Skocz do zawartości

Kompleks Górnik - Rzeczka


Administrator

Rekomendowane odpowiedzi

Ja trochę off-topic, ale nie mogę się powstrzymać.

Rzeczka mnie urzeka, w dobie interaktywnych map ośrodków narciarskich z podglądem z kamer na żywo, mapa na ich stronie to nadal zdjęcie blaszej, wyklejanej tablicy.

Mnie to rozbraja, tak pozytywnie :D

 

Może stylizują się ogólnie na retro, bo wyciąg, jak się zatrzyma to nie ruszy z pełnym obłożeniem, narciarze proszeni są o jego opuszczenie, a i zdarzyło się, że linka od pojedynczego orczyka się urwała i orczyk odpadł, a ludzie poupadali ;D Dobrze, że to nie retro-kanapa, nie było by tak wesoło spaść z 10m  ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może stylizują się ogólnie na retro, bo wyciąg, jak się zatrzyma to nie ruszy z pełnym obłożeniem, narciarze proszeni są o jego opuszczenie, a i zdarzyło się, że linka od pojedynczego orczyka się urwała i orczyk odpadł, a ludzie poupadali ;D Dobrze, że to nie retro-kanapa, nie było by tak wesoło spaść z 10m  ;D

 

Sama nazwa mowi za siebie. Kopalnie zamknieto w 1992 a nazwa Gornik pozostala. Wlasciciel pochodzi z poprzedniej epoki i nic w tym temacie nie da sie zmienic. 

Ale ma to swoj urok i lubie tam zagladac :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś atrakcją przedpołudnia był wjazd na oponie-pontonie z wypożyczalni, w kolejkę ludzi pod wyciągiem nr 4, szukającej wrażeń młodej parki. Skosili ponad 10 osób, jedno dziecko było obolałe. Gawiedź wezwała policję, przybył też quad z GOPRowcami na sygnale, by zbadać dziecko (chyba nic mu się nie stało).

A sprawcy... uciekli... Mam nadzieję, że oddając ponton zostali zatrzymani.

 

Pociskali prawdopodobnie od strony wyciągów pozostałych, gdzie znudziło im się na oślej łączce. Nie byli w stanie skręcać lub hamować. Stojąc w kolejce usłyszałam tylko: uwaga i " trzymaj się!". I wjechali w ludzi. Wszyscy od połowy kolejki leżeli, ja tylko dostałam siatką..

Cud, że nikogo nie połamali.

 

Moi starzy znajomi, kamienie, nadal trwają na swoim miejscu. Gdy pojadę tam po solidnych opadach śniegu, liczę, że już ich nie będzie widać, bo że odejdą, w to nie wierzę. Póki co, wolę zaoszczędzić na kolejnych zalewaniach ubytków i smarowaniu nart i udam się do konkurencji, na Przełęcz Sokoła.

 

Pogoda piękna, lampa cały czas, jak wszędzie dzisiaj. W południe było na plusie, sople przy dachu topniały. Kolejka nieduża. Przy wyciągu nr4 zazwyczaj nie ma dużo ludzi, co na stoku procentuje, bo można spokojnie jeździć. Przy nr 1 i 2 zawsze o wiele więcej ludzi.

Załączone miniatury

  • WP_20170121_11_35_29_Pro.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś atrakcją przedpołudnia był wjazd na oponie-pontonie z wypożyczalni, w kolejkę ludzi pod wyciągiem nr 4, szukającej wrażeń młodej parki. Skosili ponad 10 osób, jedno dziecko było obolałe. Gawiedź wezwała policję, przybył też quad z GOPRowcami na sygnale, by zbadać dziecko (chyba nic mu się nie stało).

A sprawcy... uciekli... Mam nadzieję, że oddając ponton zostali zatrzymani.

 

Pociskali prawdopodobnie od strony wyciągów pozostałych, gdzie znudziło im się na oślej łączce. Nie byli w stanie skręcać lub hamować. Stojąc w kolejce usłyszałam tylko: uwaga i " trzymaj się!". I wjechali w ludzi. Wszyscy od połowy kolejki leżeli, ja tylko dostałam siatką..

Cud, że nikogo nie połamali.

 

Moi starzy znajomi, kamienie, nadal trwają na swoim miejscu. Gdy pojadę tam po solidnych opadach śniegu, liczę, że już ich nie będzie widać, bo że odejdą, w to nie wierzę. Póki co, wolę zaoszczędzić na kolejnych zalewaniach ubytków i smarowaniu nart i udam się do konkurencji, na Przełęcz Sokoła.

 

Pogoda piękna, lampa cały czas, jak wszędzie dzisiaj. W południe było na plusie, sople przy dachu topniały. Kolejka nieduża. Przy wyciągu nr4 zazwyczaj nie ma dużo ludzi, co na stoku procentuje, bo można spokojnie jeździć. Przy nr 1 i 2 zawsze o wiele więcej ludzi.

 

Dzisiaj ten sam stok 9.20 - 11.20 z czworo znajomymi.

 

Fakt coś się działo, bo widziałem i policję i GOPR na skuterze z doczepionymi sankami i na sygnale. Ale układ wyciągu był taki, że nic więcej ni ewidziałem w tej historii i nie doświadczyłem - na szczęście.

 

Patrząc na trasy od dołu - zjazd prawy i zjazd lewy.

 

Zjazd prawy - od początku było widać na ostatnim przechyle przetarcie na środku. Niemniej ani razu nie było problemu zjeżdżając od środka do lewej lub prawej. Pierwsza h minerałów nie było prawie wcale, dosłownie pojedyncze na całym zjeździe. Pod koniec były już wyraźnie i mocno widoczne. Dało się ominąć niemniej.... Generalnie cała trasa w cieniu z małymi wyjątkami.

 

Zjazd lewy - od początku do końca bez przetarć. Od początku pojedyncze minerały, do końca ich nie przybyło. Od początku do końca cały zjazd w słońcu.

 

Podsumowanie - cała piątka zadowolona. Nie przeczę, że przy odrobinie pecha można było uszkodzić nartę.

 

To jakieś szaleństwo - relacja prawie jak z tygodnia w Alpach  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak u Hithcocka ;)

 

Thriller cd.

 

Dzisiaj relacja z drugiej ręki.

Obie odnogi trasy dzisiaj z większymi przetarciami, do tego dużo więcej minerałów lub czegoś podobnego - wg obsługo to zamarznięte grudki ziemi z kretowisk.

Przed południem kolejka już potężna, karnet czasowy traci sens.

Jak nie dopada to chyba już nie ma się na co porywać.

 

Korekta do wczorajszego zadowolenia. Kolega który jechał z kamera na kasku i nas filmował przerysował nowe narty.

Już nie jest zadowolony.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy z grudek ziemi można porysować narty? ...  Ja do wczoraj miałam narty, jak nówka funkiel, bo prosto z zalewania w serwisie, itp. Po jeździe już delikatne ryski są. Nie wiem, czy to norma, bo dotąd się tym nie przejmowałam, teraz już zwrócę uwagę i wyciągnę wnioski. Przecież specjalnie się na te "czarne punkty" człowiek nie pcha, tylko stara się omijać. \

Nieważne. Wkurza mnie tylko wpieranie, że kamieni tam nie ma.

 

Ludzi dużo dziś, wychodzi, że lepiej jeździć w soboty, część ludzi w soboty jeszcze pracuje.

 

Masz rację, ja odpuszczam Górnika, póki nie dopada śniegu. Ale wrócę tam nie raz, bo mam bliziutko i jest fajnie, bo traski nie są monotonne, każda trochę inna, można kombinować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy z grudek ziemi można porysować narty? ...  Ja do wczoraj miałam narty, jak nówka funkiel, bo prosto z zalewania w serwisie, itp. Po jeździe już delikatne ryski są. Nie wiem, czy to norma, bo dotąd się tym nie przejmowałam, teraz już zwrócę uwagę i wyciągnę wnioski. Przecież specjalnie się na te "czarne punkty" człowiek nie pcha, tylko stara się omijać. \

Nieważne. Wkurza mnie tylko wpieranie, że kamieni tam nie ma.

 

Ludzi dużo dziś, wychodzi, że lepiej jeździć w soboty, część ludzi w soboty jeszcze pracuje.

 

Masz rację, ja odpuszczam Górnika, póki nie dopada śniegu. Ale wrócę tam nie raz, bo mam bliziutko i jest fajnie, bo traski nie są monotonne, każda trochę inna, można kombinować.

 

Grudki czy też "niby grudki" rysują i niszczą.

 

Dla mnie tam to Górnik 4 lub Orzeł do 2h, nocna albo wczesne rano, tak na szybko.

Teraz został Orzeł i czekanie na opad.

 

Obstawiam, że mam bliżej  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grudki czy też "niby grudki" rysują i niszczą.

 

Dla mnie tam to Górnik 4 lub Orzeł do 2h, nocna albo wczesne rano, tak na szybko.

Teraz został Orzeł i czekanie na opad.

 

Obstawiam, że mam bliżej  :)

 

Ja zawsze wybieram Orzel/przeleczsokola.pl . Darmowy parking, stok dobrze dosniezony (Maja wody po dostatkiem poniewaz pompuja ja z potoku w Sokolcu 200m nizej!!! ) no i Schronisko na szycie z dobrym jedzeniem. 

 

Dla mnie wybor jest prosty ale ludzie wciaz pchaja sie na Gornika z sentymentu do poprzedniej epoki. Moze to i dobrze bo tlok na Orle jest mniejszy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze wybieram Orzel/przeleczsokola.pl . Darmowy parking, stok dobrze dosniezony (Maja wody po dostatkiem poniewaz pompuja ja z potoku w Sokolcu 200m nizej!!! ) no i Schronisko na szycie z dobrym jedzeniem. 

 

Dla mnie wybor jest prosty ale ludzie wciaz pchaja sie na Gornika z sentymentu do poprzedniej epoki. Moze to i dobrze bo tlok na Orle jest mniejszy ;)

 

Orzeł jest lepiej utrzymany ale to słabiutka traska w dużej części wypłaszczona więc nie dziwię się tym którzy chcą zjeżdżać z Górnika 4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, faktycznie jakieś kuku dziwne się zrobiło. Ale niewielkie powierzchniowo.

Swoją drogą myślałam żeś w Janskich i już Ci zazdrościłam.

No dobra, tego Górnika też ci zazdroszczę mimo wszystko a moje ślizgi po Alpach wyglądają dużo gorzej choć śniegu było więcej.

 

Do Jańskich nie mam z kim, czekałam na Ciebie :D

Górnika zazdrościsz, te 300m górki, nawet po powrocie z Alp? Szalona!

Za rysy i dziury po Alpach bym się nie pogniewała na pewno. Intensywnie myślę nad marcem...  

 

 

 

Obstawiam, że mam bliżej  :)

 

A skąd jesteś? Ja mam 23km :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze wybieram Orzel/przeleczsokola.pl . Darmowy parking, stok dobrze dosniezony (Maja wody po dostatkiem poniewaz pompuja ja z potoku w Sokolcu 200m nizej!!! ) no i Schronisko na szycie z dobrym jedzeniem. 

 

Dla mnie wybor jest prosty ale ludzie wciaz pchaja sie na Gornika z sentymentu do poprzedniej epoki. Moze to i dobrze bo tlok na Orle jest mniejszy ;)

 

Ja na Górnika pcham się tylko na 4 jak są warunki i tylko z jednego powodu - stok jest dużo lepszy do jazdy niż Orzeł.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 9 miesięcy temu...

Był ktoś? Jak dojazd i warunki? Wybieram się jutro wieczorem chyba...

 

byłem kilka razy - czynna 1 i 2

dojazd - spoko

warunki wieczorem - hmm, średnie, nie ratrakują przed nocną, ale pozsuwać się można

do tego parking 10 zł na którym błota po kolana po ostatnich roztopach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu piszą, że 1,5,6?
Rzeczywiście do 21?
PS a na stoku?

 

Byłem dziś na nocnej - czynne 1,2, 4, 5 i 6

na 1 i 2 jazda do 21 (na 6 chyba też)

"na stoku" - działa, ale nie wiem w jakich godzinach

 

dojazd na górę masakryczny, kilku maruderów końcowy zablokowało podjazd, trzeba było kombinować

 

sporo świeżego opadu, pod nim lód

 

z boku można było pośmigać po nawianym puchu (tak do kolan) - ciekawe doświadczenie na komórkach  :D

ogólnie fajnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś na nocnej - czynne 1,2, 4, 5 i 6
na 1 i 2 jazda do 21 (na 6 chyba też)
"na stoku" - działa, ale nie wiem w jakich godzinach

dojazd na górę masakryczny, kilku maruderów końcowy zablokowało podjazd, trzeba było kombinować

sporo świeżego opadu, pod nim lód

z boku można było pośmigać po nawianym puchu (tak do kolan) - ciekawe doświadczenie na komórkach :D
ogólnie fajnie


Miałem byc, ale odpuscilem, dojazd z Łodzi do Wrocka i obawa przed dalszym podjazdem...Jak widać uzasadniona.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...