Skocz do zawartości

Kompleks Górnik - Rzeczka


Administrator

Rekomendowane odpowiedzi

Goraco, goraco :) Tam mamy wszyscy blisko to możne by się spiknąć dla wspólnej oceny tego czy innego stoku. Przy okazji wyjdzie jakie my baletnice i etc. :D Kto nadrabia piórem, kto lansem, a kto umiejętnościami i technika :rolleyes:;)

dobrze gada, polać mu :D swoją drogą, skoro tak jedna część zachwala, druga część marudzi to muszę jechać i sprawdzić :D nocna tam jest do której do której? jak wygląda sprawa karnetów? ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaję sobie sprawę z tego, że nasz stok może komuś nie przypaść do gustu. Jedni wolą sobie pozjeżdżać, powozić się, kołysać się z lewa do prawa. Inni muszą wyszaleć się, dać sobie przyjemnie w kość i także czerpać z tego przyjemność. Najważniejsza jest radość i zadowolenie z jazdy. Każdy wybiera sobie taki na jakim czuje dobrze. Tak jest ze wszystkim. Jeden lubi szachy drugi warcaby. Bardzo nas cieszą pozytywne komentarze i za nie dziękujemy. Negatywne (choć jest ich niewiele) motywują nas do pracy i ciągłego rozwoju. Jednakże przerysowane, emocjonalne z jednego dnia opinie mogą budzić u nas żal. Co do "odsprzedaży karnetów" : Jesteśmy świadomi tego, iż nasz stok jest wymagający i ktoś może nie trafić z umiejętnościami. Kupi czasowy karnet, zjedzie raz, stwierdzi, że męczyć się to może ale w pracy. Przyjdzie powie "ten stok nie jest dla mnie" a na twarzy będzie rysowało się przerażenie ze zmęczeniem - to oddamy mu pieniądze. Niejednokrotnie tak już było. Lecz gdy "klient" kupi karnet zjedzie 20-40 razy w ciągu dwóch godzin a później chce odsprzedać karnet to budzi w nas złość. Nie wiem dlaczego ludzie tak robią, nie rozumiem tego. W ten sposób pozbawiani jesteśmy pieniędzy na następne inwestycje. Na tym forum wciąż się czyta o konieczności inwestycji, rozwoju polskich stoków, stacji narciarskich. Bez pieniędzy się nie da. Proszę dać nam szanse. Zresztą osoby, które znają historie tego stoku i odwiedzają nas przez ostatnie lata to wiedzą, że warto.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby była jasność: - "Na Stoku" to nie są Jańskie czy inne Rokytnice, a i urozmaicenie mniejsze niż chociażby w Zieleńcu - chociaż tak naprawdę ile tam jest dłuższych tras, niż w Rzeczce? - swego czasu pod lasem potrafił się pojawiać niefajny lód. Teraz nie wiem - jeśli chodzi o te okolice, wolę stok Rymarz, bo jest znacznie trudniejszy, a do tego dłuższy, choć i "Na Stoku" trzeba trochę wysiłku ALE: - jest sztuczny śnieg i to dużo. Mnie się tam duże kolejki nigdy nie zdarzyły. Ratrak pracuje, a czy śnieg jest lepiej przygotowywany w Zieleńcu - nie potrafię się wypowiedzieć - dojazd jest lepszy niż na stok Rymarz chociażby - karnety są rozwiązane całkiem sensownie

Lecz gdy "klient" kupi karnet zjedzie 20-40 razy w ciągu dwóch godzin a później chce odsprzedać karnet to budzi w nas złość. Nie wiem dlaczego ludzie tak robią, nie rozumiem tego. W ten sposób pozbawiani jesteśmy pieniędzy na następne inwestycje..

Naprawdę się to zdarza? Bo przecież cena za pół dnia to niemalże 1/2 ceny karnetu całodniowego - no chyba że faktycznie ludzie przyjeżdżają na samym początku i po dwóch godzinach dają sobie spokój. Ale przecież są u Was karnety "na zakładkę" - do 13 i od 12... Hm. Może trzeba by było wprowadzić karnety dwugodzinne? A jeszcze jeden mam pomysł, na który chyba nie wpadł żaden z ośrodków - chodzi mi po głowie skipass z gwarantowaną liczbę zjazdów. Np. karnet na pół dnia za 30 złotych ważny by był np. na 20 zjazdów. Czyli jeśli z powodu kolejek czy też dużego apetytu i spędzenia dwóch godzin w barze w ciągu normalnego czasu (np. do 13) zjechałoby się tylko 15 razy, można by było dokończyć jazdę później. Oczywiście w normalnym czasie obowiązywania karnetu ilość zjazdów byłaby nieograniczona. Od strony technicznej to chyba nie jest problem? A jaki marketing - pierwszy stok z gwarantowaną liczbą zjazdów. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale skrajne opinie :) Aby doświadczenie było pełne muszę sam podskoczyć i to sobie sprawdzić :)

Skrajne opinie,ale może mało odbiegają od rzeczywistości i wcale nie muszą sie wykluczać. Nie wiem jak jest na nocnych jazdach i czy przed nimi ratrakują. Niebieską pod lasem nie zjeżdzałem i mogła być wyślizgana przez gorzej jeżdzących. Porównywanie jednej górki do Czeskich ośrodków uważam za bezsensowne. A czy w Janskich ,czy w Spindlu można też trafić na fatalne warunki w godzinach popołudniowych. Wszystko zależy od ilości ludzi jaka się przetoczyła. W Janskich na przykład przez kilka tygodni był jeden wielki beton i lód,a po paru godz. dochodziły muldy,ale daleki jestem od powiedzenia że w Czechach beznadziejnie stoki przygotowują.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
Witam, pare słów ode mnie. W minionym sezonie mój pierwszy wyjazd na narty był w połowie grudnia i tylko na jedną noc:-) Jechaliśmy ze znajomymi do Szklarskiej (jestem z Wlkp), ale po drodze w radiu usłyszeliśmy, że w Szklarskiej ze śniegiem lipa, ale za to w Rzeczce spadło sporo śniegu. Więc zmiana trasy. Wszedzie generalnie "zielono-szaro". Zbliżamy się do Rzeczki a tam śnieg! więcej i więcej... ogólnie szok hehe. Kwatere już po drodze wyhaczyliśmy w Małej Sowie... był to pierwszy weekend kiedy ruszył wyciąg "Na stoku" - fuks. Mała Sowa super tylko tyle że było zimno (-17 na zewnątrz, nie wiem ile było w środku) do tego stopnia że spaliśmy w bluzach i w czapkach:) Za to opiekunowie Małej Sowy bardzo mili i gościnni:-) Pozdrawiam! Ale do rzeczy, zajechaliśmy wykupiliśmy karnety i jazda:) Trasa czerwona wtedy była tylko czynna i średnio przygotowana, ale nie ma się co dziwić właściciele nie mieli szans na przygotowanie jej lepiej. Dalismy sobie na wieczornej porządnie i na drugi dzień od rana. Było to wtedy jedno z niewielu miejsc gdzie w pl można było poszusować więc wspomnienia jak najbardziej pozytywne. Podobno jest tam specyficzny mikroklimat dzięki któremu jest długo i dużo śniegu:) Fotki z Rzeczki:)

Załączone miniatury

  • DSC00259.jpg
  • DSC00263.jpg

Użytkownik bigart edytował ten post 29 lipiec 2010 - 10:46

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

nie wiem jak, nie wnikam, to już kiedyś była dyskusja z kimś z tego ośrodka, ale no metr śniegu to chyba w zaspie na parkingu jest...

Zostałem wywołany do tablicy :) Otóż śniegu mamy znacznie więcej niż metr ale kto nam uwierzy. Przyzwyczailiśmy się już do tego (co rocznego) niedowierzania. Oczywiście, każdy pyta: skąd macie tyle śniegu? Przecież nie z nieba :) To nie są żadne czary. Śnieg mamy ponieważ naśnieżamy. Jedna nasza armata (a posiadamy pięć) w ciągu godziny produkuje 70 m3 śniegu. Do naśnieżenia mamy jakieś 2ha. Policzmy szybciutko. Aby naśnieżyć to co mamy na wysokość jednego metra: 20 000 / (70 * 5 * 24 ) = 2 doby i 9 godzin z minutami. Oczywiście nie wszystko co puści armata w powietrze spada na stok, nie będę w to wnikał. Tylko dodam, że naśnieżamy od sześciu dni a dodatkowe opady atmosferyczne jakie nam towarzyszą od kilku dni każdy widzi. I tak nie będę pisał ile mamy śniegu w rzeczywistości bo jak napisałem wcześniej i tak nikt nie uwierzy :) Proszę przyjechać i sprawdzić. Z naszej strony robimy wszystko aby sezon rozpocząć już w ten weekend. Informacje szczegółowe zapewne znajdą się na naszej stronie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, przygotowanie (po raz pierwszy) takiego śniegu na stoku to nie tylko jego nasypanie. Harmonogram zadań jest tak ułożony, że planowo ruszymy w piątek. Jednak nauczeni doświadczeniem lat ubiegłych bierzemy pod uwagę inne czynniki od nas niezależne, np. brak prądu co w takich okolicznościach przyrody w naszej okolicy nikogo nie dziwi. Poza tym wydaje nam się że lepiej powiedzieć jeden lub dwa dni wcześniej, że rozpoczynamy i ruszamy, niż trąbić o tym przez tydzień a później dementować takie informacje. Za kulisowych przygotowań mogę zdradzić, że właśnie w tej chwili stok jest ratrakowany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pełną satysfakcją informuję iż tegoroczny sezon rozpoczniemy w ten piątek. Godziny otwarcia na ten weekend będą następujące Piątek: od 9.00 do 16.00 oraz jazda nocna od 17.00 do 21.00 Sobota: od 9.00 do 16.00 oraz jazda nocna od 17.00 do 21.00 Niedziela: od 9.00 do 16.00 Zapewne ta wiadomość ucieszy co niektórych :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tzn. 20 zł za 10 zjazdów czyli podnieśli cenę, na górniku są tylko punktowe, a co do nocnych jazd pozostaje chyba "orzeł" w Sokolcu i "Na stoku", gdzie byłem rok temu (na początku sezonu, dużo ludzi) i był jeden przepotężny lód, dlatego na nocną jazdę only Wielka Sowa, ale Rzeczkę też odwiedzę oczywiście rano, na świeżutko wyratrakowanym stoku któregokolwiek wyciągu ;]

Użytkownik pieszyczanin edytował ten post 02 grudzień 2010 - 18:10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z obietnicą informujemy, że 04.12.2010 r. o godz. 10,00 wyciągi KWN "Górnik" rozpoczynają pracę w sezonie 2010/2011. Na początek uruchomione zostaną wyciągi nr 1 i 4. W miarę napływu chętnych również pozostałe dwa, tj. wyciągi nr 2 i 3 rozpoczną pracę. ciekaw jestem ile tego puchu tam jest, jakby tak chociaż z pół metra było to jest już nieźle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Hej. Weekend spędziłem wraz z dziewczyną na stokach Górnika. Śliczna pogoda, piękne widoki i dobrze przygotowane, nietrudne stoki. Poza tym blisko z Wro i karnety tanie. Nie ukrywam, że mieliśmy duże szczęście do pogody, nawet przeciętny ośrodek potrafił dać wiele radości, tym bardziej, że dziewczyna się uczyła z instruktorem i chyba połknęła bakcyla, bo była bardzo zadowolona. Jak wspomniałem z uwagi na piękną pogodę, brak wiatru i dobrze wyratrakowane stoki wrażenia bardzo miłe i nie zepsuły ich stałe mankamenty tej stacji, czyli kiepskie orczyki, brak gastronomi, słabe zaplecze sanitarne i "chillautowa" obsługa ;) Jedyny prawdziwy mankament to droga dojazdowa od Walimia, która jest w fatalnym stanie, ciężko się miejscami wyminąć mimo, że nie padało. pozdrawiam :)

Załączone miniatury

  • Zdjęcie0663.jpg
  • Zdjęcie0664.jpg
  • Zdjęcie0667.jpg

Użytkownik arky edytował ten post 20 grudzień 2010 - 16:26 załączniki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
W sobotę rano zaliczyłem 11 zjazdów na stoku "Górnik" Warunki dostateczny +. Do jazdy w zasadzie nartostrady 3 i 4 (bez widocznych przetarć). Na pozostałych nartostradach miejscami spore kawałki trawy. Ludzi bardzo mało, niestety chyba podniesiono cenę. Bo 20 zł za 11 przejazdów to moim zdaniem dość sporo. Brakuje tu karnetu np. calodniowego, lub godzinowego. Po kalkulacji kosztów i wyjeżdzeniu karnetu w godzinę z hakiem przeniosłem się na pobliską Sowę, gdzie szusowałem do godziny 16.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...
Kontynuując przejdźmy do "Kompleksu Górnik". Zaawansowani wiekiem narciarze pamiętają zapewne czasy "kopalniaka" i "osiru" na bazie, których powstał obecny kompleks. Wszak w latach osiemdziesiątych był to iście peerelowski raj narciarski. Historię zostawmy historykom, przyglądając się bliżej teraźniejszości. Przez ostatnie dwadzieścia lat odnosiłem wrażenie, że czas w Rzeczce płynie znacznie wolniej... Cóż zapowiadane co rok zmiany mające na celu poprawienie infrastruktury, jakoś tak nie mogły doczekać się realizacji... Stan na dziś wygląda tak: Trzy wyciągi orczykowe i jeden talerzyk. Pełnoletność osiągnęły przed upadkiem Muru Berlińskiego, ale ciągle dają radę. Przy "kopalniaku" dostrzegłem murowany kibel co jest miłym zaskoczeniem, bo pamiętamy poprzednie zimy... Trzy ratraki, nowy system bramek i uwaga dwie armaty śnieżne! Boże, gdyby wreszcie udało się zbudować system sztucznego naśnieżania... W obrębie kompleksu mamy parkingi, zaplecze gastronomiczne, noclegowe, wypożyczalnie sprzętu. Stok szeroki, ze zróżnicowanym nachyleniem, średnim/małym. Ekspozycja wschodnia. Trasy w większości niebieskie, bezpośrednio przy "kopalniaku" czerwone (oświetlone). Są tutaj najdłuższe trasy zjazdowe w Rzeczce... Kolka fot: https://picasaweb.go...gCKOCx8nF6OKqVA Pozdrawiam, radcom

Użytkownik radcom edytował ten post 05 grudzień 2011 - 10:02

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontynuując przejdźmy do "Kompleksu Górnik". uwaga dwie armaty śnieżne! Boże, gdyby wreszcie udało się zbudować system sztucznego naśnieżania...

Nie śledziłem ostatnio sąsiednich wiosek, a tu cuda prawie. Na pewno nie armaty na kule ? Skąd woda ? W szoku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...