bawić się z płynami itp.).

 

Jacek

Edytowane przez Jacek2021
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Jacek2021 napisał:

Cześć,

Niestey chyba jedynym sensownym rozwiązaniem są soczewki kontaktowe.

Mój syn w tamtym roku podczas sezonu miał zdiagnozowaną wadę (-2 D) więc już nie małą.

Aż boję się jak on jeździł a dawał radę jak nie widział za bardzo nierówności terenu tylko wszytsko na nogach wyczuwał.

 

Zaznaczam, że ma wrazliwe oczy na wiatr (jak ja, genów nie oszukasz).

1. Okulary korekcyjne + kask z szybką - testowane 3 różne i nie sprawdza się przy większych prędkościach i w wietrzne dni.

2. Okulary korekcyjne + gogle OTG - nie ma szans okulary i tak zaparują.

3. Okulary używane do sportów SZIOLS same - niestety to nie gogle więc wiatr 

4. Wkładki do gogli z korekcją - najlepsze rozwiązanie ale nie cudowne ze względu na oddalenie soczewki od oka i trudne u optyka dopsaowanie środka soczewki - jeszcze przy patrzeniu na wprost ok, ale w boki problem.

 

Jakoś przemęczyliśmy do końca sezonu i tydzień temu dzielny gościu nauczył się zakładać soczewki kontaktowe (podejście przez 3 dni z rzędu) - mimo że bardzo lubi okulary  - jak twierdzi dodają mu stylu i nie "włoży" sobie nic do oka. 

Przemówił komfort i bezpieczeństwo jazdy na nartach. 

Jutro pierwsze testowanie na śniegu.

 

Do innych sportów używa okularów typowo sportowych.

 

WIęc nie eksperymentować (my tak robiliśmy i kupa kasy a efekt marny) - soczewki kontaktowe - nawet jeżeli tylko do jazdy (są jednodniowe i nie bawić się z płynami itp.).

 

Jacek

Cześć

Nas też to czeka - wybieramy się do okulisty po szkła. Mój też nie wiem jak jeździ bez okularów, chyba na czuja, ale nieźle mu to wychodzi. Na jaworzynie na treningu miał czerwoną bramkę na tle czerwonej siatki - nie mógł jej przejechać - bo z daleka jej nie widział i zlewała mu się w 1 tło, z kolei na fis trasie chciałem nagrać jego jazdę dowolną - to też się nie udało, bo stałem w połowie stoku i machałem - ale nieskutecznie - bo mnie nie widział. 😞

Dużo jeździ na hulajce, też w sportowych okularach, ale przy nowych trickach je ściąga, bo się boi że rozbije.

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, arnoldd napisał:

Trzeci rodzaj  prawdy według Tischnera  - gówno prawda

Bo oczywiście połamana szybka z gogli na pewno nam krzywdy nie zrobi....

 

Jak brakuje kompetencji, to zaczynają się obelgi.

Przy szybszej jeździe, nawet w goglach wieje, gdy są słabo dopasowane lub mają większe otwory wentylacyjne a co dopiero sama szyba.

Szansa połamania  gogli jest dużo mniejsza bo mają mniejszą powierzchnię,  są podparte w wielu punktach i nieco schowane względem kasku. Nie wystąpi też efekt dźwigni jak przy uderzeniu dolną częścią szyby od kasku. Nawet w przypadku uszkodzenia, gogle są mniej niebezpieczne. Znajdują się bardzo blisko twarzy więc pęknięty plastik oprze się na twarzy zamiast wbić się w nią z rozpędem. Oczywiście uraz Np. oka dalej jest możliwy, ale mało prawdopodobny.

Kask z szybą jest cięższy a masa szyby bardziej oddalona od kręgosłupa. Niby różnica niewielka, ale przy wypadku zawsze ileś % większa szansa urazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Marcos73 napisał:

Cześć

Nas też to czeka - wybieramy się do okulisty po szkła. Mój też nie wiem jak jeździ bez okularów, chyba na czuja, ale nieźle mu to wychodzi. Na jaworzynie na treningu miał czerwoną bramkę na tle czerwonej siatki - nie mógł jej przejechać - bo z daleka jej nie widział i zlewała mu się w 1 tło, z kolei na fis trasie chciałem nagrać jego jazdę dowolną - to też się nie udało, bo stałem w połowie stoku i machałem - ale nieskutecznie - bo mnie nie widział. 😞

Dużo jeździ na hulajce, też w sportowych okularach, ale przy nowych trickach je ściąga, bo się boi że rozbije.

pozdrowienia

Przy wadzie plusowej jazda bez okularów nie stanowi problemu. Szczególnie dla młodych osób. Mnie na razie na nartach nie przeszkadza, choć czytanie bez okularów już zaczyna być męczące. Niestety z wiekiem akomodacja oka się pogarsza, u dzieci nawet przy kilku dioptriach można widzieć normalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Spiochu napisał:

Przy wadzie plusowej jazda bez okularów nie stanowi problemu. Szczególnie dla młodych osób. Mnie na razie na nartach nie przeszkadza, choć czytanie bez okularów już zaczyna być męczące. Niestety z wiekiem akomodacja oka się pogarsza, u dzieci nawet przy kilku dioptriach można widzieć normalnie.

Tak, u dzieci jest inaczej, ale mój nie jest w stanie rozpoznać osoby stojącej po drugiej stronie ulicy, a to nie delikatna wada. Ja tez już się łapię że "ręka za krótka" ale póki co to nie chce rozleniwiać oczu okularami.

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Spiochu napisał:

Ja podobno mam +3/+3.5 i w ogóle nie używam okularów, ale chyba czas zacząć. Jeszcze niedawno u okulisty widziałem wszystkie rzędy dowolnym okiem ale teraz już tylko 2/3 od końca.

No cóż, starzejemy się ............. trzeba to przyjąć niestety na klatę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Spiochu napisał:

Ja podobno mam +3/+3.5 i w ogóle nie używam okularów, ale chyba czas zacząć. Jeszcze niedawno u okulisty widziałem wszystkie rzędy dowolnym okiem ale teraz już tylko 2/3 od końca.

No tak tylko PLUSY nie są konieczne do jazdy. Nie widzymy z bliska a nie daleko. Chyba, że chcemy zobaczyć płatki śniegu przy upadku, to jak najbardziej.

Ja tutaj o minusach!

 

Jacek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 11/30/2021 at 3:23 PM, lski said:

Próbowałem już wszystkie rozwiązania w tej sferze,kask z szybą ma przewagę w kwestii parowania nad goglami z okularami korekcyjnymi lub z wkładką.Ale w końcu stosuję okulary korekcyjne  w sportowej  oprawie Oakleya,które tak przylegają,że wystarczają same np. do jeżdżenia slalomu,a kwestia parowania jest rozwiązana,bo nie zachodzą.Na kasku zaś mam gogle,które zakładam na nie,jesli szybkość będzie już duża...

Ciekawa jestem jaki rodzaj ramek wybrałeś?
U moich kolegów cyklistów modny jest model Flak 2.0 oakley, można było w promocji 50% zniżki kupić, a potem soczewki korekcyjne osobno z Nike. 
Wielu z nich chwali sobie szkła przejściowe, czyli ciemne i jasne w zależności od światła. Nie wiem, czy ten model by się sprawdził na nartach.
A ja ostatnio sobie zamowiłam oakley plazma- na rower, .. ciekawa sama jestem, czy na nartach się sprawdzą.... wyglądają trochę jak gogle pływackie .... tj przylegają do twarzy. 
czekam wciąż, czy coś w nich zobaczę. 

operację na oczy zrobiłam sobie jakieś 12 lat temu... 

i problem jest z suchym okiem przez jakieś 2 lata.... potem dostałam cycklosporyne kropelki i jakos się poprawiło, ze już nie jest to duży problem, ale był całkiem uciążliwy 

w tym roku dostałam okulary progresywne do dali i czytania - i powinnam zdecydowanie jeździć samochodem w okularach  

W zależności od wady- wzrok się pogarsza również po operacji, kolega z dużą wadą wrócił do stanu wyjściowego po jakichś 7- latach, ja po 12....

ale dodatkowy plus dla kobiety- zmarszczki mimiczne się nie tworzą tak szybko, bo nie trzeba ciagle mrużyć oczu. 
 

ale suche oko było bardzo nieprzyjemne 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Joanna Sm napisał:

Ciekawa jestem jaki rodzaj ramek wybrałeś?
U moich kolegów cyklistów modny jest model Flak 2.0 oakley, można było w promocji 50% zniżki kupić, a potem soczewki korekcyjne osobno z Nike. 
Wielu z nich chwali sobie szkła przejściowe, czyli ciemne i jasne w zależności od światła. Nie wiem, czy ten model by się sprawdził na nartach.
A ja ostatnio sobie zamowiłam oakley plazma- na rower, .. ciekawa sama jestem, czy na nartach się sprawdzą.... wyglądają trochę jak gogle pływackie .... tj przylegają do twarzy. 
czekam wciąż, czy coś w nich zobaczę. 

operację na oczy zrobiłam sobie jakieś 12 lat temu... 

i problem jest z suchym okiem przez jakieś 2 lata.... potem dostałam cycklosporyne kropelki i jakos się poprawiło, ze już nie jest to duży problem, ale był całkiem uciążliwy 

w tym roku dostałam okulary progresywne do dali i czytania - i powinnam zdecydowanie jeździć samochodem w okularach  

W zależności od wady- wzrok się pogarsza również po operacji, kolega z dużą wadą wrócił do stanu wyjściowego po jakichś 7- latach, ja po 12....

ale dodatkowy plus dla kobiety- zmarszczki mimiczne się nie tworzą tak szybko, bo nie trzeba ciagle mrużyć oczu. 
 

ale suche oko było bardzo nieprzyjemne 

Oakley Monsterdog,kupiłem 4 pary na niemieckim ebay okazyjnie,i zamontowałem różne szkłą...

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.12.2021 o 17:29, Spiochu napisał:

Jak brakuje kompetencji, to zaczynają się obelgi.

Przy szybszej jeździe, nawet w goglach wieje, gdy są słabo dopasowane lub mają większe otwory wentylacyjne a co dopiero sama szyba.

Szansa połamania  gogli jest dużo mniejsza bo mają mniejszą powierzchnię,  są podparte w wielu punktach i nieco schowane względem kasku. Nie wystąpi też efekt dźwigni jak przy uderzeniu dolną częścią szyby od kasku. Nawet w przypadku uszkodzenia, gogle są mniej niebezpieczne. Znajdują się bardzo blisko twarzy więc pęknięty plastik oprze się na twarzy zamiast wbić się w nią z rozpędem. Oczywiście uraz Np. oka dalej jest możliwy, ale mało prawdopodobny.

Kask z szybą jest cięższy a masa szyby bardziej oddalona od kręgosłupa. Niby różnica niewielka, ale przy wypadku zawsze ileś % większa szansa urazu.

No tak...... teoretycznie  masz rację.

Wiesz co to jest teoria - jak nic nie działa ale wszyscy wiedzą dlaczego.

Praktyka - wszystko dział , ale nikt nie wie dlaczego.

I moja praktyka pokazuje, że na sześc osób które przetestowały kask z szybą  - pięć takowy zakupiło.

 

(BTW - są jeszcze studenci politechniki łączący teorię z praktyką - nic nie działa i nikt nie wie dlaczego )

W dniu 3.12.2021 o 09:53, Mitek napisał:

Cześć

Z pewnością są plusy, które np. w Twoim wypadku, przeważają. Ty jesteś generalnie nieortodoksyjny, poczynając od stylu jazdy ( co nie przeszkadza Ci być bardzo skutecznym i wyróżniającym się na stoku pełną kontrolą - wiem bo wiedziałem), poprzez strój a na kasku z szybą kończąc. I jeżeli to Ci odpowiada to moim zdaniem zajebiście!

Pozdrowienia serdeczne

Oczywiście że mi to odpowiada :)

To ja mam się dobrze bawić w moim życiu - i jeżeli tylko innym ludziom nie robię krzywdy swoim zachowaniem - to mam w dupie że coś się komuś nie podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.12.2021 o 09:48, Marcos73 napisał:

 Co do kąta widzenia to w goglach nie zauważam żadnych ograniczeń.

 

Nie spotkałem jeszcze gogli które by nie ograniczały pola widzenia po bokach - w przeciwieństwie szyby w kasku - przynajmniej ten model który posiadam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, arnoldd napisał:

 

Nie spotkałem jeszcze gogli które by nie ograniczały pola widzenia po bokach - w przeciwieństwie szyby w kasku - przynajmniej ten model który posiadam.

Drogi Kolego

Może źle się wyraziłem, może nie ogranicza, ale mnie to nie przeszkadza (kwestia wieloletniego użytkowania standardowych gogli), jak każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. Generalnie są zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy takich rozwiązań, mnie jest obojętne kto w czym jeździ, jeśli Tobie jest wygodnie i wielu innym użytkownikom tych kasków też - to ok. Ja tylko wyrażam opinię i spostrzeżenia syna na temat tego kasku, ale on jeździ trochę bardziej niż amatorsko i zaletą gogli jest to, że są niejako jak klapy u konia - pozwalają się skupić na obszarze stoku który ma pokonać, zewnętrzne bodźce raczej przeszkadzają niż pomagają podczas jazdy, dlatego też uważam, że to rozwiązanie nie przyjmie się w sporcie, natomiast z powodzeniem może być stosowane podczas jazdy amatorskiej. Jesteś użytkownikiem i pewnie masz porównanie ze zwykłymi goglami, szerszy kąt widzenia w tym przypadku znacznie poprawia bezpieczeństwo na zatłoczonym stoku, może wyeliminować pewnie część "stłuczek", ponieważ wcześniej można zauważyć i przewidzieć niefortunne zdarzenia. Pewnie mają jeszcze kilka "+" o których nie wiem. Jestem użytkownikiem standardowego zestawu i czuję się w nim komfortowo, więc prawdopodobnie nie zamieniłbym go na kask w którym Ty jeździsz i Tobie odpowiada, co nie znaczy że neguję stosowanie takich rozwiązań.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, mig napisał:

To, że Tobie odpowiada nie znaczy też, że innym musi. I tym optymistycznym akcentem......

A gdzie ja napisałem że innym musi pasować ????

10 minut temu, Marcos73 napisał:

Jesteś użytkownikiem i pewnie masz porównanie ze zwykłymi goglami, szerszy kąt widzenia w tym przypadku znacznie poprawia bezpieczeństwo na zatłoczonym stoku, może wyeliminować pewnie część "stłuczek", ponieważ wcześniej można zauważyć i przewidzieć niefortunne zdarzenia. 

O właśnie to jest jedna z największych zalet szyby.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, arnoldd napisał:

No tak...... teoretycznie  masz rację.

Wiesz co to jest teoria - jak nic nie działa ale wszyscy wiedzą dlaczego.

Praktyka - wszystko dział , ale nikt nie wie dlaczego.

I moja praktyka pokazuje, że na sześc osób które przetestowały kask z szybą  - pięć takowy zakupiło.

 

(BTW - są jeszcze studenci politechniki łączący teorię z praktyką - nic nie działa i nikt nie wie dlaczego )

Oczywiście że mi to odpowiada 🙂

To ja mam się dobrze bawić w moim życiu - i jeżeli tylko innym ludziom nie robię krzywdy swoim zachowaniem - to mam w dupie że coś się komuś nie podoba.

W praktyce spotyka się też osoby w klapkach na Świncy. Czy świadczy to o użyteczności klapek w górach, czy kompetencjach ich użytkowników to już należy samemu ocenić.

Odnośnie kasków z szybą miałeś powyżej. U zawodników ich nie zobaczysz, osobiście nie widziałem też żadnego dobrego narciarza, który by taki posiadał.  Nawet w tym wątku, jeden z użytkowników powyżej potwierdził, że wieje po oczach i to w okularach pod spodem.  Nie mniej jednak, jeśli zsuwasz się wolno od knajpy do knajpy, taki kask może być wygodnym rozwiązaniem, a jak słusznie zauważyłeś nawet bezpieczniejszym do ślizgania się w tłumie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Spiochu napisał:

U zawodników ich nie zobaczysz, 

 

Co Ty masz z tymi zawodnikami ????? Zresztą jeżeli tak to: ABS-u w Formule 1 też nie używają - czyli według Ciebie do niczego się nie nadaje ?

No i oczywiście że jeżdżę w Alpy aby pozsuwać sie przez 4-5 dni od knajpy do knajpy.

Rekord to wyjazd na górę - zjazd tym samym wagonikiem  na dół i cały dzień szwędania się po lokalach .

 

22 minuty temu, Spiochu napisał:

Nawet w tym wątku, jeden z użytkowników powyżej potwierdził, że wieje po oczach i to w okularach pod spodem.

Czy zawsze  całą swoją wiedzę na jakiś temat  opierasz na wypowiedzi jednego człowieka ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, arnoldd napisał:

 

Co Ty masz z tymi zawodnikami ????? Zresztą jeżeli tak to: ABS-u w Formule 1 też nie używają - czyli według Ciebie do niczego się nie nadaje ?

No i oczywiście że jeżdżę w Alpy aby pozsuwać sie przez 4-5 dni od knajpy do knajpy.

Rekord to wyjazd na górę - zjazd tym samym wagonikiem  na dół i cały dzień szwędania się po lokalach .

 

Czy zawsze  całą swoją wiedzę na jakiś temat  opierasz na wypowiedzi jednego człowieka ??

ABSu nie używają bo im regulamin zabrania. Gdyby można było, to pewnie by używali, bo tylko janusz szybciej hamuje pulsacyjnie od elektroniki.

Lepiej wzorować się na zawodnikach niż stadzie baranów. Tym bardziej, jak zjawisko jest łatwe do wytłumaczenia i nie budzi wątpliwości, a zawodnicy tylko to potwierdzają.

Zamiast napisać, że jeździsz w kasku z szybą bo bardziej niż bezpieczeństwo liczy się lans, wygoda, opina znajomych itp. i nie przeszkadza Ci że wieje to upierasz się, że tych wad nie ma, choć są oczywiste.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HA HA HA HA - żesz  oplułem monitor ze smiechu.

Ja coś dla lansu i - lub opinii innych ludzi  . Aleś poleciał HAHAHAHAHAHA.

A że wygodne to przecież napisałem wyraźnie.

Kwestia bezpieczeństwa - to masz jakieś statystyki, badania, cokolwiek czy też tylko "WYDAJE MI SIĘ"   ????????????????????

Jak to napisałeś w innym temacie - Twoja pomoc rozmydla temat.

evagie zapytał czy ktoś jeździł w takim kasku - a Ty mu wyjeżdżasz z teoretycznymi rozważaniami.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii bezpieczeństwa, podałem wyjaśnienie fizyczne. Chcesz to rób sobie badania, ale już szkole średniej powinieneś takie zagadnienia rozumieć. Jeśli Tobie dalej się "wydaje" to może warto wrócić do książek.

Jak oczy łzawią w czasie jazdy, to też jest bardzo bezpiecznie...

W temacie już mu opisali, że wieje przy większych prędkościach. Co jeszcze chcesz rozmydlać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...